Skocz do zawartości
IGNORED

Anti IC's;IC Zelum AC kontra reszta:)


Zydelek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...

hmm nal alegro jest kabelek dziwnie podobny do POWER ZELUM za 1/3 ceny!!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

U mnie sprawy kabelkowe zakończyły się tak:

1. Głośnikowy (w bi wire) na dole pozostał Acoustic Zen Satori - tutaj zatem bez zmian.

2. Głośnikowy na górze w bi wire - po długich poszukiwaniach zwycięzcą jest: Audio Note AN-L (miedziak).

3. Przez około dwóch tygodni próbowałem interkonekty (jak wiadomo, najpierw sprawdzałem Antikabla): Nordost Red Dawn, Van den Hul Jubilee, Zen WOW, QBA Intertechnik. No i ostaje się - czyli bez zmian - Albedo Monolith. Tradycyjnie lubię go za szczegółowość, troszkę więcej mięsa niż z Nordosta, ale przede wszystkim za SWOBODĘ WYBRZMIEWANIA co w wokalu i fortepianie i w ogóle muzyce jest mi bardzo bliskie.

 

Pzdr.

Seba78, 17 Paź 2007, 15:36

 

>Staszek, a jak ma się to wszystko do Anticabla? ja ze swoich jestem ponadprzecietnie zadowolony -

>ale niestety nie mam porównania do bardzo dobrej konkurencji.

 

Nie wiem na jakich wtykach masz Anti IC ale na bullet plugach jest duzo lepszy. Dzwiek ma lepsza głebie, rozdzielczość, namacalność, zróznicowanie. Brzmienie neutralne ale po tej jaśniejszej stronie. Natomiast na RCA jest ciemniejsze ale bardziej zamazane i słychać mniej planów za sprawą mniejszej rozdzielczości. Jest też ogólnie mniej czysto choć ma się wrażenie gładkości. Natomiast Anti IC Zelum ma to czego brakuje spiralom a mianowicie wypełnienie i lepszą spręzystość a dzwięk jest leeko cofnięty poza linię głośników co ja uważam za przyjemniejsze granie.

Mój wpis odnosi sie do IC a nie to głosnikowca.

Natomiast wszelkie anty druty porównywałem z wieloma różnymi kablami. Nie chcę jednak Was zanudzać:) więc dlatego nie odnosze sie do porównań z czymś konkretnym a mam konkretne wnioski z obserwacji (odsłuchów).

 

Natomiast jesli nie zamierzasz bawić się w testowania lepiej pobiel końcówki miedzianego czerwonego druta i podłącz je bezpośrednio zamiast stosować filtr w postaci wtyków, chyba że.... bullet plugi banany. Wszelkie inne degradują mniej lub więcej brzmienie będąc natomiast wygodniejszymi i praktycznymi.

TomekL3, 17 Paź 2007, 17:50

 

>Zydelek , a co takiego jest w tych bulletach ,że tylko one tak dobrze grają?

 

Nie znam szczegułów będących tajemnicą firmy ale piny są wykonane z bardzo czystej miedzi lub srebra a nie ze stopów jak to ma miejsce w innych plugach. Stosując bullet plugi mam wrażenie braku wtyku. Róznice pomiedzy kablem lutowanym bezpośrednio do.... a uzyciem bullet plugów jest niemal niesłyszalna. Każde inne wtyki do furutecha włącznie coś mniej lub bardziej muli i tłumi:)

Nawet ona by zrozumiała znaczenie wtyku bullet plug:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No więc tak,

 

Pisałem już o tym, zatem krótko:

 

1. Głośnikowy AC był dla mnie zbyt mało "mięsny", czyli za mało średnicy. Poza tym nie miał takiej szczegółowości (w mikrodetalach na górze) do jakiej się przyzwyczaiłem mając wcześniej Sonus Olivę. Zatem AC mi nie zapasował, gdyż ja po prostu do swojego systemu zasilanego przez Muluci Ansae, Power Tower Ansae, z lampowcem na Brimarach potrzebowałem miedziaka, który ma barwy, ma mięso, ma niski bas i że jest to dobra miedź to ma taką szczegółowość jak Sonus Oliva. No i Audio Note AN-L te warunki spełnił. Ale muszę też przyznać, że głośnikowe antikable miałem z końcówkami w opłakanym stanie. I może to był problem.

 

2. Natomiast w kwestii interkonektu. Antikabel to niezła propozycja. Jednak ja preferuję Albedo Monolitha za jego wybrzmiewanie. Monolith jest podobny bardzo do Nordosta Red Dawna. Antikabel okazał się u mnie odrobinę za mało mięsny oraz nie wybrzmiewa tak długo i swobodnie jak właśnie Albedo. A to lubię.

 

To są obserwacje z mojego konkretnego systemu. Prawdopodobnie antikable mogą się nieźle sprawdzić w systemach, które są bardziej "mięsne". U mnie przez odkrycie "sporej części prawdy " o muzyce i poszczególnych klockach systemu przez linie zasilające ze skrzynki, 3 Muluci, Power Tower, kolce pod wszystkim (także pod sieciówkami i listwą), gniazda Furutecha sieciowe, oraz Brimary ECC82 na wejściu we wzmacniaczu, itp. prawdopodobnie albo:

1. Okazało się, że antikable nie są w pełni satysfakcjonujące,

2. Albo mój system po prostu potrzebuje czegoś bardziej naturalnego, grającego "środkiem i dołem".

 

Raczej jakaś kombinacja wariantu nr 1 i 2 ma miejsce - jak spekuluję.

Moje zdanie jest takie, że raczej jestem w stanie postawić tezę, że to Nordost i Albedo są wzorcem i jeśli one pasują, to z systemem jest OK. A nie na odwrót, czyli że to AC mogłyby służyć jako wzorzec pod który ustawiać trzeba system.

 

"Po drodze" kombinowałem z różnymi kablami. I skoro np. Albedo lub Nordost grają tak jak grają (że mało co im umyka), to trzeba korzystać z tych kabli i pod nie budować system.

 

Wiem jednak, że gdybym miał na wejściu np. zamiast lamp Brimar lampy Elektro Harmonixy Gold (czasem je zakładam), to wówczas ze względu na ich mniejszą szczegółowość, większą "mięsność" prawdopodobnie ostrość głośnikowych antikabli nie raziłaby tak. Jak sobie wspominam to antikable u mnie nie przenosiły naj, naj, najniższego basu ( z QBA Sobieskimi).

 

Trochę się wdałem w szczegółowe dywagacje. Zatem rekapitulując, uważam że do systemów które trzeba rozruszać, "podostrzyć", odjąć trochę środka - antikable mogą się sprawdzić. Natomiast w moim systemie, gdzie źródłem jest Linn Genki, a Pocahontas jest do bólu szczery - te kable się po prostu nie nadają. Oczywiście, że jest to kwestia niuansów. Dopiero teraz bowiem wyciągam z mojego wzmaka super średnicę i niski bas - nie przez kable, ale przez rzecz, która nie powinna mieć znaczenia: kolce SPIKE pod listwą zasilającą i pod kablem sieciowym do CD. No i przede wszystkim QBA MEX też grają środkiem i bas w nich schodzi nisko. No i zabawa trwa.

 

Tak, jak kiedyś wspomniałem, moja filozofia budowy systemu polega na tym, że prawie na początku, mając jeszcze słabe kolumny i kompakt i kable, zapewniłem systemowi dobre zasilanie - w celu "odkrycia prawdy" i słabych elementów. Naraziłem się oczywiście wówczas na krytykę w stylu "kup se człowieku lepsze kolumny to ...." No oczywiście to było kosztowne i ryzykowne. Jednak teraz mam tą przyjemność, że prawdopodobnie nie popełniam błędów dobierając detale i próbując kolejne elementy. Próbuję różne kable i nie mogę znaleźć lepszych niż to co jest. Oczywiście w granicach rozsądnego zasięgu/rozrzutu cenowego. I wówczas okazuje się, że kilka spraw na którymi się ludzie zachwycają - niestety odpada. No bo takie produkty jak Nordost, czy Albedo to jednak w niektórych aspektach inna jazda. Ale jak wiadomo nie ma prawd uniwersalnych, gdyż sam słyszałem, jak u Staszka_S np. Albedo się po prostu nie sprawdziło. Tak samo jak u mnie nie sprawdził się głośnikowy Albedo Versus.

...wg Pana Andrzeja Witka z Sonus Oliva zaletą bullet plugów jest punktowy styk masy we wtyczce... Nie wiem jakiego typu jest to zaleta ale tak mi to uzasadnił. Podobno jest to przyczyna, dla której między innymi Naim jest wierny swoim wtykom din - tam też jest ta punktowa masa.

Ale dyskusji sie nie podejmuję, jestem laikiem jeżeli chodzi o takie sprawy - przekazuję do oceny lepszym to co usłyszałem.

pzdr

może dlatego jestem tak zadowolony z AC na interkoekcie. Średnica u mnie to bajka nasycona jest na maksa - z łądną barwą. jak słucham innych kolumn to wydaje mi się, ze grają za zasłoną. Miałem natomiast problem z hulającym basem i miesistością. SO na głośniku zrobił swoje a anti na coenktach chyba doepłniły wszystkiego. Aczkolwiek dalej będę próbował szlifować system... zawsze coś można poprawić;)

Tylko, że jak się już wsadzi porządne wtyki RCA do antikabli, to przez to, że wtyki nie są tanie - koszt całego "przedsięwzięcia" rośnie. I wówczas przewaga cenowa antikabli maleje. Jak za chyba 1100 zł można teraz kupić Nordosta Red Dawna (chyba jakaś obniżka była) to ja deklaruję ponownie swą większą sympatię do Nordosta.

tadeo, 17 Paź 2007, 20:55

 

>Zydelek wspomniał coś o zabielaniu końcówek kabli ,można to zrobić

>samodzielnie czy lepiej zlecić komuś kto się na tym zna ?

 

Do tej czynności nie potrzeba wiedzy jaką np. posiada serwisant muls:) ale wyłącznie dobrą stację lutowniczą lub lutownicę zimno/ciepło jaka ja posiadam a jaką dostałem w "prezencie" do kabli w USA :) a do tego odpowiednią cynę. Ja używam B&S o której już wcześniej wspominałem. Jest to fenomenalny stop cyny-6%srebra-4% miedzi+ topnik. Natomiast nie istnieją w USA żadne inne marki ani Cardas ani WBT. Tym firmom wykonywana jest cyna przez wykonawców a opatrzona wyłącznie logo. Cyna S$B jest przy tym droższa i bogatsza w składzie w surowiec szlachetny. Pobielenie końcówek, ich wazelinowanie powoduje odizolowanie miedzianego druta od powietrza a tym samym zapobieganie utlenianiu się. Ot i cała tajemnica:)

Jeśli czujesz się na siłach- mogę w prezencie przesłać Ci kawałek cyny do tej czynności.

stachu7012, 17 Paź 2007, 19:09

 

>No więc tak,

>

>Pisałem już o tym, zatem krótko:

>

>1. Głośnikowy AC był dla mnie zbyt mało "mięsny", czyli za mało średnicy. Poza tym nie miał takiej

>szczegółowości (w mikrodetalach na górze) do jakiej się przyzwyczaiłem mając wcześniej Sonus Olivę.

>Zatem AC mi nie zapasował, gdyż ja po prostu do swojego systemu zasilanego przez Muluci Ansae, Power

>Tower Ansae, z lampowcem na Brimarach potrzebowałem miedziaka, który ma barwy, ma mięso, ma niski

>bas i że jest to dobra miedź to ma taką szczegółowość jak Sonus Oliva. No i Audio Note AN-L te

>warunki spełnił. Ale muszę też przyznać, że głośnikowe antikable miałem z końcówkami w opłakanym

>stanie. I może to był problem.

Odp.Zydelka-> być może niechlujstweo z jakim traktowany był drut w Pyrowie zaważył na Twojej ocenie. Jednak AC to szczegułowe kable i łączenie ich ze szczegułową sieciówką może być nie trafione i nie przypasć do gustu. Wczoraj miałem w odsłuchu jeden z najwyższych modeli Shunyata Reaserch-0 i miałem podobne wrażenie- IC pogryzł się z sieciówką, ale natomiast VDH Orchid czy Gronebrg QR pokazał klasę. Dobierać elementy nalezy przeciwstawnie w uzyskaniu synergii a nie kierować się wyłącznie klasą samą w sobie pojedyńczego elementu.

>

>2. Natomiast w kwestii interkonektu. Antikabel to niezła propozycja. Jednak ja preferuję Albedo

>Monolitha za jego wybrzmiewanie. Monolith jest podobny bardzo do Nordosta Red Dawna. Antikabel

>okazał się u mnie odrobinę za mało mięsny oraz nie wybrzmiewa tak długo i swobodnie jak właśnie

>Albedo. A to lubię.

Odp. Zydelka-> Albedo Monolitha słuchałem i porównywałem z anti IC- w porównaniu do AC Monolit gra górną średnicą i ucina najniższy bas- mamy więc dwie przeciwstawne oceny co najwyraźniej mówi o różnych sposobach zestawienia, co nie przesądza wyższości nad wyższością ale o spasowaniu.

>

>To są obserwacje z mojego konkretnego systemu. Prawdopodobnie antikable mogą się nieźle sprawdzić w

>systemach, które są bardziej "mięsne". U mnie przez odkrycie "sporej części prawdy " o muzyce i

>poszczególnych klockach systemu przez linie zasilające ze skrzynki, 3 Muluci, Power Tower, kolce pod

>wszystkim (także pod sieciówkami i listwą), gniazda Furutecha sieciowe, oraz Brimary ECC82 na

>wejściu we wzmacniaczu, itp. prawdopodobnie albo:

>1. Okazało się, że antikable nie są w pełni satysfakcjonujące,

>2. Albo mój system po prostu potrzebuje czegoś bardziej naturalnego, grającego "środkiem i dołem".

Odp. Zydelka-> Bez wahania polecam Gronebrg Quatro Reference na bulletach lub VDH Orchid na bulletach, choć przy VDH możesz mieć wrażenie mniejszej ilości "blasku"

>

>Raczej jakaś kombinacja wariantu nr 1 i 2 ma miejsce - jak spekuluję.

>Moje zdanie jest takie, że raczej jestem w stanie postawić tezę, że to Nordost i Albedo są wzorcem i

>jeśli one pasują, to z systemem jest OK. A nie na odwrót, czyli że to AC mogłyby służyć jako wzorzec

>pod który ustawiać trzeba system.

>

>"Po drodze" kombinowałem z różnymi kablami. I skoro np. Albedo lub Nordost grają tak jak grają (że

>mało co im umyka), to trzeba korzystać z tych kabli i pod nie budować system.

Odp. Zydelka-> Ja porównywałem bezpośrednio Anti Cables z Nordost nie red down ale z Reference- i w mojej ocenie AC wyszedł zwycięsko, a przeciez to nie tajemnica że, red down'a i referenc'a dzielą na korzyść tego drugiego wyższego modelu przepaście w gładkości, muzykalności itd.

>

>Wiem jednak, że gdybym miał na wejściu np. zamiast lamp Brimar lampy Elektro Harmonixy Gold (czasem

>je zakładam), to wówczas ze względu na ich mniejszą szczegółowość, większą "mięsność" prawdopodobnie

>ostrość głośnikowych antikabli nie raziłaby tak. Jak sobie wspominam to antikable u mnie nie

>przenosiły naj, naj, najniższego basu ( z QBA Sobieskimi).

Odp. Zydelka-> ja gram na Harmonixach i zapewniam że nie brakuje im szczegułowości- są niezwykle liniowe. A jeśli szukasz ciepłoty to polecam Sovtek, Svetlana, RFT.

>

>Trochę się wdałem w szczegółowe dywagacje. Zatem rekapitulując, uważam że do systemów które trzeba

>rozruszać, "podostrzyć", odjąć trochę środka - antikable mogą się sprawdzić. Natomiast w moim

>systemie, gdzie źródłem jest Linn Genki, a Pocahontas jest do bólu szczery - te kable się po prostu

>nie nadają. Oczywiście, że jest to kwestia niuansów. Dopiero teraz bowiem wyciągam z mojego wzmaka

>super średnicę i niski bas - nie przez kable, ale przez rzecz, która nie powinna mieć znaczenia:

>kolce SPIKE pod listwą zasilającą i pod kablem sieciowym do CD. No i przede wszystkim QBA MEX też

>grają środkiem i bas w nich schodzi nisko. No i zabawa trwa.

Odp.Zydelka-> prawda, AC nie dopełnią ale i nie ujmą niczego. To wybitne tanie neutralne druty służące do słuchania muzyki a nie do poprawiania brzmienia jakie zostało zepsute po drodze.

>

>Tak, jak kiedyś wspomniałem, moja filozofia budowy systemu polega na tym, że prawie na początku,

>mając jeszcze słabe kolumny i kompakt i kable, zapewniłem systemowi dobre zasilanie - w celu

>"odkrycia prawdy" i słabych elementów. Naraziłem się oczywiście wówczas na krytykę w stylu "kup se

>człowieku lepsze kolumny to ...." No oczywiście to było kosztowne i ryzykowne. Jednak teraz mam tą

>przyjemność, że prawdopodobnie nie popełniam błędów dobierając detale i próbując kolejne elementy.

>Próbuję różne kable i nie mogę znaleźć lepszych niż to co jest. Oczywiście w granicach rozsądnego

>zasięgu/rozrzutu cenowego. I wówczas okazuje się, że kilka spraw na którymi się ludzie zachwycają -

>niestety odpada. No bo takie produkty jak Nordost, czy Albedo to jednak w niektórych aspektach inna

>jazda. Ale jak wiadomo nie ma prawd uniwersalnych, gdyż sam słyszałem, jak u Staszka_S np. Albedo

>się po prostu nie sprawdziło. Tak samo jak u mnie nie sprawdził się głośnikowy Albedo Versus.

Odp. Zydelka-> nie mam nic przeciw Albedo ale produkty tej marki w mojej ocenie mają bardzo mocno zawyzony stosunek swych możliwości do ceny.

Pozdr. i życzę miłego słuchania a w zasadzie pojęcia istoty logicznych połączeń.

Zydelku,

 

Krótko odniosę się do Twojej odpowiedzi, właściwie do kilku wybranych punktów:

 

1. Może i Elektroharmonixy są liniowe, jednak z Brimarów słychać po prostu więcej detali, przynajmniej w moim wzmacniaczu. RTFy miałem na początku, jako "fabryczne" jego wyposażenie. Powód rezygnacji z nich - za ostro grały. Ale powrócę do nich chyba znowu na próbę, aby sobie je przypomnieć i sprawdzić w nowej konfiguracji. W sumie to tanie dobre lampy, ze stosunkiem jakości do ceny - bardzo dobrym.

 

2. Powiedz, gdzie - Twoim zdaniem - mam po drodze psuty/zepsuty dźwięk, tak że antikable powinny być rozwiązaniem optymalnym. No bo skoro antikable się nie sprawdziły, to wysuwasz tezę, że coś po drodze jest zepsute, czyli jak rozumiem to pod "referencję" antikabli powinienem budować system.

 

Pzdr.

A propos lamp,

 

Wsadziłem na "przypomnienie" sobie zamiast Brimarów, EH Goldy. No nie jest to zachwycające rozwiązanie. "Meczę" od kilku dni płytę Kate Bush "Aerial". Na drugim dysku jest sporo śpiewania ptaków i innej ciekawej muzyki. Otóż z Goldów ptaki śpiewają, ale jako jakiś taki nieszczegółowy, bez wyrazistości dźwięk. Natomiast z Brimarów - ale też RTFów - każdy ptak śpiewa osobno, a Kasia śpiewa wyraziście, bez zasłony i przymulenia. Rekapitulując, u mnie EH po prostu "mulą". Dla precyzji dodaję, że mam na wejściu we wzmacniaczu cztery lampy ECC82. Dwie w pierwszym "rzędzie", dwie w drugim. I w drugim - jak to przećwiczyłem kilkukrotnie - nie ma większego znaczenia jakie lamy są. Mam tam zatem na stałe EH Goldy. Natomiast pierwszy szereg, to już robi znaczenie (sorry za nietechniczny opis sprawy - ja biorę to na słuch). No i opisywane różnice dotyczą wymiany lamp w tym właśnie pierwszym szeregu.

 

Generalnie, powtórzę się ponownie, jak usłyszałem szczegółowość i inne aspekty Brimarów - to nie ma od nich odwrotu (zdaję sobie oczywiście sprawę, że są inne znacznie lepsze lampy). Zatem jest to raczej rwały element mojego systemu. Czy zatem miałbym ładować zamiast nich EH Goldy (które mulą, nie mają takiej szczegółowości) - i delektować się wówczas - być może pasującymi - antikablami. Moim zdaniem nie byłoby to specjalnie rozsądne.

 

Zydelku, proszę nie zrozum mnie źle. Nie mam nic do antikabli, ale Twoja teza i pewność, że one w 100% tworzą "benchmark", czyli punkt odniesienia i referencję - są dyskusyjne. Raczej wyraziłbym tezę, że są to jedne z kabli, których należy spróbować.

 

Podtrzymuję jednak swą chęć, jeszcze kiedyś spróbować antikabli w takiej konfiguracji:

1. W bi wire - gośnikowe - z porządnymi wtykami

2. IC z rasowymi wtykami (Bullet, Furutech ...).

 

Pzdr.

stachu7012-> -> Nigdy nie twierdziłem że masz zpesuty dzwięk- nie słyszałem Twojego systemu. Źle mnie widocznie odebrałeś. Zawsze twierdzę że chcąc lepiej można "zepsuć" dzwiek w sposób całkowicie nieświadomy. Nie istnieją kable pasujące do wszystkiego choćby były najlepsze na świecie.

Prawdą jest że pokazanie się na rynku AC podniosło poprzeczkę a mojej ocenie Anti IC to klasa referencyjna, czyli takie co wnoszą niewiele lub w cale od siebie pokazując system w jakim są podłączone. Dlatego spotkałem sie z opiniami że: zmuliły, przyciemniły, rozjaśniły itd.

 

Jeśli kiedyś bedziesz chciał ponownie sprawdzić AC u siebie a ja bym miał to chętnie udostępnię i to nie w wersji podstawowej ale łączówki z wyższej półki.

 

Z lampami również bywa róznie i głównie zalezy od aplikacji a nie od samej lampy, czego dowodem są aplikacje tanich lamp rosyjskich w wyrobach S.O i nie tylko.

Pozdr.

 

muls-> a zacisnąć się da???

Odp. Ale co zacisnąć? Zaciśnięcie czego kolwiek na drucie z czystej miedzi otrzymanej w specjalny sposób obróbki jest zakładaniem filtra, chyba że zacisnięta końcówka byłaby z tej samej miedzi co z kolei nadal nie rozwiązuje problemu utleniania się:) Tak więc jako podający się za inż strzelasz "obok tarczy". Jeśli znasz inne skuteczne i nie degradujące sposoby to podziel się z kolegami. Czas przestać sobie szydzić z naszego hobby (jesli jest ono i Twoim).

A wiec czekam/y na propozycje rozwiązywania problemu utleniania sie końcówek druta?

Pozdr.

Wtyki RCA Eichmann Silver Bullet Plug

 

 

Najbliższe ideałowi rozwiązanie... nieobecności wtyku na drodze sygnału audio.

 

Dlaczego wtyk Bullet Plug jest lepszy od standardowych wtyków RCA?

Przy projektowaniu wtyku Bullet Plug porzucono zaszłości technologiczne i skoncentrowano się jedynie na kompleksowym rozpatrzeniu przepływu strumienia elektronów, tworzących sygnał audio.

W rezultacie powstał wtyk o zupełnie nowej konstrukcji, kompatybilny ze standardowymi gniazdami RCA, który poprawia brzmienie każdego kabla! Nie mówimy tu o niuansach brzmienia, ale wyraźnej, słyszalnej, dramatycznej wręcz zmianie na lepsze!

 

Ograniczenia klasycznej konstrukcji RCA

Kable, których używają audiofile, są wykonane z wysokogatunkowej miedzi lub srebra, ale jednocześnie zakończone są słabo przewodzącymi złoconymi wtykami z mosiądzu. Stop CuTe posiada według standardów IACS przewodność 100%, przy zaledwie 28% przewodności mosiądzu!

Ze względu na swą niską przewodność, mosiężne wtyki RCA działają jak korek zatknięty na końce kabla, blokując swobodny przepływ elektronów. Mosiężne wtyki powodują również błędy fazowe w przesyłanym sygnale oraz zakłócenie spowodowane prze ich masę oraz efekty naskórkowe.

Kolejnym problemem jest kołnierz odpowiedzialny za masę kabla. Powoduje on powstawanie zawirowań prądu ("Eddy current"), oraz zakłóceń sygnału związanych z nie przyleganiem kołnierza do gniazda na całej powierzchni.

Dodatkowo klasyczne wtyki RCA o kołnierzowej budowie posiadają bardzo wysoką impedancję.

 

Rozwiązanie Bullet Plug!!!

Bullet Plug rozwiązuje wszystkie problemy standardowych wtyków RCA, zapewniając szybszy, czystszy przepływ sygnału wysokiej czystości i pełnego mikrodetali.

Wtyki Bullet Plug projektowano jak miniaturowe kable, z wysoko przewodzącej złoconej miedzi, zapewniającej swobodny przepływ sygnału audio.

W naszym opatentowanym rozwiązaniu, masa odprowadzana jest z powierzchni gniazda punktowo. Jest to rozwiązanie przypominające "star earthing" używane w wysokiej klasy wzmacniaczach mocy.

 

 

 

Bullet Plug w domowym systemie audio

Wpływ wtyku RCA na jakość dźwięku można zrozumieć znając dwa podstawowe fakty:

1. delikatną naturę, mierzonego w miliwoltach sygnału płynącego przez interkonekt

2. częstość, z jaką ten sygnał napotyka na swojej drodze nisko przewodzący mosiężny wtyk RCA z kołnierzem masy.

Bullet Plug został specjalnie zaprojektowany do przenoszenia nawet najsłabszych miliwoltowych sygnałów audio bez zniekształceń.

Objawia się to niezwykłą poprawą brzmienia całego systemu Audio!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-773-100002143 1192710873_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

reson Licon

 

 

Używana przez firmę DNM do polepszania styków wewnątrz wzmacniaczy, od pewnego czasu jest również dostępna jako oddzielny produkt służący polepszaniu przewodności na wszelkiego rodzaju stykach zewnętrznych, czyli np. złączach RCA, XLR czy w gniazdach kabli głośnikowych. Rozpuszczany w alkoholu polimer wypełnia mikroprzerwy pomiędzy złączami, powiększając przez to powierzchnie przepływu prądu. Po zastosowaniu substancji reson licon zwiększa się dynamika systemu, znika nienaturalne wyostrzenie i chropowatość brzmienia. Reson twierdzi, że licon jest dla systemu stereo tym, czym perfumy dla pięknej kobiety.

 

Podczas produkcji i mechanicznej obróbki złącz używanych w sprzęcie audio nieuniknione jest powstawanie rys i zadziorów, które sprawiają, że powierzchnie złącz stykają się tylko w kilku punktach. Dodatkowo zanieczyszczenia oraz korozja zmniejszają zdolność przewodzenia.

 

Licon wypełnia odstępy pomiędzy złączami, powiększając przez to znacznie powierzchnie przepływu prądu.

Ten efekt prowadzi do znakomitego polepszenia dźwięku całego systemu Hi-Fi. Zwiększona dynamika nadaje brzmieniu więcej żywiołowości i spójności, co można doskonale zaobserwować już przy niskich poziomach głośności. Znika zupełnie nienaturalne wyostrzenie i chropowatość brzmienia.

 

licon to ciekły polimer o charakterze półprzewodnika. W warunkach normalnych nieprzewodzący, pod wpływem oddziaływania nań pola elektrycznego uaktywnia się i przewodzi prąd. Przewodność zachodzi jedynie w miejscach styku odpowiednich gniazd, kontakty znajdujące się obok nie zostają zmostkowane. Dzięki temu licon można stosować bez obaw także do trudno dostępnych złącz wtykowych (np. wejścia DIN).

 

licon wypełnia odstępy pomiędzy złączami, powiększając przez to znacznie powierzchnie przepływu prądu.

 

Ten efekt prowadzi do fantastycznego polepszenia dźwięku całego systemu Hi-Fi. Zwiększona dynamika nadaje brzmieniu więcej żywiołowości i spójności, co można doskonale zaobserwować już przy niskich poziomach głośności. Poprzez zmniejszenie efektów prostownikowych, występujących na nierównych powierzchniach styków, zupełnie znika nienaturalne wyostrzenie i chropowatość brzmienia.

Powierzchnia, na której rozprowadzono reson licon, zachowuje swoje właściwości na stałe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-773-100002141 1192711188_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czy jest odpowiednik buletów w gniazdach - przecież same gniazdo to to kawał mosiądzu. To co zyskujemy wew tyku może być chyba zmarnowane przez gniazdo. Mam jakieś w miarę porządne coś ala WBT - ale mniemam, że to i tak jest mosiądz... zastanawiałem się nad wymianą. Zydelek, czy robileś eksperymenty z gniazdami?

Mam gniazda WBT i Neutrik a planuję wymienić je na coś ala Bullet. Poszukam zdjęć i wkleję.

Natomiast w porównaniu z innymi gniazdami róznica była słyszalna. Głównie na przejrzystości i szlachetności brzmienia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.