Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

Diabolik, no to jestem pełen uznania dla Ciebie, chociaż doskonale Cię rozumiem bo sam tak robię ze starymi kasetami wygrzebanymi gdzieś skądsiś. :) Ja jednak nie mam tyle zaparcia i moje zabiegi regeneracyjne ograniczają się do prostych czynności. Za regenerację opisanych papierowych wkładek czy pobazgranych naklejek na kasetach nigdy się nawet nie próbowałem zabierać bo raz że nie mam o tym za bardzo pojęcia a dwa nie wiem czy miałbym tyle cierpliwości. Ale może się kiedyś skuszę, zwłaszcza, że jak się patrzy na Twoje skarby to naprawdę prezentują się znakomicie i wyglądają jak nowe. Domyślam się, że niestety niektóre z tych skarbów nie spełniają żadnej funkcji użytkowej bo ich nośnik po prostu się do tego nie nadaje. A nie myślałeś w takim przypadku o tym, żeby nadać takim kasetom wartości użytkowej, poprzez wymianę nośnika magnetycznego ot chociażby od łatwo dostępnych dziś na rynku Sony EF czy TDK D? Wiem, że jako obiekt kolekcjonerski taka kaseta nie miałaby już tej właściwej wartości kolekcjonerskiej bo nie byłaby w 100 procentach oryginałem, ale jakie wielkie oczy zrobili by np. znajomi, którzy usłyszeliby jak gra taka kaseta "No name by TDK" na przykład. :)

 

Wielki szacun dla Ciebie za zaangażowanie z jakim to robisz. Efekt jest w każdym razie powalający.

Maciej, całkowicie się z Tobą zgadzam. Ja osobiście w pięknych latach 80-tych nigdy nie lubiłem nagrywać ani na Stilonach, ani na Wiskordach, ani na No name-ach różnego pochodzenia. Zdecydowanie robiłem jak większość, kupując kasety wydane przez wówczas Polskie nagrania i od razu kasując je. Brzmiały one zdecydowanie lepiej jakościowo niż Stilonki czy No name-y.

 

Ale wracając jeszcze na moment do niebieskiej Stilonki C-90. Miałem taką tylko jedną sztukę i pomijając jej nośnik powiem tutaj o jej właściwościach mechanicznych. Otóż nie raz słyszłaem opinię, że są one do dupy, bo są za sztywne i za duże opory stawiają i przeciągają. Otóż przypuszczam, że moja pod tym względem też nie odbiegała od tej reguły, ale sprzęt jak wówczas miałem (mam go do tej pory), a był to monofoniczny czarno-srebrny Kasprzak RB-3200 (oznaczony polskim znakiem jakości jaki w tamtym czasie określał produkt bardzo wysokiej klasy - cyfra 1 w małym trójkąciku), radził sobie z tą taśmą znakomicie. Nie było żadnych przeciągań, zwalniań, ani innych ubocznych efektów. Być może była to kwestia silnika, ale ciągnął i do tej pory ciągnie wszystkie taśmy bez zwalniania. Co ciekawe taśmy C-90 przeiwja z zawrotną prędkością ok. 52-55 sekund. :)

 

A z kaset wówczas dostępnych, de facto cieżkich do zdobycia jak wszystko zresztą, bardzo dobrze wspominam tylko jedne, mianowicie Welton Super Ferro. Fantastyczna taśma o znakomitych właściwościach, tak samo obudowa kasety wraz z mechaniką. Grało to po prostu pięknie, ale nie ma się co dziwić, bowiem Welton Super Ferro był oparty na licencji Permatonu a i sam nośnik zdaje się był importowany. Nawet okładka i cały układ graficzny był niemal identyczny. Gdyby nie samo logo na okładce z napisem Welton, miałoby się wrażenie, że trzymamy w ręku Permaton. :) Wspominałem już wcześniej o tych kasetach, jak znajdę zdjęcie to wkleję jak ta kaseta wyglądała.

I jeszcze obiecane zdjęcie kasety Welton, którą kiedyś pokazywałem gdyby ktoś nie pamiętał. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-18407-100000663 1214553533_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A dla porównania przy tej okazji jeszcze kaseta Permatonu, która też była wcześniej prezentowana. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

:) A moje Weltony niestety nie leżą już w szufladzie. nie wiem gdzie teraz leżą, jeśli w ogóle jeszcze leżą. ;( Ale dopiero z czasem człowiek zdaje sobie sprawę jaki był durnowaty za czasów gówniarza. Ech szkoda gadać. Jak sobie przypomnę ile kiedyś kaset wywaliłem to aż mnie trzęsie. Normalnie walić w ten głupi łeb ile wlezie żeby gupotę wytłuc.

Oto jedna z ostatnich zdobyczy. W Europie w miejsce AR i AR-X w tej szacie graficznej wciąż jeszcze była AD-X.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawa jest ta kaseta Universum. Wszystkie inne jakie mam są niemieckie i mają nadrukowane logo niemieckiego sklepu wysyłkowego Quelle. Ta natomiast ewidentnie pochodzi ze szwajcarskiej firmy ICM. Ciekawe, czy ICM sobie "ukradło" nazwę (oprócz własnej marki produkowali też np. kasety Pfeifer, Daimon, Revox, i chyba też PDM/Philips).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ładne Diabolik. Jak zwykle. I jak zwykle muszę wtrącić swoje dwa grosze, hehe. TDK faktycznie wygląda podobnie jak dostępna u nas granatowa AD/AD-X. I tutaj pytanie, z którego roku ona pochodzi i z jakiego rynku? Japoński czy amerykański, bo nie mogę jej skojarzyć z wyglądu właśnie w tej formie graficznej.

 

A co do tej Universum, to już chciałem pisać, że ta kaseta jest chyba od czegoś innego niż magnetofon, bo zbyt duże jest okienko, które powoduje że rozstaw szpulek jest szerszy niż w zwykłej kasecie i że w ogóle coś mi tu nie pasuje. Ale koniec końców nie dałem się nabrać :) bo to co widać to nie kaseta, tylko fragment zdjęcia kasety z przybliżenia i umieszczony na okładce. Trzeba przyznać, że bardzo umiejętnie, bo można się nabrać. :)

 

Diabolik, Ty to normalnie figlarz jesteś. Chciałeś nas tu nabrać z samego rana, pokazując większe kasety :) ale Ci się nie udało (no prawie się nabrałem - ale prawie robi wielką różnicę). :)

Ta TDK AR-X pochodzi niemal na pewno z rynku japońskiego, z ok. 86 roku. W owym czasie linia kaset typu I na rynku japońskim składała się z modeli D - AD - AD-X - AR - AR-X (i to tak właśnie uszeregowanych: AR stawiana była wyżej od AD-X). W Europie w tym samym czasie były tylko D - AD - AD-X, a w Stanach: D - AD - AD-S (taśma AD w przezroczystej obudowie).

 

W 88 roku TDK gruntownie zmieniło obudowy kaset na serię z dużymi okienkami, obejmującymi całe szpulki, i jednocześnie w Europie wycofano taśmę AD-X, wprowadzając na jej miejsce AR i AR-X. Tymczasem w Japonii nadal można było kupić pięć modeli: D (przemianowane później na AE), AD, AD-X, AR, AR-X, ale w nowych obudowach. Dopiero w późniejszej serii, w 89 albo 90 roku, wycofano z rynku japońskiego AD-X.

AD-S też była w Japonii (niedawno taką zdobyłem - ma same "robaczki" na odwrocie). To by wskazywało, że w Japonii było naraz aż sześć modeli żelazowych! Maciej, a masz może zdjęcie tyłu kasety, gdzie są wymienione wszystkie modele, z tym uszeregowaniem AR ponad AD-X?

Niestety, nie mam żadnych zdjęć z tyłu tych starszych, z dużymi złotymi nalepkami.

 

Mam natomiast parę zdjęć nowszych, z serii od 88 roku - wszystko są to zdjęcia "zapożyczone".

I ciekawostka:

W starej serii, z dużymi złotymi nalepkami, w Japonii było ich pięć: D - AD - AD-X - AR - AR-X.

 

Natomiast w następnej serii było ich mniej: AE (=D), AD, AR, AR-X, czyli tak jak w Europie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16389-100000561 1214658706_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale w serii bez wątpienia późniejszej gama kaset zwiększa się!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16389-100000559 1214658895_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jeszcze:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16389-100000557 1214659027_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać na zdjęciu powyżej, gama kaset typu II składała się w owym momencie z SR, SA i SA-X.

 

Ale w serii nieco wcześniejszej (białej) było to SF, SA i SA-X (jak w Europie) - poniżej skan wnętrza wkładki, natomiast w innych seriach były to SR, SR-X, SA, SA-X. Kto się w tym połapie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16389-100000554 1214660196_thumb.jpg

post-16389-100000555 1214660196_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Faktycznie, ciężko jest się w tych oznaczeniach czasem połapać. Zbyt duże zróżnicowanie było. I ogólnie według tych skanów i zdjęć, której Maciej zaprezentowałeś wynika, że AR-X była lepsza niż chromowa SF (SR) i porównywalna do SA. No ale to już powszechnie znana opinia, że AR-X była lepsza od SF, tyle tylko, że teraz mamy to dodatkowo udokumentowane.

Czyli pięć modeli widać tylko na tej serii "pochyłej". Wszystko mi się pokręciło. Jeśli dobrze kojarzę, model "biały" (powyżej: AR-X42) jest wcześniejszy od niebiesko-złotej AD-X46 (na nich nie ma już oznaczeń daty "copyright"). Tymczasem na białej nie ma już AD-X.

 

Czy może być tak, że AD-X na początku lat 90. na chwilę "wrócił" na rynku japońskim? Bo zauważcie ciekawą rzecz: na zdjęciu AD-X od Macieja (pozwalam je sobie jeszcze raz wkleić) widać paski z dostępnymi długościami tylko dla dwóch modeli: AD i AD-X. W dodatku pokrywają się zaledwie trzy długości, reszta jest na zakładkę, tak jakby oferta jednej kasety "uzupełniała" drugą. Może to był taki "sztuczny" AD-X, w innej obudowie albo do innego przeznaczenia (wymyślonego przez marketing TDK).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na modelach japońskich z 1986 roku (wedle oznaczeń na wersjach europejskich) nie ma już oznaczenia roku. Ciekawe, że AR-X jest na wykresie porównywany do AD a nie do AR. (AD-S jest porównywany oczywiście do D).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000545 1214667294_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że faktycznie AD-X "wrócił" na japońską scenę gdzieś w 89 czy 90 roku, by potem znów zniknąć.

 

A co do stwierdzenia że AR-X był "lepszy" od SF/SR/SD - możemy jedynie powiedzieć, że firma tak go "ustawiała" w gamie, ale były to kasety z taśmą o innych właściwościach i trudno je określać mianem "lepszy/gorszy". Ta "klasyfikacja" firmy TDK była prawdopodobnie oparta na wartościach dynamiki dla niskich tonów, i rzeczwiście AR czy AR-X miały nieco wyższą dynamikę przy 315 Hz od SD/SF/SR, ale w przypadku tonów wysokich już chyba tak nie było, o ile pamiętam.

Nie wiem, czy było...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba otwartej nie było.

Zafoliowanej też chyba nie. Oto ona:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A oto moja już trzydziesta czwarta (34.) długość taśmy...

:-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

353 owszem, ale tylko seria "Studio".

Jak pomógł mi uszeregować Maciej LK, były trzy serie 353: budżetowa Live, średnia Focus i najlepsza Studio.

Mam podstawową żelazówkę Live - raczej dziadostwo, w taniej, przezroczystej obudowie.

Seria BASF 353 składała się chyba z siedmiu kaset:

 

- najniższa Live: Fe I i Cr II (proste, przezroczyste kasety)

- średnia Focus: Fe I, Cr II i MP IV (kasety z okienkami po prawej i lewej stronie, spotykane w średnich That'sach z serii as i niektórych wykonaniach Basfa CS)

- najwyższa Studio: Cr II i MP IV (ciężkie kasety z maleńkimi okienkami, typowe dla najwyższych That'sów z serii CD/)

Wszystko wskazuje na to, że były dla Basfa produkowane przez Taiyo Yuden (That's).

Pozbierałem foty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15808-100000423 1214875681_thumb.jpg

post-15808-100000424 1214875681_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O trzecha kasetach z serii 353 Basfa to wiedziałem, ale że jest 7 to nie.

 

Diabolik, ładna ta 62-ka. Twoja kolekcja odnośnie długości kaset jest oszałamiająca. Patrząc na nią zastanawiam się nad taką jedną opcją. Skoro producenci robili tak różne długości kaset, to jestem ciekawy czy kiedykolwiek któryś wpadł na pomysł, żeby zrobić jeszcze bardziej nietypową długość, ot na przykład 33 min. 33 sek. Choć wydaje mi się to mało realne, bo taka taśma musiałaby być chyba odmierzona co do milimetra, a wiadomo, że każdy producent stosował dłuższe bądź krótsze naddatki. Zatem chyba długość taśmy odmierzona do jakiejś tam części minuty chyba nigdy nie powstała.

Nie, chyba nikt nie robił taśm o nominalnych długościach będących jakąś częścią minuty. Zresztą nawet długości nominalne różniły się. W latach 70-tych i częściowo 80-tych wiele firm podawało jeszcze długość taśmy także w metrach, a czasem i w stopach (np. Maxell), chyba wzorem taśm szpulowych. I np. 60-tka BASFa miała 88 metrów, a 60-tka TDK, Sony czy Maxella - 90 metrów. 90-tka BASFa miała 132 metry, a 90-tka TDK, Sony czy Maxella - 135 metrów. 120-tki miały odpowiednio 176 i 180 metrów.

A z kolei niektóre starsze 90-tki potrafiły nie mieć nawet 130 metrów. Standardowo na 45 minut potrzeba od 128,25 do 129,60 m taśmy (zależnie od przyjętej prędkości taśmy: 4,75, 4,76 czy 4,8 cm/s). Dlatego każda 90-tka która ma 132m ma faktycznie ok. 92 minut, a przy długości 135 metrów ma ok. 94 minut.

Tak więc nominalny czas do faktycznej długości taśmy miał się tylko mniej-więcej. Faktyczne długości "czasowe" były zatem nieco większe od nominalnych.

 

Ale Diabolik pewnie więcej o tym powie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.