System- ProAc 2.5 , NAD C320BEE , 521BEE

[muda44]

Mam ciekawy pomysł co do wzmaka...

Planuję wstawić w sygnale na wejściu dwa typy kondów. Obecny BOSCH MP pozostaje , a do tego dołożę jakies MKP.Mają one różne brzmienie , tak więc podłączę je poprzez przekaźnik (sterowany w tej chwili wolnym przyciskiem TONE DEFEAT ) który będzie przełączał sygnał z jednej , albo drugiej pary kondów.

W ten sposób będę mógł sobie wedle potrzeby chwili zmieniać brzmienie z łagodnego MKP na detaliczny z MP.

Jakie to proste :)))))))

[Jacekk011]

Świetny pomysł z tym wzmakiem. Dzięki za wyjaśnienia odnośnie DACA. Gdzie takie lasery zapasowe można kupić do NADA?

[muda44]

Lasery to np. tutaj :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest kilka odmian KSS213 - ale nie wiem czym się różnią od siebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sa wszystkie odmiany KSS213 - jest tego trochę.

Dziwne - 213C z mechaniką jest znacznie tańszy niż sama głowica w wersji 213Q

Trzeba by popytać bardziej wtajemniczonych o co chodzi.

Moze ta Q jest zamiennikiem C i to znacznie lepszym?

Te parę złotych za lepszy laser , to żaden pieniadz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Przy okazji zakupu głowicy warto od razu kupić taśmę do podłączenia lasera - w czasie pracy wygina się i dlatego jej zywotność jest tez ograniczona.

[Jacekk011]

Świetnie! 25 zł z mechaniką sony - to rzeczywiście nie ma co kombinować z oddzielnym dacem - kupić z pięć laserów i zapomnieć o wszystkim. Fajnie Marcin. Laser ma czytać niezawodnie płyty i tyle. Czyli w Naszych Nadach może być każdy z tej serii KSSów - można kupić ten z mechaniką jak i ten Q i wmontować - prawda?

U mnie - marnie - brakuje mi nada jak cholera- Pozdrawiam _ jacek

PS. Wymiary Twoich proaców są dokładnie takie jak w projekcie z forum? Czy coś zmieniałeś - masz trzy warstwy maty bitumicznej w środku.

[Jacekk011]

Marcin - napisz koniecznie jaką głębokość mają Twoje proacki - totalnie = od przodu do tyłu - mam wrażenie, że są głębsze - rysuję sobie dokładne wymiary - Pozdrawiam _ jacek

[zasina1]

Witam. Dzięki uprzejmości Marcina spędziłem dziesięć dni temu miły wieczór w towarzystwie muzyki odtwarzej ze sprzętu modyfikowanego przez autora wątku. Różnica w jakości odtwarzanej muzy w porównaniu do posiadanego przeze mnie Nada 320 bee okazała się natychmiast słyszalna. Praktycznie bez chwili namysłu zostawiłem swój wzmak Marcinowi do modyfikacji. Zresztą ja nie boję się wszelkich przeróbek w sprzęcie audio. Najpierw McGywer tunningował moje Paradigmy 3v3, póżniej kupiłem cd sony, specjalnie pod przetwornik Andrzeja Stelmacha. Zawsze każda zmiana, to kolejny krok do przodu. Teraz nadszedł czas na wzmacniacz. Zresztą już go odebrałem. Na całkowite wygrzanie Marcin daje około dwóch tygodni. Ale kto by tam czekał tyle czasu? Ja nie. Już dziś poświęciłem sporo czasu na odsłuchy. Mogę powiedzieć jedno, dżwięk stał się bardzo plastyczny, wokal wreszcie jest taki jaki sobie wymarzyłem. O wiele lepsza stereofonia, pojawiła się głebia na scenie. Jedna rzecz jest jeszcze dla mnie do poprawki. Bas. Po tym co słyszałem u Marcina na klonach ProAca, daleko moim kolumnom do takiej kontroli i szybkości. Chcę zaznaczyć, że po modyfikacji McGywera i tak jest dzień do nocy z tym basem. Wczoraj u kolegi słuchałem nowonabytych Phebe AudioAcademy i myślę, że połączenie tych głośników z moim Nadem+Stelmach, to byłoby to czego oczekuję. Chociaż Marcin twierdzi, że można jeszcze spróbować z tym powalczyć. Za jakiś czas się odezwę. A teraz idę słuchać, bo mam na to czas tylko w niedzielę.

[Jacekk011]

Zasina1>No to ci pozytywnie zazdroszczę. U mnie jeszcze daleko do mety. Marcin ma wyczucie do dźwięku - nie wystarczy powymieniać kondy. Podoba mi się kompleksowe rozwiązanie Marcina - to co jest tytułem tego wątku. Zanim samemu doszłoby się do tego to wiele czasu pieniędzy i wątpliwy efekt. Jeszcze raz Dzięki Marcin!

[muda44]

Mam "zalatany" ten tydzień.

Jak znajdę chwilę opiszę budowę moich klonów.

[Jacekk011]

Marcin> Rób wszystko wolno....................wszytko może poczekać. Ukłony - Jacek

[Jacekk011]

muda44>

Dziękuję z góry Marcin, ale nie goń nigdzie i rób wszystko wolno!!!!Pozdrawiam - Jacek

[Jacekk011]

Marcin, czy to są właściwe wymiary i czy z pewnością z tego rysunku można robić? Pozdr - Jacek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Wymiary moich klonów na profesjonalnym rysunku :)

Tyle ze ja robiłem na MDFie o gr. 31mm. Tak więc wymiary inne.

Przegrodę skośną nalezy ustawić na wysokości przy której objętość wewnętrzna skrzynki odliczajac grubość mat bitumicznych wyniesie 35litrów.

Rura BR to zwykła rura kanalizacyjna PCV po odcięciu gniazda na uszczelkę. W tym miejscu jest grubsza , a dalej zwęza się do 70mm.

Po necie "chodzą" dwie wersje rysunków - ta własciwa jest z bardziej oddalonym od bocznej scianki głośnikiem wysokotonowym.

Ale polecam tą wersję obudowy co ja.

Zalety:

- grubsze ścianki = masywniejsza i mniej podatna na rezonanse obudowa

- przegroda skośna niwelująca fale stojace wewnatrz obudowy

- głębsza obudowa umożliwia większe mozliwosci kombinacji z długością rury BR , czyli dostrojenia BR do swojego systemu , muzyki , pokoju itd.

Im większa średnica BR tym mniejszy opór przepływającego przez nią powietrza przy większych głośnościach , a co za tym idzie bardziej liniowe przetwarzanie basu przy większych głośnościach.

Ale im większa średnica , tym dla określonej częstotliwości rezonansowej dłuższa rura.

Z obliczeń i testów wychodzi , ze dla objętości 35litrów dla 18W8535 właściwa długosć rury ( jak lubimy najnizsze pomruki :) ) to 25cm przy średnicy 70mm. Przy takich wymiarach o ile dobrze pamiętam bas schodzi przy -3dB do 28Hz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muda44]

Do tego jeszcze podstawki.

 

Postanowiłem zaszaleć i dalej pogrzebać w końcówce swojego NADa.

Wszystkie pojemności w pF zamieniam na SILVER MICA.

Kondy 0,1uF zamieniam na WIMA MKP2

Kondy w filtracji bocznikuję WIMą 0,24uF MKP10

No i szczyt szaleństwa - 2200uF w sprzęzeniu z obecnego panasa FC na BLACK GATE STD.

Zastanawiam się jeszcze nad podmianą rezystorów z węglowych 5% na metalizowane 1%. Szczególnie w gałęziach symetrycznych i sprzęzeniu.

Przeanalizuję ściezki masy sygnałowej , i chce wylutować i obrócić potka głośności i sygnałówkę pociagnąć wraz z masą oddzielnie łącząc masę sygnałówki z masą wzmaka przy końcówkach jakimś dobrym kabelkiem.

Jest jeszcze jedna opcja regulacji głośności - mam pozłacany 3 sekcyjny 6 położeniowy napędzany silniczkiem przełącznik ALPSa. I tak moze drabinka?

Nadal będę mógł uzywać leniucha do sterowania głośnoscią :)

Jak wymienie ( przyszły lub następny tydzień ) to podzielę się wrażeniami :)

[Jacekk011]

Cześć Marcin- dziękuję za piękny rysunek poglądowy. Pytanie nr 1- ustawienie skośnej przegrody- jak mierzyć te 35 litrów - od wysokości dolnego boku skośnej przegrody, czy górnego boku skośnej przegrody - gdzie te 35 litrów ma być?

Pytanie nr 2 - czy skośna przegroda ma otwory i o jakiej średnicy.

Pytanie nr 3 - poziome wzmocnienia mają pewnie otwory ale o jakiej średnicy?

Reszta cyba jasna na dzień dzisiejszy. Jeszcze raz dziękuję - Jacek

[Jacekk011]

Przegrody z jakiej grubości płyty zrobiłeś i czy wszystko jedno jak powierci się w nich otwory? Pozdr - Jacek

[muda44]

Wszystko robiłem z MDF 31mm.

Przegroda pod katem 45 stopni. Tak więc przyjmij jej srodek jako punkt odniesienia przy obliczaniu objetosci.

35 litrow w komorze tam gdzie glosniki.

Skośna przegroda jest przegrodą i nie ma otworów.

Poziome wzmocnienie - czyli wieniec jest wyciety owalny otwor , tak zeby zostało po około 2,5cm scianek i z 3,5cm od strony scianki przedniej. Lepszy jest owalny otwor - w razie potrzeby wsadzisz przez niego reke do nizszych czesci w kolumnie.Jezeli masz mozliwosc to wieniec zrob z blachy o gr. około 3cm!!!powierc i nagwintuj otwory i skręć go od zewnatrz co kilka centymetrów .Taki wieniec znacznie lepiej spełni swoje zadanie.

Mam duzo zdjęć , ale w wysokiej rozdzielczości - nie mam programu zeby to przerobic i powklejać.

[Jacekk011]

Cześć!Czyli ta dolna przegroda - pozioma też jest bez otworów i z litej płyty mdf 31mm? Objętość komory z głośnikami obliczać po oklejeniu matą x2 prawda? Co do wieńca metalowego - rozumiem - 3cmm grubości i nagwintować otwory w tych 3cm ściankach do których od zewnątrz płyty mdf skęcam śrubami ze wszystkich stron - tak? Matą oklejam boki , a przegrodę ukośną od góry też?, acha czy ściankę przednią od środka też oklejać matą? Pozdr - Jacek

Ps - o preampie wiem, a jak tam zegar w cedeku - robiłeś coś , jeśli tak - to jakie wrażenia.

Ps 2 - jest teraz nowy nad 325BEE z bardziej wydajnym transformatorem - różni się tylko tą wydajnością prądową - czy warto 100 zł zapłacić więcej za tą większą wydajność transformatora i czy to potrzebne do proaców czy dać sobie spokój. Pozdr - Jacek

[muda44]

Przegroda dolna wraz ze skośną tworzą pudło zamknięte do którego po odkręceniu podstawek (po wywierceniu otworu w dolnej przegrodzie) możemy nasypać dociazenie ( np. piasek ) i dodatkowo polepszyc stabilność obudowy i dodatkowo tłumić jej drgania. U mnie mata jest x3 na bocznych i górnej. Przód i tył filc 5mm , gąbka falista dół.Mozesz dać wszędzie maty.Ale na boki daj x3.

Aha! przy naklejaniu mat zrywaj z nich folię od góry bo odpadną i każdą warstwę po naklejeniu porządnie nagrzewaj żeby się dobrze trzymała!!!!!

Zegar juz w CDku - na dniach porównam z moim CD.

Preamp ma już OPA2134 i wymienioną część kondów na SILMICi RFS i ROS.Różnicę już słychać :)

Nie mam danych C325BEE. Wiem ze ma dodatkowe wejście na coś tam...

Jak ma większe trafo to wrto te 100zł dołozyć , bo trafo w tym wzmaku jest znacznie za małe do możliwości końcówek.

[Jacekk011]

Ok.Dzięki - wszystko ja na razie rozumiem.Gdzie kupujesz maty bitumiczne?One mają swój klej czy trzeba jakiś klej kupić ?Pozdr - jacek

[Undziak]

Witam Marcinie, Jacku (właściwie tylko Wy tutaj zabieracie głos);)

 

mineły już dwa tygodnie od momentu kiedy mój zestaw C320 i C521i wrócił z przeróbki od Marcina. Słuchałem dużo, wygrzewałem dużo... mało zaglądałem na forum.

Teraz myślę, że sprzet jest wygrzany a i moje ucho przyzwyczajone. Cały czas sprzęt wywołuje we mnie emocje i chyba o to chodzi. Przyznaję też, że te emocje bywają mieszane. Sprzęt przede wszystkim różnicuje nagrania. Poza tym myślę, że przeznaczony jest jednak do muzyki jazzowej, klasyki, instrumentalnej itp (czyli coś czego słucham najwięcej). Podstawą jest, aby płyta była dobrze zrealizowana (nie nagrana!). Okazuje się, że czasem płyta przegrywana od kumpla brzmi lepiej niz oryginał innego zespołu, wokalisty. Ale sprawdzałem też taką samą płyte przegrywaną i oryginalną. Dźwięk z oryginału jest bardziej uporządkowany, precyzyjniejszy, wiecej detali, głębszy bass... są to małe różnice, ale słyszalne. Tak więc bywają dni, bywają płyty kiedy rozkoszuję się muzyką. Ale czasem wrzucę jakiś oryginał i gra słabo... bez wyrazu, wychodzi wszystko na jaw, czyli marna realizacja płyty. Wcześniej prawdopodobnie przedwzmacniacz wszystko podbijał, każdy ton był wzmocniony, przez co płyty grały podobnie. Teraz sprzęt zrobił się wybredny, ale daje za to co najlepsze z dobrze zrealizowanej i nagranej płytki.

Muzyka gra łagodnie, miękko, schludnie, nie męczą już pewne dźwięki, które dręczyły mnie wcześniej. Okazuje się również, że niegdyś pojmowana przeze mnie detalicznośc zmieniłą swoją definicje. Przed modernizacją detalicznośc związana była z podbiciem wysokich tonów, przez co słyszałem pewną ilość detali w zakresie wyższych częstotliwości. Teraz to się uspokoiło (czasem może brakuje więcej góry), ale za to przybyło prawdziwej detaliczności. Teraz dźwieki okazują się złożone z kilku składowych dźwięków. Stereofonia w dużym stopniu sie poprawiła, dźwięk się oderwał od kolumn, milej otacza słuchacza.

Zauważyłem też, że pewne płyty, pewne nagrania tak jakby grały wolniej. Pisze tak jakby, ale jest to związane chyba z konturowością dźwięków. Wystarczy aby zarys poszczególnych dźwięków był łagodniejszy i mamy wrażenie spowolnienia. Ale na kolejnym utworze zestaw gra inaczej, czasem tak szybko dźwięk jest produkowany, aż ciężko za nim nadążyć. Nie jestem specem w tej dziedzinie, ale odnosze wrażenie jakby odpowiedzialny był za to jakiś element, który po prostu „gra” takimi konturami jakie są nagrane na płycie. Czyli jeśli utwór ma dźwięki łagodne to gra wolno, jeśli nachylenie zbocza danego dźwięku jest duże, to odczuwamy to jako dźwięk szybki. Marcinie, może Ty to spróbujesz wyjaśnić?

Wysokie tony jak sie okazuje są i to bywa ich całkiem dużo o ile zrealizowano tak nagranie. Na innych płytach jest ich teraz mniej. Bas... jest łagodniejszy, bardziej płaska charakterystyka, za to przybyło najniższych rejestrów. Sprawa bywa czasem kłopotliwa, bo gdy grają instrumenty naturalne brakuje mi troszkę średniego basu (przysunąłem lekko głośniki do ścian i jest więcej), natomiast na muzyce elektronicznej typu M. Oldfield „The Songs of distant Earth” jest go troszkę za dużo niskiego basu, słychać niskie pomruki, co jest kwestią nagrania lub moich głośników i pomieszczenia.

Myślę, że teraz trzeba się zająć głośnikami, zmodyfikować zwrotnicę. Zobaczymy jak się to wszystko zmieni.

Tak czy inaczej, obecny zestaw przynosi mi dużo frajdy, teraz po prostu słucham dla przyjemności, nic nie drażni, choć parę detali można by jeszcze zmienić, ale wszystko w swoim czasie.

Gra była warta świeczki:)

pozdrawiam

Andrzej

[Jacekk011]

Witaj Andrzeju! Bardzo ciekawie opisałeś swoje wrażenia. Czytałem bardzo uważnie i wiele, a może nawet wszystkie Twoje spostrzeżenia ja także zauważyłem u siebie. Ten sprzęt jest teraz bardziej przyjazny ludzkiej fizjologii , nie chce się wyłączać kompaktu, no i rzeczywiście - podzielił płytotekę - na dobrze i żle zrealizowane nagrania. No może nie źle , ale tak jak chciał wykonawca - więc podobnie jak u Ciebie jedne - to miodzio , a inne płasko. Ale taka jest już muzyka.Dobrze ,że wszystko nie gra po prostu tak sobie. Cieszę się , że Twoje spostrzeżenia są podobne bo w takim układzie system opracowany przez Marcina jest sprawdzalny i powielalny. Dla mnie to bardzo ważne, bo jak widzisz zbieram rysunki i wiadomości i wiedzę - bo rozpoczynam wielką budowę - Proac 2,5 - to będzie wielka frajda. Poza tym Marcin walczy z moim preampem żeby go uszlachetnić - no i zegar w Nadzie - już tesknię za tym graniem. Pozdrawiam Ciebie i życzę dalszych pięknych wrażeń z muzyki.Ja także uważam, że warto było to przerobić. A najbardziej podoba mi się to ,że Marcin jest realistą w tej dziedzinie i wie co warto, a co nie jest warte kombinacji. Może się do niego wybiorę. Fajnie by było.Jeszcze raz pozdrawiam - jacek

[muda44]

Andrzej - czas wymienić zegar i pokombinować z operacyjkami :)

Nowy zegar = kolejny krok do przodu :)

 

Jacku preamp zrobiony tak jak chciałeś - zostawiłem regulację i filtry.

Musi jeszcze z tydzień/dwa popracować zanim ułoża się kondy. Podłączyłem wcześniej Twojego preampa pomiędzy CD , a wzmaka. Włączyłem i wyłączyłem - jedyny plus to działa. Teraz jest wyraźniej , lepiej , ale tak jak myślałem do HI ENDu to mu daaaaaleko.

Choć kto wie jak to się sprawdzi z Grundigami ...

No właśnie....

Dzisiejsze przedpołudnie poświęciłem na porównania Twojego CDka z tańszą wersja zegara z moim CDkiem.

Jackowy CDek podłączony był przez IC Monster Interlink 250 + w Jackowym CD kond SCR MKP 4,7uF torze sygnałowym

Mój przez IC Audionova Phobos MKII + w torze sygnałowym kond 10uF Black Gate N.

To tak dla przypomnienia.

Oczywiście standardowo dwie tak samo i z tymi samymi kawałkami płyty porównywane w czasie bierzącym...

Różnica wyraźna - mój CDek z drozszym i lepszym zegarem zagrał po prostu lepiej. Wszystkie smaczki , przeszkadzajki , wybrzmienia itp. itd były wyraźnie lepsze.

W tym momencie w Jackowym CD wstawiłem w miejsce OPA2604 zamówione wcześniej na próbę OPA2134PA...

No i jak mam Wam to opisać ...?

Pełna symbioza !!!! Strzał w 10!

Po podmianie scalaków CDek Jacka zagrał lepiej od mojego z OPA2604! - ???

Bas - stał się bardziej punktowy. Nie stracił na głębi , ale zyskał ciut na szybkości i jest go więcej.

Srednica - tutaj MIODZIO! - ale o tym dalej.

Wysokie - w końcu talerze to talerze - polepszyła się ich czytelność . Na dobre znikły resztki szeleszczenia w najwyzszych oktawach.

No to co - rozbebeszyłem swojego CDka i wstawiłem OPA2134PA :)

Pograły z godzinkę i :))))))) Jest lepiej :)

Bas dogonił "Jacka"

Srednica - tutaj Jackowy CDek pomimo tańszego zegara gra po prostu ładniej. Najlepiej to słychać na głosach ludzkich. M. Knopfler w Brothers in arms zaśpiewał z taką swobodą , spokojem z tak naturalną barwą ze miało się wrażenie że stoi i śpiewa u mnie w pokoju.

U mnie barwa głosu jest ciut zbyt jasna , ale na pocieszenie w moim CDku lepiej brzmią instrumenty strunowe.

Ale ta barwa głosu w Jackowym CD to dla mnie SZOK!! KROPKA

Podsumowując:

OPA2604 to dobry scalak do systemów w których brakuje najniższego basu który podbija. Jak i brakuje najwyższych oktaw i środek jest zbyt nachalny.

Tańszy zegar nie zawsze jest gorszy - najważniejsze to zgrać wszystko razem...

Mi się to w Jackowym CD udało :)

 

Cdeki wygrzewają się i jutro odsłuch z zamienionymi IC.

[Jacekk011]

Marcin - No i znowu spał nie będę.Pozdrawiam - Jacek

[muda44]

A ja sobie tak słucham od rana...

Potwierdzam wczorajsze uwagi.

Jackowy CDek lepiej odtwarza głosy ludzkie i ma wyraźnie szerszą scenę.

U mnie instrumenty "szarpane" grają lepiej , mam węzszą scenę ale dokładniejszą lokalizację.

Skończyłem porównania i włączyłem płytkę z samplami firmy DIVOX.

Pierwszy kawałek ANTONOI VIVALDI : LA PRIMAVERA , ALLEGRO i mi papucie z nóg spadły !Co za żywiołowość , separacja , lokalizacja i rytm ! a na końcu tło ( echo ) sali - tak wyraźne , namacalne... Jak jesteście np. w kinie to słyszycie "szum" sali? Ja już nie muszę chodzić do kina :)

Następny kawałek - FRANCISCO TARREGA : DANZA MORA - ale ten facet ma przyspieszony oddech... wręcz dmucha mi na ręce :)

I kolejny...

I następny...

Hi END jest tuz tuz... :)

Już nie mogę się doczekać co jeszcze pokarze wzmak po kolejnym upgrade... Eh...

Czy to jest uleczalne ? :)

[Jacekk011]

Marcin - nie wiem czy to uleczalne, ale żeby więcej ludzi chorowało na to - to świat byłby lepszy niż jest teraz.. Wszystko pamietam jak było przed przeróbką i po uruchomieniu sprzętu opisze wszystko ponownie odsłucham. Na razie skupię się na nowych odsłuchah i rysuję sobie dokładnie projekt moich klonów Twoich kolumn. Pozdrawiam - Jacek.

[muda44]

Podmieniłem obecne w CDeku OPA2134PA na OPA2132P.

OPA2132P ma od poprzednika więcej wyzszej średnicy i góry ( wydaje się być ciut bardziej rozdzielcza ) - reszta na bardzo zbliżonym poziomie.

Dobrałem się ( tym razem :) ) do swojego wzmaka :)

Tak jak pisałem wcześniej wymieniłem w sprzężeniu kondy z 2200uF FC na RUBYCON BLACK GATE.

Prawie wszystkie kondy pojemnosci w pF na SILVER MICA.

Bocznikujące 0,1uF na WIMA MKP.

Wylutowałem nieużywane i pominięte elementy z końcówek ( soft clipping ) i dobieram się do wylutowania potka od głośności. Chcę go przykręcić obróconego nóżkami do góry i górą PCB poprowadzić sygnał kabelkami ( z Kimbera VS ) z konda przy wejściu i wprost do końcówki. Omijając w ten sposób trochę złączek i ścieżki sygnałowe na PCB.Aha - ominę potencjometr od balansu.Zastanawiają mnie jeszcze ścieżki masy sygnałowej. Troche obawiam się wzbudzeń , ale tez spróbuję poprowadzić je oddzielnie przez potka wprost do końcówek.

Duzo pracy ( żeby wylutować i obrócić potka trzeba rozbebeszyć cały przód wzmaka ) , trochę kosztów ( BG= 60zł ) zobaczymy ( posłuchamy :) ) czy warto :)

[Jacekk011]

Marcin!!!Coś mi nie gra w wymiarach kolumn.Podałeś szerokość z przodu 230mm po odjęciu z obydwu stron po 31mm na grubość boków zostaje 168 mm przodu, a średnica otworu pod basowy ma 177mm - czyli nie starcza płyty. Chyba, że przód wpóściłeś między ścianki.Jak możesz odpowiedz w miarę szybko.Pozdr - Jacek

[Jacekk011]

Marcin!Chyba już wiem ,średnica otworu basowego ta wewnętrzna to 158 mm, a frez ma średnicę 177. Czyli przy szerokości otworu 158 zostaje po pół centymetra wewnatrz po bokach luzu do ścianek bocznych? Odpowiedz czy dobrze myślę. Jak masz zamontowaną przednią ściankę i tylną : między bokami, czy boki są wpuszczone do wewnatrz tak jak w oryginalnym rysunku proaców.Pozdr - Jacek