Skocz do zawartości
IGNORED

Futerko dla żony


audiofreak

Rekomendowane odpowiedzi

kubedes

Coś ty wymyślił z tym drutem w pupę szynszyla? Chciałbym zobaczyć jak go trafisz... A jeśli widziałeś to naprawdę to robił to jakiś analny amator sadysta!

Szyszyl gryzie, bynajmniej nie dlatego, że się broni przed czymś takim, tylko taka jego natura... zwierzęcia wychowanego w klatcce i mającego ograniczony kontakt z człowiekiem.

Takie uśmiercanie szynszyla oprócz tego że jest obrzydliwe i sadystyczne jest nieekonomiczne!!!

Szamoczący, przerażony i zdenerwowany szyszyl strzela swoim cennym futrem i masz wtedy dziury we włosiu futerka...

To tak tylko dla wyjaśnienia.

zdezintegrowany_3PO, 18 Lip 2006, 10:42

 

>śmierć to śmierć nieważne czy zwierzak oddał swoje futro czy też kawałek pośladka ... dla niego to

>bez różnicy bo w każdym z owych przypadków na pewno cierpiał !!!

 

Niestety życie to sztuka kompromisów w tym względzie, takie np martensy też nie z lnu prawda;-)

A film, cóż, może i na konkretne potrzeby, w końcu jaki miał być, w zakładzie który spełnia najwyższe normy "humanitarnego" zabijania. Zreszta można to też w jakimś stopniu podzielić na potrzeby bytowe i luksusowe:

- mięsko jemy bo niby jesteśmy miesożerni,( niezależnie od wszystkiego mamy kły - mamy)

- bez futerka jednak da się żyć

>

>z wegańskim pozdrowieniem,

>

>zdezintegrowany_3PO

 

z ex-wegetariańskim pozdrowieniem

 

Walery

Bez mięsa zasadniczo też, choć nie jest to już takie proste (przyzwyczajenia, obyczaje, kultura, koszty itd.) i doprawdy trudno jedzenie porównywać z kaprysem paradowania jakiejś gwiazdki w szynszylach...

Nie widziałem tego filmu, bo wystarczy mi przeczytać parę opisów...

Dla mnie co innego okrucieństwo a co innego wykorzystanie zwierząt dla NASZYCH celów.

Temat dość skomplikowany.

Tak naprawdę jaka jest różnica między gwiazdką chodzącą w futerku z szynszyli a wegatarianinem noszącym skórzane buty, pasek i nie wiem co tam jeszcze... Pewnie nie chodzi w bucikach z padłej krówki czy świnki... tylko pewnie w miękkich kamaszkach z cielaczka...

Macie rację.

Jak pisałem filmu nie widziałem, bo wystarczy mi Wasz opis. Nie potrzebuję raczyć się takim okrucieństwem.

 

Mój głos jest w kierunku szerszej dyskusji...

 

Jeśli np. w filmie występują azjaci, to tak oni ogólnie podchodzą do zwierząt,

np. psy zabijane na jedzenie ZATŁUKIWANE są pałkami, bo z takiego zabicia lepiej smakuje mięso...

nic dodać nic ująć

Podniecacie się jak anarchizujące nastolatki. Tak się zwierząt nie zabija , bo się futro zniszczy. Wcale sie nie zdziwię jak to powstało zamówienie jakichś ekologicznych psychopatów, którzy "w imię sprawy" zamówili coś takiego.

emesze,

chcę tylko powiedzieć, że zabijać zwierzęta będziemy jeszcze długo, ale chodzi o sposób ich zabijania. liczy się tylko cierpienie zwierząt, ich strach i rozpaczliwa walka przed wyciągnięciem z klatki po tym jak widziały, co sie dzieje z poprzednikami.

I nie łudźmy się, że w Polsce nie rozgrywają się codziennie podobne sceny z udziałem psów, kotów i innych zwierząt. Czasami jest nawet jeszcze gorzej niż na tym filmie. Dlatego nie bójmy się reagować na takie okrucieństwo, nie odwracajmy oczu, gdy widzimy znęcanie nad zwierzętami!!! Znęcanie nad zwierzętami lub zadawanie im okrutnej śmierci jest przestępstwem i należy o nim zawsze zawiadamiać Prokuraturę lub Policję.

Na obiad zjadlem dzisiaj mielony kotlet. Skorzane obicie w moim nowym samochodzie nazywa sie saddle brown i jest chyba pochodne stekow, ktore lubie jesc. Dywan obok lozka jest z barana. Polecam wyroby ze skory strusia, sa bardzo trwale, no ale to tylko taka duza kura. Smakuje mi pasztet z gesi ze sliwkami.

>Jazz :-)

 

Widziales juz kiedys Jazz, tucz gesi "na pasztet" ?

 

Wyobraz sobie, ze w przyszlym zyciu moglbys byc taka gesia,

szyje mialbys unieruchomiona stalowym pierscieniem,

i co chwila wielkie kawaly pokarmu, wielkosci mielonego kotleta,

wbijane by Ci byly kijem bilardowym wprost do zoladka !

Mialbys sporo czasu, aby przypomniec sobie smak gesich watrobek,

ze sliwkami, gruszkami, pieprzem i czym tylko chcesz !

Umarlbys w rownie okrutny i bolesny sposob, aby wiecej smakowitych

hormonow uwolnilo sie do Twojej krwi, bys byl smaczniejszy !

 

Badz zdrow i smacznego !

Jazz :-), 18 Lip 2006, 18:18

 

>A gdzie mozna dostac fajne sobole? Czy poza Rosja sa jeszcze inne kraje zajmujace sie ich hodowla?

 

... nie wiedziałem że wchodzisz w branżę hih-hop'ową ;) ....

zdezintegrowany_3PO, 18 Lip 2006, 09:59

 

Nie, nie rozczulam się aż tak bardzo gdy jem. Kiedy jestem na zakupach (rzadko) na dziale mięsnym - odwrotnie. Szkoda mi istnień tych zwierząt i że nie chciałbym być katalizatorem - wszystko jedno czyjej - śmierci. Myślę o zależności, że skoro moje spożycie może napędzać podaż to może wybrać co innego ?

Tak już mam.

Ale przychodzi tez i opamiętanie: umarłemu ciału - wszystko jedno.

zdezintegrowany_3PO, 18 Lip 2006, 10:42

 

Pozbawianie życia zwierząt, jeśli już to szybko, bez bólu i znienacka byłoby chyba lepsze :( I nie na oczach współbratymców ! (Jednak.)

* * *

Mamy XXI wiek. Bez prawdziwych futer moglibyśmy się obejść.

>pitdog 18 Lip 2006, 22:20

 

pitdog zgadzam się z Tobą

od "futerka dla żony" bardziej intersuje mnie "futerko żony" ... ;))

 

ja uważam, że częścią człowieczeństwa jest właśnie zabijanie zwierząt, robimy to od dobrych kilkunastu lub kilkuset tysięcy lat. A teraz próbujemy wymyślać usprawiedliwienia, a zabicie zwierzęcia jest poprostu zabiciem.

 

andrea29 ma rację, można to robić na różne sposoby i czym mniej bólu dla stworzenia tym lepiej.

>jodel

 

Zalezy co rozumiemy przez owo "czlowieczenstwo" !

Czy nasza swiadomosc sie poszerza, czy "ewolujemy duchowo",

czy od tysiecy lat pozostajemy prawie niezmienni, jak wiekszosc "zwierzat" ?

 

Nie wszyscy z nas (i to juz od tysiecy lat), uwazaja, ze zabijanie "zwierzat" jest czescia "czlowieczenstwa" !

Wielu uwaza sie za takie same ISTOTY jak "zwierzeta" ! My tez przeciez, jestesmy w olbrzymim procencie - "zwierzetami" !

Na planie czysto rzeczowym, jestesmy przeciez - koloniami sklejonych ze soba komorek, posiadajacymi

wiekszosc tzw. "genomu" nieodroznialnego od takiej np. swini (z ktora znacznie wiecej nas laczy, niz tylko genom ! :)

 

Od przeszlo 2500 lat - Dzynisci, jako ZASADE posiadaja :

 

"ahinsa" - powstrzymanie się od zadawania cierpienia wszelkim istotom żywym !!!

 

Posiadaja tez wiekszosc zasad "naszych" - 10 przykazan (i to na dlugo PRZED Chrystusem !), a takze takie ktorych My nie mamy,

z ktorych jedna chcialbym zadedykowac "naszym" KATolom :

 

"aparigraha"- powstrzymanie się od posiadania własności zbędnych (w przypadku mnichów i mniszek - powstrzymanie się od posiadania wszelkiej własności).

Tak, tak Tadziu, to m.in. do - Ciebie !!!

 

KATole m.in. uwazaja, ze niejaki BOG stworzyl Ziemie i zwierzeta, aby Czlowiek czynil je sobie PODDANYMI !

Przyznam, ze jak to slysze, wstrzasa mna uczucie wstretu, obcosci i obrzydzenia !

 

Pozdrawiam

>KATole m.in. uwazaja, ze niejaki BOG stworzyl Ziemie i zwierzeta, aby Czlowiek czynil je sobie

>PODDANYMI !

>Przyznam, ze jak to slysze, wstrzasa mna uczucie wstretu, obcosci i obrzydzenia !

 

Nie zachowuj się sie buddysta - neofita. W końcu nie jesteś już młodzieniaszkiem;-)

To po co łapałeś te anakondy?!

 

Karaluchów w domu tez nie tępisz?

>wojtekitek

 

Niestety, zdarza mi sie ! :(

Bardzo bym chcial calkowicie zaprzestac !

(choc bez calkowitej zmiany mentalnosci,

to dzialania troche - symboliczne !).

"Producenci" i tak beda chodowac,

mordowac i produkowac (chocby nie sprzedane

mieso mieli wyrzucac na smietnik, lub

przerabiac na "pasze" czy cokolwiek innego ! :(

 

Pzdr

>jar1

 

Tak szczerze, wszystkie zwierzeta lapalem WYLACZNIE dla zdjec (nawet - motyle) !

Kazde po sfilmowaniu - wypuszczalem !

Te bzdury o handlu zywymi anakondami, to tylko taki bajer dla Jazza ! (zeby Mu oko zbielalo, badz - poczerwienialo ! :)

Karaluchow w domu - nie posiadam !

Raz chcialem walnac jednego butem, ale w przeczuciu zblizajacej sie smierci, stanal odwaznie na tylnich lapach (!),

gotow do ostatniej walki ! "Zobaczylem" w Nim wtedy, taka sama istote jak ja i od razu "zadza mordu" mi przeszla ! :)

Bedac czesto na spacerze w Powsinie tez glownie (zamiast podziwiac Przyrode) patrze pod nogi (zeby Kogos nie zdeptac) !

 

Pozdrawiam

>Arsen

W kazdej chwili zabijasz tym, że sam egzystujesz mnóstwo stworzeń. To, że ich nie zauważasz oczami nie daje Ci 'rozgrzeszenia';-) Bakterie, zarazki, insekty, roztocza... Od jakiej więc wielkości jest to już niemoralne?:-)

Każdy Twój wysiłek, by odpowiedziec na jakis post, kazde wygłoszenie jakiejś wspaniałej prawdy zabija w Tobie żywe komórki, nie wspominając juz o zniszczeniach jakie to wywołuje u adwersarzy...:-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.