Problemy z jednym z kanalow wzmacniacza

[adamo_0]

Wzmacniacz to wysluzony HK 6300

Objawy

-pojawilo sie falowanie dzwieku z jednego kanalu, jakby lekkie trzaski, szumy , a glownie spadki natezenia dzwieku

-objawy raz wystepuja po czym wraca wszytsko do normy (przy powtornym wlaczeniu

-poprzednio w trakcie wlaczenia kiedy nastepuje ladowanie kondensatorow (po 2-3 sekundach) slychac typowy pomruk, syk co bylo typowe w przypadku sprawnego wzmacniacza.

Teraz wystepuje stuk/trzask w jednym z kanalow.

Ogolnie po wlaczeniu muzyki po pewnym czasie natezenie dzwieku spada wrecz do calkowitego wygluszenia kanalu lub tez kiedy wystepuje przy wlaczeniu wyzej opisane "pierdniecie" kanal jest gluchy.

 

Co ciekawe usterka nie wystepuje po kazdym wlaczeniu.

Manipulowanie pokretlami balansu i glosnosci nic nie daje co raczej nie wskazuje na zuzycie tych potencjometrow.

 

Pytanie brzmi co nawalilo?

 

p.s. przelaczalem kolumny wiec usterka dotycz jednoznacznie wzmacniacza.

[terminus]

Ja stawiam na zimny lut / pękniętą ścieżkę. Pomaga opukiwanie trzonkiem wkrętaka, lupa i omomierz.

[Edward]

Obstawiam to samo co terminus. Wygląda na to, że albo od razu ujawnia się to pęknięcie, albo po rozgrzaniu, kiedy zmieniają się naprężenia.

[adamo_0]

Dobra to gdzie tego szukac w okolicach kondensatorow filtrujacych stopnia zasilania (pierdniecie zaraz po wlaczeniu) czy tranzystorow mocy czy (obawiam sie) wszedzie :)

A moze w ukladzie przekaznikow zalaczajacych dopiero po chwili wyjscie kolumny choc nie wiem czy moj wzmacniacz coz takiego posiada

[Dreamer_1]

Przede wszystkim na mostku,pojemnościach filtrujących i tam gdzie występuje podwyższona temperatura czyli tranzystory końcówki mocy i przed wzmacniacza. Przekaźnik o ile jest też warto przelutować. Aha, sam potencjometr też możesz przelutować, zwróć uwagę na selektor źródeł. Zimne luty najczęściej występują na elementach narażonych na ruch (w tym i gniazda chinch), temperaturę i wyższe prądy.

[adamo_0]

Dzieki jak na razie za wszystkie rady

Wpadlem na pomysl i podlaczylem sluchawki na wyjscie sluchawkowe.

Slychac to samo co z glosnika czyli trzaski i spadek natezenia dzwieku.

Czy dobrze mysle ze w takim razie nalezy zawęzic obszar poszukiwan do przedwzmacniacza + selektor zrodel, balance itd.

Dodatkowo chyba stopien zasilania ale koncowki mocy powinny byc chyba w porzadku.

 

DOdam ze 40 min uruchomilem wzmacniacz ktory zalaczyl sie z malutkim pierdnieciem po 30 min zaczely sie

typowe wyzej opisane objawy ktore zniknely (niewylaczajac wzmaka po 10 min). (muzyka caly czas wlaczona)