Skocz do zawartości
IGNORED

Grzeczność dziennikarza


pq

Rekomendowane odpowiedzi

A czy ten "fakt" miał jakiekolwiek znaczenie merytoryczne?

Czy ogólnienie na działalność całej gazety było na miejscu?

Czy nie gorsze tak naprawdę jest uznawanie opinii za FAKTY w środkach masowego przekazu? Tu zaczyna się manipulacja...

americano, 4 Sty 2007, 19:33

 

Na Twoje pytania odpowiedziałem 4 Sty 2007, 18:47

 

Ciekawą nauką dla mnie jest to, co się dzieje teraz. Pod notką na blogu pojawiają sie komentarze krytykujące mnie, natomiast moje odpowiedzi są kasowane. czasem błyskawicznie. OSobliwe podejście do uczciwości dziennikarskiej.

 

Więcej tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - uaktualniam regularnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>pq

 

No wiec wlasnie !

Skad my to znamy ?

Tak, oczywiscie, dobrze pamietacie, z - Audiostereo !

Te same, dobrze znane UB-ckie chwyty ze szkalowaniem kogos,

robieniem z niego "wariata" i jednoczesne uniemozliwianie mu odpowiedzi !

Dlatego moze zajmijmy sie i dojdzmy do jakichs konkluzji co do - meritum problemu !

 

Czy "wlasciciel" fora internetowego czy blogu moze po prostu bezkarnie niszczyc niewygodne mu wypowiedzi ?!

>americano

 

Mysle, ze sa to wlasnie sprawy JESZCZE nieunormowane prawnie !

Ktos kto pierwszy sie wyspecjalizuje w sprawach takich jak ta,

zwiazanych z ETYKA w Sieci, nie powinien wkrotce narzekac na brak klientow !

Sprawy takie jak ta, czy grozby w sieci przenoszone do realu,

nie sa zdaje sie jak do tej pory zbyt solidnie umocowane prawnie,

choc moze jest inaczej ! Rzeczywiscie powinien wypowiedziec sie prawnik !

Przypuszczam, ze gdyby kolesia tak we 20-stu odwiedzic w jego redakcji,

aby bezposrednio wyjasnic sprawe, to po naglosnieniu tego "precedensu",

radykalnie zmniejszylalaby sie "kaprysnosc" takich - "wirtualnych wlascicieli" ! :)

Z blogu Bartosza Węglarczyka:

 

"Przeraża mnie poziom niektórych wpisów. Niby się przywyczaiłem, ale jednak... Więc powtórzę raz jeszcze - bez mrugnięcia wycinam wszystkie posty, w których albo jestem obrażany osobiście bez jakiegokolwiek merytorycznego odniesienia do tego, co piszę (bo niby dlaczego miałbym tolerować tchórzy, którzy anonimowo na mnie plują?) albo które zawierają treści rasistowskie albo antysemickie. I jestem tu bardzo ostry, więc jeśli ktoś myśli, że swój antysemityzm może ukryć pisząc "panie Węglarczyk, pisze Pan, jak pana zwierzchnicy w Tel Awiwie panu kazali", to się grubo myli.

 

Mówiąc krótko - jestem gotowy dyskutować z każdą opinią, byle merytoryczną. Na inne nie mam czasu, więc nie odpowiadam. Posty obraźliwe znikają, bo idiotów muszę tolerować oglądając telewizję, ale na własnym blogu mogę ich jednym ruchem palca wycinać.

 

Jeden z takich właśnie wpisowiczów najpierw pisze o mnie, że jestem stalinowską szują, a potem dziwi się, dlaczego go wycinam. Więc wszystkim ciekawych polecam taki sprawdzian - jeśli piszecie coś, co balibyście się powiedzieć mi osobiście, to istnieje duża szansa, że jest to coś, co wydaje się do wycięcia. A temu człowiekowi, który napisał o mnie dziś, że jestem stalinistą, odpowiadam - tego blogu nie piszę dla ciebie.

 

Ale na szczęście większość postów jest jednak merytoryczna, a niektóre debaty czytelników tego blogu np. o legalności tajnych lotów CIA czytałem z wypiekami na twarzy.

 

Szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim, dziękuję za setki bardzo ciekawych i często zmuszających mnie do ogromnego wysiłku umysłowego postów. Dzięki Wam ten blog to dla mnie fascynujące doświadczenie i olbrzymia nauka. Mam nadzieję na kolejne wpisy w nowym roku.

 

A amatorom anonimowego plucia na innych życzę mniejszego poziomu frustracji w 2007."

Zgadza sie, z niego jest wyjątkowa tępizna. Takich postaw to ja tez nie cenię. Jak ktos wystawia opublicznie dupę to musi mu rowniez sprawiac przyjemność, że ktos mu ja skopie :-)

Zbig, 7 Sty 2007, 00:12

 

>Z blogu Bartosza Węglarczyka:

>

>"Przeraża mnie poziom niektórych wpisów. Niby się przywyczaiłem, ale jednak... Więc powtórzę raz

>jeszcze - bez mrugnięcia wycinam wszystkie posty, w których albo jestem obrażany osobiście bez

>jakiegokolwiek merytorycznego odniesienia do tego, co piszę (bo niby dlaczego miałbym tolerować

>tchórzy, którzy anonimowo na mnie plują?) albo które zawierają treści rasistowskie albo

>antysemickie.

 

Niezłe to jest! Czy treści antysemickie są automatycznie niemerytoryczne? I niby dlaczego należy je wycinać?

Od dawna mówię że środowisko GW z Michnikiem na czele to zakamuflowani totalniacy. Kiedy spytać ludzi czego najbardziej nienawidzą, najczęściej pada odpowiedź: obłudy, dwulicowości. To dlatego sprzedaż GW spada. Powoli bo powoli ale tandetna pozłota zaczęła złazić z tego pomnika.

 

A co do błędów typu "gatka" zamiast "gadka" - widocznie Leszek Maleszka (pseudonim "Ketman"), co to u Michnika korektę robi wziął L4 albo urlop. :)

dudivan, 7 Sty 2007, 00:44

 

>Ale wtopa! Jar, co ty jutro zrobisz?

>Gdzie w Warszawie można kupić dużo pomidorów?

 

A co przeciery robisz? Ostatnio preferowane są kartofle. Zgniłe najlepsze, bo mietkie.

>jar1

 

Widzę że nadal uważasz że w internecie obowiązują jakies inne zasady niż w życiu. Wpis bwv1004 w blogu Węglarczyka z 2006/12/31 23:25:01 jest niczym innym tylko pomówieniem, bo którym gościowi pokazuje się drzwi. A czy powinien wycinać czy nie, to jego blog, jego sprawa. Pisanie potem skarg do GW jest już zupełnie śmieszne.

"Wyjasnienia" pana Weglarczyka okreslic mozna tylko jednym slowem : BESZCZELNA HUCPA !

Tylko TOTALNA HUCPA mozna nazwac tak cyniczna manipulacje, dopuszczania wylacznie komplementow,

a niszczenia wszystkiego co - NIEWYGODNE !

Jezeli pan Weglarczyk jest takim TCHORZEM, ze nie moze sie nawet zmierzyc z opinia "stalinowca",

tylko musi niszczyc tego rodzaju opinie, to zwykla dupa z Niego, nie dziennikarz !

To ze ludzie prymitywni sie zdarzaja, to oczywiste, ale trzeba to przyjac z calym "dobrodziejstwem inwentarza",

prowadzac taki blog !

Natomiast tego rodzaju CENZURA jest to po prostu - KASTROWANIE RZECZYWISTOSCI !

 

Jest wprost przerazajace ze tego rodzaju MANIPULANCI, stanowia intelektualny trzon wplywowych czasopism,

i ze ZLO MORALNE plynace z takich dzialan jest jeszcze tak malo rozpoznane !

>dudivan

>7 Sty 2007, 00:36

>

>"Przeraża mnie poziom niektórych wpisów. Niby się przywyczaiłem, ale jednak... Więc powtórzę raz

>jeszcze - bez mrugnięcia wycinam wszystkie posty, w których albo jestem obrażany osobiście bez

>jakiegokolwiek merytorycznego odniesienia do tego, co piszę (bo niby dlaczego miałbym tolerować

>tchórzy, którzy anonimowo na mnie plują?) albo które zawierają treści rasistowskie albo

>antysemickie.

 

>Niezłe to jest! Czy treści antysemickie są automatycznie niemerytoryczne? I niby dlaczego należy je wycinać?

 

Nie rozumiesz roli słowa "albo" czy to taki tani chwyt?

Zbig, 7 Sty 2007, 01:06

 

>>jar1

>

>Widzę że nadal uważasz że w internecie obowiązują jakies inne zasady niż w życiu. Wpis bwv1004 w

>blogu Węglarczyka z 2006/12/31 23:25:01 jest niczym innym tylko pomówieniem, bo którym gościowi

>pokazuje się drzwi. A czy powinien wycinać czy nie, to jego blog, jego sprawa. Pisanie potem skarg

>do GW jest już zupełnie śmieszne.

 

Akurat uważam, że takie same zasady. I nic to nie zmienia, że napisałem juz że wpis mwv1004 btł napastliwy i to w przypadku tej sytuacji on rozpoczął marsz nieuprzejmości. Ale nigdzie nie napisałem, że to, co zrobił dziennikarz z wycinaniem itd jest OK. A czym sie rózni internet od ulicy? Czy kolega dziennikarzyna tak szybko i odwaznie by zmoderował kogokolwiek na na ulicy? Np, Ząbkowskiej? Siedziałby cicho jak myszka pod miotłą. A tu, w internecie czuje sie jak wielkie, kurna panisko. Bo schowany za ekranem w ciepłym i Zamknietym mieszkanku Rządzi i Pokazuje jaki to on Wielki Pan i Mądrala. Po jaką cholere tworzy się blog ? A tylko po to aby zaspokajać własne Ego i poczuc się Wielkim. Niech spóbuje to ego pokazywać na ulicy - zobaczymy jakie wielkie i odważne.

To jakbyć sobie dom z przezroczystymi ścianami wybudował i miał pretensje, że podglądają Cię nie tylko małolatki!:-)

>jar1

 

Przeźroczyste ściany i małolatki. Niezłe :-) Dlaczego ja nie mam takich skojarzeń?

 

No cóż ja to rozumiem inaczej. Jeżeli zapraszam innych do siebie, to oczekuję pewnej kultury. Inaczej robi się bezwartościowy śmietnik, co już wiele razy miało miejsce i tutaj.

 

Oczywiście niektórzy chcieliby miec prawo do ciągnięcia bezsensownych połajanek w nieskończoność i zawsze będą mieli ostatnie zdanie, i oczywiście są bezbrzeżnie przekonani o ogromnej wartości swoich wpisów. Jak nie było internetu, to niezadowolony miał (i nadal ma) prawo do JEDNEGO sprostowania na które dziennikarz mógł odpowiedzieć i to zamykało sprawę.

>Zbig

 

Jesli sie wedlug wlasnego widzimisie okresla kogos - " idiota " i w zwiazku z tym, po prostu - wykastrowuje

czyjes wypowiedzi, nie dajac INNYM mozliwosci dokonania samodzielnego osadu, to jest sie wg. mnie

- ZWYKLYM BEZCZELNYM MANIPULANTEM, niegodnym miana publicysty czy dziennikarza !

 

Chyba sie NOZYCZKAMI, Zbigu - dezynsekcji nie robi ?!

(choc niektorzy, ponoc uzywaja do tego nawet - szpadla ! :)

Chyba ze jakas przezyta w dziecinstwie "dezynsekcja",

dokonana za pomoca nozyczek utkwila panu publicyscie

tak bolesnie w pamieci, ze teraz za to sie msci ! :)

Gość

(Konto usunięte)

...są bezbrzeżnie przekonani o ogromnej wartości swoich wpisów...

A kto ma osądzać tą wartość? W realu słuchacze audycji - tam się nie da wyciąć :)

Zbig - facet , który zakładz blog nie jest ostatecznym autorytetem dla wszystkich.

A co będzie jeśli blog założy binladen ???

>jar1

 

Ocenianie zawsze funkcjonuje. Słuchacze mogą wyłączyć radia, słuchalność spada i w końcu audycja zostaje usunięta z programu.

 

Jak rozumiem sugerujesz, że każdy ma prawo do nieskończonej liczby wpisów a odbiorca może je co najwyżej zignorować ale nie może usunąć. Zauważ, że to prowadzi do sytuacji zbliżonej do 1984, gdzie nie mogłeś wyłączyć odbiornika.

jotesz

serial:

"Detektyw Monk" ("Monk")

 

to swieżośc (w stęchliźmie większości seriali), nietuzinkowa sprawa :-)

 

Od czasów detektywa Columbo (Peter Falk) czy "Twin Peaks", nie było równie niekonwencjonalnego (I skutecznego) filmowego detektywa :-)

 

Sytuacje, dialogi, sprawy nie do rozwikłania i...........Pan mistrz fobii, natręctwa i suspektu - Adrian Monk (Tony Shalhoub) :-)

Emisję (starszych odcinków), wznowiła stacja TVN.

Dzisiaj (niedziela, 7 stycznia) godzina 22:05.

 

Przyjemności z oglądania :-)

Zbig, 7 Sty 2007, 01:11

 

>>dudivan

>>7 Sty 2007, 00:36

>>

>>"Przeraża mnie poziom niektórych wpisów. Niby się przywyczaiłem, ale jednak... Więc powtórzę raz

>>jeszcze - bez mrugnięcia wycinam wszystkie posty, w których albo jestem obrażany osobiście bez

>>jakiegokolwiek merytorycznego odniesienia do tego, co piszę (bo niby dlaczego miałbym tolerować

>>tchórzy, którzy anonimowo na mnie plują?) albo które zawierają treści rasistowskie albo

>>antysemickie.

>

>>Niezłe to jest! Czy treści antysemickie są automatycznie niemerytoryczne? I niby dlaczego należy je

>wycinać?

>

>Nie rozumiesz roli słowa "albo" czy to taki tani chwyt?

 

Owszem, rozumiem znaczenie słowa "albo". Ale nie rozumiem o co ci chodzi. Mi chodzi o to że dziennikarz GW pewne poglądy uważa za słuszne a inne za niesłuszne, przy czym słowo "słuszne" wystepuje w reozumieniu leninowsko-stalinowskim, na co wskazuje jednoznacznie to co z niesłusznymi poglądami się dzieje.

jar1, 4 Sty 2007, 16:02

>Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.<

>Nie pouczaj bo będziesz pouczony.<

>Jak sobie pościelesz tak sie wyspisz.<

>Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie !<

>

>I, niezbadane są ściezki Pana.<

>Oko za oko i ząb za ząb!<

 

Oraz

Pan Bóg kule nosi aż się ucho nie urwie.

Na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje.

 

 

PS. A czy zwrócenie uwagi na nieścisłość geograficzną autor blogu zaliczył do >plucia na niego< czy może do >treści antysemickich

>No cóż ja to rozumiem inaczej. Jeżeli zapraszam innych do siebie, to oczekuję pewnej kultury.

>Inaczej robi się bezwartościowy śmietnik, co już wiele razy miało miejsce i tutaj.

>

 

Ja jestem zdania, że internetu, tego otwartego, nie mozna traktować jako swoją prywatna własność. Tak jak powietrze... czy przestrzeń. Analagia do zapraszania do siebie do domu jest nieprawdziwa. Bo mój dom jest wydzielona powiezrnią od reszty, urzadzona tak, jak ja chce i nie jet otwary ani wystawiony dla powszechnego uzytku. Moja prywatność, jest jedynie moja prywatnościa i jeśli chcę zachowywać swoja prywatność i intymność to nie otweiram drzwi na oścież. Nawet moskitiery zakładam, bo przecież nie mogę mieć pretensji do komarów, że przylatują otwarymi oknami. Ale jeśli okna otwieram, to mam również zasłony...

Natomiast wystawianie się w blogach, forach i innych miejscach internetu słuzy głównie popularyzacji na zewnątrz własnej osoby - jak działalność estradowa itp. To juz nie jest prywatność i intymność. Chcesz robić coś publicznie, to wystepuja tez tego atrybuty. Jest popularnośc ale jest i krytyka, napastliwość itd...

To moze juz wreszcie czas na jakies wnioski, co do tego

- JAK nalezaloby reagowac w takich wypadkach,

aby ukrocic te zalosne praktyki "wlascicieli eteru" ?!

 

Moim zdaniem, dobrze jest obnazac absurd, beszczelnosc

i uzurpacje takich poczynan, przez odwracanie sytuacji,

czy doprowadzanie jej do skrajnego absurdu, czyli

anologicznymi metodami do zastosowanych przez

strone przeciwna !

 

Cala ta "wlasnosc", oparta jest na fikcji i na wmawianiu

baranom, jakichs podobno uniwersalnych, kulturowych

i cywilizacyjnych zasad tkwiacych w kapitalizmie !

 

Stad te dyrdymaly o "domu rodzinnym Lukara"

itp. banialuki, ktore wystarczy po prostu - ZIGNOROWAC !

 

Ma ktos jakis pomysl na jakas sieciowa "odpowiedz"

na taka kastracje wpisow ?

Nie mowie, ze w tym akurat wypadku nalezaloby to zrobic,

ale tak wogole , na przyszlosc ?!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.