Vibrapody!

[Piotrek608]

no tak bo taki _wilu_ nawet w "o sobie " ma pusto..no więc czemu nie ma miec pusto w głowie...no ale koles tu przeciez zjadł wsie rozumy...

[Piotrek608]

kręgle ..no jasne...

[Yul]

Parantulla, masz świętą rację, popieram twoje poglądy. Należałoby jeszcze dodać, że owi "złotousi" broń Boże w życiu w filharmonii nie byli, a z muzyką "na żywo" stykają się wówczas, gdy cygan gra na skrzypcach na przystanku tramwajowym.

[Piotrek608]

ja sie stykam jeszcze na dworcu swiebodzkim w niedziele na targowisku jak sie wchodzi indianie(goście podobni do indian) puszczaja z palybacku muzyke yooyoo yooyoma..bum tara mum umcyk yoo yoo yoooyoma..

[_WILU_]

jodel, 21 Maj 2007, 19:37

 

Zydelek jeszcze na razie nie rozkręcił interesu, więc te porównania są nie na miejscu

...Nie rozkręcił bo mu na to forumowicze nie pozwolili !!

 

cir

teraz siedzi w swoim pokoju 30m zbudowanym od podstaw do AUDIO i ??..."słyszy"...

 

Piotrek608 - mam pusto a wiesz dlaczego ?? jesli czytasz od początku to powinieneś wiedzieć. Jak bym zjadł wsie rozumy "tutaj" to pierd.lił bym tak jak Zydel.

 

Nie szukam zaczepki najchętniej zamknoł bym ten wątek jak bym miał możliwość w pizdu bo mnie tylko wqur...taki IDIOTA cir który bedzie teraz pisał o kręglach - do czego on to wogóle pisze ?? powiedzcie mi ??

 

Zydla bronią osoby która albo miały z nim styczność osobiście albo wdały się wciągnąć w głupią gadke z nim na forum i z podjary spodkania z wielkim GURU FORUM narobiły w bielizne, albo kupiły u niego jakiś "wytwór" MADE IN ZYDELEK z drugiej strony ich rozumiem bo co mają zrobić przyznać się do błędu i odwrócić się od Zydla ??

[jodel]

>Piotruś

ale masz w real-u ;)) a może sprzedają swoją twórczość na płytach, jak nic tylko porównywać, a najlepiej taką kapelę zaprosić do salonu, tylko czy te chłopy będą wiedziały o co Ci chodzi ;))

 

Yul, 21 Maj 2007, 19:50

owi "złotousi" broń Boże w życiu w filharmonii nie byli, a z muzyką "na żywo" stykają się wówczas, gdy cygan gra na skrzypcach na przystanku tramwajowym.

 

co z tego że może czasami zawitają do filharmonii, jak i tak jednym z kryteriów posiadania sprzętu jest "magia hi-endu" i kasa na niego wydana. Do tego te sprzęty i tak są daleko od realiów dźwięku w filharmonii.

[jodel]

_WILU_, 21 Maj 2007, 20:04

>...Nie rozkręcił bo mu na to forumowicze nie pozwolili !!

 

a którzy?, może jakiś przykład

bo wiem, że kabelki idą jak świeże bułeczki

 

>Nie szukam zaczepki najchętniej zamknoł bym ten wątek jak bym miał możliwość w pizdu bo mnie tylko

>wqur...taki IDIOTA cir który bedzie teraz pisał o kręglach - do czego on to wogóle pisze ??

>powiedzcie mi ??

 

he! he! he! _WILU_ troszkę opanowania :))

 

>Zydla bronią osoby która albo miały z nim styczność osobiście albo wdały się wciągnąć w głupią gadke

>z nim na forum i z podjary spodkania z wielkim GURU FORUM narobiły w bielizne, albo kupiły u niego

>jakiś "wytwór" MADE IN ZYDELEK z drugiej strony ich rozumiem bo co mają zrobić przyznać się do błędu

>i odwrócić się od Zydla ??

 

Zydelka znam osobiście, byłem u niego w salonie, nie narobiłem w bieliznę, kupiłem od niego wytwórczość "made in usa" i raczej błędu nie zrobiłem, gdybym zrobił to powiedziałbym, w audio zrobiłem wiele błędów i mogę Ci niektóre przedstawić (niektóre nawet z bardzo szanowanymi sprzętami), tylko czy to coś da

[cir]

GILU

 

staram się jak mogę aby byc trendy w twoim wątku a ty się wkurzasz

zauważ ze zawsze pisze w przeciwieństwie do ciebie cos nowego a ty z ciekawosci to czytasz,mozesz dac mi ignora i juz

[_WILU_]

świr starasz się baaardzo ale Ci to nie wychodzi poszukaj w google jakichś nowości może tak abyś miał co tu nowego napisać ?? np może coś nowego z Ipswich ?? ten wątek i tak już ledwo zipie szkoda go podsycać takimi wpisami a Ty THEBILU będziesz udowadniał swoją racje przez chamskie wpisy i podsycaniu nerwowej atmosfery bo co więcej taki ŁEB jak ty może.

 

jodel...Vibrapody się niestety nie sprzedają, przynajmniej nie przez Zydla.

[foxbat]

cir

>GILU

 

ales mu dowalil no no no!!! aha, napisz mi tu jeszcze o kulturze wypowiedzi...

 

A Zydelka pozdrawiam! Bo na 100% intencje mial chlopina dobre, a dostal po pupie! :/

[_WILU_]

Mysle że wystarczająco zostało powiedziane a teraz bedzie rywalizacja kto powie ostatnie słowo.

 

I nie karz mi iść.

[parantulla]

jodel, 21 Maj 2007, 19:37

 

>Zydelek jeszcze na razie nie rozkręcił interesu, więc te porównania są nie na miejscu

>_WILU_ jak zwykle szukasz zaczepki a nic merytorycznego nie wnosisz do wątku

 

No to może ja pierwszy sobie pozwolę w końcu wnieść coś merytotycznego do wątku, gdyż ponieważ biznesy Zydelka (jak i kogokolwiek innego zresztą też) akurat koło dupy mi latają, dopóki nie dotyczą jej bezpośrednio.

Być może niektórzy z obecnych pamiętają moją autorską propozycję przeprowadzenia (każdy u siebie w domu na swoim własnym sprzęcie) jedynego audio testu, który nie wymaga żadnego tam wybitnego ucha, osłuchania ani słuchu w o góle. A co najfajniejsze to nie kosztuje ani grosza. Niemożliwe? A jednak. Którejś niedzieli wybitnie skacowany popijałem sobie wodę mineralną prosto z butelki i rozmyślałem intensywnie nad resztą tak pięknie rozpoczętego dnia racząc się radośnie łomotem w stylu jak z opisu gdzieś tam powyżej "Rammstein na klatę byle głośno było..." Gapiąc się bezmyslnie wzrokiem otępiałym na wspomnianą butelkę z wodą zaobserwowałem przedziwne zjawisko. Otóż powierzchnia wody w butelce swobodnie sobie podskakiwała w rytm muzyki. Przetarłem ślepia kaprawe i zaintrygowany tym co nadal widzę... przypomniałem sobie nagle te wszystkie wątki tutaj o blatach antywibracyjnych, stolikach, granitach i innych magicznych chujstwach, które to taki zbawienny wpływ na dźwięk mają. Długo nie myśląc poderwałem tyłek z sofy, złapałem butlę w łapę i... i łaziłem jak idiota po całym pokoju przestawiając butelkę z miejsca na miejsce wpatrując się w zachowanie wody w środku. I co się okazało? Ano to, że zawsze i wszędzie ta pieprzona woda w butelce zachowywała się IDENTYCZNIE niezaleznie od tego czy stała na kolumnie, odtwarzaczu, szafie, stole, parapecie, podłodze czy nawet wisiała w przestrzeni trzymana przeze mnie w ręku. Swoje naukowe odkrycie i przebieg eksperymentu opisywałem juz jakis rok temu w którymś z wątków dotyczącym anty czegoś tam i zaproponowałem forumowiczom przeprowadzenie podobnego "testu" u siebie i opisanie wrażeń. Do dzisiaj sie nie doczekałem ani jednego wpisu na ten temat, a wątek utartym zwyczajem przepadł zapomniany gdzies w czeluściach archiwum audiostereo.pl

Mniej więcej tyle własnie mieli do powiedzenia bogowie słyszący różnicę w dźwięku wynikającą z precyzyjnie obliczonej i dobranej mieszanki stopu metali użytego do wykonania nóg w audiofilskim stoliku za pięć tysięcy.

Czy to było wystarczjąco merytoryczne? Czy może za tania była ta woda w butelce i przekłamywała 'pomiary"?

[jodel]

parantulla, 21 Maj 2007, 20:49

 

"Swoje naukowe odkrycie i przebieg eksperymentu

opisywałem juz jakis rok temu w którymś z wątków dotyczącym anty czegoś tam i zaproponowałem

forumowiczom przeprowadzenie podobnego "testu" u siebie i opisanie wrażeń"

 

a ja tego nie czytałem, jutro zrobię eksperyment :))

 

_WILU_ 21 Maj 2007, 20:39

"Vibrapody się niestety nie sprzedają, przynajmniej nie przez Zydla."

 

przecież Zydelek nie sprzedaje tego, ja tego nie kupię i nie wsadzę pod moje klocki

wydaje mi się, że te gumy mogą u mnie negatywnie namieszać, zrobić kogiel-mogiel z dźwięku ;))

[Piotrek608]

Miełem Vibrapody i u mnie dzialay sprzedałem je z przyczyn czysto ekonomicznych..potrzebowałem na kolejne majtki dla mojej Baśki...lub płytki z allegro

[_WILU_]

hmm dobre to z tą butelką...

 

Drgania stolika są niewyczówalne dłonią ani wzrokiem - TAK

Ale przez niektórych słyszalne w brzmieniu - TAK

Jeśli więc falka dźwiękowa porusza wodą w butelce co jest zjawiskiem widzialnym to pozostaje się domyślać jakie to degradacje wprowadza w brzmieniu dla ludzi "słyszących więcej" ale... tylko w momencie odtwarzania tych ( niskich ) częstotliwości które powodują drżenie, ogólnie mówiąc - brzmienie pływa jak sinusoida w prądzie zmiennym.

[Piotrek608]

pytanie co by bylo jakby postawić np akwarium????

[jodel]

> _WILU_

 

ty chyba masz jakąś niską samocenę? "słyszących lepiej", "słyszących więcej" , hmmm ... może masz jakieś wypaczone uszy,

_WILU_ to tylko kwestia treningu, to nic trudnego

rusz dupę przejedź się po salonach audio lub forumowiczach i posłuchaj paru dobrze dobranych systemów

 

>Piotruś

wiem, że miałeś Vibrapody tylko nie wiem jak to u Ciebie zadziałało?

akwarium? pewnie usłyszałbyś szkło w dźwięku ;))

[jodel]

"akwarium? pewnie usłyszałbyś szkło w dźwięku ;))"

aj zrozumiałem, że na akwarium ;))

 

no akwarium! może rybki drgałyby w rytm ;))

[_WILU_]

rozumiem twoje poddenerwowanie :)

[jodel]

_WILU_, 21 Maj 2007, 21:26

 

>rozumiem twoje poddenerwowanie :)

to znaczy?

 

to jest tylko dobra rada :)) "trening czyni mistrza"

to, że masz KD nie zdyskwalifikuje Cię, że nie usłyszysz różnic

[barni]

Panowie, proponuje ten wątek na bocznice już.

Tarantula - kup sobie może lepiej akwarium jak lubisz tak wpatrywać się w wodę, może w temacie rybek będzkiesz miał coś ciekawszego do powiedzenia ;)

[foxbat]

a to byla woda smakowa???

[dymu73]

Wilu

 

Po ile sprzedajesz te vibrapody?

 

Robisz im reklame już trzeci dzień z rzędu to powiedz w końcu.....

 

ps. wypożyczasz za kaucją?

[parantulla]

barni, 21 Maj 2007, 21:40

 

>Panowie, proponuje ten wątek na bocznice już.

 

Ojej... A czemuż to? Żeby tam utknął zapomniany i przypadkiem nikt nigdy więcej go nie odkopał? Skąd my to znamy...

W temacie rybek mam do powiedzenia tyle, że nie rozróżniam smaku smażonego łososia od dorsza, flądry czy innej poczwary, ale chętnie poczytam jak to znawcy i smakosze potrafią po smaku (mrożonej i odgrzanej w mikrofali na zapleczu drogiej i modnej restauracji) wykwintnej potrawy "owoce morza" (z przemysłowej fabryki taniego żarcia) bezbłędnie wskazać miejsce oraz datę połowu krewetek w tejże strawie oraz koniecznie musimy wszyscy wiedzieć jak ekskluzywna i niedostępna dla przeciętnego forumowicza była to knajpa i musowo poznać wysokość rachunku. Tylko bez ściemy i darmowej wody nie liczcie ;-)

[parantulla]

foxbat, 21 Maj 2007 11:07

 

>no dobra chlopaki, to kto to sa te "bogi"?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) enter i wszystko jasne...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[_WILU_]

Przeczytaem i wiem jedno: Nie daleko pada Zydel od audiostereo...natomiast na temat "bogi" wyrobiem sobie własne zdanie i jedneo jestem pewien aby taka zakładka powstała należało by jasno i wyraźnie sprecyzować: haj end, lou end, co to jest idealny sluch i wprowadzić nie wiem...może...stopniową skale oceny tego sluchu, no i wedlug ktorego z tych kryteriow staje sie hi end-owcem, a moze jesli mam grube oszczednosci na koncie i sprzedam moje KD i zakupie sprzet za 200.000zł wprowadze "małe" zmiany w zakładce "o mnie" to w jedna noc stane sie hi-endowcem ?? Jeśli nie będe słyszał na jedno ucho a mam sprzęt za 200.000zł co wtedy...pół hi-end ?? a gdzie inne kategorie ?

 

Dla mnie to temat rzeka i jest to NIE MOŻLIWE do rozwiązania !!!

[_WILU_]

Zydelek widze, że buszujesz po forum i wprowadziłeś zmiany w "o mnie"... czy jesteś gotów stanąć do "ślepego testu" ?? z VIBRAPODAMI i PODKŁADAKAMI POD KABLE ?? odpowiedz ! grzecznie pytam, bo chciałbym rozwiązać temat VIBRAPODÓW raz na zawsze bo to co siętu dzieje do niczego nie prowadzi, chętnie przekonam się o działaniu VIBRAPODÓW. Pisze całkiem poważnie i prosze nie udawaj że dałeś mi Ignora !

 

POZDRO

[Gość masterofdeath6]

Troszkę dyskusji mnie ominęło :/ też bym chętnie posłuchał, co zaznaczam poraz kolejny :)

[_WILU_]

Coraz częściej można spotkać się z opinią, nie tylko tu ale i na innych forach, że "nasze" forum to "śmietnik". Otóż chciałbym zauwarzyć, że jednak NIE - jest to zbiór jakże cennych informacji nie tylko zagadnień AUDIO/VIDEO ale i również można poznać jak daleko mogą posunąć się ludzie w swoich racjach i zburzyć ten ład a w udowadnianiu swojej racji oraz opini, się poprostu pogubić...

 

czytam sobie wątek: 32875 i widzę zapis...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zydelek

 

stat: 1271 / 3962 / 16 14 Kwi 2007, 21:25

Panowie:)

Zapewne w poniedziałek otrzymam przesyłke z Vibrapodami.

Wg. wstępnej opinii Elberotha i ja powinienem być zadowolony...

:)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

natomiast w w naszym wątku o Vibrapodach czytam...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Elberoth

 

stat: 1310 / 2948 / 11 27 Kwi 2007, 08:26

Ja mam dwa komplety. Chwilowo nie używam, bo za bardzo stłumiły u mnie górę,

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Różnica zdań jak dla mnie jest znacznie większa niż różnica w brzmieniu po podłożeniu Vibrapodów jesli takowa istnieje. A głupia obrona Zydelka w wątku 32875 od ślepego testu zaproponowanego przezemnie również i tutaj świadczy tylko ojednym...i tu pozwolę sobie zacytować pewną osobę:

AUDIOSTEREO TO PRYWATNY SKLEPIK ZYDELKA !!! a jeśli osoba Ta poczuje się urażona tym, to PRZEPRASZAM...;)

 

Przyznaje, że gdybym przeczytał o tym typie wcześniej i wiedział pod iloma nickami występuje, to moje wpisy skońcyzły by się duzo wcześniej. Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako zaczepną próbą wywołania dalszej rozmowy i sprzeczki na temat Vibrapodów, zachecam do własnych przemysleń bo ja jestem PO! ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Proponuje pocztać dokładnie z linkami a jeśli będzie mało wpisać w wyszukiwarce hasło: Zydelek

 

Odrazu mówie - na zaczepne teksty a zwłaszcza ZMORY, .WALEREGO., audiofil-a(ka). ;) nie odpisuje.

POZDRAWIAM.

 

ps: ślepy test nadal aktualny !!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jodel]

>_WILU_

"ślepy test nadal aktualny !!"

 

jestem za :))

 

"AUDIOSTEREO TO PRYWATNY SKLEPIK ZYDELKA !!!"

 

zastanawiam się nad tym, hmmm ... :((

uważam, że jak zwykle jest to powiedziane na wyrost i z pewnością nie prawda

tak samo można byłoby powiedzieć o McGyver'ze, Piotrku608 i jeszcze paru forumowiczach

do tego Zydel sporo sprzedaje ludziom z poza forum

 

"że "nasze" forum to "śmietnik" Otóż chciałbym zauwarzyć, że jednak NIE "

 

a forum na HFiM to nie śmietnik, do tego nie mam czego tam czytać, te same ciągle powtarzane bzdety z gazetowych felietonów, do tego jeśli faktycznie wątek "podniesie ciśnienie" jest automatycznie wyczyszczany