Problemy z serwisem sprzętu

[porlick]

Chcę się podzielić swoimi doświadczeniami z Sony-Ericsson k300i, oraz serwisem CRC CommunicAid (W-wa)

 

Już po 2-ch dniach po otrzymaniu, fabrycznie nowy telefon, zaczął się zawieszać, wykonałem full reset, co zaowocowało zniknięciem większości motywów, dzwonków i tapet, ale przez prawie jeden dzień tel. działał, po czym znów zabawiał się w wisielca. Pojechał więc do W-wy, do ,,renomowanego'' serwisu- CRC, który po wymianie softu, oddał mi tel. jako sprawny. Znów minęły 2 dni i od nowa to samo: zawieszka, nie można nawiązać połączenia, więc kolejna wycieczka do CRC. Przelutowano płytę główną, tel. przyjechał do mnie. Po odebraniu ,,sprawnego'' telefonu, próbowałem z niego zadzwonić. I co? ZERO!!! Jeszcze odebrałem jedno połączenie- o dziwo udało mi się nawet porozmawiać, po czym TOTALNIE SIĘ ZAWIESIŁ. W takim stanie dostarczyłem go do Plusa, na co mam potwierdzenie od obsługi (na piśmie- w zgłoszeniu usterki do naprawy). Pojechał więc po raz kolejny do CRC, (to w końcu taki renomowany serwis) z, jak powiedziano mi w punkcie Plusa, taką notką, że będą musieli mi tel. wymienić! Mija prawie tydzień, dwukrotnie rozmawiałem z ,,grzeczną panią z CRC'', która za każdym razem prosiła mnie, ,,żebym poczekał do jutra, to oddzwonią ''. Dziś po raz kolejny mnie olali, więc po zapowiedzi w CRC, co będę robił, zacząłem akcję informacyjną, żeby przestrzec innych przed zakupem BUBLA i przed korzystaniem z pożałowania godnego serwisu, który ma klienta klienta ,,serdecznie i głęboko’’.

 

CHCECIE MIEĆ ZDROWE NERWY? WYBIERZCIE INNY TELEFON.

 

MACIE NIESPRAWNY TELEFON? KONIECZNIE WYBIERZCIE INNY SERWIS!!!!!

 

Aby nie być gołosłownym, wykonałem skany wszystkich raportów z serwisu i zgłoszenia naprawy, oraz jakże dziwnego w moim przypadku pisma z CRC, mówiącego o tym, żeby telefon działał sprawnie, należy raz w tygodniu go wyłączyć dla zamknięcia zbędnych procesów i aplikacji....

 

Pozdrawiam wszystkich- porlick

[Krzemien]

A może masz po prostu kiepski telefon? ;-P

[Gość discomaniac71]

Widzisz a ja niedawno swietnie zarobilem na K300i bo prosto z salonu poszedlem z nim do komisu i sprzedalem. Nokia 6310i ktorej jestem wierny nie robi takich numerow... Pozdrawiam serdecznie.

[Bart_Bartnik]

ja moją przygodę miałem z siemensem CX 65 i Cyfrowym Centrum Serwisowym W-wa. po upadku z wysokości pasa na trawę zgasło mi 5 linii poziomych w wyświetlaczu. 31 sierpnia zaniosłem telefon do salonu, w którym zakupiłem telefon. po 3 tygodniach ( wiedząc, ze na naprawe są 2 tygodnie robocze) zgłosiłem się do salonu. kilka dni później otrzymałem telefon z zapytaniem jaki jest kod aparatu na blokadę innych kart SIM- nie pamiętałem tego kodu, bo to nie mój obowiązek- następnego dnia "uprzejma" pani, co najśmieszniejsze, z takim samym jak moje nazwiskiem ( a nie mam popularnego;), łaskawie poinformowała mnie, ze musieli zdjąć wspomnianą blokadę, a normalnie operacja ta kosztuje 50 PLN, i ze to bedzie gratis od nich. powiedziano mi, ze telefon bedzie za tydzien, bo specjalnie dla mnie musieli sprowadzić wyświetlacz z centrali w Niemczech ( zapewne wg nich, wyświetlacze są najmniej awaryjną częścią telefonu, więc nie ma sensu ich sprowadzać ). po miesiącu męczarni z telefonem zastępczym odebrałem swojego siemensa. na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku, jednak po przejściu 200 metrów od salonu odkryłem nową usterkę, której wczesniej, przez 1,5 roku użytkowania nie odnotowałem- " zamarzał" wyświetlacz- po prostu nie reagował na polecenia. natychmiast odniosłem telefon z powrotem. po 3 tygodniach odesłano mi telefon- usterki nie usunięto. po tak długim czasie serwisowania powinien przysługiwać juz nowy aparat, jednak po raz ostatni postanowili wziąć telefon na serwis. moja udręka trwała równo 3 miesiące, w międzyczasie dostałem od serwisu smycz na telefon i kubek firmowy siemensa. zaznaczam, ze salon nie ponosie żadnej winy, wręcz przeciwnie- był bardzo pomocny w pertraktacjach z serwisem.

[porlick]

Minął prawie tydzień i w końcu serwis się do mnie odezwał. Niestety- po to, by stwierdzić, że nie wymienią mi telefonu, a tylko płytę główną. Na wymianę jednak będę musiał poczekać (czas nieokreślony), bo przedłuża się transport części zamówionych przez serwis. C.D.N.

[Harvi]

W nowszych telefonach ze stajni Sony-Ericsson jest dosc czeste, ze soft sie ''sypie''. Moj poprzedni SE mial notoryczne prblemy z przypisywaniem numerow telefonow do nazwisk, obecny K700i ma to samo plus ekstra atrakcje, szefa P910i i jego porzednik zawieszaly sie dosc czesto. Taki urok tych telefonow.

[janek_dolas]

mam ten model chyba jako jeden z pierwszych go kupilem, nie mam z nim problemów. a ciagne juz 1.5 roku. chyba masz naprawde wadliwy model.

[josef]

mój SE też co jakiś czas głupieje - znikają mu ikonki, nie da się otwierać załączników, gubi sieć - pomaga jak zawsze reset :-)

[porlick]

Jaki reset?

Ja musiałem (w SE k300i) wyciągać baterię po prawie każdej rozmowie, czy sms-ie, a full reset zaowocował utratą połowy tapet, znacznej większości dzwonków, (nawet tych firmowo zabezpieczonych przed kasowaniem), oraz wszystkich prócz jednego motywów!!!

Teraz po długim boju obiecali mi telefon wymienić, ale muszę przyznać, że straciłem do niego zaufanie, na które przez prawie SIEDEM LAT zapracował Ericsson T65 CAŁKOWICIE BEZAWARYJNYM DZIAŁANIEM. Nawet teraz z niego korzystam, bo jakiś aparat ''na wszelki wypadek'' w domu musi być. Jak pisałem ma 7 lat, orygin. baterię (3-4 dni), nie sprawia żadnych problemów, a solidności wykonania mogą mu pozazdrościć współczesne telefony.

[josef]

no reset czyli power off, power on

[porlick]

W moim przypadku, po zawieszeniu się aparatu, nie było reakcji na jakikolwiek przycisk, telefon po prostu był martwy.

[porlick]

Telefon został mi wymieniony. Nie wiem tylko, czy miała na to wpływ skarga złożona do Sony Poland, czy po prostu sytuacja do tego dojrzała.

 

Statystyka:

 

Pobyt telefonu u mnie- 3dni + 2dni + 0,5 godziny

 

Pobyt telefonu w serwisie (podsumowany)- 1 miesiąc i 2 dni.