Skocz do zawartości
IGNORED

Wasza ewolucja sprzętu


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

No to ja też, bo skoro wygląda to jak opowieści dziadków-harcerzy przy ognisku, to się przyłączę ;-)

 

Pierwszy sprzęt jakiego słuchałem to był tuner stereo, polski, kupiony przez moją mamę jeszcze na jej studiach. Amator się zwał i grał bardzo fajnie. Plus głośniki Unitry.

Potem był w domu "mały kasprzak" (czerwony), potem "duży kasprzak" (niebieski radiomagnetofon jednokasetowy). To był szał. 'The final countdown' zespołu Europe przegrywało się przystawiając dwa kasprzaki do siebie i robiąc filmowego klapsa, po którym musiała zapaść cisza na planie... Boskie to było. Ale muzyka jakoś tak niezwykle cieszyła, i nie przeszkadzały trzaski, pierdy i szumy.

 

Potem tatuś z saksów przywiózł jakąś miniwieżę - wygląda żałośnie do dziś, ale sentyment jest. Mi się też jakiś używany poniemiecki sprzęt trafił i łoiłem na tym Metalikę i inne takie.

 

Potem w liceum za odszkodowanie ze złamanej ręki i przy pomocy rodziców zakupiłem wieżę sony. I to już był przyzwoity dźwięk. Gra do dziś, po 15 latach!, i naprawdę daje sobie radę.

 

Potem w końcu zdecydowaliśmy się na klocki dzielone. Padło na denona, choć wówczas (końcówka lat 90 ten sprzęt dopiero na polski rynek wchodził i nie bardzo wiedziałem co to jest. Kupiliśmy za namową sprzedawcy, razem ze słuchawkami Sennheisera. Nie zapomne nocy przed tym sprzętem, najpierw z płytą Vanessy Mae, któa przez pierwsze tygodnie była jedynym kompaktem jaki był w domu... Serio. Potem dopiero któryś kolega kupił nagrywarkę komputerową cd i po prośbie wypalał płytki Claptona, Dire Straits i inne.

 

Potem brachol przejął sprzęt. Sprzedał denona. Kupił Marantza serii 6xxx + Avance Omega i to był kolejny przeskok. Wtedy podchodziłęm jeszcze sceptycznie: po co było zmieniać, jak denon dobrze grał?! Brat sprzęt ma do dzisiaj, a mnie trafiło jak zacząłem sam zarabiać poważniejsze pieniądze.

 

Zachwyciłem się harmanem kardonem, głównie optycznie. Ale powalił mnie wówczas także dźwięk. W MM w Hamburgu, na studiach zakochałem się w systemie serii 970 hk, który oczarował mnie wówczas 'Czterema Porami roku' Vivaldiego, który brzmiał jak nigdy dotąd.

 

W 2006 wreszcie spełniłem swoje marzenie. Z narzeczoną kupliśmy system KD harmana (AVR 135) oraz przyszłościowo wzmak hk 675. Potem, po dwóch latach dopiero dokupiłem swoje pierwsze kolumny (Castle Avon), a potem to tak jak w 'o mnie'.

 

Ech. niezłe te wspomnienia. Faktycznie, wątek sentymentalny - aż się łezka w oku kręci.. ;-) A Wcale taki stary nie jestem.

Powrót po dłuższej przerwie...

I jeszcze zapomniałem: po drodze były walkmany stereo, takie jak na filmach z lat 80tych. Był też gramofon Bambino - płyty z bajkami mam do dziś i zamierzam zachować dla mych dzieci! Takich bajek już teraz nie ma - czytane przez Gajosa, Kwiatkowską, Fronczewskiego, brzmią fantastycznie i dziś.

 

Co do kaset Stilon, to faktycznie - były obleśne z wyglądu i z dźwięku.

Powrót po dłuższej przerwie...

A pamiętacie wrażenia gdy pierwszy raz usłyszeliście stereo? Ja pamiętam do dziś - założyłem słuchawki i nastawiłem ten utwór:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

szum morza, który go rozpoczyna i przestrzeń jaka wówczas usłyszałem, zapamiętam do końca życia. Uwierzycie, że tej przestrzeni szukałem przez kolejne 25lat! Juz nawet w pewnym momencie pomyślałem, że tego nie da sie powtórzyć, bo to tylko kwestia tamtego, pierwszego wrażenia.

Aż w końcu udało się i zestawiłem sprzęt, który gra dokładnie tak samo przestrzennie !!! :) Mój Yaqin, po jakimś pół roku sie tak rozgrzał, że sypnął dokładnie taka przestrzenią jaką słyszałem za pierwszym razem. Jako, że tak mu juz zostalo do dziś, to ma u mnie dożywocie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

Lata ciemne(2008-2009):

logitech z-5500

Sennheiser hd-212pro

 

Lata oświecone(2009+):

Usb dac + Marantz PM78 + Wharfedale 9.3 + Sennheiser hd-212pro

+ Squeezebox duet

+ podstawki diy

+ Gainclone dual mono premium

+ Ipod classic 120gb

+ Pioneer CS99-a

+ Marantz PM7200

+ Sony TA-FA5ES

+ JBL L36

+ Marantz PM75

 

Kable z bazaru, ic monstercable 100gb trance/(20%)tech-trance/(2%techno i przybywa)

 

Im lepszy sprzęt tym większe rozczarowanie muzyką której słucham. Dużo pięknych utworów, z czego 80% Masterowane chyba na słuchawkach od ipod'a.

 

Chyba pora coś sprzedać...?

  • 2 miesiące później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.