Skocz do zawartości
IGNORED

JAZZROCK - ekstaza na styku nurtów.


mc iek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałem,że nie żyje :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A czy pamiętasz Extra Ball, Jarka Śmietany ?

Tam ci to Jan Cichy śmigał na basie ,sklerozis u mnie duży ,w końcu parę razy na ich koncertach byłem i nie pamiętałem.Mało tego dwie płyty mam u siebie na analogu.

:-)

Sure ,pamiętam.

Najlepsza rzecz jaka mu się przytrafiła to płyta z Abercrombiem. Niestety,ostatnia What's going on? to PRL'owska pasztetowa w Trybunie,papier kl.V.

  • 1 rok później...

Przez rok ani jednego wpisu o jazzrocku ??

Szok !

A nie odkryliśmy nawet czubka góry lodowej.

 

Zacznę więc od spodu :)

Od kilku dni "walczę" z płytami formacji Blast. To znaczy walczyłem tylko na początku - bo teraz oderwać się od nich nie mogę.

 

Oto przykładowe informacje jakie znalazłem w necie :

"Po raz pierwszy zespół w tak znacznym stopniu odszedł od tradycji rockowej. Dzisiejszą muzykę Blast łatwiej umieścić w kontekście muzyki współczesnej i jej tradycji dodekafonistycznej niż w konwencji eksperymentalnego rocka czy jazzu. Może z tych gatunków pozostały jedynie ekspresja, część brzmienia ( bębny i bass), skłonności do przełamywania stylistycznych podziałów.

Rytmika, współbrzmienia, orkiestrowe instrumentarium (aż pięciu zaproszonych gości) zdecydowanie bardziej kojarzą się z koncertami festiwalu " Warszawska Jesień" niż tymi znanymi z klubów rockowych. Jednak ten, kto lubi Freda Fritha (najbliższe skojarzenie to chyba film "Step Across The Border"), Art Bears, czy Skeleton Crew, będzie zachwycony. Twórczość Blasta oczaruje zresztą każdego, kto nie szuka w muzyce powielanych schematów i taniego gwiazdorstwa"

"On A Sophisticated Face, they deliver an exciting stylistic departure; on this CD the band are essentially a miniature orchestra, employing guitar, trumpet, soprano, alto & baritone sax, alto clarinet, violin, cello, cymbalom, bass & percussion. This is gloriously orchestrated, sophisticated, intriguing music, performed by one of the best "complex music" bands on the planet. What does it sound like? Well, it sounds like Blast - if Blast were being played by the the Generation Sans Futur line-up of Art Zoyd!

"If one can appreciate the extremes of precision and complexity, then this is the real thing...some of the most amazing & completely insane chamber rock of the day." -Exposé."

 

Czy to jazzrock - no klasyczny to na pewno nie :)

Czy to fusion - yes, fusion pełną gębą - wyrafinowane, mocne, niebanalne. Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4439-100009023 1195688216_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Blasta znam Stringy Rugs. I jakoś po inne nie chciało mi się sięgać. Na początku na pewno brzmi to frapująco, potem jednak, jak już sie to przegryzie i przetrawi, zaczyna z lekka nużyć. Tak jakby ich (chyba programowa) nieschematyczność zaczynała się wydawać schematyczna, to co z początku zaskakiwało, przestaje zaskakiwać...

Rzecz z gatunku: tak ciekawe, że aż nudne ;)

 

A czy to jazzrock? No a gdzie tu ten jazz? To raczej eksperymentalna rockowa awangarda, jak już musimy etykietkować. Czy może coś zahaczającego o 'klasyczna' awangradę graną 'na rockowo'? Ale mniejsza z tym...

 

Nieco podobna brzmieniowo, tylko z jeszcze mniejszą zawartością rocka (jako i jazzu) na rzecz 'awangardy' jest ta płyta Freda Fritha (zresztą, przecież nie tylko ta, bo Blast trochę z niektórych dokonań Fritha zżyna;)

Fred Frith & Ensemble Modern - Traffic Continues (Winter&Winter)

Lubię (wydaje mi się dużo ciekawsza niż Blast) i wciąż mi się nie znudziła :) Tyle, że do tego wątku średnio pasuje...

Aha, na dokładkę fajna okładka i rewelacyjna jakość realizacji.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ha, za to dużo bardziej pasuje do tego wątku inna postać, której nazwisko jeszcze nie padło. To James Chance.

Parę miesięcy temu miałem okazję posłuchać jego debiutanckiego (wieść gminna niesie, że najlepszego;) albumu - James Chance & The Contortions - Buy. Co prawda tworczość tego pana AMG etykietkuje jako no wave / free funk, ale pod jazz rock tez można to podpiąć. Fakt, że daleki od jazzrockowych/fusionowych banałów, ale to chyba dobrze;) Całkiem fajne, i z jajem. Polecam.

Tu się komuś więcej chciało napisać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A okładka też fajna;)

 

pozdrawiam

post-183-100008995 1195736543_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stringy Rugs jest kapitalne - to także najłatwiejsza w odbiorze płyta Blast ?

Nie ma tam jazzu ? Nie ma - jeśli oczywiście masz na myśli swobodne improwizacje.

Są za to na pewno rozbudowane struktury jazzo- naśladowcze ( nie wiem czy taka definicja w ogóle istnieje - a nawet jeśli jej nie ma - to już jest :)

aTom, 22 Lis 2007, 13:39

 

>Fred Frith & Ensemble Modern - Traffic Continues (Winter&Winter)

>Lubię (wydaje mi się dużo ciekawsza niż Blast) i wciąż mi się nie znudziła :) Tyle, że do tego wątku

>średnio pasuje...

>Aha, na dokładkę fajna okładka i rewelacyjna jakość realizacji.

 

Ja zaproponowałem tą płytę w wątku "duże-improwizowane", bo tam mi bardziej pasowała...ale: fakt ,że frapuje, wciąga ale za chiny nie zachwyca. Chyba trzeba dac jej wiecej czasu, bo pozycja z tych niełatwych. Rzeczywiście jakość rewelacyjna, brzmienie potężne i wydanie przepiękne. Ale chyba nie dla mc iek-a, bo kartonik:-))

Strasznie mnie zaciekawiła ta druga pozycja co podałeś, trzeba gdzieś upolować.

A w temacie polecem (nie wiem czy było):

Jeff Parker -The Relatives . Koleś grał z takimi grupami jak Chicago Underground Quartet, Tortoise czy na trasie z Vandermarkiem (jako Powerhouse Sound). Bardzo pastelowai przyjemna płyta nie pozbawiona improwizacji.

pzdr

B.

dymu73, 22 Lis 2007, 14:27

 

>Ja zaproponowałem tą płytę w wątku "duże-improwizowane", bo tam mi bardziej pasowała...

 

Eee, ale tam też nie pasuje. No bo duże - tak, ale improwizowane to już nie.

 

> ale: fakt ,że frapuje, wciąga ale za chiny nie zachwyca.

 

Bo i nie wiem czy miała zachwycać;) Ta muzyka jest jakaś hm... chłodna, mało angażująca emocjonalnie. Owszem, łechce zmysły, ale za serce nie chyta. Ale to i tak moja ulubiona płyta Fritha (ktorego specjalnym fanem w sumie nie jestem).

 

 

> Chyba trzeba dac jej wiecej czasu, bo pozycja z tych niełatwych.

 

Czy ja wiem... wydaje się niełatwa, ale z drugiej strony frapuje na tyle, że sie ją chłonie stosunkowo łatwo. Przynajmniej ja tak miałem.

 

> Rzeczywiście jakość rewelacyjna, brzmienie potężne i wydanie przepiękne. Ale chyba nie dla mc iek-a, bo kartonik:-))

 

He he, niech żałuje ;) Skoro podoba mu się Blast, obstawiam że i to by podeszło. Ale cóż zrobić... ;)

 

pozdrawiam

A swoją drogą 'Buy' Jamesa Chance'a też nie zachwyca;) Bo to muzyka, która ma dawać dużo funu, a nie przyprawiać o zachwyty. Ale to już chyba z załączonej recki dość jasno wynika.

A właśnie, przecież wspomniany Powerhouse Sound też tu pasuje. Znam jeno z koncertowego bootlega, ale jak to posłuchałem, zacząłem żałować, że odpuściłem krakowski koncert. Rewelacyjny Herndon! Próbki z płyty, tj. płyt studyjnych jakoś nie przekonywały i do dziś nie kupiłem tego albumu.

  • 2 tygodnie później...

Czasem jest tak : słucham, słucham, niezbyt mi się podoba. Wracam po jakimś czasie - teraz muzyka podoba mi się jeszcze mniej. Ale nie odpuszczam - z niezrozumiałych? powodów męczę się dalej. Może ten koloryt okładki to powoduje ? Może sład zespołu - tak obiecujący ? Może któryś utwór zaczyna być pociągający ?

Po kilku dniach przychodzi zachwyt, najpierw nad rozrastajacymi się fragmentami - w końcu nad całością.

Gilgamesh - Arriving Twice

 

Czasem jest tak : słucham i zachwyt przychodzi natychmiast. Płyta trafia idealnie w mój nastrój, muzyka ściska za serce, wydaje się być fenomenalna. Czasem chwytam wtedy klawiaturę i wpisuję pochwały na jej temat, nie przesłuchawszy nawet płyty do końca.

Elton Dean, Paul Dunmall, Keith Tippett, Paul Rogers, Tony Levin, Roswell Rudd - Bladik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4439-100007946 1196688798_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Okładka się nie wkleiła - oto ona :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja mam coś Hoppera z materiałem nagranym w latach 1990-1992 płyta nazywa się Hooligan Romantics. Całkiem fajne wyluzowane granie, gdzie mocno czuć ducha Soft machine. Sa nawet kawałki z wokalem

Z wokalem ?

I Hopper i Tippett mają w swoich dyskografiach obok arcydzieł koszmarne gnioty.

 

Ps. Skoro juz ciągnę ten wątek - wrzuciłem sobie właśnie po latach : ELTON DEAN QUINTET - Silent Knowledge.

Świetna okładka, ciekawa muzyka. Z pomysłem. Zarówno pierwszy utwór ( 28,37 min ) jak i cała płyta ( 69min ) zbudowne są w podobny sposób - muzyka ewoluuje od jazzrocka jakby delikatnie swingującego po jazzrock nieokiełznany i wymykający się spod kontroli. Mocna płyta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

Skoro nie piszecie - to i ja nie będę się rozpisywać.

Dorzucę tylko kolejne arcydzieło muzyki fusion - kto chce ten znajdzie szczegóły :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

Od kilku dni namietnie odtwarzam i przypominam sobie dokonania formacji Henry Cow.

Musiało jednak minąć te kilka dobrych lat, żebym mógł je teraz w pełni docenić.

Bardzo pomogło także zremasterowanie - Unrest brzmi dość przyzwoicie - a wspominam jego analogową wersję, jako jedno z gorszych technicznie nagrań.

Polecam box 5 płytowy: Mahavishnu Orchestra

 

5 klasycznych płyt tego zespołu, w wersjach zremasterowanych, w opakowaniach kartonikowych.

Dziś odebrałem przesyłkę i jestem pod wrażeniem !!!!!!!!!!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.