Rozterki żony Audiofila

[S??uchaweczka]

Witajcie Audiofile :)

 

Czytam ja sobie tu te Wasze zwierzenia i próbuję się dowiedzieć : co takiego jest fascynującego w tych Waszych kabelkach ?

 

Czyżby to chodziło o te ciągłe sprawdzanie grubości czy długości ...? A może to o to delikatne wkładanie i wyciąganie Wtyczki ? uhmmm...

Co panom sprawia największą przyjemność ?

 

Zastanawiacie się tu czasem jaka powinna być jego grubość. No cóż, myślę że nie zawsze „wymiary” są najważniejsze ale głównie liczy się jakość...no i wyobraźnia....i wrażliwość – tak, wrażliwość też jest ważna....

 

Już sama nie wiem co jest najważniejsze.. Czy dla pożądanego efektu jest istotniejsza: grubość czy długość a może to jednak „końcówka” o wszystkim decyduje...bo np. mój mąż twierdzi, że to „końcówka” i jej jakość jest najważniejsza.....

 

Zupełnie nie wiem co o tym myśleć... może jest za słaba „moc” jego argumentów...Do końca nie jestem przekonana ale nie mam z czym porównać, dlatego ciekawa jestem co Panowie o tym sądzicie....

Chociaż lubię te nasze wspólne wieczory z mężem, gdy wszystkie lampy ma dokładnie rozgrzane....

 

Pozdrawiam i niech „moc” będzie z Wami!!! :)

[Croolick]

boziu, ale ściema...

[kornik]

Słuchaweczko! Masz absolutną rację, ale muszę dodać coś od siebie. Długość, grubość, końcówka - owszem, ale nie pomyślałaś jeszcze o sztywności;-) Bardzo ważna kwestia, jeśli nie najważniejsza. No bo co Ci po długości, jeżeli jest mientki?

Z interkonektów proponuję Audioquest Pytong, albo taniej - Bandridge Profigold PGA3000 - sztywny jak cholera, gruby na centymetr, długi na 3/4 metra i szorstki jak jęzor Szarika.

 

Powodzenia:-)

[Marek]

A sztywność jak najbardziej - ma zapobiegać tzw. efektowi mikrofonowania ;-)))

[bego]

no i odpada efekt naskórkowości

[romekp]

Słuchaweczko, widzisz, czytasz, a niedokładnie. Nie zauważyłaś, że u nas najważniejsze jest słuchanie, słuchanie i porównywanie, chodzimy wszędzie, próbujemy i słuchamy czego się da, i porównujemy, i wsłuchujemy się w różnice...

 

No to piszesz, że ty nie wiesz bo nie masz z czym porównać, to co mam ja ci powiedzieć...

 

Idź, próbuj, porównuj i wczuwaj się w różnice!

[thx3]

Słuchaweczko,szkoda sprzętu grającego do twoich fantazji,użyczę Ci rozgrzanej rury wydechowej mojego samochodu.Hehe.

[S??uchaweczka]

do Romka

ale co mam porównywać, bo dalej nie wiem : kabelek czy końcówkę ? :)

[kornik]

Ale z tym wkładaniem i wyjmowaniem to ja bym się wstrzymał na Twoim miejscu. Każda końcówka kiedyś się zużyje, więc pamiętaj aby robić to delikatnie i nie ciągnąć drutów na siłe - jak nie chcą wyjść, to nie:-)

[thx3]

Co powiesz na nowy nick "Słuchaweczka Porno"?

[S??uchaweczka]

do thx3

nie rozumiem o czym Pan do mnie rozmawia...

[Papamek]

Mosze?

[thx3]

Jeżeli Twój mąż ma problem ze sztywnością kabelka ,zawsze mozna go podłączyć/włożyć do gniazdka elektrycznego.

 

Twój Elekkkkktryk.

[kornik]

Panie thx3, wytłumacz Pan Pani Słuchaweczce o czym Pan Panie do niej Pan rozmawiasz Pan

[thx3]

Pani Słuchaweczko, rozmawiam do Pani o kabelkach i innych drutach oraz elementach rozgrzanych.

[romekp]

Słuchaweczka, doświadczeni koledzy zwykle radzą na tym forum porównanie różne kombinacji kabelka z końcówką, ale w tym przypadku, hmmm, jak by ci to powiedzieć... Jak by co, to się nie powołuj na mnie, ok?

[S??uchaweczka]

OK ale w dalszym ciągu nie wiem co dla panów jest najistotniejsze w tej całej zabawie ?

[thx3]

Słuchaweczka wymiękła,pewnie zajmuje się rozgrzaną lampą męża.

[thx3]

Pointą całej zabawy jest to: żeby dobrze grało/działało musi być dobrze wygrzane.

[Figiel2003]

Chyba mąż słuchaweczki częście zabawia się ze wzmacniaczem i odtwarzaczem niż z żonką. Pewnie biedna jest zaniedbywana :)

[JacekT]

Fajny temat (dawno sie tak nie usmialem) - szkoda tylko ze nie wszyscy z odpowiadajacych maja wyczucie i poczucie......

 

Sluchaweczko - kabelek i koncowka nie sa w tym wszystkim najwazniejsze - wazne jest wrazenie jakie wywoluja....... :))

[Figiel2003]

Zamiast częście czytaj częściej!!! he he

[thx3]

Słuchaweczko,po takim wykładzie pora stać się Kolumienką.

[Stef]

"To jest k... prowokacja!"

[Leszek]

>Stef skąd wiesz!!!

[Jedrek_23]

Słuchaweczka to facet. Widac to po wypowiedzi. Heheheh

[Zbig]

A jej mąż to Mikrofonik :-)

[S??uchaweczka]

Och Panowie...wcale się nie dziwie, że kobiety tu do Was nie zaglądają...ja mimo waszej nieufności - jestem kobieta i chciałam wiedzieć co takiego widzicie w tych kabelkach ( także i mój mąż )...ale cóż...nie to nie...i tak niedługo już nie będę mogła pisać, jak mąż wróci z delegacji...Pozdrawiam wszystkich sympatycznych Panów i dziękuję za miłe porady.:)

[andrea29]

No nie da się ukryć, że jak czytam ten wątek to nie umiemy dbać o żony auduifili, sądząc po powyższych wypowiedziach.

Ubolewam.

Trza z tym skończyć i coś zrobić, bo wyglądamy jak nieokrzesani jaskiniowcy z tymi swoimi owypowiedziami.

Piszecie, jak nieokrzesani, albo jakbyście nigdy kobiety nie wiedzieli.

Od 1 wpisu i przeczytania "o mnie" nie mam wątpliwości, że Słuchaweczka jest prawdziwą kobietą któregoś z nas. (Może się nawet i domyślam, kogo ; )

Wstydźcie się co poniektórzy za swoje odzywki i wyciagnijcie wnioski, bo muza ze Słuchaweczką i z lampą smakuje najlepiej w jesienno - zimowe wieczory.

A poza tym... Słuchaweczki - jak biedroneczki - są pożyteczne ; )

Pozdrawiam.

[Leszek]

Nie ma to jak kobiety! ;o) co do słuchawek nie wiem nie posiadam,nie muszę! ;o)