Optyczny gorszy ale czemu?

[trryt]

Ciekawy eksperyment. Fajnie że tu trafiłem na osoby o racjonalnych poglądach. Bo w Twoim wątku Edward wypowiedzi niektórych zwolenników cudownych kabli są na poziomie bardzo prymitywnym - hmm mają złote uszy ale już nie usta (czy raczej palce do klawiatury). Wpływ kabla cyfrowego uważam za pomijalny, tak jak i transportu dopóki wysyła prawidłowe dane cyfrowe. Co innego DAC, którego wpływ jest jak najbardziej sensowny. A i tak w tym co większość z nas ma szansę usłyszeć największe ograniczenie stanowią głośniki. Pytanie główne wątku zadałem dla tego że ciekawi mnie czu jest jakieś sensowne umotywowanie wyższości coax nad optykiem, skoro ponoć większość tą różnice słyszy.

[wszystkowiedzący_pajac]

Czemu nikt nie chce sprawdzić patentu z ołówkiem ? To naprawdę działa i obiektywnie zmniejsza jitter kilkukrotnie :)

A polega to na wytworzeniu mikropęknięć w zewnętrznych warstwach rdzenia i znacznemu zmniejszeniu jego efektywnej średnicy a więc również liczby jego modów.

[Edward]

trryt, 30 Sty 2007, 16:35

 

> Co innego DAC, którego wpływ jest jak najbardziej sensowny.

 

Znaczy duży. Racja. W końcu to tam dokonują się najsubtelniejsze i najwrażliwsze operacje na sygnale w całym ciągu rozpoczynającym się zapisem na płycie a kończącym drganiem membran głośników. Załóżmy, że mamy oddzielny transport i oddzielny DAC połączone przez SPDIF. Teoretycznie do kości przetwornika powinny trafić dokładnie te same dane niezależnie od odtwarzacza CD czy DVD. Zarówno w przypadku taniego DVD jak i dedykowanego toploaderowego transportu za cenę porównywalną z niezłym samochodem. Powinny, ale czy trafiają? Dobry temat do pomiarów i analizy. Może ktoś to wreszcie kiedyś zrobi, bardzo jestem ciekaw wyników. Właściciele wypasionych transportów mogliby się rozczarować.

 

Podsumowując Twoje główne pytanie w tym wątku myślę, że są to całkiem równoważne systemy przekazu cyfrowego z jednym zastrzeżeniem. Połączenie optyczne (jak ktoś już tu słusznie zauważył) nie wytworzy pętli masy. Połączenie elektryczne może, ale nie musi. Co ciekawe pętla masy poza skrajnie nieszczęśliwymi przypadkami nie powinna moim zdaniem zakłócić przekazu cyfrowego, ale... może wpłynąć na tor analogowy! Tak więc jeśli ktoś posłucha najpierw na Toslinku, a POTEM dołączy kabel koaksjalny to może usłyszeć różnicę! Ale będzie ona w tym wypadku wynikała z zakłóceń toru analogowego a nie cyfrowego! W tej sytuacji wnioski o różnicach w kablach cyfrowych będą całkowicie błędne. Warto mieć to na uwadze. Jeśli już testujemy oba złącza to MUSIMY mieć je włączone cały czas zarówno gdy słuchamy po Toslinku jak i po koaksjalu.

[Edward]

wszystkowiedzący_pajac, 30 Sty 2007, 17:04

 

"obiektywnie zmniejsza jitter kilkukrotnie :)"

 

A możesz rozwinąć tę myśl? :-)

[senicz]

aby uslyszec roznice w sprzecie wysokiej klasy potrzebny jest szybki przelacznik zrodel sygnalow np. wzmacniaczy. A i tak roznice moga byc pomijalne w percepcji zmian. Trzeba miec duzo czasu i cisze i swiety spokoj a reszta systemu tez musi byc wysokiej klasy. Czasami dziesiatki razy przelaczasz i dopiero po czasie slychac pewne minimalne roznice. Gdy sie skupisz na nich mozliwe jest lepsze rozpoznanie. Ale jak pisalem duzo porownan potrzeba. Inne elementy toru dosc latwo ocenic i porownac. Kiedys waznym elelmentem toru byla wkladka gramofonowa teraz taka role pelni dac.

[Edward]

senicz, 30 Sty 2007, 17:49

 

"potrzebny jest szybki przelacznik zrodel sygnalow np. wzmacniaczy"

 

To znaczy ile nanosekund? :-)

 

"Kiedys waznym elelmentem toru byla wkladka gramofonowa teraz taka role pelni dac."

 

A to jest akurat kolego Senicz dość ciekawe i nawet celne spostrzeżenie.

[senicz]

wzmacniacze przelaczane na glosnikach wiec w milisekundach wystarczy.

[trryt]

"A polega to na wytworzeniu mikropęknięć w zewnętrznych warstwach rdzenia i znacznemu zmniejszeniu jego efektywnej średnicy a więc również liczby jego modów"

 

Robienie jednomodowego z wielomodowego za pomoocą ołówka - odważne. Tylko jaki to ma być ołówek (grubość), bo wiesz że jednomodowy to jest dla danej długości fali, więc jaki żeby osiągnąć dla światła emitowanego przez TOTX. Acha w jednomodowym to źródłem musi być laser, liczy się też kąt wprowadzenia promienia do światłowodu, zdaje się że zwie się to apertura optyczna. TOTX tego nie zapewnia. A na serio to przecież popęka cały światłowód i płaszcza nie zwężysz tylko osiągniesz jedno wielkie odbicie na tych wszystkich pęknięciach. Bo niby czemu miałby popękać tylko płaszcz a rdzeń nie?

[trryt]

Wczoraj na giełdzie elektronicznej kupiłem nowy 4m światłowód Siemensa za 10zł. Niestety nie doszła jeszcze karta i nie jestem 100% pewny czy to ten sam standard. Dziwne że jak poczta strajkowała to do mnie wszystko przychodziło na czas a teraz priorytet idzie już tydzień.

[nedj]

W tym wątku było wymienionych sporo przyczyn, dlaczego optyk jest gorszy od coaxiala. Jak to jednak wygląda w "praktycznej teorii"?

Założmy, że źrodło wysyła następujący sygnał:

0 1 1 0 1 1 0 1 1 1 0

W idealne sytuacji odpiornik spdif np. w DAC-u powinien odebrać tę informację dokładnie w takiej postaci. Co jednak w tym przypadku może popsuć tandeta i technologiczna ułomność Toslinka? Pojawią się inne wartości, czy też tylko zmieni się między nimi odstęp (jitter)?