Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilski bełkot


prog

Rekomendowane odpowiedzi

Z fajnych rzeczy - wprawdzie to literowka ale zawsze:

 

zalety:

W tej cenie - żadnych.

 

 

 

To z opinii o ProAc 125 i opinia jest generalnie pozytywna ;-) Mysle, ze to cholernia zabawne przejezyczenie. ;-)

 

pzdrw

 

soso

RE: soso, 2 Cze 2006, 10:52

 

>zalety:

>W tej cenie - żadnych.

>To z opinii o ProAc 125 i opinia jest generalnie pozytywna ;-) Mysle, ze to cholernia zabawne

>przejezyczenie. ;-)

 

:-))

zabawne i jakże prawdziwe!

ProAc-i zawsze miały zasłużoną opinię kolumn bardzo dobrych i zarazem poważnie przedrożonych

 

pozdrawiam!

A moze to mi ktos przetlumaczy (zeby nie bylo, nie czepiam sie autora ;)

 

"Poprawie uległy przede wszystkim przestrzeń, precyzja i rozdzielczość, przy czym dźwięk nabrał jakiejś takiej kremowej gładkości, zniknęły przybrudzenia i pojawiło się czarne tło."

 

Szczegolnie mnie interesuje zwrot "kremowa gladkosc"...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

graaf, 2 Cze 2006, 11:48

 

>to z recenzji jakiegoś filtra sieciowego?

 

Chyba nie ;)

 

Ciekawe tez jest "pojawilo sie czarne tlo" gdzie sie pojawilo? i dlaczego czarne???

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

analogie do "kremiku", "kremowości", "kremowej gładkości" sa może nieostre, ale dotyczą dość wyraźnie słyszalnej cechy charakterystycznej brzmienia

raz się usłyszy to wiadomo o co chodzi

ja słyszałem np. coś takiego kiedy słuchałem AKG K-501 po Senns HD-580

"czarne tlo" zostało przejęte z recenzji anglojęzycznych (black background). Oznacza brak zakłóceń (w tle) owocujący spokojem w dźwięku, dobrą definicją mikrodetali imikrodynamiki. Można znaleź jeszcze lepszy background niż "black" :) Np.

The Chord's dynamic capabilities derived at least in part from its almost unnatural background silence. The SPM 14000 let music show itself against a background of unconditional quiet. Nothing about this background was "black," which suggests an absorptive quality that was completely absent. With the Chord, there was simple silence. Consequently, its resolution floor was exceedingly low, its microdynamic resolution marvelous.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość

(Konto usunięte)

Panowie , ale się lubicie czepiać.

W tych opisach chodzi o przekazanie wrażeń/odczuć z odsłuchów , a raczej ciężko to zrobić przy pomocy cyferek , lepiej i wygodniej na zasadzie skojarzeń , a wy zachowujecie się jak byle PC-et bez polotu :)

Muzyka oddziałowuje na wrażliwość , wzbudza jakieś tam uczucia i jak ty chcesz to inaczej opisać ?

Re: foxbat, 2 Cze 2006, 12:01

 

>graaf, a "czarne tlo" ?

 

"czarne tło" mi osobiście kojarzy się negatywnie, chodzi oczywiście o wysoko skontrastowane podanie najdrobniejszych szczegółów

IMHO jeśli sprzęt w taki sposób prezentuje szczegóły - na tle "czarnego tła" - to jak dla mnie cos z nim nie w porządku jest

w żywym dźwięku nie ma czarnego tła tylko "fraktalny plankton", szczegóły są oblepione i połączone mikroszczegółami

czarne tło to świadczy o swoistej filtracji sygnału

to "czarne tło" jest charakterystyczne dla czystych sygnałów cyfrowych i jest odpowiedzialne w sporej części za sztuczność brzmienia cyfrowego dźwięku i sztuczność cyfrowego obrazu

w analogu nie ma "czarnego tła"

trafnie niektórzy porównują tzw. doskonałe brzmienie cyfrowe do wody destylowanej

 

większość sprzętu audiofilskiego ma tendencję do filtrowania,

wielu audiofili (może większość) wyeksponowane detale ceni wyżej niż naturalność

 

pozdrawiam!

graaf, 2 Cze 2006, 12:19

 

Nie całkiem.

 

Przeczytaj ostatni wpis

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może pozostaniesz przy swoich osobistych skojarzeniach, ale wielu rozumie "czarne tło" nie jako sterylność a nieco bardziej abstrakcyjnie. W analogu może być czarne tło mimo szumów i trzasków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Czarne tło w gramofonie:

 

If you value tight focus, slam, bass control and weight, cleanly sharpened "edge," black backgrounds, and relentlessly "right" rhythmic performance, and are willing to give up a bit of the cushy, floaty lushness and richness in the midrange that you get with the Basis Debut and VPI TNT 'tables, as well as the ultimate resolution of low-level inner detail—the sound of the stock SME Model 10 with M10 tonearm could be not only your first turntable of the new millennium, but the last 'table/arm you'll ever buy.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

I jeszcze jedno dla lepszego zrozumienia. Przeciwieństwem czarnego tła, może być electronic glare - nalot elektroniczny?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

wasylak, 2 Cze 2006, 13:12

 

>Jee...gi:misa:m_mo: bejbe

 

A weź sobie sam:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Upierałbym się jednak, żeby nie być zakapiorem w kwestii terminologii, bo pisze się o własnych odczuciach/przeżyciach. Własne wrażenia można opisać na setki rozmaitych sposobów. Trzeba mieć trochę zaufania do tych, którzy mają to czytać. Jeśli mają pojęcie o dźwięku, domyślą się co "autor chciał przez to powiedzieć"... ;-) Spróbowałem opisać ten sam bas przy pomocy kilku różnych "stylów". Wybaczcie nieporadność tych próbek:

 

Opis "pomiarowo-techologiczny":

Jak widać na wykresie kolumna podbija zakres 70-100 Hz co jest konsekwencją niskiego strojenia obudowy (ble ble ble - bo tak naprawdę nie znam się na tym). Daje to wrażenie mocnego, wyrazistego basu. Kolumna dedykowana do większych pomieszczeń...

 

Opis z konotacjami erotycznymi (za jakimś anglojęzycznym recenzentem, chociaż on przywołał dolne partie Jennifer Lopez):

Najgorętszych przeżyć dostarczył jednak bas! Obszerny, ale zarazem sprężysty i jędrny. Jak pośladki (może biust?) młodej Hawajki... Jeśli ktoś akurat taki lubi, to będzie miał z niego naprawdę wiele przyjemności...

 

"M.Stryjeckim" (osobiście, ale z głębszymi przemyśleniami):

Mój dzień wygląda teraz prosto. Budzę się, nastawiam kawę i paląc trzeciego papierosa zaczynam słuchać tych kolumn. Ten bas nie jest płaski jak piersi baletnicy. Jest estradowy, ale spokojnie można z nim żyć, cokolwiek by nie wypisywali "znawcy" na różnych forach internetowych... Tąpnięcia przeszkadzają tylko mojej sąsiadce z dołu, ale ani ona ładna, ani sympatyczna...

 

"A.Kisielem" (nostalgicznie i znawczo):

Nie wiadomo po co wypisują w prospektach, że to przełom w dziedzinie basu... Zwyczajnie, lekko podbity górny jego zakres. Ci, którzy mają choć trochę pojęcia, wiedzą, że takie strojenie bas refleksu było charakterystyczne dla "szkoły niemieckiej" i w latach osiemdziesiątych, i dziewięćdziesiątych... Dlatego szybko mnie do swojej fabryki nie zaproszą i nie ugoszczą...

 

"J.Kłosem" (zoologicznie i wnętrzarsko):

Ten bas to nie wygłodniały gepard rzucający się na swoją ofiarę... To raczej zadowolony z siebie wypasiony guziec podskakujący wesoło w poszukiwaniu kolejnej przekąski... Niskie tony nie zwiną nam wprawdzie dywanika pod stopami, ale ich rytmiczność daje solidny fundament reszcie dźwięków...

>wasylak

To spróbuj zamiast "Kubusia Puchatka" (tł. Ireny Tuwim) przeczytać najnowszy przekład pt. "Fredzia Phi Phi". Jest naprawdę wierny oryginałowi i (moim zdaniem) nie da się go w ogóle czytać... ;-)

twonk,

 

świetne przykłady:)

 

Rzecz w tym, że jak ktoś pisze o Hawajce, albo gepardzie, itp., to są to skojarzenia...z czymś, czego albo sam nie zna, albo próbuje oczy zamydlić, bo większośc nie zna, a tylko niby dobrze wygląda i się witalnie konotuje. To właśnie tu rzetelność osiąga swoje dno,

 

pozdrawiam

>wasylak

Nie opowiadaj... Widziałeś wiele razy geparda czy Hawajkę - choćby w telewizji... właśnie po to posługujesz się porównaniami, żeby wywołać w czytelnikach określone skojarzenia - a te są w miarę wspólne dla większości ludzi, przynajmniej w naszym kręgu kulturowym... ;-)

twonk,

 

wiele razy widziałem w telewizji, choż rodzime Hawajki za granicą nie były juz tak apetyczne, w odróżnieniu od stereotypu (w którym chodzi o te z wyprawy Bolka i Lolka na Polinezję, półnagie, kołyszące biodrami...).

Geparda też widziałem, nawet w zoo (bo na safari nie byłem), ale wywoływanie skojarzeń zaciera specyfikę zjawisk.

Ja po prostu uważam, że subiektywizm ma swoje granice, poza którymi zaczyna się ten audiofilski bełkot, czyli merytoryczne dziadowanie,

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.