Artykuł 30 Konstytucji...

[Horst]

jozwa maryn, 5 Mar 2007, 13:17

 

>Niestety, mam

>wrażenie że otaczają nas tacy panowie, którzy chętnie połowę społeczeństwa widzieliby w więzieniu.

 

czemu tylko wrażenie, to jest pewne, bo to reżym

 

a ja mam wrażenie, że są tacy co to nie zniosą wyniku demokracji, wyniku wyborów

 

nawet jeśli przed wyborami, dostali poparcie prywatnych niezależnych i publicznych niezależnych mediów

 

a demokracja polega na tym, że każdy może proponować rozwiązania prawne, nawet niewłaściwe- jak Giertych, choć zgodne z jego sumieniem, a czy zostaną przegłosowane, są na to demokratyczne mechanizmy

 

ja- nie jestem taką wróżką jak ty- ale bardzo, bardzo wątpię czy propozycje long Romana przejdą

 

a co do topicu, też ten szczegół czy płód czuje czy nie czuje chyba nie wytrzymuje pewnych wyjątków..

 

to będzie zawsze kwestia napiętego kosensusu i statusquo, i czy kto tego chce czy nie- przeważnie jest to treścią rozgrywek i decyzji politycznych a to z lewa a to z prawa, szkoda

[lenam]

Skoro jest to wątek o odmiennych stanach, to na marginesie - poruszony urodą ostatniego wpisu Vlada - przyznam się, że ostatnio przyłapuję się na tym, iż czuję do niego coraz większą sympatię. Tumbs up!

[Qubric]

Jozwa Maryn; oczywiście że noworodek jest zdolny do samodzielnego życia w naturalnych dla niego warunkach - czyli opieki rodzicielskiej (jak u większości ssaków bywa).

Bez tej opieki żaden nie przeżyje, dlatego noworodek nie ma takich samych praw jak osobnik dorosły (co nieświadomie zauważył Misiomor).

Wiec jak widzisz definicja jest jak najbardziej prawidłowa i nadaje się do zastosowania prawnego.

 

Przede wszystkim chodzi jednak o odróżnienie od tych bzdetów na temat możliwości przeżycia urodzonego w 22tygodniu ciąży... Taki wcześniak w naturalnych warunkach dla noworodków nie przeżyje, mimo nawet najtroskliwszej naturalnej opieki rodzicielskiej.

Poza tym jeśli mówimy o przesuwaniu granicy technologii wspierających przeżycie coraz wcześniej żywo-urodzonych, to musimy też stwierdzić, że można ją przesunąć do chwili zapłodnienia. W końcu zapłodnienie in-vitro odbywa się poza ustrojem, a naukowcy coraz bardziej przesuwają granicę rozwoju w którym podzielona już komórka (ten >glutMisiomorów< ???

 

No bo, że LPRuchy będą wtedy gwałcić konstytucję w inny sposób, tego możemy być pewni.

[Horst]

Qubric, 5 Mar 2007, 14:00

 

>No bo, że LPRuchy będą wtedy gwałcić konstytucję w inny sposób, tego możemy być pewni.

 

całkowicie pewni!

tak jak to że wsadzą (józwa zapewnia) 1/2 narodu do paki, choć chyba niestety bez Qubrica

 

nie tak jak Kwas który do wszystkich wysłał swą propozycję konstytucji z włazidupnym dosłownym postulatem, że można ograniczyć sobie suwerennośc w pewnych okolicznościach

 

Giertych może i ma prawo do takich propozycji, nazywanie tego skandalem itp. to próba blokowania wolności słowa i podziału na to co poprawne i co niepoprawne- czyli wpajanie takiej różowej autocenzury

[R.u.s.t]

O "poczęciu" sejmu, zgodnie z Prawem Naturalnum, decydują Wyborcy :-)

Nie tylko Położni :-)

 

Wnioskuję, o odwołanie z Komosji od Spraw Tańca Btzucha, panów z dizym Brzuchem i Biustem :-)

 

Jako Egzorcystę, który zadba o linię Ciala, członków Komisji, po jej rozwiązaniiu, proponuję, fachowca i i autorytet, w tej dziedzinie:

pana Leslie Nielsen`a :-)

"Egzorcysta 2 i 1/2" ("Repossessed"), reż. Bob Logan, 1990

[Qubric]

Horst, ty się na macicach nie znasz...

Nie, nie, w tym się nóg nie moczy, to nie miednica... macica...

Wracaj do wątku o >grobie

[Horst]

Qubric, znany znawca macic.

 

Co to je zmyślnie zmontuje ze swoimi fobiami antyklerykalnymi.

[jar1]

>- przyznam się, że ostatnio przyłapuję się na tym, iż czuję do niego coraz większą sympatię. Tumbs

>up!

 

Jesteście jeszcze przed czy już po poczęciu ? :-)

[lenam]

Nie wiem, jak Vlad, ale ja jestem zdecydowanie PO. ;-))

[Nowy2]

jar1, 5 Mar 2007, 12:39

>A swoją droga, czy w każdym już poście musisz lizać tyłek kaczorowi? To od tego zależy premia?

 

Mimo, że w tytule wątku nic nie ma o dynamizmie, to jednak jest to jeden z najbardziej dynamicznie rozwijającycych się wątków BOCZNICY. Oj będzie premia! Jeśli płacą od łba, to okazuję miłosierdzie i wrzucam post do czapki. A tak BTW, komu liżesz, jeśli wolno spytać.

[jar1]

Nowy2, 5 Mar 2007, 15:46

 

>A tak BTW, komu liżesz, jeśli wolno spytać.

 

Nie wolno.

[Nowy2]

Rozumiem. :-)

>A swoją droga, czy w każdym już poście musisz lizać tyłek kaczorowi?

[jar1]

No, i co ja teraz pocznę?

Czy zaniechanie poczęcia jest już zamachem na godność? Czy jest to tylko niedopełnienie powodujące, że godny nie mógł dostąpic godności?

[Nowy2]

A pocznij cóś. Wrzuciłem 3 posty do czapki i miłosierdzie mi się skończyło, to tera niech inni dorzucą cóś.

Ogłaszam zrzutkę na premię dla jar1.

[R.u.s.t]

Nie ma powodów do niepokiju społecznego.

Na razie, któl, Brat Pierwszy, nie"idzie w slady" Henytka VIII :-)

[R.u.s.t]

...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Nowy2, 5 Mar 2007, 16:25

 

>A pocznij cóś. Wrzuciłem 3 posty do czapki i miłosierdzie mi się skończyło, to tera niech inni

>dorzucą cóś.

>Ogłaszam zrzutkę na premię dla jar1.

 

Ej, Horst, jakiś Ty łaskawy. Myślisz, że jestem godzien? Mam do tego prawo?

[jar1]

Słuchajcie, ja bym poszedł dalej w tej materii. Powinnismy wpisać również do Konstytucji, że samo poczecie również powinno byc godne. Trudno przecież czuć sie godnie jak cię poczynają niegodnie. ;-)

 

My, godnie poczęci...

[jar1]

My godnie poczęci.... czyli od pierwszego razu...

[krzych]

-> jar1

Nie, to nie jest tak... W IV RP potomstwo może być tylko "z pełnego wytrysku", a nie - jak dotychczas - "wykapany tata" czy "wykapana mama"* I tak też będzie w nowej ustawie zasadniczej zapisane... Idę o zakład! ;-)

*niepotrzebne skreślić

[R.u.s.t]

W Urzędzie:

- Jak pana godność?

- ma się calkiem dobrze

- co mi pan tu........?

Powtarzam, jak pana godnośc?

- Rust

- cooooooooooooo?

 

Co za brak poszanowania godności poczętej isoity ludzkiej :-(

Ach ci urzędnicy (poczęci i wypoczęci, jak na pieczęci).:-(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Zamiast wykapany tata, powinno się mówić 'wytryskany tata' :-)

[jar1]

He, walka o godne poczęcie zdaje się nabierać wiatru w żagle. I Pan prezydent nasłuchał sie 'obcych' ;-)

[josef]

hłe hłe jar1 dobre z tym tatą ;D

[Rafał]

Nie nadążam za pomysłami zwolenników życia poczętego. I mam dość, tak jak brzmiało jedno z haseł tegorocznej manify. Po prostu ile można zabiegać o to, by było tak, jak w cywilizowanym świecie. Jak w przygniatającej większości krajów Europy. Po dołączeniu do nich Portugalii w 29. By decyzja w tej sprawie należała do kobiety i nikogo więcej.

 

Bo ani myślę bronić tego co jest. Tego rzekomego społecznego kompromisu. Bo na czym on polega? Dla kobiety która chce przerwać ciążę nie ma tak naprawdę żadnych przeszkód. Wystarczy, że wyjedzie za granicę. Potem może to nawet ogłosić w prasie. Jest jedno ale. Trzeba mieć na to pieniądze. Obecne prawo uderza w te mniej zamożne. Te, których na taki wyjazd nie stać. Ani na zabieg w podziemiu aborcyjnym. Bo to też nie jest za darmo. To one rodzą i zostają potem pozostawione same sobie (na ile te becikowe wystarczy?) przez tak dbałe o życie poczęte państwo. Lub próbują to zrobić same. Obłuda to jest tu określenie chyba za słabe. To coś znacznie gorszego.

 

Czekam na to referendum. Pokażę ono przynajmniej w jakim kraju żyjemy. W jakim społeczeństwie.

[dudivan]

No tak, typowy homo brukselicus. "Bo wszyscy tak robią". Kręgosłup z makaronu.

Na Hitlera w 1933 też by głosował, bo "wszyscy tak robią".

[pq]

diduvan, on napisał więcej niz jeden akapit.

[Jaro_747]

No tak, dudivan, następny Malleus Maleficarum.

Kręgosłup prosty i twardy, za to mózg z makaronu.

[Qubric]

Lancaster - no i co dalej wynika dla zakazu aborcji z cudowności, które opisałeś???

Że dwie komórki są człowiekiem???

A może trzy?

Albo cztery... Proponuję licytację... - kto da więcej!?

 

Z faktu że nie można stwierdzić, w którym momencie zaczyna się człowiek, to prawo nie może normować tej materii i traktować płodu jak odrębnego człowieka. Podmiotem prawa jest nosząca matka bo uznajemy że na pewno jest człowiekiem (a może jednak nie uznajemy???). Z tego względu tylko ona będzie decydowała co zrobi ze swoim ciałem.

 

Stalin i Hitler też byli widocznie głęboko katoliccy i bardzo humanitarni, troszczyli się o wszystkich nienarodzonych (narodzonych mordowali).

Do 1954 roku obowiązywało w Polsce stalinowskie prawo zakazujące aborcji - chodziło bowiem o produkowanie >ludzkiego mięsa< na chwałę i potęgę reżimu.

 

Bardzo chętnie zobaczyłbym jak kaczorki z oszołomiastymi katolami przypadkowo niechcący doprowadzą do referendum aborcyjnego, które przy tej okazji zgruntuje poziom poparcia dla kato-populistycznej władzy ciemniactwa w Polsce.

[Nowy2]

Qubrik 16 Mar 2007, 11:25

>Że dwie komórki są człowiekiem???

>A może trzy?

>Albo cztery... Proponuję licytację... - kto da więcej!?

 

Obstawiam. Tfurca sentencji zapewne nie jest już glutem, ale nie jest jeszcze człowiekiem, choć warunek wyrażony liczbą komórek ponoć spełnia. :-)

 

>A żeby jeszcze było ciekawiej to w rozwoju płód jest też bliżej nieokreślonym glutem, potem płazem, gadem itp.

 

Wiem, że nimi byłeś i stąd ta suma postaw, którą prezentujesz z przewagą formy pierwszej i ostatniej z wymienionych.