Skocz do zawartości
IGNORED

ExtraWoofer dla MiteSttaf


PiMi

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie patrzę na MiteSttafy i zastanawiam się czy byłby sens dołożyć jakiś głośnik niskotonowy, bo jednak Mite ne schodzą nisko. Boczna ścianka ma 22 cm szerokości,więc już niemały głosnik można przykręcić, pojemność komory to co prawda tylko ok 11 litrów. Można zastosować biamping, aby nic nie zmieniać w zwrotnicy klonów.

Macie może pomysł jaki głośnik (tak do 300 zł sztuka) i jak cięty? Zamkniety czy B-R?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/27197-extrawoofer-dla-mitesttaf/
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pood uwage ,, liniowość charakterystyki Mite " to nie bardzo ma sens filtrowanie frontowego wooferka od dołu . Wszystko na słuch . Ja bym dał duża cewke i duzy kondensator na fitr do subwoofera - np 10mH + 100mikroF . Drugi wzmacniacz nie jest potrzebny .

Kiedys robiłem taki eksperyment i nic z tego nie wyszło - Tonsil to był jakiś 20 cm - buczał i wył jak krowa w obudowie zamkniętej .

...there is no spoon...

A może Vifa PL18WO 8 omów. Na stronie Akustyka znalazłem taki opis "Optymalna - pod względem zarówno pasma przenoszenia, jak i charakterystyk impulsowych - objętość dla 8-omowej wersji PL18, to ok. 15 litrów. Bas-refleks stroimy tunelem o średnicy 5,5 cm i długości 19 cm, ustalając fb=45Hz, a spadek -6dB przy 40Hz. 15 litrów to dość duża konstrukcja podstawkowa, możemy ją bez wielkiej szkody zmniejszyć do 12 litrów, a wówczas z takim samym tunelem stroimy układ rezonansowy obudowy do 50Hz, i mamy spadek -6dB przy 44Hz." U Kisiela kosztuje 290 zł więc pewnie znajdzie się dużo taniej. Srednica zewętrzna jak najbardziej pasuje na bok skrzynki. B-R trochę dlugi, odpowida głębokości wwnątrznej skrzynki, trzeba ściąć.

Ja jednak obstawalbym przy MDSie - w intertechniku kosztuje o ile dobrz pamietam 49 Euro. Glosnik ma 4ohm i skutecznosc 88dB, czyli powinien dosc dobrze zgrywac sie z mite. Na dodatek nie potrzebuje duzych obudow i powinien bez problemow 'zadowolic sie' objetoscia tej komory w MiteStaffach. Wieksza powierzchnia membrany od Vify i nizsze FS powoduja, iz moim zdaniem ten przetwornik lepiej pasuje do Twoich potrzeb.

Zaznaczam, ze nie slyszalem ani MDSa ani PL18WO, opieram sie jedynie na pozytywnych opiniach osob, ktore sluchaly pierwszego z tych przetwornikow, oraz na paramterach T/S.

Jeszcze podam link zebys nie musial szukac :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>hoosar

ten intertechnik wyglada bardzo ciekawie. I cena OK.

 

Jak rozwiązać sprawę zwrotnicy, jak się połączy 2 głośniki 4 omowe (GDN i IT) równolegle to impedancja spadnie do 2 omów, zbyt nisko.

PiMi, dlatego trzeba zrobic zwrotnice odpowiednia - tak aby byly 3 drogi, lub ewentualnie aktywna czesc sub-niskotonowa (tak jak tu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

witam

 

po otrzymaniu głośników też zabiorę się za Mite w obudowach a'la staff. Żeby nie wywalać swoich dotychczasowych kolumn (Tannoje), to pewnie na długich kablach głośnikowych podłączę w drugim, większym pokoju. W 20 m2 basu z Mite'ów będzie pewnie tyle co i z M1, więc całe nic. W związku z tym będę musiał pomyśleć o jakimś źródle basu aby w końcu jako tako posłuchać sobie muzyki organowej. Tylko teraz wątpliwości (początkującego:)) i pytania do doświadczonych kolegów. Co lepiej, wrzucić przetwornik niskotonowy w obudowy staffów, czy też lepiej zostawić je tak jak w oryginale, a dodać subwoofer?. Tak pomyślałem, że poniżej odgrody można "staffy" porządnie dociążyć niwelując drgania i a dodatkowo nie będzie w nich niskotonowca, który sam kolejne drgania będzie generował.

 

Tak więc (jeśli gdzieś jest błąd w toku rozumowania to poprawcie:)) co lepiej:

 

1. "staff" 3-drożny - mniejsza waga skrzynek i więcej drgań.

2. Klon Mite a'la staff + subwoofer - większa waga skrzynek i mniej drgań (porządne dociążenie i mniej przetworników).

 

Z tego co już zdążyłem doczytać, najniższe częstotliwości nie mają zasadniczego wpływu na stereofonię, nie rozchodzą się też tak jak wyższe częstotliwości, więc może dobra "dostawka" dostrojona do kolumn?.

 

Jeśli jest tak z najniższymi częstotliwościami jak czytałem, to ja nie widzę nic złego w dobrym subie. Dodatkowo istnieje możliwość jego regulowania celem dopasowania do odpowiedniego pomieszczenia lub całkowitego wyłączenia. W przypadku rozwiązania z dodatkowym głośnikiem w skrzynkach tego komfortu już nie ma (pomijając główne, w/w moje wątpliwości).

 

Proszę kolegów o opinie. Pzdr

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.