Skocz do zawartości
IGNORED

Jakie przetworniki: 16bit czy 1 bit?


Mumin

Rekomendowane odpowiedzi

Tak starych przetworników już się nie stosuje, chyba że chodzi Ci o sprzęt używany. Obecnie nawet do odtwarzania zwykłych 16 bitowych płyt CD stosuje się przetworniki rodem z DVDAudio 24/192 np. Cairn Fog 2 Soft, czy Consonance CD 2.2. Audiofilska brać uważa przetworniki wielobitowe za "SWOJE", stąd mała popularnośc przetworników 1 bitowych i wynikające stąd problemy Sony i SACD.

Pozdrawiam

Parsec- ostatnio głosno o problemach z SACD, a kłopoty z przetwornikami 1 bitowymi mają swój początek kilkanaście lat temu, kiedy to audiofile wybrali wielobitowe. już w momencie wejscia SACD pojawiło się kilka wywodów tłumaczących słabą jakość tych przetworników, niską rozdzielczość (kilka bitów) od dołu i kłopoty z częstotliwościami powyżej 20-30kHz. Standard DVDAudio od początku ma problemy jedynie z ilością wydanych nagrań, natomiast jakość jest bezdyskusyjna. Zresztą już teraz w hipermarketach (w nich nadzieja) leżą płytki DVDAudio po 80zł więc już chyba po sprawie.

Ilość bitów nie ma zanczenia - przecież najnowsze DAC 24/192 pracują w systemie NAJWYŻEJ kilkubitowym, ale stosują oversampling i modulację Delta-Sigma.

Problem jakości dźwięku w 16 bit vs 1 bit nie zależy od ilości bitów ale od KONKRETNEGO modelu przetwornika. BB ma przetwornik PCM1710 (20bit/48khz) i jestem przekonany, że bije on na głowę jakością w porównaniu z Simatelem STAC92... (coś tam - nie pamiętam) o parametrach 24/192. Oczywiście chodzi mi o porównanie w trybie 16/44.1

 

Oczywiście są generalne różnice w brzmieniu (chechy) przetworników jednobitowych a wielobitowych, ale nie chce mi się o nich pisać - w każdym bądź razie "wady" te idzie zminimalizować "sąsiednimi" układami (np. stabilniejszym zegarem w przypadku DAC 1bit)

 

Andrzej:

Nie przeczę, że DVD-A (24/192) jest lepsze brzmieniowo od CD-A (16/44.1) w tym samym przedziale cenowym - bo to już udowodniono w wielu testach odsłuchowych, ale należy pamiętać, że odtwarzacz TYLKO CD-A BĘDZIE lepszy od odtw. DVD-A w trybie 16/44.1 (w tym samym przedziale cenowym), bo np. nie trzeba było dzielić kosztów na część wizyjną, większą ilość kanałów (więcej op-ampów) itp. A producent nie jest instytucją charytatywną i nie daje tego gratis...

Ty raczej tego nie zauważasz, a należy pamiętać, że na razie płyty CD-A cieszą się większym wzięciem wśród klientów (audiofili, melomanów, masowego odbiorcy)

Kontynuując:

 

.... i dlatego obecnie melomani/audiofile wolą kupić odtwarzacz TYLKO CD-A, bo mają pokaźną kolekcję płyt CD i nie chcą jej słuchać z niższą jakością na odtwarzaczu DVD-A (bo odtwarzacz ten w tej samej cenie co odtw. CD nie będzie tak "wyrafionowany" w torze audio - dlaczego - przeczytaj poprzedni wpis).

 

Oczywiście gdy będą wydawane w dużych ilościach płyty DVD-A, to wtedy można/należy się przerzucić na nowy format/odtwarzacz, bo 24/192 robi swoje i potrafi wycisnąć wiele nawet z taniej elektroniki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

z dedykacja dla Andrzeja . Spadek sprzedaży DVD Audio w I połowie 2003 o 49 % w porównaniu do I połowy 2002 . Ilosc sprzedanych nośników 0,1 mln sztuk. Płyt winylowych sprzedano w USA 7 x więcej niz DVD Audio. Duży , ponad 50 % spadek zanotowały tez kasety ale i tak sprzedano ich 8,1 mln sztuk. Szkoda ,ze nia ma tu dla porównania statystyk sprzedazy SACD . Moze Parsec coś wynajdzie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Nie wiem co ma udowadniac obecnosc plyt DVD-A w morderczej cenie 80 zl w hipermarketach. Chyba to, ze format jest skazany. DVD-A przerznelo wedlug mnie calkowicie, jest natomiast pewna szansa dla SACD. Oczywiscie, moge byc zlym prorokiem, ale z tego co wiem o rynku i o sytuacji w wyzej wym. formatach, sprawy wlasnie tak wygladaja.

Gość Dziesiąty

(Konto usunięte)

NIe przesądzałbym sprawy porazki DVD-A, w porównaniu do SACD, te krązki mozna odtwarzać na byle jakimi dvd (tryp DD5.1 lub DDstereo), a jakbysmy na to się nie pomstowali, to jednak rynek "rtv" egzystuje jeszcze jakoś (może nawet całkiem nieźle) dzieki bumowi na kino domowe... tylko te ceny... fakt, że dopóki będą tak duże, będą je kupować tylko entuzjaści... chociaż, jezeli ktoś już nabędzie kino domowe i będzie chciał sobie posłuchc czegoś w 5.1, to może się skusi, jeżeli będzie ruch w interesie, większe nakłady, to i ceny zaczną spadać, reasumując, kupiąc odtwarzacz SACD wybieramy świadomie ten zapis dzwieku i tą jakość, a DVD-A, możemy nabyć przy okazji kupna dvd, nawet o tym niewiedząc, z czasem nawet te budżetowe dvd, będą czytać te płyty

Gość miroalien :

(Konto usunięte)

Uważam, że SACD jest formatem sztucznie gloryfikowanym.

Słucham płyty SACD na bieżąco u mnie w sklepie na sprzęcie audio

wielokanałowym i jakoś nie powala mnie ten dźwięk na kolana /nawet

z systemów za 20.000 pln/. Jestem wierny STEREO. Oczywiście,

kiedy rodzilo się SACD miałem nadzieje na coś rewolucyjnego w nowych

formatach. Jednak to co oferują wytwórnie płytowe jest zwykłą popeliną.

Dla przykładu - nie mogę słuchać tych starych nagrań z lat 70-ych i 80-ych

w których sztucznie stworzono efekty przestrzenne, a dynamika dalej

jest do dupy. Nie toleruję też sztucznie rozbitych fragmentów oryginalnego

nagrania do użytku na tylne kanały, albo /co jest procederem nagminnym/

wpieprzanie rzeczy obcych, których nigdy w oryginale nie było - np: "piękne

oklaski i gwizdy publiczności z widowni na koncercie" - np: Deep Purple.

SACD to nie sztuka - tylko programowane przez komputer nagrania.

Są ponoć takie programy, ktore "remasterują" stare nagrania stereo

na format SACD bez ingerencji inżyniera czy technika. Potem słuchamy

takiego syfu i myślimy, że to high-end. Nadzieja tylko w nowych nagraniach

studyjnych i koncertowych, które od samego początku są rejstrowane

cyfrowo i wielokanałowo dla SACD. Niestety to się rzadko zdarza ze wzglę-

du na wysokie koszty dla wytwórni płytowych i producentów. Wygodniej

jest dla nich zapisać nagranie w stereo, a potem "syfić" je w studiu na

format SACD. Format stereo jest teraz najlepszy. Producenci powinni kłaść

nacisk na remastering formatu STEREO w DSD. Uważam, że płyta stereo DSD konkuruje z SACD. Mam wiele nagrań na płytach CD DSD stereo

i jakość dźwięku jest fantastyczna. Naprawdę posłuchajcie. A tak jeszcze

w obronie STEREO - to są takie wytwórnie, które nie potrzebują żadnych

cudów żeby zrobić wyborne nagranie o wysokiej jakości - np: GRP ze

Stanów. Kto nie słyszał niech posłucha, a zobaczy - www.grp.com.

Pozdrawiam!

:)

Gość miroalien :

(Konto usunięte)

A tak dodatkowo: nie liczy się ilość przetworników tylko brzmienie i klasa

sprzętu. Cyferki to bzdury - 1 bit, 16 bitów, 18 bitów, 20 bitów, 24 bity,

50 bitów, 100 bitów, 1000 bitów, 10000 bitów, 1000000 bitów, itd...

Kiedy koniec? To gra producentów, żeby żenić ludziom pseudo nową

technologię, napędzać koniunkturę i zarabiać kupę szmalu podwyższając

ilość bitów średnio co dwa lata i robiąc ludziom watę z mózgów. Taki jest plan. Uważam, że stare odwarzacze 16-bitowe Linna i C.E.C`a sprzed lat grają lepiej niż "nowe hity 24-bitowe innych firm". Grają bardziej muzy-

kalnie. Liczy się brzmienie i to co czujemy podczas odsłuchu, a nie to co

jest nadrukowane na panelu urządzenia, czy w instrukcji.

Pozdrawiam!

No trochę się rozpędziłeś, każda firma, nawet te co wymieniłeś, wypuszcza modele DVDAudio lub SACD. Problem tylko w tym żeby odkupic bebechy od Panasonica (tak zrobiła ostatnio Yamaha w modelu 830), lub Sony. Kto juz te bebechy ma ten przechodzi na nowe formaty, kto nie to trzyma sie CD i tak to wygląda. Masową produkcje DVDAudio i SACD podejmą dopiero LG i podobne firmy w przyszlym roku zapewne...

jesli zaś chodzi o te remastery, to wszyscy na swiecie trzymaja teraz kciuki żeby tylko Sony nie uzyło technologii SACD do archiwizacji swoich nagrań (patrz wypowiedzi w prasie) po ostatnich wpadkach z tym standardem. Jeszcze raz powtarzam, DVDAudio jest jedynym oficjalnie przyjetym standardem przez audiofilów, gdyż jest w prostej linii kontynuacją ich ulubionych przetworników wielobitowych.

Jest jednak inne niebezpieczeństwo- głosy przywiązanych do starych płyt CD spowodowały, że producenci zaczynają mysleć p hybrydowej płycie DVDAudio/CD. To dopiero zgroza. Wtedy może dojść do podobnej wpadki jak w przypadku hybrydowych płyt SACD, a w sumie zastąpienie płyt CD nowymi gęstymi znowu odwlecze się w czasie.

Pozdrawiam

  • Redaktorzy

Na litosc boska, Andrzej, co ty wypisujesz? Tzw. hybrydowe plyty DVD-A polegly w tym roku, w wyniku testow przeprowadzonych przez forum DVD-A na prototypowych hybrydach. Udzial plyt rozpoznanych przez testujace odtwarzacze DVD-A jako CD wynosil cos 70%, a jakies 10 czy 15 % nie bylo czytane w ogole. Forum oficjalnie oglosilo, ze takich plyt nie ma, i zapewne nie bedzie. Z kolei tzw. hybryda dwustronna jest jeszcze wieksza pomylka, i nie ma szans nawet na wyprodukowanie probnych serii. Ty najpierw czytaj, a potem pisz.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.