Piękna i niebanalna muzyka.

[ChopinHauer]

>Frank

 

>Napisałeś bezpośrednio do mnie: " np. ktos z Twojej rodziny pracowal w Milicji, badz

>innej organizacji, ktora wymienilem, to przepraszam !"

 

Pominoles, zdaje sie warunek - "jesli" ! A wogole, sugestie ta umiescilem, bo nie moglem

sobie w inny sposob wytlumaczyc agresywnego rozdraznienia jakie wywolal w Tobie

moj wpis !

 

>Twe szczęście,że nie jesteś w bezpośrednim zasięgu.

>Otrzymałbyś takiego kopa w tyłek,że miałbyś wrażenie uderzenia żubra z puszczy

>"białowieszczańskiej"( o bizonie z hodowli "leperowskiej" nie wspominając).

 

Jestem pod wrazeniem Twej glebokiej, subtelnej argumentacji ! :)

Musiales byc chyba jakos zle ulozony na etapie plodowym, gdyz wyraznie

caly intelekt poszedl Ci w miesnie nog, a nie do przeciwnego bieguna - glowy ! :(

No a na To, jak zes Sam slusznie zauwazyl, ZADNE lekarstwo nie pomoze ! :(

 

Pozdrawiam i zycze Duzo Zdrowia (i nie przemeczaj zbytnio nog przy pisaniu ! :)

[chick]

A pamietasz Tractora i PIL puszczanego przez kaczkowskiego w Mini maxie?, przecież on sporo puszczał kontrowersyjnej i mało znanej muzy. przypomnij sobie dokładnie. Nie rób z kaczki Zramolałego betona, bo naprawdę taki nie był. A 4AD ? przecież to było naprawdę świeże jak na owe czasy.

[liamk]

>Jest też wersja na fortepian i orkiestrę,

 

dosyc popularnu utwor, slyszalem nawet wykonaniu giraty klasycznej i elektrycznej jendak . . .

tak powinno to brzmiec:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie skrzypcowe wykonania w dodatku "ulepszone" (mistrza nie trzeba a nawet nie wolno poprawiac :)) to jak tort z majonezem.

ps.

wykoanie McKeeverow od minuty 3:30 do 4:35 kojazy mi sie z zatwardzeniem a od 5:10 nastepuje . . hmm . . . uwolnienie ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[liamk]

ofc nie giraty :))) tylko gitary.

[graaf]

Re: graaf, 23 Kwi 2006, 11:52

 

post scriptum

 

a ludziom, których dusze wzlatują do nieba przy Sex Pistols itp. :-)))) ROTFL

 

....gratuluję dobrego samopoczucia, znajomości języka polskiego (której dowodzi dogłębne zrozumienie pierwszego wpisu w wątku ;-)) ) i niewątpliwej satysfakcji z zaspamowania wątku

[Frank]

Wracając do tematu ,takim albumem ( pięknym i niebanalnym ) jest Colosseum -Live.

Płyta świetna od początku do końca,bez słabych punktów.

Jazz,rock,rythm&blues,znajdziemy nawet odnośniki do lżejszej muzy z lat 60-ch.

Niebanalne kompozycje,częste zmiany rytmu,diabelska dynamika i ten czaderski wokal Farlowa.

Każdy utwór w innej stylistyce ,ale całość zachowująca niepowtarzalny styl tej grupy,

Zresztą po latach reaktywowany zespół zachował swój styl i wysoki poziom.

Gorąco zachęcam do posłuchania.

Trudno wyróżnić jakiś kawałek,ale jak się słucha "Stormy Monday" ,robi się nieprawdopodobnie gorąco.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ChopinHauer]

>chic

 

A KIEDY tego PIL-a puszczal ? W 1978 ?

Czy jak Mu sie caly zapas Jona Andersona z Vangelisem rozpadl ze starosci ?! (i oficer prowadzacy - zmienil ;)

Moze i 4AD na poczatku bylo i swieze, ale tylko w stosunku do "Olias off sanhilou" i innych tego rodzaju pier**l ! :)

Kaczka IMHO jest 100 x bardziej zramolalym betonem niz te dwie aktualne, sympatyczne kaczuchy ! :)

 

Pozdro

[liamk]

"...mam wrażenie, że z Twojej strony ten wątek to taka desperacka próba - "wszystko już znam, ależ to rozczarowujące..." "ale dajmy szansę forumowiczom, może przypadkiem któryś z nich zna coś czego ja jakimś cudem nie znam a co mogłoby mi się spodobać""

 

graaf, obawiam sie nie tylko Ty odniosles takie wrazenie ;)

[graaf]

Re: ChopinHauer, 23 Kwi 2006, 12:09

 

>>chic

>

>A KIEDY tego PIL-a puszczal ? W 1978 ?

>Czy jak Mu sie caly zapas Jona Andersona z Vangelisem rozpadl ze starosci ?! (i oficer prowadzacy -

>zmienil ;)

>Moze i 4AD na poczatku bylo i swieze, ale tylko w stosunku do "Olias off sanhilou" i innych tego

>rodzaju pier**l ! :)

>Kaczka IMHO jest 100 x bardziej zramolalym betonem niz te dwie aktualne, sympatyczne kaczuchy ! :)

>

>Pozdro

 

przeczytaj proszę pierwszy wpis w wątku i skończ te offtopiki please :-)

zaśmiecają wątek

[graaf]

Re: ChopinHauer, 23 Kwi 2006, 12:09

 

czy przy jedynce Sex Pistols Twoja dusza istotnie "wzlatuje do nieba"?!

To fascynujące...

 

czy może raczej nie pofatygowałes się, żeby przeczytac o co chodzi w wątku i zwyczajnie spamujesz?

[ChopinHauer]

>graaf

 

Boje sie graaf, ze Wszystko, co nie jest w pelnym rezonansie z Twoja mentalnoscia, bedziesz uwazal za SPAM !

Nie jestes przyzwyczajony i nie uznajesz : odmiennosci spojrzenia i nazywasz to - NIEZROZUMIENIEM ! :)

A na to, jak wyrazil to inny wyznawca filozofii Stinga - nie ma lakarstwa !

Czyje wpisy sa spamem - SAM nie rozstrzygniesz, no chyba, ze chcesz zakasowac intelektualnie, samego - Bono ! :)

[liamk]

>czy przy jedynce Sex Pistols Twoja dusza istotnie "wzlatuje do nieba"?!

>To fascynujące...

 

graaf troche tolerancji, niektorym wzlatuje przy Soilwork albo Rage Against The Machine.

W sumie im wiecej rzeczy jest wstanie wprowadzic cie w taki blogi stan tym lepiej. A jelsi jesze jest to popularne i latwe do zdobycia to juz wogole jestes szczesliwym czlowiekiem.

[ChopinHauer]

>graaf

 

Zgadza sie graaf !!!

W porownaniu z pierdolowata muzyka o jakiej Tu w wiekszosci wspominacie, moja Dusza przy 1 Sex Pistols szybuje prosto do nieba !

ZAAKCEPTUJ TO Prosze ! I juz wiecej nie spamuj i nie zasmiecaj watku swoimi chorymi podejrzeniami, ze ROBIE SOBIE JAJA !!!

Ciagle ta mentalnosc Kalego : MOJE Subiektywne Bzdury - CACY, CZYJS Subiektywizm - BEEEEE !

Pisz z laski swojej - SWOJE ! I nie zwracaj Ludziom uwagi - Co i Jak maja pisac !!! (przepraszam za zwrocenie uwagi ! :)

 

pzdr

[graaf]

Re: liamk, 23 Kwi 2006, 12:35

 

>graaf troche tolerancji, niektorym wzlatuje przy Soilwork albo Rage Against The Machine.

>W sumie im wiecej rzeczy jest wstanie wprowadzic cie w taki blogi stan tym lepiej. A jelsi jesze

>jest to popularne i latwe do zdobycia to juz wogole jestes szczesliwym czlowiekiem.

 

trafne uwagi :-)

dlatego są takie powiedzenia, że "tylko idiocie wszystko się podoba" oraz "szczęśliwy idiota"

 

ale mimo wszystko Mc_iek wyjaśnił o jaki rodzaj uniesienia mu chodzi - że nie chodzi o same "ciary" itd. - w sumie postarał się z tymi wyjaśnieniami

 

ja na przykład bardzo lubię "Never mind..." (co nie przeszkadza mi takze lubić "Oliasa") - może ciary po plecach nie chodzą, ale buja jak cholera i nogi same się rwą do tupania, ale żeby "dusza wzlatywała ku niebu"?

:-))) chyba po zastosowaniu jakiegoś dopingu chemicznego ;-)

 

niemniej jednak nie o to chodzi w tym wątku - vide pierwszy wpis

[liamk]

>dlatego są takie powiedzenia, że "tylko idiocie wszystko się podoba" oraz "szczęśliwy idiota"

 

a moze idiotyzmem jest wieczne szukanie i smucienie sie gdy dookoloa tyle piekna ktorego ograniczny umysl nie jest wstanie dostrzec ? ;)

[graaf]

Re: ChopinHauer, 23 Kwi 2006, 12:38

 

>Zgadza sie graaf !!!

>W porownaniu z pierdolowata muzyka o jakiej Tu w wiekszosci wspominacie, moja Dusza przy 1 Sex

>Pistols szybuje prosto do nieba !

>ZAAKCEPTUJ TO Prosze ! I juz wiecej nie spamuj i nie zasmiecaj watku swoimi chorymi podejrzeniami,

>ze ROBIE SOBIE JAJA !!!

>Ciagle ta mentalnosc Kalego : MOJE Subiektywne Bzdury - CACY, CZYJS Subiektywizm - BEEEEE !

>Pisz z laski swojej - SWOJE ! I nie zwracaj Ludziom uwagi - Co i Jak maja pisac !!! (przepraszam za

>zwrocenie uwagi ! :)

 

akceptuję - nie mam z tym problemu

 

ja napisałem >>IMHO>pierdołowata muzyka>pierdołowate muzyki

[graaf]

Re: ChopinHauer

 

>Blyszczec juz bardziej nie musze ! Juz i tak moj blask porazil Tu (umyslowo) - Wielu ! :)

 

wstydziłbyś się Atopos, te Twoje przebieranki i wieczne zaśmiecanie forum pod różnmi przebraniami są żałosne, podobnie jak wynurzenia o "blasku Twojego umysłu"

 

idź do psychologa

[ChopinHauer]

>graaf

 

Znowu wymiotujesz tymi Swoimi Kompleksami ! ?

Termin : "pierdolowata muzyka" - CIEBIE OSOBISCIE - OBRAZA !!!???

Instynktownie, podswiadomie czujesz, ze Takiej wlasnie sluchasz ?

 

Miedzy nami jest z pewnoscia znacznie wiecej roznic, niz byles to laskawy zauwazyc !

 

Znowu szarzujesz jak nosorozec z tymi swoimi opiniami, konczac : "jestes zwykłym głupim, chamskim bucem" !

Czy to jest ta roznica KLASY, ktora nas rozni i ktora upatrujesz w umieszczaniu slowek IMHO przy kazden okazji ?! :)

 

Jako zalacznik, zalaczam kilka "niwelatorow obrazy" : IMHO, IMHO, IMHO, :), :), :), LOL, LOL, LOL,"to byl zart, "to byl zart" itd.

i wsadz sobie je gdzie chcesz ! :)) IMHO :) LOL !!! :)

 

Serdecznie i niebanalnie pozdrawiam (wznoszac sie ku Niebu) IMHO - oczywiscie ! LOL :)

[ChopinHauer]

>graaf

 

Sam jestem psychologiem ! :) IMHO LOL

Co do roznic miedzy nami, to jest jeszcze i taka, ze Ty , mozesz byc juz tyko madrzejszy ! :) (IMHO - LOL)

Ja zrobilem juz kilka pelnych kolek i moge byc - DOWOLNY (nawet BYLEJAKI !:) LOL

W Twoim przypadku, psychologa zdecydowanie bym odradzal ! (wydasz tylko niepotrzebnie pieniadze, a z pustego

jak mawiaja, to i Psycholog nie naleje ! :) IMHO LOL !

 

Pozdrawiam ;) LOL (IMHO - oczywiscie ! :)

[Gustaw]

Ha ! Atopos wrócił.

Egocentryk no. 1.

[mc iek]

Dobrze że są emocje. Duskusje bez emocje są jakieś takie jałowe. Ale bez przesady.

 

ChopinHauer, wciąż nie podałeś ani jednego rozsądnego przykładu - jeśli ograniczasz się tylko do spamowania to załóż sobie jakiś wątek i spamuj. Albo załóż wątek Muzyka w PRLu czy Muzyka a polityka i podyskutujemy.

[mc iek]

graaf,

 

mc_iek - trochę "totalitarnie" podeszłeś do tematu i w gruncie rzeczy bardzo subiektywistycznie

- raczej mam takie prawo - a odbiór jakiejkolwiek sztuki jest zawsze subiektywny

 

możesz napisać, że ww. albumy PF, DS, Camel czy Marillion to gnioty, ale to tylko Twoja czysto subiektywna opinia, która w dodatku może być odebrana jako obraźliwa przez wielu ludzi jednak relatywnie muzycznie wrażliwych

- przepraszam jeśli kogoś uraziłem. Tym niemniej uznanie tych albumów za piękne i zaniechanie poszukiwań naprawdę pięknej muzyki byłoby szkodą jeszcze większą.

 

za wysoko i za bardzo po swojemu ustawiłeś poprzeczkę mc_iek

żeby następnie samemu nie respektować poziomu tej poprzeczki :-(

- zakładając ten wątek pomyślałem tylko, że szlag mnie trafi jak tylko ktoś wymieni któryś z tych znienawidzonych przeze mnie albumów. I trafił niestety.

 

CAŁE ALBUMY przy których dusza wzlatuje ku niebu???!!! Egzaltacja to czy żart??!

- obrazowa egzaltacja.

 

CAŁE ALBUMY "krystalicznego piękna"??!! chyba nie na tym świecie... :-)))

- moje przykłady są bliskie ideałowi. Przekonaj się sam ( choć być może odbieramy na innych fazach ).

 

więcej - piszesz np. "cały Part" naprawdę CAŁY?!

- napisałem "w zasadzie większość". Podtrzymuję.

 

 

prosisz bez artrocka, żeby było niebanalnie...

- żeby uniknąć jałowego wpisywania oklepanych Floydów, Genesis etc

 

i dlatego durnowate i emocjonalne dyskusje zdominowały ten wątek :-(

- fakt, ale nie poczuwam się do winy

 

CLAUDIO MONTEVERDI "VESPRO DELLA BEATA VERGINE"

- miałem od tego zacząć, ale wybrałem banalniejszego Allegriego :))

 

"give me a break" :-)))

- będę czekać z nadzieją.

 

Serdecznie pozdrawiam.

[ChopinHauer]

Konkretne plyty (jak chcieliscie !) :

 

1. Just Measurers - Flagellation

2. Milk from Chentelham - Triptych of poisoners

3. Ron Pates Debonairs - Raudelunas Pataphysical Revue (Say Dey-Bew Reccords)

4. Doo dooettes - Look to this !

5. Mnemonists - Biota (Dys)

6. La Perversita - La Perversita

7. Vagina Dentata Organ - Hashishins

8. ZNR - Barricades 3 (RecRec)

 

A takze plyty popularniejszych zespolow jak : Pierrot Lunaire, Anima, Arcane V, Checkpoint Charlie, Avantra, Catherine Ribeiro and Alpes,

Le forte Four, Cupol & Dome, Ghedalia Tazartes, Smegma, Yo Ho Wha13, Agitation Free, Airway, Jagodic Osamu Kitajima, Anal Magic and

Reverend Dwight Frizzell, Glaxo Babies, Deep Freeze Mice, Ragnar Grippe, Semool, Technical Space Composers, Crew Mama, Jacques Thollot,

Colette Magny Mahjun, Night Sun, Rote Rube, Unn Gham Nu Creative Methods, Trans Museq, Dadazuzu, Blue Sun, Curnucopia, Area, Archimedes, Cohelmec Ensemble, Dedalus, Dada 1919, Xhol, Spangiafora, Brothers Tolerance, Snatch, Horde Catalitique, Chamberpot

Noir Chillum, Trevor Whishart, Operation Rhino, Debris Decayes, Reform Art Unit, Twenty sixty six, Henri Chopin, Annexus Quam i inne !

 

Moge zaraz dopisac jeszcze np. 500 konkretnych plyt, tylko napiszcie, co ostatnio puszczal Piotrus Pan, zebym sie nie powtarzal ! :)

 

Pozdrawiam

[liamk]

ChopinHauer, musisz byc mega fanem Nurse With Wound, wszytko z tego co tu napisales znajduje sie w spisie na ich pierwszym albumie ;)

 

tutaj szczegoly.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ChopinHauer]

>liamk

 

Masz racje !

Korzystalem z zeszytu, gdzie mam zaznaczone czerwonymi kropkami to co mam lub mialem i mi sie podobalo !

Wiele z tych plyt mam do dzisiaj (na analogu), inne ma kolega (Henio Palczewski, z Pily) !

Lista z zeszytu powstala chyba ze 20 lat temu, przez konsultacje i wpisanie rzeczy "do zdobycia", i jej zrodlem byla tez jak

pamietam wkladka z jednej z pierwszych (jezeli nie pierwszej) plyt Nurse (1 stronicowa kartka wielkosci plyty z bardzo

odjechana grafika). Pamietam np. ze duze wrazenie zrobily wtedy na mnie 2 plyty Catherine Ribeiro and Alpes !

Plyty odstapilem chyba Heniowi i od tej pory NIGDY nie widzialem zadnej z nich ani jakiejkolwiek, z innych plyt tego zespolu !

Chetnie bym je teraz odkupil ! :)

 

Pozdrawiam

[ChopinHauer]

Poza tym polecam plyty Alberta Marcoeur (mam wszystkie ! :)

oraz Ghedalii Tazartes (szczegolnie pierwsza "Tazartes", ktorej sluchalem,

choc jej, jako JEDYNEJ, nie mam !) Czy wie ktos czy zostala juz wydana na CD !?

Nigdzie nie moge jej znalezc ! :(

[jar1]

ChopinHauer, 23 Kwi 2006, 16:00

 

E tam, walisz tu w oryginalność. Uskuteczniasz hippisowski bunt przeciw 'powszechnej normalności' Masz porzebę bycia 'innym' to miej, ale nie wmawiaj innym, że Twoja porzeba to dla nich najważniejsza rzecz pod słońcem. Domagasz sie szacunku, to szanuj upodobania innych !!;-). Nie wymieniłeś ani Led Zepplin ani innych. A co Ci się nie podoba w np w Pink floyidach albo E. Claptonie? Po prostu czujesz od zawsze nioedparty imperatyw aby dyskredytować to, co się podoba wiekszości. :-) Niedługo zrobisz jak ta baba artystka, co to się sama nago krzyzuje albo wziernikiem pokazuje swoje genitalia;-) Sztuka....psia krew.:-))

A Webster i Rollins? Też fajni byli. :-))))

[ChopinHauer]

>jar1

 

Jarku, przykro mi ale w Pink Floydach i Claptonie nie podoba mi sie niemal WSZYSTKO ! I nie jest to zadna artystyczna POZA !

Nie cierpie Crimsona (mdli mnie na dzwiek nazwiska Robert Fripp, nic nie poradze !) W tej chalastrze akceptuje tylko kilka wyjatkow :

Zeppelin jest BOSKI ! (i przede wszystkim oryginalny !) Lubie tez pierwsze 3 Ten Years After, pierwszego Sabbata, Hendrixa, Creamow,

oczywiscie stary Genesis , Gentle Giant i Van der Graaf, czy Supertramp bo sie na nich wychowalem, ale watpie czy Teraz potrafilbym

tego sluchac, kiedy tyle jest ZUPELNIE NOWEJ i SWIEZEJ Muzyki ! Z Pinkow akceptowalem tylko Baretta (odwrotnie niz wiekszosc

i daje slowo , ze znow nie jest to zadna POZA !). Jarku, ja przesluchalem juz ladnych pare tysiecy plyt i z pewnych rzeczy sie po prostu

(przez osluchanie wlasnie) - WYRASTA !) Ile dziesiatkow lat tego piepszonego "Oliasa" mozna sluchac i piepszyc : czy lepsza jest :

pierwsza Jurajka, Ciemna, Uisz ju, czy Paranoid !!! Zdechnac mozna od tych dyskusji, toczonych przez ludzi, ktorzy wogole NIC w zyciu

(poza tym KRETYNSKIM standardem, narzuconym przez Radio przez roznych milicjantow, Piotrusiow Panow i DJ-ow ze Strazy Pozarnej !)

- NIE SLUCHALI !!!

Aha zapomnial bym o Jethro Tull ! Bylem ABSOLUTNYM ich fanem i na Gieldzie Plytowej na Wolumenie i w Hybrydach mialem ksywke :

"Jethro"! Mialem wszystkie mozliwe wydania w 24 godz. po tym jak ukazywaly sie w Londynie i jak pamietam, nawet zawiniete w prawdziwa

gazete 2 jednostronnie nagrane, metalowe, jakby "matryce" "Thick as a Brick" ! No, ale TO bylo CWIERC WIEKU TEMU !!!

Ci co twierdza, ze sie nic od tamtej pory w Muzyce nie wydarzylo powinni zwrocic sie do Piotra K. o odszkodowanie inwalidzkie !!!

 

Boze, zapomnial bym o absolutnie NAJGENIALNIEJSZYM Muzyku tamtych lat - Franku Zappie !!! Ten w swych najlepszych momentach,

tworzyl Muzyke, ktora nie zestarzeje sie NIGDY ! (Ponadczasowa !) :)

 

No to moze wystarczy tych wspominkow !

 

Mozeby ktos zalozyl watek : Zupelnie Swieza Muzyka ! (mnie jakos nie wypada ;)

 

Pozdrawiam

[pq]

liamk, 23 Kwi 2006, 12:03

 

>tak powinno to brzmiec:

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaraz zaraz, a co tam robi ten fortepian? Bo to mi brzmi ta pierwszy rzut ucha jak oryginał z dołożonym fortepianem...

 

Ja Kaprysy znam stąd

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) [cenna piracka stronka w ogóle ;-), tylko rosyjski trzeba umieć czytać, ale ja jestem na to wystarczająco stary]. Więc może za część mojej niechęci do Niccolo odpowiada Icchak - ale jeśli, to chyba za małą część...

 

Co do McKeeverów - może bym i poszukał lepszego wykonania, ale Paganini jakoś nie stanowi dla mnie wysraczająco silnego impulsu by biegać po sklepach. No ale może Lutos mnie natchnie...

 

A w ogóle to wyrabiabie sobie poglądu na temat Paganiniego na podstawie 24go kaprysu jest mylace, bo akurat 24ty jako tako daje się posłuchać - w przeciwieństwie do 23 poprzednich - no może z małymi wyjatkami, które już zapomniałem ;-)

 

Co do poprawiania mistrzów: zgodzę się, że często nie ma sensu i prowadzi do cieniutkich wyników. Jeśli jesteśmy już przy skrzypcach solo, to słyszałem chaconnę z BWV1004 na fortepianie - dużo straciła. Ale to była prosta transkrypcja, natomiast moim zdaniem Lutosławski z nadętego Paganiniego zrobił mocno inny i znacznie fajniejszy utwór. W ogóle moje nieliczne, powolne i bardzo ostrożne podchody do Lutosa (ostrozne, bom wychowany na XVIIto i XVIIItowiecznych Niemcach więc Witold to materia dość obca) powodują narastanie sympatii do niego - taki świeży i nienadęty mi się wydaje.

 

BTW szkoda wątku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ChopinHauer]

>jar1

 

Wziernikiem ? Genitalia ? Myslisz o Annie Sprinkle ? :)

Ja bym tam wolal psychologicznym wziernikiem pokazac mozgi co poniektorych na Tym Forum ! :)

Znacznie lepsza i ciekawsza zabawa ! :)

Zappa tez o tym spiewal ! ("What's the Ugliest part of your Body ?") Koncowy wiersz brzmi : "I think it's your Mind !" :)

Fajne byly lata 60-te (Wolna milosc, LSD, Guy Debord i Sytuacjonizm !) Jezu, nie ! Znowu schodzi na Filozofie !

 

Pozdrawiam