ustawianie kolumn

[adamgdansk]

czy ktoś z Was ambitniej podszedł do wykorzystania tego programiku z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ? jakie rezultaty? czym się kierowaliście?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

> adamgdansk

 

owszem, wielokrotnie polecałem tę witrynę w różnych wątkach poświęconych akustyce pomieszczeń i ustawieniom odsłuchowym. warto jest ją całą przestudiować.

 

co do kalkulatorów - sprawdź sam, opierają się na czystej fizyce. w moim przypadku ich użyteczność organicza fakt, że mój pokój odsłuchowy jest na tzw. poddaszu, ma skosy i nie jest w związku z tym prostopadłościenny - do rzetelnych obliczeń potrzebowałbym więc poważniejszych narzędzi typu CARA, pozwalających na bardziej precyzyjne modelowanie. tym niemniej i tak były przydatne (zarówno ten do modów rezonansowych, jak i ten do ustawiania kolumn) - można "na szybko" pewne rzeczy posprawdzać i wstępnie ograniczyć zakres poszukiwań optymalnej konfiguracji i adaptacji pomieszczenia.

[adamgdansk]

czy modelując ustawieniami kolumn i miejsca odsłuchu oraz wyciszenia pokoju (zasłony, dywan, meble) powinienem dążyć do "spłaszczenia" wykresu ciśnienia akustycznego? jest jakiś wzorcowy wykres?

[dong]

> adamgdansk

 

to zależy od tego, co dokładnie chcesz osiągnąć.

 

jeśli szukasz najbardziej optymalnej teoretycznie konfiguracji - to tak, jak piszesz - zdążaj do możliwie płaskiej charakterystyki, a w każdym razie nie zawierającej dużych pików i dołków.

 

jeśli chcesz osiągnąć poprawę jakiegoś zakresu, np. w stosunku do Twoich obecnych ustawień - to szukaj wariantu, w którym wykres przesuwa się w pożądaną stronę. przykładowo jeśli dokuczają Ci wysokie, to możesz np. znaleźć konfigurację, przy której basy są ogólnie podbite, a wykres jest zbliżony do prostej lekko nachylonej w prawo (ale z zachowaniem generalnej liniowości) itd.

 

punktem wyjścia warto uczynić

a) własne obecne ustawienie "z natury"

b) któreś z zalecanych ustawień teoretycznych, np. wg metody Cardasa, AudioPhysic, itp. - albo sprawdzić wszystkie po kolei.

 

z moich doświadczeń wynika, że najlepszy efekt daje postępowanie dwuetapowe:

1. kalkulatorem znaleźć ustawienie, przy którym charakterystyka jest najbardziej zbliżona do tego, o co Ci chodzi.

2. dokonać korekt empirycznych - ustawić wg kalkulatora i modyfikować nieznacznie konfigurację kierując się już wyłącznie słuchem.

 

no i należy pamiętać, że programiki umożliwiają modelowanie tylko charakterystyki częstotliwościowej, z wyłączeniem pozostałych aspektów brzmienia (barwa, przestrzeń, stereofonia itd.).

[Piotr_1]

Dzisiaj starałem się w miarę dobrze ustawić kolumny 602 S3. Zrobiłem dość dobre zawieszenie, tak żeby energia drgań nie przenosiła się w ogóle na otoczenie, lub w ograniczonym stopniu. W odsłuchach pojedynczych kolumn poskutkowało to bardziej sprężystym wyraźnym basem na przykład gitary basowej, itp.

 

Mój wzmacniacz umożliwia tryb mono (przycisk na rotelu), więc najpierw ustawiałem każdą kolumnę oddzielnie, z odłączoną fizycznie drugą kolumną, aby obraz był jak najwęższy, zgodny z osią kolumny, a zarazem żeby posiadał głębię, to znaczy jeden instrument za drugim.

 

Kiedy już tak dokładnie wszysko ustawiłem w dwóch kolumnach, przyszedł czas na tryb mono z podłączonymi dwiema kolumnami.

 

Okazało się że niezależnie od zmiany faz kabli obydwu kolumn, obraz zawsze był skoncentrowany w środku. Co ciekawe, gdy kolumny grały w przeciwfazie, to wraz z obracaniem głowy na strony prawą i lewą, obraz ten przesuwał się razem z głową w dowolną stronę - wodził za głową. Gdy kolumy były w fazie, obraz zostawał tam gdzie był mimo obrotów głowy, to znaczy za "stolikiem". No i w przeciwfazach było bogatsze wybrzmiewanie instrumentów typu tależe, z całą otoczką, jakby promieniowaniem. Czy wszystko ok, z moimi kolumnami czy mają coś pokaszanione w środku z kabelkami?