Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie dZieki czy mam kupic 4/8 omowe . I jeszcze moze jakas podpowiedz co do ceny Max 3/4 tys zl.. Z gory dziękuję

Dla WT 30 nie ma znaczenia jakie paczki kupisz ,piec ma odczepy 4 i 8 ohm i taką samą moc oddaje w obu przypadkach

A przy Twoim budrzecie to zainteresuj się monitorami Canto S16Hz

Edytowane przez Rezyslaw

W ramach ciekawostki..... Zbudowałem odtwarzacz strumieniowy do mojego WT 30III. Jest to "clone" odtwarzacza Lampizatora na bazie Squezeeboxa Duet+ DAC na PCM 1798 z wyjściem lampowym. Zależało mi żeby pasował do wzmacniacza pod względem wyglądu i dobrze grał. Musiałem się Wam pochwalić bo w moim otoczeniu nikt nie rozumie zasadności stosowania lamp (ze względu na małe zagrożenie wojną nuklearną).

post-51704-0-50643500-1406217242_thumb.jpg

post-51704-0-25813700-1406217293_thumb.jpg

post-51704-0-60478600-1406217362_thumb.jpg

W ramach ciekawostki..... Zbudowałem odtwarzacz strumieniowy do mojego WT 30III. Jest to "clone" odtwarzacza Lampizatora na bazie Squezeeboxa Duet+ DAC na PCM 1798 z wyjściem lampowym. Zależało mi żeby pasował do wzmacniacza pod względem wyglądu i dobrze grał. Musiałem się Wam pochwalić bo w moim otoczeniu nikt nie rozumie zasadności stosowania lamp (ze względu na małe zagrożenie wojną nuklearną).

Prawie jak Żywiec ☺

A tak serio to gratulacje ,mam nadzieje , że gra tak jak wygląda

Musiałem się Wam pochwalić bo w moim otoczeniu nikt nie rozumie zasadności stosowania lamp (ze względu na małe zagrożenie wojną nuklearną).

:) dobre

Ale też gratuluję. Prosto i pięknie.

Ale w środku wysoka kultura, że tak powiem. Nie jestem elektronikiem ale dla mnie wygląda to zawodowo.

Edytowane przez piotr122

Panie Andrzeju jak wypadł TKD ?

 

Czy jest różnica do ALPSa ?

Brzmieniowo nie widzę żadnej różnicy może jestem głuchy ale ja różnic nie widzę. Mam 2 identyczne wzmacniacze do porównań i przepinam tylko kable.

Niestety na pomiarach TKD wypada gorzej od Alpsa różnice niewielkie ale jednak. Chodzi o niezrównoważenie kanałów. Powszechnie krytykowany alps jest wręcz idealny nawet przy małych nastawieniach. Zresztą już kiedyś to zauważyłem że chodzą bardzo dobrze.

dobrze wiedziec

drabinka tez zagra tak samo?

zaiste cudowny musi byc to wzmacniacz

 

Nie no przecież wiadomo że amplifony są do niczego:)

 

Resztę toru też mam do bani.

 

Wiedziałem że jak to napiszę będzie taki odzew. To dołożę jeszcze do pieca silnik w TKD nie jest wstanie obrócić gałki która na prawdę bardzo lekko chodzi bo sprzęgło jest za luźne.

A jeśli chodzi o drabinki to miałem khozmo ze 3 sztuki i Dacta. Jeśli brać pod uwagę ceny to też to żadna rewelacja.

W dactach są kiepskiej jakości opornik SMD a sygnał podawany jest szeregowo przez cała drabinkę. Dorobienie zdalnego sterowania to też nie taka prosta sprawa.

Khozmo super oporniki ale wykonanie kiepskie dwa to zauważałam dość duży wpływ na dziwięk przy różnych nastawieniach.

Zresztą po miesiacu zaczynały trzeszczeć przy przełączaniu. Czyli dyskwalifikacja.

 

Tak na serio to nie ma co na rynku kupić sensownego. Pewnego i dobrze działającego tzn zdecydowanie lepiej od "gównianego" alpsa.

Na pewno nie jest to TKD. Nie słuchałem długo ale na kilku utworach przepinałem kable do 2 wzmacniaczy z czego jeden bł na alpsie drugi na TKD i jakiś różnic nie było. Z tym że na TKD miałem wrażenie że jest więcej góry ale to dla mnie żadna zaleta. A różnica była niewielka.

Myślę że ewentualne różnice mogą zależeć od układu, kabli i wielu innych rzeczy. Być może w innych aplikacjach są większe różnice.

Edytowane przez amplifon

Prosze nie odbierac niczego osobiscie. Moim zdaniem tkd jest bardziej rozdzielczy niz alps. Na gorze to slychac najbardziej lub po prostu najlatwiej to wychwycic. Roznice miedzy tkd a alps nie beda proprcjonalne do zmiany potka na drabinke ale sa. Co do precyzji obu kanalow to musze sie zgodzic tkd nie jest tak precyzyjny jak alps szczegolnie na poczatku kiedy to ma czesto kluczowe znaczenie. Poza tym alps ma "lagodniejszy poczatek" co przy duzym gain koncowki jest duzo bardziej przyjazniejsze. Nie stwierdzilem natomiast problemow z obracaniem galki lub sprzeglem. Moze to kwestia egzemplarza

Polecam sprobowac drabinki acoustic dimension. Maja swoje minusy ale jest to "ladder" czyli faktycznie dwa dobrane rezystory a nie "series"(jak dact) lub "shunt" (jak khozmo) i sterowanie mozna przepiac z alpsa. Jak sie zmiesci to moze byc alternatywa

Edytowane przez mateuszek

Ja mam dosyć kupowania cudactw i wywalania kasy na wątpliwie jakościowo wynalazki. W sumie to wydałem 1000 zł na dwa TKD nie wiadomo po co. W SET42 jest i będzie alps. A w przyszłości w preampie sam coś opracuję.

Prosze nie odbierac niczego osobiscie. Moim zdaniem tkd jest bardziej rozdzielczy niz alps. Na gorze to slychac najbardziej lub po prostu najlatwiej to wychwycic. Roznice miedzy tkd a alps nie beda proprcjonalne do zmiany potka na drabinke ale sa. Co do precyzji obu kanalow to musze sie zgodzic tkd nie jest tak precyzyjny jak alps szczegolnie na poczatku kiedy to ma czesto kluczowe znaczenie. Poza tym alps ma "lagodniejszy poczatek" co przy duzym gain koncowki jest duzo bardziej przyjazniejsze. Nie stwierdzilem natomiast problemow z obracaniem galki lub sprzeglem. Moze to kwestia egzemplarza

Polecam sprobowac drabinki acoustic dimension. Maja swoje minusy ale jest to "ladder" czyli faktycznie dwa dobrane rezystory a nie "series"(jak dact) lub "shunt" (jak khozmo) i sterowanie mozna przepiac z alpsa. Jak sie zmiesci to moze byc alternatywa

Wszystko pięknie ale ile masz kroków regulacji w tych drabinkach 24? Potrzebne jest 48-60 kroków. Do tego problemy ze "strzelaniem" i wyrobieniem styków. Problem z pilotem i dodatkowymi opcjami typu wyciszenie itd. Najlepsze co spotkałem to Weiss na kontaktronach lub drabinka analogowa sterowana cyfrowo na przekaźnikach i kilkunastu opornikach. Chodzi o to aby w torze było na raz załączone możliwie mało i jak najlepszej jakości oporników. Do tego przydaje się zdalne sterowanie, wyświetlacz i inne umilaczo duperele. Gdzie nie zajrzeć to regulacja jest na scalakach, tradycyjnych potkach, drabinkach, transformatorach lub cewkach (indukcyjne). Pozostaje tylko spełnienie w/w warunków a to zapewnia połączenia sterowania cyfrowego i drabinki analogowej. Można jeszcze tak dobrać czułość wej. końcówki aby sterować w przedziale -10dB - 0 dB. Tak robię u Siebie i problem jest z głowy. Edytowane przez Szymon

no widzisz

ja mam inne zalozenia

po pierwsze musze miec galke do krecenia.

bo lubie

przyciski do mnie nie trafiaja. tak samo jak musze miec pierscien w aparacie fotograficznym do regulacji ogniskowej.

wyswietllacz potrzebny jest jak umarlemu kadzidlo. wystarczy malutka dioda w galce

41 krokow w zupelnosci mi wystarcza pod warunkiem ze jest lagodny poczatek. podejrzewam ze i 24 by starczylo gdyby obliczyc odpowiednio wartosci rezystorow.

pilot

Edytowane przez mateuszek

no widzisz

ja mam inne zalozenia

po pierwsze musze miec galke do krecenia.

bo lubie

przyciski do mnie nie trafiaja. tak samo jak pierscien w aparacie fotograficznym do regulacji ogniskowej.

takie mam przyzwycajenia i juz

41 krokow w zupelnosci mi wystarcza pod warunkiem ze jest lagodny poczatek. podejrzewam ze i 24 by starczylo gdyby obliczyc odpowiednio wartosci rezystorow.

pilot

Producent musi patrzeć na potrzeby szerokiego grona osób a większość audiofilii jest wybredna. Ostateczne rozwiązanie musi pogodzić wiele sprzeczności z trwałością, prostotą obsługi i dobrym dźwiękiem. Gałka to żaden problem nawet w cyfrowej regulacji. Też mam gałę ale używam pilota :)

Jaką masz drabinkę z 41 krokami? Możesz pokazać foty.

Edytowane przez Szymon

Możesz pokazać foty

http://www.acoustic-dimension.com/

wiem ze mozna wiec galke z drabinka cyrowa na PCB

ale nie tworzmy bytow ponad miare...

 

jest jeszcze Shallco 45 albo Seiden 41 ale nie maja pilota. tam mozesz sobie zrobic juz highend pelan geba bo zalozysz takie oporniki jak chcesz

nie chcialo mi sie kombinowac bo wszytsko jest mozliwe do zrobienia ale czekam jak khozmo wypusci laddera i wtedy bede probowal z rodzima konstrukcja. shunt jest czesto w lampowych aplikacach nie do przyjecia

post-983-0-28219500-1407443291_thumb.jpg

Edytowane przez mateuszek

Ta drabinka mi się podoba, czy jest na opornikach SMD jak DACT czy na czymś lepszym?

 

Nadal bym widział drabinkę analogową z wysokiej klasy opornikami np. Shinkoh sterowaną cyfrowo poprzez przekaźniki. Nie ma problemu z pilotem czy wyświetlaczem. Takie rozwiązanie łączy funkcjonalność z trwałością i najwyższą jakością.

Czy znasz jakieś lepsze oporniki do drabinki? Ciekawe czy ktoś robił drabinkę na grafitach lub Arcolach?

Edytowane przez Szymon

Dziękuję Panie Andrzeju za odpowiedź. Cieszę się, że alps nie stanowi słabego punktu.

Zaoszczędzoną kwotę przeznaczę na jakieś lampki wejściowe i na płyty, albo wrzucę do skarbony na GM 70.

Za jakiś czas podzielę się wrażeniami po wymianie bezpiecznika na złotego AMRa, tego 5Amperowego. Te dwa 1,6 A za Pana radą zostawiłem w spokoju. Powiem nawet, że po zamianie na goldy AMRa nie było różnicy, czyli potwierdziły się Pana słowa.

Pozdrawiam

Też sie bawiłem w złote bezpieczniki, lepiej jednak zbierać kasę do skarbonki. Dopiero GM70 powoduje opad szczęki. Pozdrawiam

 

Posłuchał bym GMki ale obawiam się konsekwencji finansowych. Dopóki skarbonka się nie zapełni będzie mnie cieszył WT 40 II.

zamiast inwestować w złote bezpieczniki to lepiej kupić dwie grzechotki i dobrą fajkę:)

nawet jak grzechotki okażą się nieprzydatne to fajka w połączeniu z dobrym towarem zapewni niezapomniane wrażenia przestrzenne:)

Dziękuję Panie Andrzeju za odpowiedź. Cieszę się, że alps nie stanowi słabego punktu.

Zaoszczędzoną kwotę przeznaczę na jakieś lampki wejściowe i na płyty, albo wrzucę do skarbony na GM 70.

Za jakiś czas podzielę się wrażeniami po wymianie bezpiecznika na złotego AMRa, tego 5Amperowego. Te dwa 1,6 A za Pana radą zostawiłem w spokoju. Powiem nawet, że po zamianie na goldy AMRa nie było różnicy, czyli potwierdziły się Pana słowa.

Pozdrawiam

 

Tylko w prawidłowo złozonym systemie słychac złoty bezpiecznik-bo on po prostu ożywia system w terminologii sportowej -to takie zywe srebro jest.

Jesli Ci te dwa bezpieczniki AMR-a są zbędne-to z checią je odkupię.

U mnie zmiana bezpieczników na złote przyniosła oczekiwaną i słyszalną zmianę-wtedy wszystko jest lepsze..........po prostu to słychać.

Z chęcią posłucham złoty versus zwykły ,zawsze mnie intrygowało ale nigdy się nie odważyłem kupić

A najlepiej wywalić wszystkie bezpieczniki i nie będzie słabych punktów :) jest ktoś odważny?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.