tuning OPTYCZNY kolumn głośnikowych

[foxbat]

jaro4444, a naglosnienie ma na Heco? ;) nie moglem sie powstrzymac ;)

[Koobal]

a proszę sklepik gdzie się chwalą że można u nich zamawiać towar i z chęcią go wyślą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jaro4444]

Foxbat :P

 

A zapomniałem dodać jeszcze - koniecznie do tego pojazdu dresy "Adidos" z czterema paskami :D

[foxbat]

jaro4444 w swoim miescie widzialem dwa tuningowane maluchy.. jeden mial tuning "optyczny" naprawde fajowo zrobiony, poszerzone nadwozie, szerokie opony pieknie :) tylko silniczek nie dawal rady... natomiast do drugiego chlopcy zamontowali jakis 90konny silnik niesamowicie to jezdzilo :D

[clo2]

Przeróbka ekstra klasa!!! ten przynajmniej jak się zabrał za malucha to miło popatrzeć w przeciwieństwie do wielu remizowych przerabiaczy:)

 

A porównanie trochę nieadekwatne. Nie wiem jak koledze który złożył wątek jego kolumny, a mi moje odpowiadają. Pewnie jak się "zbiorę" wreszcie to okleję. Nie chodzi tu o to, aby robiły wrażenie lepszych niż są w rzeczywistości. Tannoy M1 pozostanie Tannoyem M1 (i to dobrze, na razie nie zmieniam bo za tą kasę nic lepszego nie kupię a w muzyce której słucham się sprawdzają) ale ładniej będą się komponowały we wnętrzu i ładny fornir dostarcza "pozytywniejszych wibracji estetycznych" aniżeli PCV. Jeśli będzie mały koszt przeróbki plus ewentualnie własna robocizna to nie ma w tym nic złego. To tak jak w starym mieszkaniu linoleum zastąpić panelami lub parkietem. Nikt nie oczekuje, że dzięki temu M3 w bloku zmieni się w piękną willę.

[clo2]

Powyższe po to, żeby znowu nie było (jak już kilka razy o "trabantach" audio się nasłuchałem:)), że mam chęć z "trabanta" zrobić mercedesa:).

[jaro4444]

Panowie dziś noc Kupały a Wy tak coś smętni :)

Dlatego ten Maluch uważam, że jest profi zrobiony. Włożono dużo serca i kasy. Ale jak słyszę na ulicy umc umc umc i widzę dresów w "remizowym" maluchu to od razu zastanawiam się czy jest sens zawsze brać się za estetykę urządzenia ...

P.S. W swoim pojeździe mam też tuning - elektroniczny silnika turbo (+25 % mocy i momentu) i mechaniczny - zmiane zawieszenia i układu hamulcowego na seryjne ale ze znacznie mocniejszch wersji. Więc jestem za tuningiem, oby z głową i smakiem ;)

Spadam na rower i miłego dnia ;)

[a_men]

Mili panowie:)

Nie wiem, czy wiecie ale w tym maluchu jest silnik o mocy 650 koni:) To jakiś tungowy szaleniec zrobił bodajże na wyscigi rónoległe na 1/4 mili:)

Czytałem o tym u kumpla w GT.

[clo2]

a u mnie mam ściągnięta z reichu fiesta'91. Czarna, zderzaki od xr2i, obniżony, twarde sprężyny, zmieniony wydech, łezki na reflektorach, modyfikacje wałka rozrządu w silniku 1,1, opony niski profil 185/50 na nietypowych felgach Mattig 13' 7JH13, był w stanie idealnym. Gość włożył w auto dużo serca i kasy i przy tym wszystko w granicach dobrego smaku. Znajomy mechanik stwierdził, że sam tuning wart więcej od samego auta w wersji fabrycznej. Wygląda pięknie, jeździ znacznie lepiej od serii, a mimo małej pojemności w mieście na krętych autka typu Audi A4 zostają daleko. Mądry tunig jest naprawdę ok. W przeciwieństwie do sprzętów uzbrojonych w "rogi nietoperza" i "skrzydła łosia" jakie często widuję na ulicach:) (uwaga: pokręcenia w cudzysłowach celowe:))

 

Pozdrówka

[senicz]

od kiedy losos ma skrzydla?

[senicz]

kolezanka mi podpowiada ze ci tuningowcy to maja malego. Malego ego - chyba tak to sie nazywa.

[lancaster]

senicz, trzeba było jej nie pokazywać;)

[foxbat]

lancaster, senicz pewnie ma malego DIY z duzym THD a nie tuningowanego :D

[clo2]

>do senicz

czytaj uważnie ze zrozumieniem co piszą:)

 

A propos koleżanki

Koleżanka co do niektórych przypadków się myli, szukałem zwykłego, tuningów nawet się obawiając że zajeżdzone i takie tam. Ale gość dał ogłoszenie w prasie i o modyfikacjach nic nie pisał, cena była ok, pojechałem zobaczyć. I to auto lepiej się prezentowało niż większość nowych aut. Stan niemal igła i ... po prostu piękny (nawet nie wiedziałem, że fiesta z tego rocznika może być taka ładna). I był mój, zrobiłem dotąd 16 tys km i nic nie zastrajkowało. Grunt to dobry gust i poruszać się we wszystkim w granicach dobrego smaku.

 

A wg tezy koleżanki musiałbym być naprawdę ciężko upośledzony:), bo tak naprawdę za piękny uważam tylko jeden samochód: starego jaguara XJS - z wyłączeniem wesji cabrio, niski długi, szeroki, z DŁUGĄ maską przednią (pewnie by stwierdziła, że podświadomie ciągnie mnie ku przedmiotom mjącym skompensować u mnie komleks z powodu...:). PRzywykłem już do tego, że większość kobiet sama nie wie co plecie - ale w każdym razie zawsze dużo mówią, nawet gdy nie mają nic sensownego do powiedzenia.:)

Pozdrowienia dla koleżanki:)

[jaro4444]

Clo2 spójrz na PW ;)

[senicz]

kolezanka juz swoje widziala i swoje wie. Dlatego lubi sie spotykac z dawca czystej sinusoidy.

Na pocieszenie potwierdze info, ze mlodym dziewczynom na wielkosci egona nie zalezy. Z tym problemy powstaja u trzydziestek U40.

[jaro4444]

Senicz --->

"kolezanka juz swoje widziala i swoje wie. Dlatego lubi sie spotykac z dawca czystej sinusoidy"

 

Senicz facet bez kompleksów by się tak nie nazwał co innego Kasanowa barów mlecznych :P

[clo2]

Mogę koleżance udowodnić, że jej rozumowanie zbyt logiczne nie jest. Tylko że kobiety tego strasznie nie lubią (to z wielu doświadczeń:)) i tylko kolejną do siebie zniechęcę. Nic tak nie boli jak... udowodnienie komuś, że jest... tzn. nie myśli logicznie:).

[senicz]

jeszcze nie wiem jak Panow zakwalifikowac oczywiscie z pomoca kolezanki. Ona rozroznia dwa glowne rodzaje samczykow. Altannikow i szybownikow. Altannik to zaprasza do ko......... na drodze chwalenia sie altanka a szybonik jakoscia lotu. He he lotu. Ta moja kolezanka jest jednak inteligentna co?

[pawcio]

oglądałem kiedyś program o altannikach.

niesamowite ptaki :-)

[clo2]

>senicz: "...Na pocieszenie potwierdze info, ze mlodym dziewczynom na wielkosci egona nie zalezy. Z tym problemy powstaja u trzydziestek U40."

 

Senicz, czyli jak dobrze rozumiem z powyższego przez "trzydziestki" jesteś odrzucany?:) Masz chłopie pecha, bo są dojrzałe i często nie do pobicia:)

[a_men]

senicz, 23 Cze 2006, 12:20

 

>kolezanka juz swoje widziala i swoje wie. Dlatego lubi sie spotykac z dawca czystej sinusoidy.

>Na pocieszenie potwierdze info, ze mlodym dziewczynom na wielkosci egona nie zalezy. Z tym problemy

>powstaja u trzydziestek U40.

 

Tzw. Efekt Parówki w Wiaderku:)

Zapewniam Cię, że młode dziewczyny tez mają "studzienki".

[senicz]

i dlatego czesc dziewczyn lubi altanniki a inne szybowniki a inne zadnych a tylko pieniadze. I tak czesc panow wije gniazda uzbraja je w tuning optyczny kolumn a inni ostrza szprychy kol rowerowych. A dziewczyny to widza i wiedza z kim ........... robta swoje panowie robta swoje.

[clo2]

a tak wogóle, pamiętacie chłopaki jaki był tytuł wątku?:)

[senicz]

temat dotyczy polerowania wdziekow?

[clo2]

zauważyłem będąc od jakiegoś czasu na forum, że jak dyskusja zbacza z głównego toru to znaczy, że pierwotny temat wątku uległ "wypaleniu". Cóż o tuningu otycznym kolumn jeszcze można, poza tym, żeby kupić fornir, okleić i polakierować? Autor zakładając wątek wiedział to samo przed założeniem jak i teraz:). No chyba, że ktoś teraz "wyskoczy" z jakąś zaskakującą formą tuningu, która innym do tej pory do głowy nie przyszła.

 

Jedyny oryginalny pomysł w niniejszym wątku to było chyba to "skrzynki oklejone w cycate blondyny". Ale to chyba na kolumny do barakowozu, aby robotnicy po ciężkim dniu pracy mogli chwilę odpocząć sycąc uszy muzyką i obrazem:)

[saczek_XTRM]

>>senicz

 

na co Ty wyrywasz te lachony? Na kawę, rumianek, herbatę z rumem, pukanie w jej membranę czy siano?

[clo2]

tak, senicz:), tylko wspomniane polerownie zalecam w parze, to bardziej ekonomiczne rozwiązanie - dwie powierzchnie za jednym zamachem:). DIY w tym przypadku nie jest już pewnie tak emocjonujące:)

[foxbat]

saczek, no na kawe to wyrywa lachony ktos inny ;)

[clo2]

Na "wyrywanie lachon" szkoda czasu. Lepiej wypatrywać, a nuż na horzoncie widzenia pojawi się jakaś kobieta:)