Skocz do zawartości
IGNORED

creek evo / ogólnie


plajer

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo mało informacji jest na temat tego wzmaka / cd ... dużo osob ma tu ? jakies odniesienia? w tej chwili tylko 1 temat jest, mozna by cos zebrać, spostrzeżenia, i warto wydać 2500zł za sztuke.

 

mam nadzieje ze mi sie uda go odsłuchać niedługo. bo cięzko dostępny jest jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31773-creek-evo-og%C3%B3lnie/
Udostępnij na innych stronach

Forumowicz o nicku zwrotnik mowil mi, ze sluchal tego wzmaka w kilku konfiguracjach. Przymierzal sie do kupna, a moze juz u niego stoi? Jesli nie odezwie sie w tym watku moze zapytaj go na priv.

 

pozdr

Hybryd

Nie wiem czy będzie to przydatna informacja, słuchałem creek evo na przemian z vincent SV-129 + epos m12.2 i został creek. W muzyce którą słucham podobał mi się bardziej. Vincent IMHO produkował więcej "mięcha".

Słuchałem też tych wzmacniaczy ale to już z innymi głośnikami (kef q1, dali ikon, audio academy phoebe) jak dla mnie evo + epos był optymalny. Dokupiłem jeszcze głośnikowy DNM Reson i to na razie wszystko. Można słuchać :)

Nie słuchałem ale myślę że w porównaniu do mojego obecnego CD na pewno będzie duża poprawa na plus :) Tak że zbieram kasę :)

Owocnych odsłuchów, niestety trzeba trochę się nachodzić żeby wszystkiego odsłuchać. Marzy mi się sklep gdzie można by sobie posłuchać wszystkiego w jednym miejscu :)

Zgadza się, zestaw Evo już stoi u mnie, teraz powoli dobieram do niego kable. Słuchałem Evo z Castlami i Eposami. Wrażenia w obydwu przypadkach pozytywne. Jeżeli szukasz mocnego uderzenia, efektowności basu, dynamiki, to w tym przedziale cenowym są lepsze pod tym względem wzmacniacze np. NAD. Mnie na tym zestawie po prostu słucha się dobrze muzyki.

przyznam się że troche nie rozumiem Twoje odpowiedzi ;)

 

Jakiej muzyki słuchasz? czemu uważasz że NAD (352???) lepszy? Bo bardziej do mocnej, cięzkiej muzyki się nadaje (rock, metal??) a jazzik i inne niedynamiczne to Creek? o to chodziło ? :)

Słucham muzyki dość zróżnicowanej, przesłuchałem na Evo część mojej kolekcji i mogę porównać brzmienie dobrze znanych mi płyt. Na Evo dobrze słucha się wszystkiego, ale pewnych gatunkow lepiej ( jazz, spokojny rock, tutaj Evo może się podobać poprzez fajną przestrzeń, barwy, szczegółowość, lekkość ). Elektronika, mocny rock, muzyka pop, tam gdzie np. NAD C 320, 352 podkreślał mocny wykop, energetyczność - tam Evo łagodzi muzykę, gra spokojniej. NAD podkreślał średnicę, Evo ją delikatnie wycofuje, NAD momentami grał przeładowanym basem ( szczególnie wyższym ), w Creeku podkreślana jest rytmiczność, dźwięk rysowany jest cieńszą kreską. Każdy z tych wzmacniaczy ma swoje wady i zalety, całościowo wolę Creeka i tyle. Do NADa wolałbym jakieś podstawkowce ( np. Eposa lub Castla czy Kefa ). Creek lepiej mi przypadł do gustu z podłogowcami ( Castle Conway, Stirling, Epos M 22 )

Słuchałem tego zestawu z firmowym zestawem creeka , odczucia : fajny ale dzieli go duża róznica od tych lepszych ( czytaj droższych zestawów )

sprzet miły , ładnie gra ale bym go nie kupił

Idzie w zbyt wiele kompromisów

raczej bym poszukął czegos z SH creeka ,z wyższych modeli , nie jest to jakiś probl

taipan3, 23 Lut 2007, 20:40

 

>Słuchałem tego zestawu z firmowym zestawem creeka , odczucia : fajny ale dzieli go duża róznica od

>tych lepszych ( czytaj droższych zestawów )

>sprzet miły , ładnie gra ale bym go nie kupił

>Idzie w zbyt wiele kompromisów

>raczej bym poszukął czegos z SH creeka ,z wyższych modeli , nie jest to jakiś probl

 

----->taipan3

kontynuuj, coś ci przerwało? ( co to jest SH Creeka ? ).

słuchałem zestawu evo na harbethach 7 - dość sucho to brzmi. może lepiej poszukać wzmaka 5350se (też jest trochę suchy ale znacznie wyższa klasa). Dla mnie evo niczym specjalnym sie nie wyrównia niestety. ale to tylko moje gusta i wierzę, że ten dobry sprzęt znajdzie wielu zadowolonych zniego uzytkowniow. pozdr

parmenides, 23 Lut 2007, 21:23

 

>słuchałem zestawu evo na harbethach 7 - dość sucho to brzmi

 

Jeżeli porównamy Evo do przyzwoitej lampki czy Naima, to rzeczywiście może wydać się suchy, ale mówimy o nowym klocku za 2500,- i takie porównania nie mają sensu, jeżeli Evo jest suchy, to co można powiedzieć o NADzie czy porzednich modelach Creeka z tego przedziału cenowego. Dla mnie Evo, to udany klocek, a wyróżnia się właśnie fajnymi barwami jak na budżetowy tranzystor.

Zwrotnik - to własnie chciałem powiedzieć, choc niezbyt zgrabnie się wysłowiłem: w tej cenie to bardzo dobre klocki. wzmak wydaje mi sie lepszy. do niego szukałbym cd bardziej nasyconego - może przetwornik audio nemesis, może naim cd5i... nie wiem - cos z takiego brzmienia.

na plusy evo zasługuje stereofonia (lepsza niż w integrze naim nait5i) oraz przejrzystość (tutaj mozna porównać do konkurencji cenowej - np nada, rotela czy CA)

troche racji ale EVo to 2500zł, NAD i ROTEL 2000zł, a CA 1700zł -> a to budżetówka więc każdy grosz sie liczy ...

 

EVO nie słuchałem po oponiach sądzić mozna że może jednak nie warto dokładać tych min. 500zł

cos mi przerwało i zjadło dalsza częśc tekstu , chodziło mi że EVo zbytnio idzie na kompromisy , dźwiek jest zywy ale kosztem naturalności , nie mysłałes żeby kupic uzywke 5350se , znacznie lepszy , z moich wrażen to góruje on na budżetowym Nadem czy Rotelem

Do Creeka mam szacunek. Szczególnie do św. pamięci integry 4330. Evo nie słuchałem. Możliwe, że w swej klasie, lekko droższy od konkurencji duet EVO jest dobrą propozycją ale nie wiem, bo jw.

Martwi mnie tylko, że skoro cedek Destiny mi się nie spodobał to co reprezentuje sobą taki cedek EVO ?

* * *

Nie tak dawno słuchałem na Ciołka 35 (AUDIOCOLOR) zestawu budżetowego NADa. (Droższego z 2. cedeków i droższej integry). No i zrobiły na mnie więcej niż b. dobre wrażenie... - moje uznanie. Do tej pory NAD, nawet srebrna seria nie robił na mnie wrażenia. A tu owszem ;)

* * *

W budżetówce nie ma zbyt wiele konkurencji.

Na pewno warto odsłuchać duetów Creeka, NADa, Rotela, Cambridge Audio 640 i... Pioneera z nowej serii - patrz wątek zajawka o nowościach hi-fi Pioneer'a. Klocki mają oryginalny design...

nad 352 wrażenie zrobił?

 

Creeka, NADa, Rotela, Cambridge Audio 640 -> taki mam plan, jak na razie po wtepnych działaniach NAD 352+CD -> cena koło 4kzł (jazz, rock, metal czasami)

 

mam nadzieje ze w sklepie znajde wszystkie wyżej wymienione.

no własnie trzeba będzie posłuchąc w jednym miejscu za jednym zamachem (łatwiej sie porównuje)

 

no i moge miec problem z głosnikami - na razie jestem udupiony w pokoju 11m2 :/ i tak bedzie prez najbiższe pół roku ... a nie chce 2 razy kupować, sprzedawać itd ... a podstawke mi paszą, preferuje moge powiedzieć :/

Ciekawe z czym słuchałeś andrea CD Creeka. Bo ja porównywałem CD destiny z naimem 5 i wygrał.

A w niemieckim Stereoplayu w rankingu stoi na równi w punktacji z Lin Ikemi. A kosztuje tam chyba 1800 euro - obok odtwarzacze za około 3 tysiące. Bardzo wyrównany dźwięk z duża ilością informacji.

Pozdrawiam

KC

Ciekawe z czym słuchałeś andrea CD Creeka. Bo ja porównywałem CD destiny z naimem 5 i wygrał.

A w niemieckim Stereoplayu w rankingu stoi na równi w punktacji z Lin Ikemi. A kosztuje tam chyba 1800 euro - obok odtwarzacze za około 3 tysiące. Bardzo wyrównany dźwięk z duża ilością informacji.

Pozdrawiam

KC

Ciekawe z czym słuchałeś andrea CD Creeka. Bo ja porównywałem CD destiny z naimem 5 i wygrał.

A w niemieckim Stereoplayu w rankingu stoi na równi w punktacji z Lin Ikemi. A kosztuje tam chyba 1800 euro - obok odtwarzacze za około 3 tysiące. Bardzo wyrównany dźwięk z duża ilością informacji.

Pozdrawiam

KC

  • 2 tygodnie później...

Odnoszę wrażenie że Creek Evo, Destiny dobrze grają przede wszystkim w zestawach. Sam cd Creeka nie musi się spodobać każdemu. Parę dni temu miałem okazję posłuchać zestawu Destiny z Eposami, czuć było różnicę w stosunku do Evo jeżeli chodzi o dokladność i precyzję, rozdzielczość wysokich tonów, lepsze wypełnienie dźwięku, natomiast przyjemnośc z odsluchu podobna jak w Evo.

  • 1 miesiąc później...

Mam następujące pytanie: czy porównywał ktoś bezpośrednio wzmacniacze Creek Destiny z nową serią wzmacniaczy Denona PMA 2000 AE lub PMA 1500 AE ? Do niedawna byłem posiadaczem wzm. PMA 1500 AE ale nie do końca odpowiadał mi pod względem brzmienia w moim systemie (monitory Usher s-520 i CD Arcam 73T). Brzmienie było bardzo szczegółowe, bardzo przestrzenne, czyste w całym paśmie, świetny bas, konturowy, ale wokale brzmiały trochę nie naturalne, brakowało trochę w nich ciepła, gładkości,. Ogólnie brzmienie zbyt rozjaśnione. W związku z tym interesuje mnie czy brzmienie wzmacniacza Destiny jest również tak szczegółowe jak we w/w wzmacniaczach Denona ale jednocześnie w porównaniu z nimi łagodniejsze i przyjemniejsze w odbiorze.

Od razu powiem, że evo nie słuchałem. Od ponad roku mam Denona 1500AE. Opis mk345 bardzo celny, ale dwa zastrzeżenia. Denon potrzebuje dobrych (dużych) kolumn. Jest b. precyzyjny. Kolumny z nadwagą basu (w stosunku do pomieszczenia) zabrzmią znakomicie (cieplutko) podczas późno-wieczornych sesji, a jak będzie trzeba (tzn. jeżeli będą możliwości lokalowo-porządkowe) podkręcić gałkę np. na godz. 10, to będzie i precyzja i taki kop że daj B. Ale ostrzegam, płyty źle nagrane (najczęściej rockowe) radzę posłuchać tylko w rezerwowym (kuchennym lub komputerowym) zestawie. Opinia, że dany wzmacniacz zagra przyzwoicie w każdym rodzaju muzyki świadczy, niestety, o braku klasy. Wzmacniacz uniwersalny nie ma klasy!

Chyba trochę przesadziłem.

YunnanTEA

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.