Skocz do zawartości
IGNORED

vincent vs233, vs236 czy xsindak 6950..?


noovik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chyba jestem przed koniecznością zmiany wzmaka - niestety. Rozważam te trzy możliwości (tytuł).

Czy jest Ktoś kto może porównać te trzy wzmacniacze? ....lub polecić któryś z nich.

Gorąco proszę o podzielenie się wiedzą.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32716-vincent-vs233-vs236-czy-xsindak-6950/
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem Vincenta SV233. Bardzo kompetentnie, równo i czysto grający wzmacniacz. Brzmienie spokojne (w sensie braku nerwowości), ale dynamiczne i wystarczająco detaliczne, z dobrą stereofonią. Mógłbym żyć z tym dźwiękiem, choć i tak wolę lampę.

Dziękuję Mc Gyver za odpowiedź.

Do taj pory byłem w "stałym związku" byłem z marantzem PM 94 i ten wzmacniacz porównywałem z innymi - raczej niższa półka - i raczej żaden nie wytrzymywał porównania z nim.

Czy jest Ktoś kto mógłby porównać PM 94 do któregoś z VINCENTóW lub XINDAKA.

 

Z góry dziękuję i czekam niecierpliwie...:-))

Tak się składa że od jakiegoś czasu przebywam "po lampowej stronie mocy", jednak wzmacniaczy nie dzielę na lampowe, hybrydowe i tranzystorowe, tylko raczej na słabe, przeciętne i dobre. Lampowce zdarzają się i dobre, i złe. Z tranzystorowcami i "mieszańcami" jest podobnie. Hybryda nie jest panaceum na wszelkie bolączki, a udane hybrydy nie występują masowo. Vincenta 233 oceniam przychylnie, aczkolwiek zimny nie gra dobrze, potrzebuje ok. 40 minut rozgrzewki aby pojawiła się scena i barwy. Może kol. jamówię słuchał zimnego Vincenta?

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Nie, kolega jamówię miał kiedyś vicka dłużej w domu.Fakt gorący gra o niebo lepiej ,jednak moim zdaniem nadal natarczywie.

 

Z podziałem wzmacniaczy kolega Gyver ma całkowitą rację,coś jest poprostu albo dobre albo nie i technologia nie ma tu nic do rzeczy.

Witam.

Chciałbym podpiąc się do pytania. Staoję przed podobnym tematem. Miałem okazję słuchas wygrzenago 129 i powiem że byłem pod duużym wrażeniem. Było bardzo dostojnie, dynamicznie, bez szarpania i nerwowości. Wybaczał niedostatni nagranej płyty. Zastanawia mnie czy taki bydlak jak 233 czy 6950 zaprezentują tą samą szkołę brzmienia a różnica polega wyłącznie na mocowych możliwiściach jak wysterowanie trudniejszych głośników lub będzie można bez obaw podkręcić mocniej gałkę ??Jake są te różnice lub jak kto woli niuanse.

Pozdrawiam

Ciekawe, że ktoś opisuje Vincenta jako natarczywego. To co mówić o jasno brzmiącej elektronice Primare, Cambridge czy innych. Chyba, że mylimy natarczywośc z dynamiką. Bo tą ma ogromną.

I jest raczej wzmacniaczem brzmiącym po stronie ciepłej niż chłodnej.

Ciekawe w jakim zestawieniu to było słuchane.

noovik -

 

"marantzem PM 94 i ten wzmacniacz porównywałem z innymi

>- raczej niższa półka - i raczej żaden nie wytrzymywał porównania z nim."

 

mogłbys w wolnej chwili cos wiecej skrobnac o marantzu i o sprzetach do ktorych go porownywales, i z jakimi kolumnami? no i czemu go zmieniasz?

Witam ponownie.

 

pytanie do McGyver`a: czy Mógłbyś porównać 233 do pm 94. O ile pamiętam Miałeś też do czynienia z marantzem.

Jak już wcześniej pisałem pm 94 jest mi dobrze znany i takie porównanie będzie dla mnie b. cenne.

dziękuję.

Słuchałem tylko PM84, za to kilku egzemplarzy w różnych systemach. Niestety, każdy egzemplarz grał inaczej, zapewne ze względu na wiek i nieubłagany upływ czasu. Vincenta SV233 oceniam znacznie lepiej, jest dynamiczniejszy, gra czyściej, bardziej detalicznie i z lepszą stereofonią. Jak się ma SV233 do PM94 nie jestem w stanie oszacować, niemniej PM94 to ten sam rocznik co PM84, zatem mogą z nim wystąpić podobne problemy związane z jego wiekiem.

No właśnie to jest też częściowa odpowiedź dla Desant`a. Nie wymieniałbym marantza, ponieważ na moim poziomie mój wzmacniacz zadowalał mnie całkowicie. Choć jego stan zewnętrzny jest prawie idealny (żadnych otarć ani ubytków) to jednak chyba ze starości, padła jakaś dioda stabilizacyjna przed końcówką mocy, o której nikt nie słyszał (relacja elektronika który się z nim siłuje). To stało się bezpośrednią przyczyną gorączkowego rozglądania się wokoło.

Chciałbym kupić coś dającego zadowolenie. Znalazłem takie sobie propozycje o których nic nie wiem i zacząłem szukać pomocy na forum.

McGyver, dziękuję za porównanie. Pm94 jako nowy kosztował prawie dwa razy tyle co pm84. To nie musi o niczym swiadczyć ponieważ w opiniach cała ta rodzina marantzów brzmiała podobnie. Więc podejrzewam że Twoje porównanie z pm94 wypadłoby podobnie, co w zasadzie przekonało mnie do znalezienia vincenta do odsłuchu.

Dzięki

john ->

"Ciekawe, że ktoś opisuje Vincenta jako natarczywego. To co mówić o jasno brzmiącej elektronice Primare, Cambridge czy innych."

 

dla mnie vicek 129 (tylko takiego słuchałem) był ciepły dynamiczny, skoczny, wokale czyste ale bez nadmiernego wysunięcia, separacja planów czytelna ale bez zbytniej przestrzenności. Jak mam rozumieć zatem primarka(nie słuchałem) ale czego powienienem się spodziewać?? Vicka słuchałem na avance'a

 

McGyver->

"233 jest o niebo lepszy od 129. Pod każdym względem."

 

dalej nie rozumiem, możesz rozwinąć ??

witam, słuchałem vicka 129 (chociaż dość krótko), słuchałem vicka 233 (godzinny odsłuch), posiadałem vicka 236.

Cóż moge napisać złego słowa nie dam powiedzieć na vincenta chociaż ma swoje wady (zresztą jak każdy sprzęt).

129 raczej sobie odpuść, chociaż nie jest zły jak na swoją ceną-porównywałem go z CA 640 i atollem 50-oczywiście wybrałbym vicka.

Jeśli możesz dołożyć to kup 233 i tu zgadzam się z Mcgyverem.. że jest o wiele lepszy od 129. Ma większą kulturę granie , jest bardziej ułożony.

A jeśli nie masz co robić z kasą to kup 236 -jest zupełnie inny od dwóch niższych modeli. Bas niesamowicie nisko zchodzi, ale i jes dobrze zwarty i kontrolowany, góra jest bardzo perlista (w 233 wydawała sie bardziej natarczywa i troche męcząca), średnica równiez niczego sobie. Jednak trzeba uważać z doborem kolumn ponieważ 236 ma swój charakter brzmienia i nie ze wszystkim zagra dobrze. 233 napewno jes bardziej uniwersalny.

Witam ponownie.

Ja poszukuję sprzętu na miejsce pm 94. do tej pory miałem zestaw PM94, CD880 PHILIPSA i acoustic energy EVO3. Bezpośrednio porównywałem swój zestaw do NADa372, CD 542 i te same kolumny. pozostałe porównania były na zasadzie słuchania muzyki na różnym sprzecie w różnych miejscach. Przeważnie były to powszechne dzisiaj kina domowe yamahy , harmana, sony. Również właściciele owych kin domowych słuchający znanej im muzyki na moim sprzęcie, stwierdzali że słuchaja jakby innej muzyki. Troche łskotało to moje ego, ale bardziej potwierdzało obiektywną choć nieprofesjonalną ocenę.

NAD uchodzi za bardzo dynamiczny zestaw i tak go postrzegałem słuchając w sklepie. byłem prawie zdecydowany na zakup. Ale przypadek zrządził że w domu pojawił sie marantz z philipsem. Zestaw zagrał b. dynamicznie z dużą ilością szczegółów. Był bardzo zrównoważony w całym zakresie pasma. Z równą przyjemnością słuchałem muzyki instrumentalnej, jak i wokali. Po zamianie samych odtwarzaczy ( a przecież c542 nada nie jest jakimś ostatnim odtwarzaczem) dzwięk w KAŻDYM rodzaju muzyki wydał mi sie płaski i bezbarwny. następnie zmiana wzmacniaczy zmiana wzmacniaczy spowodowała że bas rozlał się wszędzie i zdominował resztę.Całość brzmiała jak z za kotary. Dla mnie NAD okazał się sprzętem na prywatki - z wielkim kopem i jakąś resztą. Stereofonia była podobna - niezła, ale niestety nie taka jakiej doświadczyłem w sklepie na odsłuchu i to tylko raz. Ale tutaj największe znaczenie ma chyba pomieszczenie.

Moje kwalifikacje nie pozwalają mi opisać wprawnym językiem różnych niuansów.

Chciałbym zastapić wzmacniacz - z konieczności- i żebym nie stracił na uniwersalności sprzętu. Zeby bas był schodzący niziutko, był punktualny i pełen dynamiki, a nie rozlewający i dominujący resztę, żeby wokal był słyszalny jakby pochodził od żywej osoby, a wysokie nie były jedynie cykaniem lub - przeciwnie - wierciły dziurę przez uszy na wylot. Całość żeby była jasna i dynamiczna. ale nie męcząca. Mam nadzieję że "takie cuda to nie tylko w erze"..:-))

Nigdy nie słuchałem lampy ani hybrydy. Trochę się boję eksploatacji tego. Raczej - jeśli już - to zajmuję się muzyką, a nie sprzętem i nie wiem jak zachowują sie lampy podczas eksploatacji. Czy są kłopotliwe ( wymiana, zmiana charakteru dzwieku z czasem....i.t.p). Nie zamykam się na hybrydę, ale jeśli miałoby to się wiązać z jakimś utrapieniem, to wolałby rozważyć sv233 i xindaka.

Narazie przerwę zanudzanie i poproszę o opinie w temacie.

Pozdrawiam świątecznie.

Witam.

Napewno trudno będzie cos kupić tylko na podstawie opinii.

 

W którym warszawaskim sklepie można bezpośredno posłuchać - porównać w/w sprzęt, nie mając uczucia że jest się natretem ?

Może lepiej poczekac na vic`a sv-234. Chinczyki uczą się szybko....

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Technische Daten

Frequenzgang: 20 Hz - 20 kHz ±0,5 dB

Nennleistung 8 Ohm: 200 W

Nennleistung 4 Ohm: 289 W

Eingangsempfindlichkeit: 400 mV

Klirrfaktor: < 0.1%

Signal-Rausch-Abstand: >90 dB

Eingangsimpedanz: 47 kOhm

Netzanschluss: 220-240 V / 50 Hz

Eingänge: 5x RCA stereo, (1x Main Input), 1x XLR stereo

Ausgänge: LS-Klemmen für 4 Lautsprecher,

1x PRE stereo RCA, 1x REC stereo RCA,

2x Power Control A&B LS

Maße: 430 x 142 x 450 mm

Gewicht: 20 kg

Farbe: silber / schwarz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-803-100004542 1176115833_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

1500-2000 E.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.