Jak to jest???

[Blady99]

Mam pytanie, jak to jet ze caly czas sie mowi o wplywach kabli na dzwiek, ze sprzet zagra ta dobrze jak jego najslabsze ogniowo- czyli np.slaby IC- ale czemu nikt nie bierze pod uwage okablowania ktore sa w kolumach..przeciez zeby to dobrze gralo to powinien byc w kolumach taki sam kabel jaki do nich idzie.????

[marekk]

jak dobrze sie wczytasz to okaże się że największy wpływ na dżwięk mają bezpieczniki(te złocone po 200 zł/szt) i nic nie pomoże dobra elektrownia,piekny wzmak,kolumny czy dobrze nagrana płyta - nie masz złoconego bezpiecznika - twój sprzęt jest tyle wart co jamniki nagminnie przywożone z byłego NRD,natomiast wstawienie do jamnika takiego bezpiecznika oooo!! dżwięk jest wtedy niedościgniony (prawie)

Myślę że sam odpowiedziałeś sobie na to pytanie - a redaktorzy gazet żyją dzięki producentom kabli, wtyków itp

Owszem wszystko ma wplyw ale jesli do sprzętu wartego 10kzł ładujemy kable za drugie 10 - i to ma poprawć dżwięk - wybacz - ale zmiana akustyki poprzez przesunięciemebli bardziej wpłynie na dżwiek (chociaż są tacy co słysza taki szept ....kabel10kzł.....kabel10kzł....kabel10kzł....

[Zydelek]

Pierdoły pisze mój przedmówca.

Kablami mozesz modelowac sobie brzmienie i to zarówno głośnikowymi, sygnałowymi i zasilającymi.

Niektórzy piszą, że kabel idealny to taki co nic nie wnosi :):) skoro nie wnosi to po co go kupować ???

Skoro nie słychac jego działania? Zasada jest prosta: wpierw kupujesz sprzęt zestawiając go jak najlepie wzajemnie z sobą a potem go łączysz. Zapewniam Cię, że to słychać i zabawa jest nieskonczenie długa. Daje to możliwości wiekszej ingerencji w brzmienie niż przy gramofonie, który jest między innymi ceniony za tę cechę- możliwość nieskończonej kalibracji brzmienia.

Widać że jesteś od niedawna zarażony ty niebezpiecznym wirusem dlatego Twoje pytanie :)

 

 

A niedowiarkom lub głuchym są bezpieczniki, złote wrtyczki prądowe, gniazdka i inna biżuteria:)

[Molibden]

Ależ bierze się to pod uwagę i wymienia okablowanie w kolumnach, które zwykle jest bardzo byle jakie i niewystarczające. Ponoć coś to daje. Tyle o ile kabel w kolumnie może wpływać, dla pewności wymienia się i ten element.

[PiotrSz]

Od kształtowania dzwięku to jest studio nagraniowe a nie przewody. Jak przewód wpływa znacznie na jakość brzmienia to świadczy to źle albo o przewodzie albo o wzmacniaczu, albo o jednym i drugim. I może sobie kosztować nawet 10 tyś. $.

 

Ja pare wzmacniaczy miałem w ręku. I wiele tych z high-end jest celowo spieprzonych aby wszystko fruwało jak się zmieni przewód lub włączy kondycjoner.

[Zydelek]

...bo uczyli i ucza tego na akademii :):)

[pitdog]

>Zydelek "Niektórzy piszą, że kabel idealny to taki co nic nie wnosi :):) skoro nie wnosi to po co go kupować ???"

 

eee.... no moze po to, by sygnal dotarl ze zrodla do wzmaka a potem do kolumn? ;)

[Zydelek]

Sygnał dotrze i przez drut od lampki czy odkurzacza :):) lub żelazka- do którego druty w ładnych koszulkach ktoś sprzedaje na allegro :)

[Gość]

....Sygnał dotrze i przez drut od lampki czy odkurzacza...

No , ale one za dużo zmieniają/tłamszą sygnał i dlatego są złe.

 

...Niektórzy piszą, że kabel idealny to taki co nic nie wnosi :):) skoro nie wnosi to po co go kupować ???....

Cos ci się idea wzorcowego kabla odwróciła :)

Jak tak bardzo tęsknisz za korekcją to sobie korektor spraw, kabel ma przewodzić i tyle.

[yolaos]

kabel to najdłuzsza część toru Ci ktorzy go lekcewazą w sprzęcie audio gdzie liczy sie tylko prad i napiecie są zwykłymi ignoratami a klocki jakimi operuja i budzet na nie wydany nie pozwala im inaczej mysleć

poz.

p.s w dobrych kolumnach kable sa solidne w słabych tanie itd.warto do kolumny włozyc kabel który uzywa sie w swoim systemie

[dudivan]

Zydelek, 1 Lis 2006, 00:11

 

>Pierdoły pisze mój przedmówca.

>Kablami mozesz modelowac sobie brzmienie i to zarówno głośnikowymi, sygnałowymi i zasilającymi.

 

Jak wiemy na tym świecie pełnym złości nie ma nic za darmo. Na przykład za możliwość regulacji barwy tonu trzeba zapłacić (podobno) zniekształceniami fazowymi. Piszesz jakie zalety posiadają modelujące kable, a co z wadami? Co tracimy (oprócz pieniędzy)?

[dudivan]

yolaos, 1 Lis 2006, 08:15

 

>kabel to najdłuzsza część toru

 

Kable porównałbym do autostrady - jazda jest szybka i bez przeszkód, z drugiej strony mamy miejskie ulice - oporniki, często węglowe, kondensatory, przez które tak naprawdę prąd nie płynie i nieszczęsne półprzewodniki przez strukturę których, celowo zanieczyszczoną (domieszkowanie) w mozole i nie bez stłuczek musi się przeciskać nasz malusze - elektron niosący nutkę. ;)

Co z tego że autostrada długa, skoro śmignie się nią w try miga? :)

 

>p.s w dobrych kolumnach kable sa solidne

 

Oj niezawsze. Czasem i przewody wewnątrz i elementy zwrotnic są skandalicznie marne.

Własciwie przewody w kolumnach powinny być takie same jak te które łączą wzmacniacz z kolumnami, bo w końcu synergia...

[yolaos]

zgadzam sie z Toba Dudivan nie zawsze

[PiotrSz]

O właśnie dudivan, słuszna uwaga. Jeśli kabel zmienia charakterystykę przenoszenia, to automatycznie zwiększają się zniekształcenia fazowe. Ale może lepiej nie mówić, bo Zydelek dostanie zawału.

 

Pewnie, że nawet w markowych kolumnach są beznadziejne komponenty. Ostatnio w Empiku przeglądałem test kolumny serii Reference bardzo znanej brytyjskiej firmy (nazwy nie podam, żeby nie być posądzonym o antyreklamę). Cena 17 tyś. zł.

 

I co było widać w środku ? Ano tajwańskie kondensatory Bennic około 10 krotnie tańsze od np. MusicCapów firmy Hovland. Jak jakaś polska firma wypuściłaby kolumny z takimi kondensatorami w środku, to nikt by nawet nie pofatygował się posłuchać. Dlatego nasi producenci muszą ładować te wszystkie Mundorfy, Hovlandy i SCRy.

[Viniu]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wcale się nie dziwię, że Zydelek dostanie zawału.... ;) W każdym razie ja wolałem kupić swoje Heybrooki z kablami za 10zł/m zamiast samych kabelków sygnałowych w tej samej cenie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

PiotrSz, 1 Lis 2006, 10:11

 

>O właśnie dudivan, słuszna uwaga. Jeśli kabel zmienia charakterystykę przenoszenia, to

>automatycznie zwiększają się zniekształcenia fazowe.

 

Fazowe raczej nie, napisałem o przypadku regulatorów barwy przykładowo. Ale jesli coś od siebie dają, to i muszą coś odbierać.

[Zydelek]

Osobiście nigdy w zyciu nie spotkałem kabla, który po wpięciu do systemu nie wykazywał jakiegoś swego własnego charakteru (mowa o kablach audio). Najmniej wnosi, czyli psuje zwykły drut- ot taka prawda. jednocześnie przy wyborze drutów kieruję się jakimś charakterem danego druta. Jedne pasują do X inne do Y. Skoro nie istnieją druty pasujące do wszystkiego to potwierdza, że nie istnieją druty neutralne nic nie wnoszące :)

[Molibden]

Charakter to może mieć osoba a nie drut.

Drut ma łączyć i tyle.

Zwykły drut to paskudztwo - byle jak zaizolowany, rozlatuje sie w rękach.

Porządny kabel to taki który jest a jakby go nie było - w końcu to tylko marginalny element a nie centralny.

[jar1]

E, tam, drut to ma grać !

[marcinw899]

moim zdaniem do kupowania bardzo drogich kabli treba posiadac sprzet za kupe forsy a nie za 800 ;]

w sytemie ktory gra juz "haj endowo" kable moga zmienic drobne niuanse ale raczej nie wprowdza zmian na miare wysokich oczekiwan.

wiec do altusow nei potrzeba kupowac złotych kabli :) wystrczy kabel od lampki nocnej :D

[yolaos]

no i nawet nie wiesz chłopie jak sie mylisz

[AcoustiC]

marcinw899, 1 Lis 2006, 19:10

 

Niestety kable to element który nawet z altusami może dać wiele jak i zabrać wiele - ale to nie znaczy że do sprzętu średniej klasy możemy ze spokojnym sumieniem wsadzić kabelki z marketu no chyba że ktoś bardzo chce :)

[marcinw899]

aha czyli do moich tonsili i technicsa jak kupie kable za np 600 zł plus drugie 600 na interkonekt to bede miał dwiek lepszy??? no troche to naciagane jest. ja mam kable z ofc, 2x 2mm i mnie lepszych nei trzeba.

Jak zamontuje sie spojlery do polonezow to polepszy sie ich prowdzenie?

[AcoustiC]

marcinw899, 1 Lis 2006, 19:40

 

Dokładnie tak ale nie do końca ... można i za 600 żaden problem ale warto potestować pożyczyć podłączyć posłuchać. Możesz też mieć 2x2 linki w teflonie nie ofc mieć o niebo lepiej. Morał taki : warto szukać i testować. Ale jak lepszych nie trzeba no to w sumie też dobrze jeden kłopot mniej.

 

"Jak zamontuje sie spojlery do polonezow to polepszy sie ich prowdzenie?"

 

Tutaj już w gre wchodzi tuning wizualny :)

[yolaos]

marcinw

założ sobie Resony jako głosnikowe i interkonekt, podłacz wszytko to samo co masz a nastepnie wstań i pozbieraj szczene z dywanu, potem mozesz opisac co usłyszałeś, zapewniam Cie ze nie bedziesz sie musiał wsłuchiwać

poz.

[marcinw899]

i tu mam przeogromny problem---> brak kasy

pozdrawiam

[robix]

marcinw899>>> Pierdoly sadzisz bos mlody i niedoswiadczony ale trzeba Cie oswiecic wiec:

 

Na spotkaniu w DS we Wroclawiu byl pokaz monitorow (polskich) w roznych cenach i poziomie a miedzy innymi tez Tonsile(takie malenkie nie pomne nazwy) i powiem CI ze nie bylo im obojetne z jakim graja wzmakiem i kablami wiec nie pitol tylko pozycz cos niedrogiego markowego i posluchaj .

[josef]

"założ sobie Resony jako głosnikowe i interkonekt, podłacz wszytko to samo co masz a nastepnie wstań i pozbieraj szczene z dywanu"

 

"szczene" z dywanu to mogą dziadki podnosić jak ją wyplują parskając śmiechem czytając taki tekst

[marcinw899]

po prostu nei moge zrozumiec jak kable moga poprawiec brzminie wysokotonowcow za 25 zł/szt i wooferkow za 50zł/szt.

[josef]

no to proste - dając 500zł za kable to tak jakbyś potem miał wysokotonówkę za 25,05 zł i wofer za całe 50,1 zł ;-)

czysty zysk!!!