Skocz do zawartości
IGNORED

Jak sprzedać polski folklor?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

tomaszg, 17 Gru 2009, 17:22

 

fajna ta okladka plyty zespolu Szela

polna droga wierzby , tonacja infrared

znam ten utwor Pani PAna zabila

w wykonaniu Orkiestry Sw MIkolaja

No, ten utwór to był maltretowany chyba już przez wszystkich ;-) nawet przez takie dziwne zespoły jak Percival Schuttenbach... Sama Szela ma co najmniej dwie istotnie różne wersje (wokal Krzysztof Jurkiewicz lub Beata Bartelik).

 

A "Swoją Drogą Trio" kiedyś miałem okazję słuchać. Niestety, znudzili mnie szybko. Podobno w pełnym składzie (bez "trio") są ciekawsi. Tej płyty jednak nie znam jeszcze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawy watek i ciekawe opinie.

Folk faktycznie jest niszowy - nie analizuje przyczyny.

Dlatego malo kto wtopi pieniadze by uzyskac dobra jakosc nagrania - te pieniadze nie zwroca sie.

 

Mamy zatem rynek charytatywny - a to cos nagra Nigel Kennedy, a to zalozy wytwornie Peter Gabriel, a to pojedzie do Mali pan A. z Blur i nagra tamtejszych muzykow. No i wtedy jest medialne naglosnienie, jakosc, no i moze ktos to kupi.

 

Reszta? Reszta jest niestety milczeniem...

 

Polski folklor nie sprzedaje sie.

 

 

 

pzdrw

 

soso

soso, 19 Gru 2009, 10:54

...>Polski folklor nie sprzedaje sie.

 

to prawda

napewno wsrod audiofili nie sprzedaje sie

przypomina mi to sytuacje gdy jedna niszowa grupa nie interesuje sie druga niszowa grupa

nic w tym straconego i wartego ubolewania

ale w sztuce polski folk sie psrzedaje i to bardzo dobrze :)

Całe szczęście, że się nie sprzedaje. Sprzedający się np. celtycki folk (Clannad, Enya, częściowo może i Capercaille?) bardzo szybko zaczyna się mieszać z popową papką. Pewnie nie jest to regułą, ale jednak pewna prawidłowość w tym jest. Aż strach wspomnieć, co mainstream muzyczny zrobił z Ievan Polkka Loitumy...

 

Jeśli miałby być wybór - dobrze nagrana sieczka, czy kiepsko zrealizowany wartościowy materiał, to wybiorę to drugie :)

michal stabro, 19 Gru 2009, 13:58

 

 

 

>ale w sztuce polski folk sie sprzedaje i to bardzo dobrze :)

 

Nie bardzo lapie - co to jest ta sztuka w tym zdaniu. Jedna sztuka sprzedaje sie?

 

pzdrw

 

soso

tomaszg

...Całe szczęście, że się nie sprzedaje...

Na największą skalę sprzedały nasz folklor zespoły discopolowe. Setki, jeżeli nie tysiące kaset i płyt cd. O wartości muzycznej i realizatorskiej nie ma co dyskutować, bo tych wartości "muzyka discopolo" nigdy nie miała, ale miała inne: rozruszała muzycznie ludzi, zarchiwizowała sporo tematów, fala discopolo była sukcesem komercyjnym.

Czy my mamy co sprzedawać? Czy nasza muzyka może stanowić "konkurencję" dla żydowskiej i bałkańskiej, dla fado i dla flamenco, dla muzyki z Ameryki Południowej i Afryki?

Moim zdaniem nigdy nie będzie na taka skalę rozpoznawalna. Rytmy proste jak walenie cepem o łany zboża, harmonie utworów opierające się na akordach C,a,F,G i a,d oraz E, dodanie septymy w akordach robi z utworu prawie jazz (czyt. fałsz) to się nie może sprzedawać poza granicami Polski. Jedynie muzyka, ogólnie pisząc "góralska", ma potencjał do exportu i jako taka tym towarem exportowym jest.

Czy możemy tak nagrać "Białego misia" aby zabrzmiał jak Dire Straits "Iron Hand" nie wiem, ale chciałbym to usłyszeć.

Póki co zostaje oj dana , dana...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

colcolcol, 19 Gru 2009, 18:12

juz o tym bylo ze to co podajesz w linku to jest muzyka

biesiadna chyba rzeczywiscie najslabsze ogniwo sztuki ludowej

ale z drugiej strony

bardzo dobrze sprawdzajaca sie min na weselach , i innych uroczystosciach

jak dobrze wiemy muzyka takze w tej prymitywnej /niekorzy z takiego wychodza zalozenia /kulturze ludowej pelni tez inne funkcje

wydaje mi sie ze zupelnie o tym zapomniales . albo sie z tym zupelnie nie spotkales ?

Skoro dopuszczasz jedynie muzyke Gorali jako jedyna warta zainteresowania

michal stabro, 19 Gru 2009, 18:51

 

>soso, 19 Gru 2009, 18:05

>rzecz prosta

>tworczosc ludowa jest bardzo duza przyczyna dla wielu dzialan artystycznych

>wartosciowych i ponadczasowych

 

no ale wtedy to chyba nie folk?!

 

pzdrw

 

soso

michal stabro

w kulturze ludowej pelni tez inne funkcje

 

Hmm jakie?

To głównie na wiejskich przytupach rodziły się perełki naszej rdzennej muzyki. Do tego była stworzona: miała bawić. Dodam do tego ciągle żywą muzykę sakralną, ale chyba autor wątku o takiej muzyce nie myślał zakładając temat.

Ale nie o pierwotnych funkcjach muzyki ludowej mieliśmy podyskutować a o możliwościach jej sprzedaży. Tu w moim odczuciu oprócz formy, która musi być dopasowana do konkretnego odbiorcy liczy się przede wszystkim oryginalność i niepowtarzalność, zakładając, że jest ciekawa.

 

Jeżeli ma to być wydanie dla audiofili, to nie można nagrania dokonać pod remizą zbierając koło gospodyń wiejskich po "majówce" - bo wtedy są rozśpiewane, a więc

 

-solidnie zaplanowana realizacja, świetni muzycy, zero amatorstwa. Musiało by być

-uwspółcześnione : w utworach musi się coś dziać, nie można nagrać pięciu takich samych zwrotek przeplatanych smętnym refrenem. Nawet jeżeli oryginał był jak "zdrowaśka", należy dodać do niego troszkę emocji (zmienne instrumentarium, metrum, natężenie a nawet wariacje)

-bardzo dokładnie dobrany repertuar: jeżeli skoczne kurpiowskie to niech tak zostanie, a jeżeli podhalańskie to od początku do końca. W "hi end 1/2001" dodano cd z nagraniami, pieśni sakralne przepleciono Mazurkiem Dąbrowskiego, niezrozumiałe dla mnie: po co? Nawet jeżeli jest to bardzo ważne dla nas, stanowi dysonans w repertuarze.

-instrumentarium mieszane: współczesne z dawnym. Nie nagrywać rzężących skrzypiec tylko dlatego, że są oryginalne ani głuchej basetli. Oczekujemy wyraźnego i barwnego basu, średnicy bogatej jak tylko sie da, aby nie znudziła się po pierwszym przesłuchaniu, wysokie z 21-wieku: gładkie jak jedwab.

-wszystko nagrane z wykopem, tętnem, to ma porywać albo wzruszać.

Wtedy będą o tym dyskusje na AS i ja to kupię!!

 

Jeżeli miało by to być skierowane do "masowego odbiorcy", to moim zdaniem, była by to porazka finansowa, bo takiego masowca w tej chwili nie ma. Ten masowy upił się na dożynkach i pochodach 1-szo majowych i całą kasę wydał na kieliszek chleba. Nie kupi płyty CD.

soso, 19 Gru 2009, 20:42

>>rzecz prosta

>>tworczosc ludowa jest bardzo duza przyczyna dla wielu dzialan artystycznych

>>wartosciowych i ponadczasowych

>

>no ale wtedy to chyba nie folk?!

Dla mnie właśnie wtedy to jest folk. W przeciwnym wypadku to byłby folklor.

 

Niektórzy chyba rozróżniają to trochę inaczej, np. współczesne inspiracje folklorem nazywają folkloryzmem, a folk traktują jako muzyczną część folkloru. Zagmatwane to ;) Tu można znaleźć trochę na ten temat:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

colcolcol, 19 Gru 2009, 20:47

>michal stabro

>w kulturze ludowej pelni tez inne funkcje

>

>Hmm jakie?

>To głównie na wiejskich przytupach rodziły się perełki naszej rdzennej muzyki.

 

Np. ceremonialne, religijne, ułatwiające pracę, itd.

colcolcol, 19 Gru 2009, 20:47

to co autor tematu mnial na mysli zakladajac ten watek juz zostalo wyjasnione

jezeli masz problem ze jdena nisza-fokowcy nie rozbi nic dla dlugiej niszy-audiofile

to juz wyjasnilem , ze nie widze problemu

bo jedni i drudzy chodza po roznym swiecie

dla Ciebie swiat sztuki ludowej to Majteczki w kropeczki i Bialy mis oraz

obrzygany facet pod remiza ,

jezeli oczekujesz popfolk i komercyjnych sukcesow w sensie ralizacji , ilosci sprzedanych plyt to sie zupelnie na tym nie znam i ignoruje

taka muzyke bo mi szkoda czassu na takie dywagacje

chociaz bylo takich sukcesow pare mialy soje pare minut zespoly takie jak Bracia Golcowie i Mlynkowa z zespolem

samo laczenie muzki ludowej z rockowa wydaje mi sie naduzyciem i barbazynstwem

w myzyce jazzowej ok , ale najpelniejsze i najbardziej przyswajalne sa dla mnie inspiracje muzyka ludowa w klasyce

nie chce zeby na wzor muzyki goralskiej , powielana za wszelka cene , reszta muzyki ludowej stala sie przyslowiowym jeleniem na rykowsku

i ciesze sie ze narazie jej nikt nie zaudiofilizowal

bo jak powszchnie wiadomo pyty audiofilskie do wybitnych artystycznie nie naleza

:)

tomek210, 19 Gru 2009, 21:14

dobrze ze przypomniales

zapomnialem o tej plycie

nalezy do moich ulubionych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

michal stabro, 19 Gru 2009, 21:37

 

>samo laczenie muzki ludowej z rockowa wydaje mi sie naduzyciem i barbazynstwem

Ha, to ciekawe, co powiesz na np. coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

 

Te linki powyżej już przekraczają akceptowane przeze mnie granice modyfikacji, ale skoro niektórym się to podoba i jest twórcze? Z kolei rockowe aranżacje zrobione z sensem i wyczuciem mi pasują, np.

Nawet "Żywiołak" w pewnych okolicznościach mi podchodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

soso, 19 Gru 2009, 20:42

a Kapela Brodow , Kwartet Jorgi , Osjan , Prusinowski , Adam Strug , Jacek Halas

to muzyka ludowa , czy inspiracje ?

czy muzyke ludowa moga tworzyc , grac tylko amatorzy oderwani od

cepa ?

tomaszg, 19 Gru 2009, 21:52

moze troche uscisle

wydaje mi sie fuzja muzyki folkowej z rockowa

jest takim tworem na krotkich nogach , za daleko toto zajsc nie moze

a i zaczyna sie niebezpiecznie ocierac o

popfollk , czyli kicz

a moze ja tylko juz zwapnialem ?

co jest tez mozliwe :)

generalnie popieram takie dzialania u mlodzierzy jak najbardziej

i z calego serca im kibicuje

mam nagrania Kapeli ze Wsi Warszawa ktora zrobila duza kariere na Zachodzie , a potem

w Sopocie pokazala sie po raz pierwszy wzbudzajac ogromne zainteresowanie

ps

podoba mi sie ta transowa kapela z pierwszego linku

Village KOllektiw

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-13141-100007452 1261256933_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

michal stabro, 19 Gru 2009, 21:37

 

>najpelniejsze i najbardziej przyswajalne sa dla mnie inspiracje muzyka

>ludowa w klasyce

 

Dużo takiej muzyki utrwalono dzięki muzyce poważnej, dzięki kompozytorom i "tropicielom" ludowych inspiracji. Z jednej strony - wystarczy posłuchać Dwójki, codziennie praktycznie coś jest, tu mówię o utrwaleniu na taśmie, jakość bywa różna, ale nawet i Bartusia Obrochty można posłuchać.

Z drugiej strony - i tu mówię o zapisie nutowym - mnóstwo takiej muzyki istnieje w "pierwszym obiegu", służy choćby nauce gry na instrumentach, i nie są to wyłącznie utwory biesiadne, przeciwnie, dużo pięknych, rzewnych, melancholijnych, dużo tańców dalekich od remizy. Dość powiedzieć, że mój syn, który ma szczęście (albo, zależnie od optyki, pecha) uczyć się gry na wiolonczeli, na audycjach semestralnych notorycznie grywa... mazury.

Ta muzyka nadal żyje, a że nie sprzedaje się? To i dobrze, to jest "public domain".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

na obrone napisze ze mam w sojej kolekcji

min taka formacje jak Kwadrofonik

polaczenie dwoch fortepianow , wibrafonu i instr perkusyjnych

zupelnie nieludowe zestawienie

a jednak muzyka folkowa

zespol to laureat konkursu Nowa tradycja 2008

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przesluchalem w kawalkach

chyba sobie sciagne pyte zespolu

Village Kollektiw

ciekawe czy jeszcze cos nagrali

strasznie mi sie podoba , chociaz takiej transowej muzyki samej w sobie nie akceptuje

mi sie podoba

..niezbadane sa wyroki nieba :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>a i zaczyna sie niebezpiecznie ocierac o

>popfollk , czyli kicz

>a moze ja tylko juz zwapnialem ?

Całkowicie się z tym zgadzam! Folk-rock, jak i każda dziedzina sztuki, może być dobry, albo kiczowaty. Jednak dzięki swojej atrakcyjności, rockowe odchyły często są wciągane w komercyjną maszynę i wychodzi z tego jakaś tragedia. Patrząc jednak na historię z UK, widać, że folk-rock może się rozwijać całkiem nieźle i niezależnie - wspomnę np. Fairport Convention czy Steeleye Span.

 

>podoba mi sie ta transowa kapela z pierwszego linku

>Village KOllektiw

A to podrzucę trochę zdjęć:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

VK ogólnie ma/miało spore związki personalne z KzWW.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>ciekawe czy jeszcze cos nagrali

Nagrali tylko płytę "MOTION ROOTZ EXPERIMENTAL" w 2006 roku i w tym roku wypuścili EPkę (do ściągnięcia) promującą płytę, która ma wkrótce powstać.

ciesze sie ze dzieki Tobie poznalem nowa bardzo fajna kapele

przepraszam za lierowki i inne bledy

powinienem uzywac okularow , ale z lenistwa nie chcialo mi sie za nimi biegac na gore domu

chyba sobie sprawie druga pare

i przymocuje ja do monitora na sznureczku jak olowek przy kajecie do skarg i wnioskow

w sklepie GS

czy pamietacie co to takiego GS ?

pozdr

na zakonczenie dodam

gdyby ktos chcial zaczynac przygode z lekka myzyka folkowa

polecam nie wspomniana jescze formacje Orkiestra Pod Wezwaniem Sw Mikolaja

a to tak zeby przynajmniej nazwa nawiazywala do zblizajacyhc sie swiat

pozdr

duzych prezentow muzycznych od MIkloaja zycze

>polecam nie wspomniana jescze formacje Orkiestra Pod Wezwaniem Sw Mikolaja

 

michale, jakże nie wspomnianą? prawie trzy lata temu, piąty wpis w wątku! (fotoarkady)

 

niżej podpisany też o nich napomknął w swoim czasie...

 

Mikołaje są świetni! i bardzo zasłużeni...

 

z ostatnich płyt - polecam "Lem-agination".

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.