WZMACNIACZ MARANTZ PM-64

[clo2]

witam

Czy ktoś z was zna dobrze wzmacniacz Marantza PM-64 i mógłby coś na jego temat skrobnąć?

 

Pytanie czy do muzyki klasycznej, dużo kameralnej to dobry wybór i czy to ewentualnie dużó lepszy sprzęt od mojego Cambridgea A1 (dopiero się pojawiają u nas, więc pewnie mało osób zna, załóżmy więc porównanie z Cambridgem A300/A500 popularnym u nas)?

 

Mam cd sony x222ES (idzie do modyfikacji) i kolumny Tannoy M1 (też do "liftingu":))

 

Ile maksymalnie warto ewentualnie dać za takiego PM-64

Dzięki za pomoc, w wyszykiwarce jakichś szczegółów dotyczących brzmienia PM-64 nie znalazłem.

[clo2]

ewentualnie jak ten PM-64 ma się oprócz Cambridge'a do NAD-a 3020 (miałem chwilę w domu i spodobał mi się tylko były z nim trochę problemy techniczne).

[Msl72]

Witaj,

 

Twierdzisz, że nic w wyszukiwarce nie znalazłeś... Hmmm. Proponuję mimo wszystko spróbowć jeszcze raz. Jeśli nie "PM-64" to może po prostu "PM 64" lub "PM64". Ten wzmacniacz marantza dzierży zaszczytne drugie miejsce po PM 75 pod kątem ilości wpisów, czy nawet całych wątków na tym forum.

 

A tak - odpowiadając na Twoje Pytanie - naprawdę przyzwoity klocek.

 

Pozdrawiam

Maciek

[clo2]

Złapałem tego Marantza PM-64 (wersja "goła", bez II i wszelkich Mk). Zakończyło się na 395 zł. Powiedzcie teraz doświadczeni koledzy: przepłaciłem czy nie? (nic to nie zmieni ale chciałbym wiedzieć dla siebie, bo nie widziałem po ile chodzą. Na forum znalazłem, że te z II bez "okazji" w granicy 600 zł, a ciekaw jestem ile "golasy":).

 

Mam tylko nadzieję, że dźwięk z sony x222ES i tannoyami M1 będzie ok, ale zobaczymy, jak się nie spodoba to pewnie pójdzie "pod młotek":) Jest trochę korowodu ze zdobywaniem klocków do odsłuchu i zbierania doświadczeń. Ciekawi mnie jak ten Marantz gra w porównaniu z nowymi, tymi tańszymi "audiofilskimi" konstrukcjami, bo byłem dziś przy okazji w salonie i ... patrząc na ceny raczej klientem ich nie będę (jednak "druga ręka" jest bardziej "sympatyczna" dla portfela)

 

Dzięki z góry za w pisy dotyczące interesujących mnie kwestii.

Pozdrawiam

[clo2]

A tak zacząwszy "zabawę" Z wymianami klocków u siebie mam ochotę na eksperyment. mianowicie, aby wziąć tego marantza mk-64 do salonu audio (mam stosunkowo niedaleko) i na własne uszy porównać z czymś "typowo audiofilskim" z bieżącej oferty, sam byłbym ciekaw rezultatów. Co moglibyście polecić ze współczesnych popularnych (czytaj dostępnych w każdym specjalistycznym salonie audio) wzmaków co mogłoby być zbliżone do niego? Dało by mi to trochę nowych doświadczeń i orientacji: moje vintage kontra sprzęt z aktualnej audiofilskiej oferty.

[clo2]

Szacowni forumowicze, mam pytanie próbując lepiej poznać swój nowy nabytek Marantza PM-64:

 

W jakiej klasie on pracuje? Od MKII jest napis QuarterA, ale ten model bez MkII był wcześniejszy, to klasa A/B? Dźwięk ma fajny, wielki trafol, trochę pogra i zaraz jest ciepły (ale oczywiście się nie przegrzewa). W rzeczywistości nawet fanie do tego wygląda (szampański kolor) , bo na zdjęciach miałem mieszane uczucia:)

 

I pytanie - PM-64 MKII jest lepszy?, duże są różnice?. Pytam, bo w jednym wątku ktoś wyraźnie postawił te pytania, ale odpowiedzi tam nie było.

 

Pozdrawiam serdecznie

[clo2]

głucha cisza wszyscy wyruszyli na "łikend", he,he:)

 

pozdrawiam

[clo2]

co i ja czynię:)

[Gość discomaniac71]

Kliknij na maila do Prospero - Slawek mial tego Marantza a moze jeszcze ma? Wie o nim (prawie) wszystko.

[sylwiusz]

witam gdzie można stuningować soniaka CDPX222ES

[jakub102]

a mi się nie podobało brzmienie tego marantza- duży męczący bas, mimo że to dobrze zrobiony klocek z dużą mocą, zostałem wtedy przy marantzie 2238b, kiedy to było...