Skocz do zawartości
IGNORED

Nielegalne kopiowanie płyty testowej


fadeover

Rekomendowane odpowiedzi

kradzieżą jest każde nieuprawnione zawłaszczenie rzeczy (dobra, wartości, własności) bez zgody właściciela lub sprzecznie z umowami z nim zawartymi...

Fadeowerowi ktoś ukradł płytę, Gatesowi Windowsy, a mnie państwo (?)kradnie podatki, ja nie kradnę i boli mnie jeśli ktoś usprawiedliwia kradież jakąś tam sprawiedliwośią

przepraszam, pw, to jest dyskusja stricte polityczne, a ja nie chce w niej brac udzialu. jeden powie, ze okrada go panstwo, drugi, ze pracodawca, a za chwile wszyscy sie zaczna okradac z poczucia przyzwoitosci. podobaja mi sie twoje zdecydowane poglady, jednak - moze porozmawiajmy o czyms innym. sadze, ze ten watek zostal wyczerpany. zapamietam z niego tyle, ze pojawiaja sie tutaj ludzie, ktorzy prosto w twarz krzycza - tak okradlem cie, billu gates, tak fadeover, powinienes nam jeszcze zaplacic za swoja robote... itede, itepe. dosc obyrzdliwe sa takie postawy. rozumiem wiec oburzenie fadeovera i zrozumiem, jesli microsoft przypieprzy sie do guttena.

o, widzę grunt aby podesłać to (anarchofeministka)

!!!całkiem off topic, kontrowersyjne, ale wskazuje prawdziwe mechanizmy!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

do jozwa: rozumiem Twoje słuszne oburzenie. Zgadzam się ze firmy fonograficzne wykorzystują swoją monopolistyczną pozycję by rolować NAS na prawi i lewo. i co. i dlatego MY mamy kraść?

co do przykładu z obiegiem materiałów naukowych to chyba mnie nie źle zrozumiałeś - informacja taka powinna być przekazywana szybko i każdemu kto może z niej zrobić użytek, ale prtzepisywanie cudzych prac to juz jest kradzież, plagiat. było paru takich w polsce co w ten sposób zrobili doktoraty...

do Andrzeja - mam legalnego windowsa - komputer kupowałem na swoją firmę - poza moralnymmi powodami kupienia legalnej wersji windozy, dbając o swoją firmę nie pozwoliłbym na istalowanie nielegalnego oprogramowania. moralnośc i pragmatyzm, Andrzeju... powiem ci, ze przy kupnie specjalnie kontaktowałem się z microsoftem - zadawałem im pytanie czy mogę wersję home edition wykorzystywać w pracy na potrzeby firmy odpowiedzieli że tak, a róznica nie polega na ograniczeniach licencyjnych tylko na ograniczeniach samego systemu. dla mnie taka wersja była ok więc kupiłem tańszą wersję HE. twoje sugestie uważam za niebyłe i sądzę, że po prostu się przejęzyczyłeś...

  • Redaktorzy

Za stary jestem zeby sie oburzac. Ale pewne rzeczy widze, i trudno zeby to nie wplywalo na moj stosunek. A widze kurczowe dazenie do maksymalizacji zysku ze strony majors, prawdopodobnie spowodowane tym, ze jak sie przyzwyczailo w latach dobrych rzucac kasa na prawo i lewo, to trudno sie odzwyczaic. Tak ze nie jest to bynajmiej tak, ze garstka niemoralnych osobnikow kopiuje sobie plyty w moralnym spoleczenstwie, tylko mamy do czynienia z bitwa pomiedzy istniejacym systemem prawnym i ekonomicznym, a rosnacymi potrzebami majors, ktorym ziemia usuwa sie spod nog. Ostatnie dwa przyklady: jak wiadomo obecnie prawo autorskie przewiduje 50 lat ochrony praw zarowno artysty, jak i wytworni. Niedawno zreszta do tego prawa bylismy na sile dopasowywani. Przez ostatnie 50 lat prawo to bylo przez wytwornie bardzo lubiane, bowiem pokrywalo w zasadzie wszystko, co kiedykolwiek nagrano. Mamy jednak rok 2003. W swietle tego nagrania z 1053 staja sie wlasnoscia publiczna. Co robia majors? Rozpoczely starania o ponowne rozciagniecie przepisow, tym razem na 100 lat. Ktos tu nie potrafi pogodzic sie z istniejacym prawem, prawda? I drugi przyklad, b. pouczajacy: na mocy tych wlasnie przepisow niektore firmy prowadza wydawanie nagran archiwalnych. Reakcje majors byly dotad rozmaite - od lekcewazenia, do grozb. Male firmy zwykle poddawaly sie grozbom, nie czujac sie na silach walczyc z wielkimi koncernami. Ale cos sie zmienia: NAXOS rozpoczal wydawanie serii z nagraniami klasyki sprzed 1953 roku. Jedna z duzych firm (chyba byl to Universal) usilowala zablokowac sprzedaz na terenie USA (nie mogac walczyc bezposrednio z istniejacym przepisem "50 lat"). NAXOS firma bogata, postawil sie. I co sie stalo? W sadzie w Nowym Jorku wygral w cuglach! Jak z tego widac, zadania majors naprawde nie zawsze sa sluszne.

No i jeszcze jedno pytanie, na ktore nikt jakos nie chce mi odpowiedziec: gdzie moja plyta w cenie nosnika?

...jeśli ktoś nas okrada to nie znaczy że my mamy kraść.... jak ktoś nas wali w twarz to trzeba nadstawić drugi policzek... ale jak już padniemy na pysk to którą część ciała mamy wystawić? ;))) A tak bardziej na serio (choć z innego ogródka) to mi się przypomina argumentacja naszych polityków, którzy zawsze w przypadku skandalu politycznego bronią kolesi mówiąc coś o tym że nic nie udowodniono i że sąd najpierw musi rozstrzygnąć a do tego momentu koles dalej może robić to co robi, tylko skubańce zapominają o tym że oprócz odpowiedzialności prawnej ponoszą także moralną i polityczną... ale to zawsze im umyka...

 

Pzdr.

U nas w Polsce jest to 25 lat a nie 50, czy się mylę? Ale chyba mam jakąś płytkę korzystającą z tego. Bywają takie w marketach, starsze utworki dinozaurów rockowych (Deep Purple etc.) poukładane w składanki

  • Redaktorzy

Juz nie, pare lat temu, w ramach przyspieszonego dostosowywania prawa do przyszlej akcesji, przepis zmieniono. Korzystal z tego SelleS, firma zalozona w zasadzie specjalnie do takich reedycji. Mam pare ich rzeczy. Byla duza awantura, polskie przedstawicielswa wytworni oraz ZAIKS argumentowaly ze jak tak mozna, przepis wprawdzie jest ale jest niemoralny i nie na czasie, nie mozna tak literalnie traktowac zlego prawa, zlodziej, zlodziej, etc. Straszliwa byla nagonka.

lolo - nie przesadzaj z tym nadstawianiem drugiego policzka. chciałbym, żebyśmy żyli w państwie prawa - to oczywiście jak na razie tylko życzenie...

ale nawet u nas są sposoby by z monopolem walczyć - zwiazki konsumenckie, sady, trybunał konstytucyjny, urzad ochrony konkurencji i konsumenta, etc.., w stanach urzad antymonopolowy doprowadzil mikrosoft do sytuacji prawie podbramkowej - slowem - wymusil kompromis.

poza tym nie przesadzajcie z pazernoscia firm - skoro kupujecie takie ilosci jakie nieraz na forum deklarujecie to znaczy (zgodnie z zasada rynku), ze cena jest ustalona tak, ze sie na nia godzicie. jest rynkowa i rownowazy podaz i popyt...

nie bronie firm fonograficznych, bo tak jak Ty - Jozwa, wkurza mnie, że nie mogę sobie zrobić kopii do samochodu lub w razie zniszczenia płyty nie mogę dostać nowej w cenie nośnika (prawa autorskie już kupiłem wcześniej). ale z monopolem można i trzeba walczyć w inny sposób a nie przez okradanie go.

z tej dyskusji widać jedno, że w naszym środowisku jest olbrzymie przyzwolenie na małe oszustwa, drobne przekręty, chodzenie na skróty, etc. takie myślenie powoduje, ze żyjemy w kraju pogrążonym w korupcji, degrengoladzie i chaosie. i twierdzę, że właśnie dlatego, że godzimy się na takie z pozoru drobne oszuswta zaslaniajac sie sztandarem slusznej walki przesladujacą nas rzeczywistościa.

pozdr

Owszem, jest to kradzież, ale jednak nieco inna. Bo polega na zrobieniu kopii a nie pozbawieniu kogoś tego. A przez to tym bardziej ulega typowemu zjawisku wysokie ceny + bieda społeczeństwa = zjawisko narasta. I to moim zdaniem nie jest problem w ludziach, którzy kradną, tylko normalna reakcja. Nadal obwiniam firmy fonograficzne. Proszą się o piractowo i zrzędzą, że jest.

gutten>

 

 

Czy byłbym troche dumny? .... ani trochę, taka sytuacja utwierdziłaby mnie w przekonaniu, że nie przed takimi działaniami nie można się nigdzie ukryć ( czytaj: żyć w normalnym kraju).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.