Skocz do zawartości
IGNORED

Małe, niezależne wytwórnie


pavbaranov

Rekomendowane odpowiedzi

Decao, 14 Lut 2007, 08:43

 

>Z wytwórni, których brak wydaje mi się najbardziej oczywisty: Black Saint, Silkheart, Nessa, Winter

>& Winter, Screwgun, Knitting Factory... to tak patrząc na półkę.

 

z wymienionych przez Ciebie wytwórni tylko Nessa nie była jeszcze wspomniana :)

a faktycznie warto - choć to już chyba historia?

Dobra, dodaję Kilogram Records a z niej:

obie płyty Oleś/Trzaska/Oleś - jak dla mnie rewelacja. Wypowiadałem się o nich wiele razy, więc nic dodać nic ująć. Nadto warte zauważenia są co najmniej: dwie płyty tria Trzaska/Friis/Uuskyla oraz zespołu z Brotzmannem i Andruchoid.

Jeżeli już jesteśmy przy polskich wydawnictwach to dorzuciłbym jeszcze Fenommedię.

Znakomite płyty z Olesiami-Directions(z Jorgensmanem),Suite for Trio(z Trzaską i Cappozzą),Walk songs(z CH.Speedem i S.Nabatovem) oraz Shadows(z K.Wernerem).

  • 2 tygodnie później...

> pavbaranov

 

Mam następujące pytanie.Skąd czerpiesz wiedzę o nowościach płytowych? Czym kierujesz się przy zakupach-

bo przecież nie jesteś chyba w stanie przesłuchać wszystkich nowości?

wojciech iwaszczukiewicz>

Skąd?

Po pierwsze przeglądam różne wytwórnie do których mam zaufanie.

Po drugie mam kilku artystów, którym ufam.

Nie słucham wszystkich nowości, bo nie miałbym na to czasu, ani pieniędzy. Zresztą, chyba nie gonię za nowościami wyłącznie. Ostatnią płytę O.Colemana, którą chciałbym mieć, nie mam od wielu miesięcy. Poczeka. Będzie.

Myślę zresztą, że kieruję się przede wszystkim wiedzą nt. różnych artystów, którą nabrałem w czasie. Z niecierpliwością zawsze czekam na nowe nagrania kilku, ale stale staram się uzupełniać coś, czego nie mam. Żadna tajemnica ;)

> pavbaranov

 

Jednak będę dalej drążył temat.Przypuszczam,że z takich zaufanych wytwórni można uzbierać kilkadziesiąt płyt zaufanych artystów w miesiącu.Trzeba dokonać jakiejś selekcji.Czy dokonujesz odsłuchów przed zakupem,czy kupujesz w ciemno,no i gdzie kupujesz?-jeśli to nie jest tajemnica.

Ja kupuję ok. 10-15 płyt miesięcznie,m.in. czytając Twoje recenzje.Kupuję w internecie,w ciemno,głównie nowości,ale również zaległości z ostatnich 40 lat.

A tak swoją drogą to pogratulować stalowych nerwów,z tym Colemanem ja bym tak długo nie wytrzymał!

Kupiłem natychmiast.

No i wracając do meritum.Co sądzisz o wydawnictwach Not Two i Fenommedia.

wojciech iwaszczukiewicz>

Nie jest tak źle. Popatrz na to ile w ogóle płyt wydały takie AUM Fidelity, czy Eremite ;) Inna sprawa z CIMPem, ale ten u nas praktycznie niedostępny. Zbieram płyty już lata całe, więc katalogi niektórych niemal pełne ;) (ku chwale ojczyzny zebrało się tego już około 3tys ;)) Dochodzą nowości, o ile interesujące. Niekiedy mam możliwość przesłuchania przed zakupem, ale niezmiernie rzadko. Często kupuję w ciemno. A ostatnio w ogóle od grudnia nie kupiłem żadnej jazzowej płyty ;)

Jeśli chodzi o NT to generalnie lubię płyty tam wydawane, przynajmniej w ostatnim czasie. Fenomedia? Cóż, tutaj mam duży problem. Przesłuchałem te płyty po 1 razie (mniej więcej - stąd też nie ma z nich recenzji). Nienawidzę tych okładek. Wprawdzie są graficznie wysmakowane, ale ktoś, kto je projektował chyba nigdy nie korzystał z płyt CD, albo jest kretynem odpornym na funkcjonalność ;) Z tego jednak co udało mi się zapamiętać - muzycznie podobają mi się.

To coś ode mnie. Słucham, słucham i nie mogę przestać.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

HI-N-DRY

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dużo dobrych dźwięków. Kontynualtorzy spuścizny po nieżyjącym już niestety Marku Sandmanie.

post-4291-100007028 1173109246_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pavbaranov,

skoro piszesz, że można tu polecić wytwórnie wydające każdą muzykę, chciałbym zwrócić Waszą uwagę na wytwórnię Chandos. 4 lata temu mieli swego dystrybutora w Poznaniu. Dzięki tej wytwórni poznałem np. muzykę niejakiego Williama Boyce'a i komplet hymnów Haendla - gdzie indziej znajdziecie tylko pojedyncze. Nagrywają muzkę, jakiej gdzie indziej nie znajdziecie, a ich płyty są naprawdę świetnie nagrane.

> pavbaranov.

 

Znów świetna płyta z Clean Feed! Tym razem Carlos Barretto Trio + Louis Sclavis- "Radio song".

Piękna akustyczna muzyka tria z klarnetem i saksofonem Louisa i ostrą,scofildowską(z okresu elektycznego Milesa) gitarą Mario Delgado.A nagranie audiofilskie.

Ja od paru dni nie mogę się uwolnić od Gerry Hemingway Quartet - Devils Paradise. Absolutny must-have jeśli mówimy o Clean Feed. Czad, swing, drive (foot-tapping factor 10/10), kapitalny Eskelin i Ray Anderson. Ogromna radość i jakaś taka "lekkość" grania wprost emanuje z tej płyty. Dlatego zupełnie nie mogę pojąć dlaczego materiał ten wydano dopiero 4 lata po jego nagraniu. Nie można było znaleźć wydawcy (Cleen Feed w 1999 roku jeszcze nie istniało) czy co ? W sumie nie tak znowu często trafia się band, ktoremu udaje sie tak świetnie połączyć wyrafinowanie i przystępność (a nawet hm... przebojowość, przecież taki np. "Tom Skwella" to jest mega-hicior! ;-) Czy tylko mnie (i ewentualnie osobnikom o podobnie "spaczonych" gustach) wydaje się, że takie granie powinno mieć spory potencjał nie bójmy się tego słowa - komercyjny? Dlaczego więc tak trudno go wykorzystać? Kto za tym stoi? ;-))

 

A teraz z innej beczki. Ktoś się orientuje, jakim sposobem informacje o płytach trafiają do serwisu allmusic? Dlaczego nie ma tam płyt NotTwo (oprócz "Alchemii" V5)? Może warto żeby się tam pojawiły (mam na myśli przede wszystkim albumy wykonawców zagranicznych, ktorych dyskografie są w tej chwili niepełne)?

 

pozdrawiam

>a Tom.

 

Potwierdzam,że płyta Devils Paradise jest znakomita.Może spodoba Ci się inna płyta Gerry Hemingwaya "The Whimbler" z 2005r.W składzie Herb Robertson,Ellery Eskelin i Mark Helias.

Pomału wytwórnia Clean Feed wysuwa się na czołowe miejsce w moim prywatnym rankingu.

aTom>

Hemingway jest w ogóle świetny. Szkoda, że znakomite płyty z HatHut są praktycznie kompletnie niedostępne :(

A jeśli chodzi o AMG, to kiedyś te dane można było edytować samemu, jeśli było się zarejestrowanym użytkownikiem. Nie wiem jak jest teraz, po zmianach.

wojciech iwaszczukiewicz, 8 Mar 2007, 20:16

 

>>a Tom.

>

>Potwierdzam,że płyta Devils Paradise jest znakomita.Może spodoba Ci się inna płyta Gerry Hemingwaya

>"The Whimbler" z 2005r.W składzie Herb Robertson,Ellery Eskelin i Mark Helias.

 

 

"The Whimbler" mam i lubię, też jest świetna. Właśnie sobie ją "odświeżyłem" niedawno i przy tej okazji przyszła myśl - czemu ja do cholery jeszcze nie mam "Devils Paradise". :)

Jak już tak psioczycie na okładki Winterów i Fenommedia, przeca chyba jeszcze gorsze są te z HatHut ;-) Owszem, koncept graficzny jest fajny, zdjęcia na okładkach najczęściej świetne, ale efekt końcowy - troche do dupy. Badziewne są te pudełka no i też rysują płyty. Wolalbym solidny digipak z cd-trayem. Albo takie rozwiązanie jak w nowszych Screwgunach (tych kolorowych) albo w "Alchemii" V5. Tyle chociaz dobrego, że okladki z serii Hatology są matowe. Bo nic mnie tak nie denerwuje jak "odblaskowe" digipaki (np. Impulse), okropieństwo ;-) Ani to eleganckie ani praktyczne, powinni je sprzedawać z białymi rękawiczami, bo inaczej nie da się na czymś takim nie zostawić odcisków paluchów. Niestety niektore NotTwo też sie "świecą", np. z ostatnio zakupionych - Steve Swell's Slammin' The Infinite, świetna płyta, okładka też mogłaby być fajna, a tak... łeee

Świecące, lub nie - kwestia gustu. Natomiast faktem jest, że te lakierowane nie niszczą się z czasem tak jak nielakierowane. Nv. W kategoriach kretyński pomysł na okładkę, jak dla mnie wygrywa Fenomedia, bo otwór na płytę jest tak spasowany, że trzeba ją z niej wyrywać. Hut - oczywiście także zalicza się do tej kategorii.

  • 1 miesiąc później...

Przyłączam się do pochlebnych opinii o clean feed.

Przygodę z tą wytwórnią zaczynałem właśnie od zachwalanej tutaj „Devils Paradise”- płyta często gościła w moim cdeku. Wrażenia podobne do opisanych przez a’toma, trudno lepiej to ująć.

 

Z clean feed polecam także Lizbon Improvisation Players (jest już trzecia odsłona tego projektu) i wszystko co nagrał Rodrigo Amado. Podoba mi się też Ivo Perelman”Black on White”. Zachęcony recenzją pavbaranova kupilem Joe Morrisa „Beautiful Existence” i nie zawiodłem się. Ale absolutne hiciory to Dennisa Gonzaleza “Boston Project” i “Spirit Meridian”. Obiecująco wygląda (dopiero raz przesłuchałem) trio Alvin Fielder, Chris Parker, Dennis Gonzalez.

 

Co do innych ciekawych wytwórni, nikt nie wpomniał o kanadyjskiej Spool. Mam tylko jedną pozycję: HOXHA Rutherford / Vandermark/ Torsten Muller/ van der Schyf . Popis czterech improwizatorów bez podzialu na role. Dla mnie cichym bohaterem tej plyty jest van der Schyf. Płyta na pewno nie dla miłośników tylko melodyjnego maistreamu :)

aTom

Też wkurzają mnie okladki HatHuta, choć są bardzo ładne. By nie zarysować dysku radzę sobie w ten sposób, ze wkladam płyty w odpowiednio przyciętą kopertę i dopiero do kartonika, niestety z komfortem użytkowania ma to niewiele wspólnego. Jedyna zaleta HatHuta - zajmują malo miejsca na półce.

Polecam szwedzką wytwórnię "Opus3 Records". Jakość nagrań jest wspaniała... W przeciwieństwie do wielu realizacji Blue Note, Telarc, czy niektórych braci Chesky, nagrania Opus3 są bardziej naturalne. Aż słodkie od realizmu. Takie bardzo organiczne :-).

Inżynierem (i właścicielem firmy) jest Jan Eric Persson. Często zaprasza muzyków do małych kościółków, w których odbywa się jakby żywy koncert. Panuje tam odmienna akustyka niż w studio. Większość nagrań realizuje za pomocą jednego tylko mikrofonu, który mozolnie ustawia i stroi. Zazwyczaj rejestruje na żywo ...całość za jednym razem (!) Może właśnie dlatego słuchając płyt Opus3 czuję się jak bym uczestniczył w żywym spektaklu w teatrze, a nie oglądał film z magnetowidu. Na tych płytach zapisana jest muzyka, a nie tylko dźwięk. Ta muzyka unosi sie w powietrzu, słychać mnóstwo szczegółów, ale nie ma cyfrowej próżni. Jest detalicznie, ale nie sztucznie sterylnie. Jest czym oddychać. Słuchając płyt Opus3 nie trzeba oddzielnych dźwięków składać w melodię. Nie trzeba, aż tak wysilać percepcji, bo muzyka płynie sama. Utwory są jakby bogatsze, bo niosą więcej informacji, a zwłaszcza emocji. Nie wiem jak to napisać, ale gdy muzyka jest smutna to z Opus3 jest bardziej smutna, gdy radosna, to jest bardziej radosna, gdy wzruszająca to bardziej...itd. Nagrania mają też odpowiednią wagę (np smyczki potrafią być groźne, a gitara głęboka). Ale instrumenty są normalnej wielkości, nie ma tanich sztuczek z powiększonym do wielkości cysterny kontrabasem itp.

Powyższe wrażenia dotyczą przede wszystkim instrumentów żywych i ludzkiego głosu. Oczywiście są to moje subiektywne odczucia, ale nie mniej szczerze polecam taki sposób realizacji nagrań. Wydają też winyl.

Jeśli chodzi o repertuar, to jak w przypadku małych wytwórni bywa, nie ma tam wielu gwiazd. Większość to artyści mniej znani, ale warto ich odkryć :-) Katalog nie jest długi, ale warto przejrzeć może uda się znaleźć coś dla siebie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6088-100003701 1177127652_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oj, jak spojrzałem na swój wpis, to wygląda on jak jakaś reklama. Czuje, że muszę koniecznie dodać, iż nie jestem dystrybutorem Opus3 Records ani nie jestem też w żaden sposób związany z tą wytwórnią. Moją intencją było jedynie podzielić się własnymi wrażeniami ... zgodnie z tematem wątku :-)

  • 7 miesięcy później...

W BlackSaint do 21 grudnia promocja świąteczna - wszystkie pojedyncze CD po 12 euro, podwójne po 20.

Ceny wysyłki do Polski przyjazne, cło nie grozi, a katalog (labele Black Saint i Soul Note)... wtajemniczeni znają. :)

 

(dla porównania - w MultiKulti 1-CD po 63 zł).

 

i jak ja mam wytrzymać do stycznia bez zakupów?

  • 4 tygodnie później...

Kolejna nowa, znakomicie zapowiadająca się MNW:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Katalog na razie b.skromny, ale i tak ciekawy (m.in. 9-płytowy zestaw dużego składu Braxtona z Iridium, chwalony ostatnio Tyshawn Sorey, Taylor Ho Bynum...).

 

Słuchałem jak dotąd tylko jednej pozycji, którą gorąco polecam:

Taylor Ho Bynum Sextet 'The Middle Picture'

Dla mnie pierwsze zetknięcie z tym muzykiem z Braxtonowskich kręgów - i jest to zdecydowanie 'man to watch'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 5 lat później...

A może coś polskiego?

 

Few Quiet People -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sześcian records. -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.