Skocz do zawartości
IGNORED

Postęp w audio


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

>graaf

 

>>Nie wiem czy celowo ograniczała czy nie potrafiła zwiększyć zdolności produkcyjnych. Jest to

>>jednak fakt:

>>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>no właśnie - NIE WIESZ - co nie przeszkadza Ci pisać jakbyś wiedział

>no i trochę rzetelności by się przydało - firma w broszurze przygotowanej przez dział marketingu pisze trzy >słowa żeby podkreślić pozytywne przyjęcie przez rynek modelu ESL-63 a Ty formułujesz na tej podstawie jakieś >wnioski, poniekąd bez związku logicznego

>bo z tego, że było duże zapotrzebowanie na ESL-63 nie wynika nic z tego co piszesz

 

Kolejna insynuacja jak wyżej. W cytowanym wywiadzie z 1994 roku, po 13 latach nadal stwierdzają że nie są w stanie sprostać popytowi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>graaf

 

>>Taka polityka na dłuższą metę się mści. Rynek nie znosi próżni. W międzyczasie pojawili się

>>poważni konkurenci oferujący podobne rozwiązania - Magnepan w 1970 i Martin Logan w 1980

 

>"podobne" hehe ;-)

>ani to podobne rozwiązania techniczne ani podobny rynek

>Magnepan to ZUPEŁNIE inna zasada działania, podobieństwo czysto powierzchowne

>a Martin Logan próbował tylko jednym modelem konkurować z Quadem - pełnopasmowym CLS

>ale to także była konstrukcja prymitywna w porównaniu do ESL-63 i późniejszych Quadów, o zupełnie innych >charakterystykach

>no i czy ktoś widział produkty Magnepan czy ML w zastosowaniach profesjonalnych?

>a dla Quada rynek obejmował zawsze także zastosowania profesjonalne

 

Magnepan też stosuje dipole promieniujące dużą powierzchnią, to jest całkiem spore podobieństwo i wcale nie powierzchowne. Zdaje się że zachwalałeś tu dipole graaf, czyż nie? Pełnopasmowość ESL obarczona była znanymi wadami, ale dopóki nie było poważnej konkurencji, zwolennicy elektrostatów lub podobnych technologii byli niejako skazani na Quada. Później to uległo zmianie i musiało mieć wpływ na sprzedaż, czy to się Tobie podoba czy nie. Co mają do rzeczy produkty profesjonalne? Quadowi się noga podwinęła na rynku produktów do użytku domowego i o tym rozmawiamy. Jak zwykle odwracasz kota ogonem, tym razem dorzucając nowe fakty nie związane z tematem (to jest kolejne typowe zagranie graafa).

>graaf

 

>>Tylko czy w latach 90 wciąż byłby popyt na głośnik mający tak poważne wady:

>>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>:-)) "poważne wady"

>cytat z podanego linku: "The sound was simply superb, in every respect"

>a co do decybelażu to czy wiesz jak głośno słuchasz Zbigu?

>oczywiście nie, "po co?"

>przecież na pewno tak jak J. Gordon Holt ;-)

 

Ponieważ INSYNUACJA to za mało na dość oczywisty cytat z poważnego źródła, to graaf musiał dodatkowo uzyć CYTATU WYRWANEGO Z KONTEKSTU. No to teraz zakończenie w całości:

 

"The sound was simply superb, in every respect. Which is all the more frustrating in view of our findings about the speaker's maximum-output limitations.

 

Damn! I had such high hopes for the '63s.—J. Gordon Holt "

 

Trochę to ma inny wydźwięk, nieprawdaż? Wszystkich oczywiście zachęcam do przeczytania całości, bardzo pouczające.

 

Zawiodę Cię graaf, ale doskonale wiem jak głośno słucham i są to zalecane bezpieczne poziomy. Miałem okazję pracować w projektach, których częścią były pomiary hałasu i współpracować z profesjonalistami, którzy zęby zjedli na temacie, więc mnie nie rozśmieszaj swoimi "pomiarami" mierniczkiem za 100 zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>graaf

 

>>a nagrody za innowacje "antypostępowy" Quad otrzymywał "po znajomości" (m.in. z Królową >brytyjską)?

 

>typowa rzetelność Zbiga... jak z Tobą rozmawiać?

>przecież tych nagród Królowa nie przyznaje, tylko im patronuje

 

O ciekawe, nowa technika - PRZYPISANIE KOMUŚ SWOICH WŁASNYCH SŁÓW, bo to Ty napisałeś, graaf, a nie ja. Zapewnie jednak to pomyłka przy wklejaniu?

 

Wiem że królowa patronuje podobnie jak wiem że nie rządzi ale panuje. Tak czy inaczej skansen patronujący postępowi to jest całkiem zabawne zestawienie.

>graaf

 

>>Zabawne jest to, że rzeczoną nagrodę Quad otrzymał za wzmacniacz 405, który fani Quada

>>uważają za nieudany i nie nadający się do napędzania ESL63:

 

>nie za 405 tylko za patent "current dumping"

 

...który pierwszy raz zastosowano w 405: "This product earned Quad a reputation for producing ‘straight wires with gain’ as well as the Queen’s Award for Technological Achievement in 1978, the only one ever awarded to a hi-fi company."

 

CZEPIASZ SIĘ SZCZEGÓŁÓW graaf, to Twoja kolejna technika odwracania uwagi od meritum cytowanego akapitu.

>graaf

 

>>Nie wiem graaf czy zdajesz sobie sprawę co oznacza stanowisko Business Development Officer w

>>nomenklaturze korporacyjnej. To ktoś kto nie jest nawet kierownikiem, ot taki główny specjalista.

>>Z CEO firmy sprzedającej na całym świecie na taką pozycję w lokalnej firmie edukacyjnej, to

>>przykry upadek.

 

>może z Twojej perspektywy

>nie przyszło Ci do głowy, że on już nie musi się dorabiać ani nikomu nic udowadniać i pracuje dla przyjemności?

 

Rzeczywiście, może uznał że skoro osiągnął swój szczebel niekompetencji jako CEO, to powinien zejść na właściwy poziom. Wykonywanie pracy bez satysfakcji to okropna rzecz, więc wcale się nie dziwię ;-)

 

Tym razem graaf zagrał na... no właśnie jakby tu nazwać tę technikę, może ALWAYS SEE THE BRIGHT SIDE OF LIFE?

>graaf

 

>>O kłopotach Quada i konieczności sprzedaży firmy aby pokryć straty było całkiem głośno w

>>połowie lat 90, dobrze pamiętam. Tu masz przykładowy link:

>>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>widzisz Zbig, masz problem z czytaniem ze zrozumieniem

>red. Swinarskiemu wydawało się że sytuacja wyglądała tak, że "Quad nie utrzymał się samodzielnie na rynku" >(cytat)

>Tobie do dzisiaj się to wydaje ;-))

>nie rozumiesz tekstu Swinarskiego, z którego wynika to co napisałem wyżej, tj. że Quad potrzebował inwestora >(cytuje "firma nie była w stanie udźwignąć ciężaru niezbędnych inwestycji")

>nie widzisz tego co Swinarski pisze o solidności produktów ("przyjemniej jest mi z myślą, że to nie brak >zapotrzebowania na solidnie wykonane produkty był bezpośrednią przyczyną utraty samodzielności przez >Quada") i o klopotach z nowym inwestorem spowodowanych skupieniem jego uwagi na NXT

>("Verity silnie inwestuje w technologię nxt i sprzedała większość akcji Quada (a także akcji Wharfedale) by >pozyskać potrzebny do tego kapitał").

>ani o tym, że "każdy właściciel Quada powinien kontynuować większość starych tradycji", że Quad jest dla >niego "a pewnie i dla wielu innych osób - swego rodzaju symbolem tradycyjnej, solidnej firmy", że "Serwis >Quada jest legendarny" itd. itp.

 

Znowu mamy CYTATY WYRWANE Z KONTEKSTU. Jak zwylke proponuję przeczytac całość i ocenić, ale istotna część w całości brzmi:

"Do niedawna Quad był też ciągle firmą rodzinną, ale niestety w wyniku pogarszających się wyników finansowych firma została sprzedana i weszła do Verity Group (można powiedzieć, że wchłonęła ją grupa wywodząca się z firmy Mission). Quad był dla mnie - a pewnie i dla wielu innych osób - swego rodzaju symbolem tradycyjnej, solidnej firmy. Serwis Quada jest legendarny. Który z gigantów elektroniki jest w stanie serwisować swoje produkty sprzed trzydziestu i więcej lat? Żaden. Z upodobaniem podawałem zawsze ten przykład znajomym nie-audiofilom, którzy byli święcie przekonani o absolutnej dominacji kilku najpopularniejszych firm japońskich. Wiadomość, że jest firma, która serwisuje swe produkty z lat 50-tych zawsze robiła spore wrażenie.

 

Przejęcie firmy przez nowego właściciela skłaniało do smutnych wniosków - wydawało się bowiem, że Quad nie utrzymał się samodzielnie na rynku. Z czasem dotarły do mnie relacje od osób bliżej związanych z firmą. Bezpośrednią przyczyną kłopotów był ponoć właśnie recenzowany tu wzmacniacz i pozostałe komponenty tworzące wraz z nim cały system 77. Z zakulisowych informacji wynika, że dawne szefostwo Quada przeliczyło swe siły przy opracowywaniu nowatorskich produktów. Firma nie była w stanie udźwignąć ciężaru niezbędnych inwestycji i właśnie dlatego zmieniła właściciela."

 

Dość oczywiste i po co tu kręcić graaf, gdy król jest nagi. Ale Ty oczywiście musisz ODCIĄGAĆ UWAGĘ nawiązując do innych tematów poruszonych w artykule, nijak nie związanych z kłopotami Quada. No i nie byłbys sobą, jakbyś nie zarzucił rozmówcy NIEZROZUMIENIA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>graaf

 

>>produkcja wynosiła ok. 20 szt każdego modelu dziennie (patrz link poniżej). Quad wtedy zatrudniał

>>120 osób. W porównaniu z ww. sprzedaż serii 77 to zupełna porażka. Łatwo policzyć, średnio

>>wychodzi 1000 szt rocznie, co wg wydajności z 1994 starcza na 50 dni produkcji. Taki spadek dla

>>biznesu to katastrofa.

>>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>to jest wywiad Zbig a nie sprawozdanie biznesowe ;-)

>i przecież "wielkość produkcji to rzecz względna i sama w sobie o niczym nie świadczy"

>to fakt - sama nie świadczy, ale w przypadku Quad jest wiele innych okoliczności, które łącznie z wielkością >sprzedaży o czymś świadczą, ale o czymś przeciwnym niż nieudolnie sugerujesz

 

O to jest dopiero fajny zestaw technik. Najpierw mamy ZAKWESTIONOWANIE WIARYGODNOŚCI INFORMACJI, nieważne że pochodzi z pierwszej ręki od ścisłego kierownictwa Quada. Potem mamy ZESTAW OGÓLNIKÓW: "jest wiele innnych okoliczności, które ... o czymś swiadczą" - doprawdy nie sposób się z tym nie zgodzić :-))). Na koniec oczywiście zarzucamy rozmówcy NIEUDOLNOŚĆ. Bardzo ładne zagranie, szkoda że zwyczajowo poniżej pasa.

 

Na podstawie takich właśnie szczątkowych informacji profesjonaliści na całym świecie dokonują oceny kondycji firm, zwłaszcza tych które nie będąc spółkami giełdowymi nie mają obowiązku publikowania sprawozdań finansowych. Taki mędrzec jak Ty graaf powinien to wiedzieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>graaf

 

>widzisz, ciekawe, a ja sobie dyskutuje z zawodowcami na forach, całkiem ciekawie

>ostatnio np. tutaj z Andrzejem Matusiakiem z Audiomatusa

>ostatnio napisał: "bardzo się cieszę, że mam przyjemność wymiany poglądów z osobą o tak dużej jak Pańska >wiedzy i tak ustalonych poglądach na estetykę odsłuchu"

 

:-))) Ale z Ciebie skromniś graaf. Czemu taki krótki ten cytacik z Matusiaka? Rozumiem, że Ci nie wypada, więc zrobię to za Ciebie ;-)

 

"Bardzo się cieszę, że mam przyjemność wymiany poglądów z osobą o tak dużej jak Pańska wiedzy i tak ustalonych poglądach na estetykę odsłuchu. Jednak wydaje mi się, że znajduję w Pańskich wypowiedziach ,nadmierne chyba przekonanie, o wielkiej liczebności grupy audiofilów, o podobnych do Pańskiego zapotrzebowaniach na moc wzmacniaczy i maksymalne, chwilowe poziomy głośności."

 

Fajny facet ten Matusiak, dowcipny i uprzejmy. Tobie zaś chyba mogę zaliczyć kolejny CYTAT WYRWANY Z KONTEKSTU, nieprawdaż ;-)?

Zbig, 28 Paź 2006, 22:27

 

 

>:-))) Ale z Ciebie skromniś graaf. Czemu taki krótki ten cytacik z Matusiaka? Rozumiem, że Ci nie

>wypada, więc zrobię to za Ciebie ;-)

>

>"Bardzo się cieszę, że mam przyjemność wymiany poglądów z osobą o tak dużej jak Pańska wiedzy i tak

>ustalonych poglądach na estetykę odsłuchu. Jednak wydaje mi się, że znajduję w Pańskich

>wypowiedziach ,nadmierne chyba przekonanie, o wielkiej liczebności grupy audiofilów, o podobnych do

>Pańskiego zapotrzebowaniach na moc wzmacniaczy i maksymalne, chwilowe poziomy głośności."

>

>Fajny facet ten Matusiak, dowcipny i uprzejmy. Tobie zaś chyba mogę zaliczyć kolejny CYTAT WYRWANY

>Z KONTEKSTU, nieprawdaż ;-)?

 

Tyle że ty, Zbig, wyrwałeś z jeszcze szerszego kontekstu albo nie zrozumiałeś.

Graaf jednak jest skromny.

>dudivan

 

No wiesz, ogólny kontekst wszystkich wpisów naszego szanownego kolegi to jest, że tak powiem, dosyć szerokie zagadnienie. Trzeba by zrobić oddzielny wątek, a właściwie zakładkę. Ale wal śmiało, jak masz ochotę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.