Skocz do zawartości
IGNORED

SŁUCHAWKI NISKOOMOWE RUSKIE I NIE TYLKO


Korwin

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem taki efekt w samochodzie i przyczyną był zasniedziały styk łączący głosnik z kablem.Podejżewam ,że i u ciebie po latach mogły sie połączenia nieco zdegradować.Większy prąd tak jakby odblokowuje połączenie.U mnie też pomagało zwiększenie mocy.Pózniej mogłem już zciszyc i było dobrze.

>rafal996, 16 Sty 2008, 23:55

 

Co do usterki to Ci nie pomogę, bo kiepsko się znam. Natomiast jeśli są ciche, to oznacza tylko tyle, że to, do czego je podłączasz nie radzi sobie z nimi. Po prostu one potrzebują mnóstwo prądu żeby się ożywić i żeby zostały poprawnie wysterowane. Z tym delikatnym i subtelnym basem to jest w sumie całkiem odwrotnie - na dobrym wzmaku bas jest świetny i na pewno go nie brakuje, nawet dla fanów umca-umca :)

>rafal996, 16 Sty 2008, 23:55

 

Rozbierz je i sprawdź jak wygląda sprawa lutów. Te słuchawki rozbiera się niezwykle prosto i tak samo składa (czego nie można powiedzieć o takich np. TDS-7:)

Używam ich aktualnie do tego, co mam w domu, czyli Technics SU-V620. Za słaby?

 

Żeby rozebrać, musiałbym chyba oderwać gąbki? Bo widzę w jednym miejscu, że pod gąbką jest śrubka, ale do wszystkich nie dam rady dotrzec bez odrywania całych gąbek.

Aby rozebrać sluchawki należy odkleić gąbki pod którymi są śrubki. Gąbki warto wymienić na nowe tak jak radzi intuos

kilka wpisów wcześniej. Przy wyjmowaniu wkladki zachowaj szczególną ostrożność gdyż między magnesami ( sitkami z maszynki do mielenia mięsa:)) lekko wystaje krawędz membrany. Nieostrożny chwyt powoduje jej deformację.

Odkręciłem, zajrzałem do środka, opis się zgadza (te maszynki do mięsa ;) ).

Luty w porządku, wszystko gra po wyjęciu z obudowy stabilnie. Skręciłem z powrotem i w tym momencie grać przestało zupełnie. Odkręciłem, skręciłem jeszcze raz i był stan wyjściowy.

 

Usterka okazała się prozaiczna. Odizolowana masa po włożeniu w ciasną obudowę dotykała czasem tej wystającej krawędzi membrany, co powodowało zwarcie. Teraz myślę jak to zaizolować, bo tymczasowo wciśnięty papierek nie może tam przecież zostać ;)

Zerknij na wpisy intuosa. Można kupić tanie sluchawki do skypa lub jakieś inne i do nich przenieść wkladki.Ważna sprawa!!, muszą to być sluchawki nauszne ( nie wokóluszne) z możliwie plaskimi gąbkami.

Na pewno to zrobię.

 

Po rozkręceniu i zaizolowaniu okazało się, że od dawna (bo od zawsze chyba nie) grały nie tak, jak powinny. Teraz to jest po prostu bajka. Dźwięk absolutnie przejrzysty, super szczegółowy i poukładany, przepiękne, wręcz powalające brzmienie wysokich tonów! Tak gładkich, delikatnych, subtelnych, a jednocześnie wyraźnych i donośnych sopranów nie słyszałem chyba nigdy. I nie ma mowy o przesadzie, nic tu w uszy nie zakłuje.

 

Ale na pewno muszę przetestować te modyfikacje, o których piszecie, bo na pewno da się z nich wycisnąć więcej. W tej chwili basu jest naprawdę bardzo mało i chociaż mi to nie przeszkadza, to jednak powinno być go trochę więcej. Poza tym chwilami mam wrażenie, że donośna średnica odbija się lekkim echem, tak jakby faktycznie były niedostatecznie wygłuszone. Jakaś gąbka niby tam jest i nawet uszczelniający filc, ale na oko widać, że to za mało.

 

A właśnie teraz słucham sobie Brothers In Arms i głos Knopflera tak pięknie i aksamitnie chyba jeszcze nigdy nie wybrzmiewał.

Panowie bez przesadyzmu przestańcie wreszcie szufladkować i wypisywać głupoty mam i Yamahy i TDS-y z Yamah robię obecnie mikrofon stereo zaczyna mi pracować naprawdę pięknie wkładka trafo przedwzmacniacz [ten na którego niedawno podałem namiary]. TDS-y są poprostu bardziej naturalna niż japońskie zabawki w TDS-ach zawsze jest spirala Archimedesa a Yamahy mają często cewkę napyloną w kształcie wężyka.Mam OKTAV-y

MKE-271 elektrety kierunkowe przy których średniej klasy Shure są jedynie efektownym złomem. Zaznaczam nie jestem audiofilem ale czasem nadmiar dobroci mnie wykańcza i dokonałem prostego zabiegu na peltorach w prawej i lewej słuchawce są otwory zasłaniane przez obrót kółka jak w solniczce po godzinie pracy z zamkniętymi przy podsłuchu i odsłuchu ma się dość, obecnie nagranej mowy do ludu chińskiego słucham z otwartym lufcikiem i tylko przy zapisie szyberek zakręcam

Pozdrawiam

Zbyszek

nie zgadzam sie zupelnie z toba Zbyszek

sluchalem prawie wszystkich konstrukcji rosyjskich i z zachodniej granicy, jedyne w miare niezle sa tds5 i tds 16

jezli masz drivery z yamah yh50 , albo z yh3 to nie ma o czym rozmawiac, a z tego co piszesz ty i rafaell to wlasnie tak jest-driver wielkosci 38/40mm

ja mam szczytowe modele yamah yh100 i yh1000 i po miedzy tym co masz ty i ja sa 3-4 klasy roznicy i nie bierz tego do siebie

najnaturalniej brzmia yh1000- zreszta sie nie dziwie, poza tym przyrownywanie technologi japonskiej i rosyjskiej nie ma sensu, zarowno metody napylania czy samych folii na membrany w japonskich konstrukcjach sa duzo lepsze, rosjanie nie mieli takich technologii i juz, ani materialow.

ale wracajac do brzmienia driverow yamah ktore masz i tego yamach wyzszych modeli- ostatnio mialem podone drivery (yamaha yh2 )od szfagiero i nie ma o czym rozmawiac - poprostu. Tak jak pisalem wg mnie kolejnosc jakosciowa :

6.yamaha yh3

5.yamaha yh2

4.tds5/16-stary typ/ amfitony

3.yamaha yh-1/sansui ss100

2. yamaha yh-100

1.yamaha yh-1000

 

nie sluchalem jeszcze tds 7 ktore Krzysiek mi dal do naprawy

oczywiscie to powyzej to moje osobiste zdanie ktore sobie wyrobilem po wysluchawniu wszystkich powyzszych

Tomek tak dla ścisłości te moje 2'jki to HP-2, a nie YH-2 - no ale obaj wiemy, że to raczej to samo :) Natomiast 1'ki to YH-1 :)

 

Przesłałem Ci na PW wiadomość, dostałeś?

 

Aha co do ECHO to ten nowy model to jest H16 wyraźnie, a nie TDS-16 tak jak stary. Obydwa modele są ujęte w tabelce na head-fi.org oddzielnie i w związku z tym H16 to nie jest raczej nowe wcielenie starych TDS-16.

 

Pozdrawiam,

Może masz i rację mnie do tego co robię całkowicie wystarczają TDS-y, nie dążę do poszukiwania przyich pomocy basów, bo one i tak się przylepią jak gówno do podeszwy zależy mi na tonach wysokich z przyczyn ode mnie nie zależnych, taki mam poprostu układ nerwowy, cyganie z którymi czasami w okresie wakacji się włóczyłem mieli skrzypce a nie bębny plemienne czy kitajskie gongi. Czeka mnie naprawdę przy niesprawnej ręce ciężki dzień powinienem zająć się UHER-em CR-240 ale nie mam juz na to siły

Pozdrawiam

Zbyszek

  • 3 tygodnie później...

Czy słuchawki z poniższych zdjęć to mogą być ortodynamiki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedno zdjęcie się nie załadowało. Kolejna próba:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

O to samo pytalem gościa z allegro, jakie symbole, producent ale trudny kontakt. Stare sluchawki z allegro są najczęściej w zlym stanie o czym się przekonalem na wlasnej skórze. Yamahy hp50, które ostatnio nabylem mają tragicznie pogięte membrany i aż dziw że grają. Poprzedni nabytek echo n16 też bardzo zniszczone. Sądzę że glówny powód zaniechania produkcji ortodyn. to wyjątkowa delikatność. Podobnie jest z glośnikami wstęgowymi, mimo niewątpliwych zalet i prostej konstrukcji malo jest producentów.

Sprawdż i dowiedz się co kupujesz. Są yamahy hp50 ale na ebay.de.

mbrana w tych yamahah nie jest pogieta! przypatrz sie dokladnie , jest pofalowana , i to idelanie, wyglda jak powierzchnia wody na ktora upadl kamien , to specjalna konstrukcja i formowanie membrany by lepiej oddawala rejestry niskich czestotliwosci

Intuos

W moich driverach jest pogięta i to trwale. Prawdopodobnie ktoś obrócil te magnetyczne sitka i powstaly skośne przegięcia i calkowita deformacja fald, o których piszesz. W echo 16 membrana jest plaska, mocniej napięta i chyba grubsza niż w hp50. Teraz szukam yh-100 a co będzie dalej.

Mam tych TDS-ów kilka w różnych obudowach - polecam taką zabawę ruskie słuchawki 2 x albo trafo od MDO IX albo 2 x

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i na wejście mikrofonowe [w drugim przypadku wystarczy liniowe stereo]. Jest to najprostsza metoda na jaką znam, wykonania mikrofonu wielkomebranowego o wręcz niesamowitych możliwościach.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wujek

sitek nie da sie obrocic, ale mozna zrobic cos innego

mianowicie musisz powoli obracac takim pipkiem na srodku do ktorego jest przytwierdzonajedna z koncowek kabla, w ten sposob mozesz sprobowac "naprostowac membrane"

Ani wielbłąd ani prącie nie przejdzie przez ucho igielne, przetwornik z bólem serca spisałbym jednak na straty

grzebanie przy początku spirali Archimedesa mam już poza sobą.

Pozdrawiam

Zbyszek

Spirala Arhimedesa przywolala mi w pamięci grób Arhimedesa, a ucho igielne ucho Dionizosa, i jedno i drugie w Syracuzach na Sycylii. Ucho wielkie,sloń się zmieści ale wredne bardzo bo jest olbrzymią tubą, która wzmacnia szepty i gastryczne odglosy. Turysto, uważaj więc.

Moje ortoyamahy z membraną przypominającą nowy glośnik Fostexa grają calkiem ladnie ale jak spotkacie je na allegro to nie kupujcie i nie polecajcie znajomym, please. A jak zobaczycie ortoyamahy yh100 to dajcie znać,please.

yh100 ostatnio poszy za okolo200$, wiec ...troche kosztuja, a yh50 z warstwa filcu uzywanego normalnie do szmat (np taki pomaranczowy z castoramy) zagraja z pieknym basem i sliczna gora, jest jednak jedno ale... trzeba miec swietny wzmacniacz, bez tego nie rusza nawet....

Sorry moje ucho to to z Tory i Koranu o rozmiarach raczej niewielkich. A wracając do Małej i Wielkiej Grecji oprócz Iliady i Odyseji najbardziej im się udało Ouzo jest to specjalny rodzaj ambrozji, który egzamplarzom jej niegodnym ryje w paragraf 77 wykręca. Dawno dawno temu stanowiło ono moje pierwsze i drugie śniadanie obiad podwieczorek kolację i tak zwany między spanek. Ymach nie kupię bo po pierwsze za co a po drugie po co

[po jasną cholerę] mnie najbardziej zależy na tonach wysokich [podsłuch w czasie nagrywania], a odsłuchiwać mogę na bele czym mającym doskonały dół i niezłą górę.

Pozdrawiam

Zbyszek

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.