Trzeszcząca płyta

[kal800]

Hej,

 

Dostała mi się w ręce trzeszcząca płyta - trzaski są słyszalne podczas całego nagrania, natomiast optycznie płyta wygląda dobrze. Wydaję mi się, że przyczyna leży w kurzu i zanieczyszczeniach, które wniknęły w rowki płyt i których nie da się usunąć za pomocą szmatki/szczoteczki. Czy umycie płyty w Knosti rozwiąże sprawę, czy płyta jest na straty?

 

pozdrawiam

 

Kal

[brimay]

Hmm to zależy czy faktycznie jest tak jak myślisz. Jeśli to kuirz i brud to KNOSTI z większością trzasków sobie poradzi. Kiedyś miałem jednak płytę, która optycznie wyglądała doskonale i po umyciu dalej trzeszczala podejrzewam, że była odtwarzana na mokro (choć to tylko moje przypuszczenie) i nic już jej nie dało rady

[Yul]

>>>kal800,

Płyty myć trzeba i basta ! Trudno, wykosztuj się na Knosti i oryginalny płyn do mycia vinyli. Ja myję płyty zarówno używane jak i nowe. Te ostanie po to, aby usunąć z nich eletryczność statyczną i różne poprodukcyjne paprochy itp.

Bywa tak, jak napisał brimay, niektóre płyty trzeszcą nieustannie i nic im nie pomoże. Dotyczy to bardzo czesto polskich vinyli. Może to dlatego, że granulat vinylowy robiono niegdyś jako "produkcję uboczną" w zbrojeniowej fabryce w Pionkach. Pionki produkowały głównie proch strzelniczy i inne materiały wybuchowe. Czy z tego powodu polski vinyl "strzela sam z siebie" ?

[conri]

Redukcji trzasków można spróbować poprze odtwarzanie bardziej "tępą"igłą. Igła o szlifie sferycznym o większym promieniu ostrza, mniej bedzie czuła na skazy nagrania.

[Yanoosh]

> conri

Może masz rację, ale można by też kombinować zupełnie odwrotnie...

"Tępa" igła odczyta nawet powierzchniowe ryski, a "ostrzejsza" wejdzie głębiej w rowek, gdzie rysy powierzchniowe już nie sięgają. Wskutek tego ostrzejsza igła mogłaby odczytać mniej rys niż igła "tępa".

Hmmm ??

[wojciechb01]

conri,

mam zupełnie odwrotne w tym zakresie doświadczenie. Szlify które głębiej wchodzą w rowek nie zbierają uszkodzeń i brudów powierzchniowych. Nie mam chyba takiej płyty, która zachowywałaby się inaczej. Może mam nieodpowiednie vinyle.

[Zloty]

najlepiej kupic ten album w wydaniu cd, trzaskow nie bedzie :)

[Yul]

Mam podobne obserwacje jak Yanoosh i wojciechb01. "Rekompensatą" za większe pieniądze wydane na igłę z "węższym" szlifem, jest mniej trzasków itp. artefaktów. Ale uwaga ! Drogie wkładki z igłą o wymyślniejszym szlifie nie nadają się do odtwarzania silnie zniszczonych płyt. Takie płyty należy usunąć z kolekcji (jeśli nie pomogło mycie lub vinyl record make-up).

[Yul]

>>>Zloty,

Trzasków owszem nie będzie, ale co gorsza może też być mniej muzyki. A tego kal800 chyba by nie chciał.

[andrzej analogowy]

Szczoteczka z delikatniutkim włosem i odrobina szamponu dla dzieci plus trochę wody dokonały dziś cudu i mogłem posłuchać C.Corei i kilku Jego przyjaciół.Wcześniej okropnie trzeszczeli i ściereczka z mikrowłókien nie dała rady.Nawet niespecjalnie zakrywałem naklejkę .Polecam szczoteczki tzw.chirurgiczne z prawdziwego włosia o delikatnej fakturze.Ale o myciu to już było sporo.....

[Yul]

Zwykła, nie destylowana woda ("kranówa") nie może być ! Ta płyta trzeszczy najprawdopodobniej od potraktowania jej twardą wodą.

[markam]

Ja postępuję od wielu lat podobnie jak andrzej analogowy. Stosuję do mycia wodę destylowaną i bezbarwny (biały) szampon koniecznie 2 w 1, ponieważ zawiera składniki elektrostatyczne. Używam szczoteczki zakupionej w Peweksie w 1979 roku, która do dziś spełnia swoją funkcję czyszczenia na mokro. Oczywiście do czyszczenia na sucho używam innej. Płytę myję lekką pianą, następnie odsączam szczotkę na chłonnym papierze i tak wielokrotnie, aż do momentu gdy płyta jest prawie sucha. Pierwsze odtworzenie tak umytej płyty pozostawia na igle jakieś brudy, ale potem już nie. Trzasków jest mniej. Zastanawiam się nad zakupem Knosti, ale czytałem o niej także złe opinie.

[koteczek]

Rysa rysie nie rowna. Wiekszosc z nich jest stosunkowo plytka. Mimo, ze widac je golym okiem, spora czesc zapisu jest OK. Jezeli igla jest waska , zbiera sygnal z nizszej czesci rowka, moze wiec mniej trzeszczec.

Bywa oczywiscie, ze uszkodzenie jest tak paskudne, ze zadna igla nie pomoze.

Inna przyczyna trzaskow jest brud. Jezeli jest na powierzchni, waska igla powinna byc mniej trzeszczaca.

Jezeli brud wypelnia caly rowek, zadna igla nie da rady, bedzie trzask.

 

Mam kilka praktycznych rad dla winylowcow: jezeli rysa jest wyczuwalna pod palcem, prawie zawsze bedzie glosna.

Najlepszy plyn do czyszczenia: sucha szmatka zrobiona z mikrowlokien. Kosztuje kilka zlotych i jest super.

Im mniej plynow tym lepiej, zawsze cos ulepszaja a cos innego psuja.

Ale jak brud nie da sie wyczyscic szmatka, domowej roboty plyn:

50% izopropanol, 50 % 2x destylowana woda.

[synromka]

Witam!

 

Rysa rysie nie równa - fakt i tłoczenie tłoczeniu: generalnie im starsze płyty tym mniej wrażliwe na rysy, bo rowki głębsze - jest to kolejny powód, żeby szukać starych tłoczeń w dobrym stanie.

 

>>kal800

 

Płyt wyglądających po wnikliwym umyciu bardzo ładnie (zero rysek i brudu) i bardzo ładnie trzeszczących spotkałem sporo - to efekt "złego" słuchania płyty :)

 

Pozdrawiam!

[synromka]

errata:

 

powinno być "i tłoczenie tłoczeniu nie równe"

[conri]

>>Yanoosh + Wojciech

Zauważcie Panowie że igła nie wchodzi wgłąb z jej szlif decycujący o brzmieniu jest prostopadły do rowka.I tu tkwi sedno wybierania trzasków.Jeśi krzywizna szlifu jest łagodna i rozciągnieta wzdlużnie do rowka (tak można rozptrywać sferyczny) to jest mniejsza "wrażliwośc "na poprzeczne skazy.O ile ich szerokosc nie jest większa od krzywizny ostrza.Igła gra w znacznej częsci ruchem poprzecznym.

[Yanoosh]

> conri

Tyz prowda :-) Ale czy wchodzenie igły wgłąb rowka nie jest zróżnicowane przy różnych szlifach igły?