Skocz do zawartości
IGNORED

Zakładka High-end


stefanB

Rekomendowane odpowiedzi

ja jestem za.

 

powód: właściciele hi-endu (tak jak ja go definiuję) wymieniają poglądy i oceny dotyczące urządzeń niedostępnych dla szerszego grona konsumentów.

 

tak jak właściciele aut o cenie powyżej 500 000 zł rozmawiają sobie o walorach tego rodzaju aut i olbrzymie grono pozostałych ludzi nie ma z nimi o czym rozmawiać (to jest generalizowanie - chodzi mi o bezsensowne polemiki a nie o konkretne pytania)- takie auta widują tylko w salonach lub przejeżdżające gdzieś na ulicy...

 

apeluję do wszystkich posiadaczy hi-fi:

pozwólmy osobom posiadającym hi-end na spokojną wymianę doświadczeń. jeśli potrzebować będziemy informacji na temat tego rodzaju klocków - na pewno nam jej udzielą :)

 

powinna być zakładka hi-end. takie jest moje zdanie. zwiększy to przejrzystość informacyjną forum.

 

a o dzieleniu forumowiczów nie ma mowy. podział wyznacza samo życie a łączenie wszystkiego i wszystkich w jeden szary worek, szarą lepką masę już przerabialiśmy w Polsce...i nasi przyjaciele za wschodnią granicą też...

 

Pozdrawiam,

peperoni.

Plusy osobnego, tematycznego watku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pogaworzyl i wygoniły?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a prosiłem o podsumowania np takich wpisów

 

>>>

 

lub jakis wczesniejszy o amortyzacji sprzętu hi-end któa doprowadza go po latach do poziomu hi-fi

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

>a o dzieleniu forumowiczów nie ma mowy. podział wyznacza samo życie a łączenie wszystkiego i

>wszystkich w jeden szary worek, szarą lepką masę już przerabialiśmy w Polsce...i nasi przyjaciele za

>wschodnią granicą też..

 

E, tam, dużo tego worka chyba sam nie doświadczyłeś ;-) Nie prościej i normalniej po prostu napisać, że nie masz ochoty gadać ze wszystkimi o wszystkim - to przecież normalne i zrozumiałe.

>>jar1

">E, tam, dużo tego worka chyba sam nie doświadczyłeś ;-) Nie prościej i normalniej po prostu napisać,

>że nie masz ochoty gadać ze wszystkimi o wszystkim - to przecież normalne i zrozumiałe."

 

nie chciałem być niegrzeczny :) ale prawda jest taka, że z kimś kto na audio wydał więcej niż ja zarabiam przez 5 lat - rzeczywiście nie mam wiele wspólnych tematów i nawet nie próbuję udawać że mam :)

 

tyle, że ja jestem tego świadom i nie widzę w tym nic zdrożnego :) ani poniżającego... :) :) :)

tak poważnie mówiąc to tylko kultura sprawi, że forum to będzie bazą wiedzy i będzie skupiało ludzi mających coś do powiedzenia. Niestety ale bez moderacji hiendu tu chyba już nie będzie i żadne zakładki tego nie zmienią.

temat kabli sieciowych i innych to pokazuje. Sam czasami zabrne w jakieś nierzeczowe dyskusje - ale stać mnie na to aby kogoś przeprosić. niestety niektórzy mają w domu tylko hi end - ale kulturę juz niskich lotów. nawet przeprosin nie potrafią nawet normalnie przyjąć kwitując to drwiną na temat nadwrażliwości.

Nigdzie nie jest powiedziane, że wolność nieograniczona jest absolutna. Więc niech lepiej administratorzy wezmą się za moderację i zdecydowane akcje prewencyjne a nie kolejne zakładki...

jar1, 21 Maj 2007, 14:02

 

>>ogolnie jestem za zakladka hi-end......

>

>A w szczególności? :-)

 

A to, to sie wie ;)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Właściwie ja też jestem za taką zakładką.

A co to jest Hi-End.Sprzęt ,który brzmi według określonych kryteriów,ale jakich,kto je ośmieli się je ustalić.Przecież w sprawie brzmienia nie dojdziemy nigdy do zgody.

Jedynym kryterium może być cena.Sztywne ramy np.50 tyś za klocek.

studernote, 21 Maj 2007, 14:14

"Sztywne ramy np.50 tyś za klocek"

 

ok! jeśli kupuje od dystrybutora u nas

ale jeśli przywiozę za oceanu ten sam nowy klocek który kupiłem tam za np. 30 kzł (10k$) to już hi-endem nie będzie???

Gość rochu

(Konto usunięte)

Jestem zakładką High-End.

Nie martwiłbym się definiowaniem takiego pojęcia.

Myślę że własnie stworzenie osobnego działu pomogłoby zdefiniować czym jest lub nie jest High-End.

 

 

Proponuję też dodać zakładkę PC Audio.

Coraz więcej osób włącza komputer w posiadane systemy audio jako poważne źródło. Myślę że jest to tematyka warta wydzielenia z ogólnego Forum i byc może warta pewnego dowartościowania.

O właśnie ..i tu widze interes... musimy stworzyc definicje HI-ENDU oraz hi-fi i bedziemy wystawiac odplatnie certyfikaty nasze audiostereo-wskie np. na zestawy sprzedawane na allegro...

np. " CD xxxx xxxx - "hi-fi" audiostereo - polecany przez audiostereo" :)

rochu, 21 Maj 2007, 14:19

 

>Jestem zakładką High-End.

 

 

Nie dziala! klikam na Ciebie i nie moge zalozyc nowego tematu w tej zakladce!! Gdzie jest admin??????????? ;)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Jodel widzisz jak ciężko będzie nam ustalić co jest a co nie Hi End-em.Jak ustalimy wyższą kwotę niż 50tyś za klocek(np;cena detaliczna u polskiego dysrybutora) to zakładkę z góry skazujemy na porażkę(zbyt mała liczba forumowiczów mających tak drogi sprzęt).Dla wielu z nas zakładka będzie po prostu zbyt abstrakcyjna(nieznajomość klocków)

^ "Dla wielu z nas zakładka będzie po prostu zbyt abstrakcyjna(nieznajomość klocków)"

 

Za to dla całej masy oszołomów będzie to znakomity cel ataków i szydzenia. Niestety dla chamstwa i głupoty granice nie istnieją.

Kolejne sztuczne tworzenie podziałów. Argumentacja kolegów będących "za" jakością nie przystoi niestety do jakości posiadanego sprzętu.

 

Kilka przykładów:

 

Cyt. "powód: właściciele hi-endu (tak jak ja go definiuję) wymieniają poglądy i oceny dotyczące urządzeń niedostępnych dla szerszego grona konsumentów."

 

Kto określi owo szersze grono?? Ilu użytkowników uznać za wąskie grono, a od ilu będziecie mówić, że grono się poszerzyło?? A co będzie, jeśli nasza forowa społeczność w niedługim czasie wzbogaci się na tyle, że będzie mogła sobie pozwolić na Hi-Endowe klocki?? Owe urządzenia staną się dostępne dla szerszego grona i co wtedy?? Przestana być High-endowe?? Poza tym nikt "Wam" przecież nie zabrania dyskutować o "Waszych" niedostępnych dla szerszego społeczeństwa urządzeniach. Ja jako użytkownik urządzen bardzo niskiej półki raczej nie zabiorę głosu w "Waszych" dyskusjach, bo się zwyczajnie nie znam na "Waszych" sprzętach, większośc na oczy nie widziałem o słuchaniu nie wspomnę. A to, że znajdzie się kilku wszystkowiedzących z Altusami chcących zaistnieć w "Waszym" świecie, tego niestety nie wyeliminuje żaden podział, bo niby jak?? Zabronić posiadaczowi sprzętu z niższej półki odwiedzać i dokonywać wpisów w "Waszej" zakładce?? Nonsens

Kolejna sprawa, to weryfikacja. Kto miałby weryfikować, czy temat założony w takiej zakładce dotyczy urządzeń klasy high-end?? A co będzie jeśli użytkownik Kowalski Jan żyje w błogim przeświadczeniu, że jego klocek o wartości X, w sprawie którego założy wątek okaże się że niestety nie aspiruje do miana high-endu, bo np.

dokładnie taki sam model posiada 10 forowiczów?? Czy to juz będzie za duże drono by mówić o high-endzie??

 

Kolejny cyt.

"tak jak właściciele aut o cenie powyżej 500 000 zł rozmawiają sobie o walorach tego rodzaju aut i olbrzymie grono pozostałych ludzi nie ma z nimi o czym rozmawiać (to jest generalizowanie - chodzi mi o bezsensowne polemiki a nie o konkretne pytania)- takie auta widują tylko w salonach lub przejeżdżające gdzieś na ulicy..."

 

Argumentacja jw. Jako użytkownik Rovera nie będe się spierał z użytkownikiem Astona Martina (jedenym chyba na tym forum) o wyższości mojego modelu nad jego aoutem, chociaz oba sa brytyjczykami. Ale nie życzę sobie, aby zabraniać mi możliwości wymiany uwag, myśli, czy choćby posłuchać opowieści o jego aucie za 500.000zł. Poza tym, jeśli kiedyś będę miał auto o wartości powiedzmy 300.000zł już będe miał prawo podyskutować z właścicielem auta o wartości 500.000zł??

 

Następny cyt.

"apeluję do wszystkich posiadaczy hi-fi:

pozwólmy osobom posiadającym hi-end na spokojną wymianę doświadczeń. jeśli potrzebować będziemy informacji na temat tego rodzaju klocków - na pewno nam jej udzielą :)"

 

Ależ nikt przecież im nie zabrania wymieniac się doświadczeniami. Jeszcze raz powtarzam: mający nieco oleju w głowie, taktu i samokrytyki nie będzie wtącał się w dyskusje o sprzęcie, o którym nie ma zielonego pojęcia. Ale jeśli dany pacjent lubi poprostu bicie piany, to będzie sie wtrącał do dyskusji czy się to komuspodoba, czy nie.

 

I już ostatni cyt.

"a o dzieleniu forumowiczów nie ma mowy. podział wyznacza samo życie a łączenie wszystkiego i wszystkich w jeden szary worek, szarą lepką masę już przerabialiśmy w Polsce...i nasi przyjaciele za wschodnią granicą też..."

 

I tu niemal jestem w stanie się zgodzić z małym wyjątkiem. Nie można twierdzić, że obecnie wszystko jest wrzucone w jeden worek. Wystarczy tylko właściwie nazywać tematy i juz jest przejżyście. Jeśli widzę, że temat dotyczy klocków nieosiągalnych dla mnie, to tam nie zaglądam, a jeśli zaglądam, to dla czystego relaksu...

 

Pozdrawiam

Luxmany i winyle 

A o utracie wartości sprzętu była już mowa... to co dziś jest dostępne dla niewielu i wyznacza high-end, za 10-15 lat będzie dostępne z drugiej ręki za niewielkie pieniądze i co wtedy?? Będzie jeszcze high-endem czy juz tylko Hi-Fi??

Luxmany i winyle 

oj Viniu...

 

nie ma mowy o żadnym zabranianiu! czy to że została wydzielona zakładka "lampa" powoduje że "tranzystorowcy" nie mogą tam pisać? czy ktoś im zabronił? nie, ponieważ nie o to chodzi...

 

celem jest tylko rozdzielenie informacji, żeby było czytelniej :)

 

to ciekawe z psychologicznego punktu widzenia, że widzisz napisane to czego nie ma ;) czyżby kompleksy? zupełnie niepotrzebnie ;)

 

pozdrawiam

peperoni

 

ps: ja też jestem z kasty hi-fiołów ;)

>nie ma mowy o żadnym zabranianiu! czy to że została wydzielona zakładka "lampa" powoduje że

>"tranzystorowcy" nie mogą tam pisać? czy ktoś im zabronił? nie, ponieważ nie o to chodzi...

 

Ale lampa jest znacznie bardziej konkretna niz hiend, który to konkretny zupełnie nie jest. Jest jedynie wytworem ludzkiego umysłu. A potencjalnie wszyscy umysł posiadamy.

Panowie,

na rozwazania teoretyczne zapraszam do watku o zwykłym hi fi i highendzie.

Tu warto, by sie tylko odliczyli Ci, których taka zakładka interesuje.

Po co strzepic jezyki (klawisze) jesli bedzie ich tylko dwoch?

Przeciez my zwykli audiofile i tak bedziemy raczej czytac i dowiadywac sie czegos nowego, albo co najwyzej pytac.

Witam.

Ustalamy cenę klocków, a jak będę chciał pogadać o kablekach, to jaka musi być ich cena? Cą tacy co twierdzą, że słyszą różnicę na sprzęcie HiFi, a sieciówki i inne takie zabawki? HiFi ma do nich prawo, czy nie?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.