creek 4330 v. 4330(mk2)

Asmon · 4 Lutego 2008

H.Himler - poczytaj troszkę wyżej - A 43 to to samo co 4330 SE, tylko bez przedwzmacniacza. To są praktycznie identyczne urządzenia - moc mają taką samą, więc bi-amping jak najbrdziej będzie działał bezproblemowo. To tak jak np integra Nad C372 i końcówka 272.

A co do brzmienia mnie osobiście bardziej przypadł do gustu dźwięk samej inegry 4330 niż końcówki A43 (bardziej przeźroczysty,konturowy - końcówka cieplej, bardziej nasycona barwa, ale dźwięk z mniejszą przestrzenią).

Teraz mam 5350 SE i to jest rozwinięcie zalet integry 4330 do kwadratu. Ale jest to miecz obosieczny, ponieważ trzeba ostrożnie dobierać kolumny - unikać jasno, sterylnie grających bo może "krew z uszy popłynąć" - nie ma wybacz. Ale np. z Dynaudio - u mnie 5350 nie dał jednak szans 4330. Co nie zmienia faktu, że pozotało mi po "zielonych" Creekach jak najlepsze wspomnienie.

**zyzio** · 4 Lutego 2008

Creek 4330 z B&W 601 to już porażka, a z JBL XTI 100 czarna rozpacz :( Tylko łatwe kolumny podstawkowe jest w stanie napędzić i moim zdaniem właśnie to dyskwalifikuje ten przereklamowany wzmacniaczyk, bo recenzenci jakoś rzadko o tym wspominali :(

lancaster · 4 Lutego 2008

Jakieś 10 lat temu kiedy kupowałem swój pierwszy "audiofilski" wzmacniacz suchalem m.in 4330....orownywałem go bezpośrenio do amplifona WL36(amplifon był droższy, ale creeka reklamwano jako gryhona:))...creek zagrał malym, szarym dźwiekiem....sorki jezeli uraziłem czyjeś uczucia religijne :)

...z tanich wzmaków grających fanie to slyszalem chyba tylko MF A1...tez do siłaczy nie nalezy, ale przynajmniej to co sie z niego wydobywa przypomina muzykę.

....a jezeli ktos potrzebuje wzmaka z dobrym marketingiem i dosc łatwego do odsprzedaży to creeka oczywiscie można polecic :)

Pozdrawiam

H.Himler · 4 Lutego 2008

lancaster- jak sluchalem ostatnio avalonów to też zagrały szaro byle jak i bez przestrzeni mniej wiecej na poziomie dobrej miniwieży ,ale to wcale nie oznaczza ze to kiepskie kolumny....tylko reszta zawiodła, tak to juz jest.

**zyzio** · 4 Lutego 2008

=> H.Himler

Owszem, ale jeśli amplituner Yamahy 630-tka napędza z powodzeniem JBL XTI 100, a creek 4330 totalnie się wykrzacza to niestety pozostaje tylko politowanie nad czymś takim.....

H.Himler · 4 Lutego 2008

co nie zmienia faktu ze w odpowiedniej konfiguracji potrafi zagrać tak jak mało co, nie żebym reklamował nawet nie posiadam tego sprzetu po prostu słyszałem.

Asmon · 4 Lutego 2008

Sam miałem kiedyś DSP- A5 Yamahy (to trochę starszy odpowiednik 630-tki tylko bez radia) i jak na wzmacniacz AV grał bardzo dobrze.

Creek to jednak zupełnie inna bajka - nawet ten mały, zielony:)

Tylko trzeba zachować trochę rozsądku przy jego obciążaniu - mały wzmacniacz, mały pokój, małe kolumny.

A co do JBL-a... no cóż... nie sądzę, żeby wśród miłosników brzmienia kolumn JBL znalazło się wiele osób zachwyconych brzmieniem Creeka i odwrotnie:)

kopaczmopa · 4 Lutego 2008

Hmm a ja sie zapytam o "żabke" - ile obecnie warto za nia zaplacic i czy faktycznie jest bez znaczenia z jakim znaczkiem "MKII" "R" czy bez znaczka.

Ma ktos jakies porownanie z jakimis wzmacnniaczami Rotela?

W zasadzie po prostu jestem ciekaw co by mi dal Creek w porownaniu do Rotka ktorego posiadam, wlasciwie naczytalem sie o tym Creeku duzo - ze do rocka sie nie nadaje, ze nie napedzi trudnych kolumn, ze basu malo.