NASZE STRESORY

[Bart_Bartnik]

Myśl jest prosta- na ostatnim wykladzie z psychologii nauczyłem sie nowego słowa - STRESOR, czyli wszystko co nas stresuje, denerwuje itp. Moim stresorem no.1 w tym momencie jest pisanie pracy licencjackiej( dodam ze termin oddania praktycznie minął, a ja nie mam prawie nic ). Jesli są na tym forum tacy frustraci jak ja, niech wpisza poniżej swoje stresory. patrząc sie na problemy innych, być może zapomnimy o naszych choć na chwile...

[liamk]

>patrząc sie na problemy innych, być może zapomnimy o naszych choć na chwile...

 

to dziecko ma dosyc powazny problem . . .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Harry z Tybetu]

A zastanawiałeś się nad faktem dlaczego mężczyźni statystycznie żyją krócej od kobiet? Co jest głównym stresorem mężczyzn? - Kobieta. Jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział. Należy się zdecydować, albo kochasz kobiety albo je rozumiesz.

 

Oj to mi się teraz dostanie od nielicznych forumowiczek.

Pozdrawiam

 

ach niewiasta, która rozumie audiofilską chorobę, której widok odkrytych audiofilskich kabli nie doprowadza do szału, która zrezygnowałaby z nowej pary butów dla zakupu nowego interkonektu lub zamiast nowego podkładu na swój piękny face kupiłaby audiofilskie wydanie wymarzonego wykonawcy. No to się teraz rozmarzyłem.

[Piotr Ryka]

E no, butów i podkładu jej nie zabieraj, niechże ładnie wygląda.

[Harry z Tybetu]

Zgadzam sie, kobieta musi byc dla nas czarujaca, ale czy wyobrazacie sobie takie poswiecenie?

 

Pozdrawiam

 

Nadal podtrzymuje teze, ze niewiasty sa najwiekszymi stresorami

[Molibden]

Tu wszytko zależy od modelu i obsługi - kobieta, która w nocy nie jęczy w dzień dręczy ;-)

[liamk]

> kobieta, która w nocy nie jęczy w dzień dręczy ;-)

 

albo jak mawiala moja babcia "jake jebanko takie sniadanko"

[Harry z Tybetu]

aj......dlaczego moje babcie i dziadkowie nie dożyli moich narodzin. Byłbym o wiele mądrzejszy.

Pozdrawiam

[Bart_Bartnik]

czyli to znaczy , że tylko ja sie stresuje na tym forum ? bez przesady, kogoś musi denerwować pogoda albo sytuacja polityczna na Białorusi.....

[Darcy]

Ja z wykładów z psychologii bardziej niż 'stresory' pamiętam 'głaski'. Każdy człowiek musi się od czasu do czasu pogłaskać - nowym interkonektem, kabelkami, nową parą butów albo perfumami (opcje do wyboru, katalog otwarty). :-)

A teraz idę się pogłaskać kawą, bo pierwszy dzień w pracy po świętach to spory 'stresor'.

[porlick]

STRESOR = KOT MOJEJ ŻONY

[Bart_Bartnik]

popieram- koty beee, psy cacy

[Darek F.]

Moim głównym STRESOREM od wielu lat są sąsiedzi (właściwie sąsiadki) z góry. Podłogę mają wyłożoną terakotą i całymi dniami chodzą w szpilkach (lub innym "podkutym" obuwiu...) - szok !!!

Rozmowy niewiele dają...

Ale fakt, faktem, że w pewnym sensie zgadza się to z teorią, że największym stresorem mężczyzny są kobiety, hehe...

 

Pozdrawiam

[saczek_XTRM]

jednak to prawda... sąsiedzi. Zchodził ostatnio jeden z góry do mnie, bo mu muzyka wieczorami gra za głośno. Jak to źle mieszkać w bloku :/