Skocz do zawartości
IGNORED

Dussun (Korsun) V6i


abuq1

Rekomendowane odpowiedzi

Toż właśnie mówię. Marcinek nie ma nic do powiedzenia na temat, dlatego zamiast tego obraża swoich oponentów. jak się skończyły argumenty ad rem, to przeszedł do "argumentów" ad personam. Pustosłowie.

Oho, zaczyna się. Nie ma argumentów ad rem, więc postanowił przyłożyć z grubej rury. Załatwić przeciwnika w dyskusji składając na niego donos. Jak miło. Wylazła z marcinka prawdziwa natura.

Patrzcie do czego doszedł marcinek. Obnażam fakt, że brak mu merytorycznych argumentów w temacie wątku, więc zaatakował mnie personalnie, i nawet zagroził donosem żeby tylko zamknąć mi gębę.

 

Marcinku, naślij na mnie skutecznego płatnego zabójcę, wtedy przynajmniej będziesz miał gwarancję że nie będę demaskował twoich bredni.

czy autor wątku może wyrzucić tą beksa - skarżypytę przedszkolną w rajtuzkach? Facet nie wnosi nic konkretnego i merytorycznego - jedyną jego działalnością są kłutnie - bo tego dyskusją już nazwać nie można - wydaje się nawet, że robi to specjalnie aby podtruwać atmosferę.

ale rower mi sie mcgyverku podobał najbardziej......ponizej cytat z Twojej radosnej Tffffurczosci:

MINAS ANOR

 

 

...dwa miesiące temu nawiązałem rozmowy w temacie budowy kolumn.

Określiłem budżet jakim dysponuje i oczekiwałem na propozycję.

Były dwie : Klony ProAc(znane na forum) i MinasAnor. Wybrałem Minasy.

Potem były uzgodnienia co do wykończenia-oczywiście fornir, ekranowanie

magnetyczne ...itd.

Następnie pytania o akustykę pomieszczenia, celem dobrania wysoko-

tonowca ...po siedmiu tygodniach zaproszenie na odsłuch i odbiór kolumn.

To co zobaczyłem i usłyszałem przeszło moje oczekiwania.!!!

Za taki dźwięk i stolarkę w sklepie bym musiał zapłacić bardzo duuuużo

pieniędzy !!! Jednym słowem pełen PROFESJONALIZM.

Dźwięku nie da się opisać słowami...

 

marekzawa

 

 

Fornir, to czereśnia (bodajże kanadyjska) i kolorystycznie

wkomponuje sie do większości mebli. Ich rzeczywisty kolor nieco przybliża

zdjęcie z lampą, ale to tez nie ten kolor. Stolarka super. Przednie pionowe

krawędzie zaokrąglone (ciekawe jaka technika położyli na tych lukach

fornir, ze nie popękał) Brak jakichkolwiek śladów łączenia fornirów

powierzchni pionowych i poziomych - czyli krawędzie idealne, wyglądające

tak, jakby kolumny wykonane byle z jednego pełnego bala drewna. Miejsca

łączenia na powierzchni dwóch arkuszy forniru perfekcyjne - żadnej szczeliny.

Frezowania gniazd pod kosze głośników bez zastrzeżeń - żadnych szczelin...,

powierzchnie koszy pokrywają sie z powierzchniami obudów.

Jednym słowem..., robota fabryczna.

Może jeszcze dodam, że terminale podwójne, pozłacane.

... bas zdyscyplinowany, dobrze kontrolowany. Nienawidzę dudnień, buczeń,

braku konturów, zlewania sie, rozmywania itp basu. No cóż..., gralem ponad

20 lat na basie w przeróżnych warunkach akustycznych i na ten zakres

jestem szczególnie wrażliwy.

...a teraz taka mała ciekawostka:

Był u mnie mój znajomy posłuchać muzy. Jest to człowiek, który studiował

na akademii muzycznej i niezmiernie wrażliwy muzycznie i psychicznie.

Przyjechał do mnie rowerem - mieszka jakieś 2,5 km ode mnie.

Po zakończonym odsłuchu powiedział, ze nie spodziewał sie czegoś takiego

(w domu ma wieżyczkę Sony) i jest po prostu wstrząśnięty.

Zszedłem z nim na dol, a on za rower i prowadzi.

Pytam dlaczego nim nie jedzie ?

A on na to, ze nie jest w stanie i musi dojść do siebie.

Po kilku dniach spytałem czy w końcu wsiadł na ten rower ?

Nie wsiadł - prowadził cala drogę. :-)

 

lutek

Oho, widzę że nawet "argumenty" ad personam ci się skończyły, bo się powtarzasz. Już to wklejałeś.

A forumowiczom Marekzawa i Lutek powiedz prosto w oczy, że nie istnieją, i są tylko moimi klonami. Powiedz to też tym, którzy ich znają i bywają u nich.

To twoja stała metoda - uznać, że fakty które są niezgodne z twoimi poglądami po prostu nie istnieją. Nie wiem, może jakiś biegły psychiatra się wypowie, ale taka postawa wobec rzeczywistości chyba kwalifikuje się do leczenia? No, chyba że na leczenie już za późno ;-)))

tak żeby nie być gołosłownym :

"Pytam dlaczego nim nie jedzie ?

A on na to, ze nie jest w stanie i musi dojść do siebie.

Po kilku dniach spytałem czy w końcu wsiadł na ten rower ?

Nie wsiadł - prowadził cala drogę. :-)"

  • 5 tygodni później...

Mac, zastanawiam się nad sprowadzeniem go z chin - tak z ciekawości i dla zabawy - aby posłuchac i sprzedać - ale będzie to miało dla mnie sens jeśli gra to w określony sposób. czy miałeś okazję go porównac do ushera reference 1.5? czy to naprawdę gra podobnie?

jestem z niej zadowolony - to wzmak DIY - tranzystorowy z lampowym pre. specyficzne, słodkie i miłe brzmienie - coś jak lampowe ale z wykopem. Z takiego brzmienia nie chce rezygnować - ale nie zaszkodzi spróbowac - z tym, że jeśli to jest bezduszny suchy tranzystor to nie chcę się w to bawić. Mac, odnieś się do kilku znanych konstrukcji, napisz coś o tym wzmaku.

Przyznaję sie bez bicia, że nie słuchałem Dussuna. Kiedyś mnie zainteresował - takie bydle za taką cenę???

W sieci jest parę opisów na jego temat, głównie po hamerykańsku. Niektórzy zarzucają mu, że jest płaski jak Paris Hilton, nadmiernie suchy, ostry, jazgotliwy. Podobno dobrze sprawdza się jako końcówka mocy z dołączonym dobrym lampowym pre. Dopiero wtedy nabiera głębi, ogłady i szlachetności.

 

Nawiasem mówiąc Marcin 9999 miał trochę racji. Lampowe wzmaki z Chin najczęściej zaczynają grać dopiero po tuningu. Tranzystory np. Xindaki trzymają dobry poziom, ale to jeszcze nie jest "To". Redaktor Pacuła w teście XA 6950, stwierdził że ten wzmacniacz gra PRAWIE jak europejskie klocki po 8 kzł. Kiedyś w jednym z salonów spotkałem ten wzmaczniacz w towarzystwie Roksana Caspiana, Primare I30, Creeka Destiny i Densena...nie pamiętam w tej chwili modelu. Po dłuższej zabawie, stwierdziliśmy z właścicielem salonu, że PRAWIE czyni jednak wielką różnicę. Wzmak zbudowany jak ruski czołg, w dźwięku muskułów zbytnio nie pokazywał. Dźwiękowo był to poziom np. Roksana Candy - już dobrze, ale trochę jeszcze czuć budżet. Cena około 4 kzł. jak najbardziej adekwatna do oferowanego brzmienia. Podejrzewam, że analogicznie byłoby z Dussunem. Nie sądze, że Chińczycy to kretyni, oferujący za pół darmo sprzęt, który powinien kosztować ileś tam razy więcej. Dussuna cały czas mam ochotę posłuchać, może się mylę;)

Wij,

 

ale chińczycy właśnie muszą oferować lepszy sprzęt za te same pieniądze lub porónywalny taniej - bo inaczej nikt od nich nie kupi z uwagi na większe ryzyko i mniej renomowane firmy (nie oceniam tu konkretnego produktu.

hazardzista5

 

I oferują. Grubaśne, wysokie, solidne aluminiowe obudowy. Ciężkie, metalowe piloty. XLR-y dla ozdoby. Czy to Mark Levinson? A może Pass Labs? Zajrzyjmy do srodka - użyta wartość materiałowa powoduje gęsią skórkę. Raj dla osób kupujących sprzęt audio oczami. Odpalamy system i niestety mamy lekki niedosyt. A to rozdzielczość nie taka, a to szczegółowość szwankuje. Taki mały przerost formy nad treścia. Nie mam nic do chińczyków, ich urządzenia oferuja w stosunku do wydanych pieniędzy dźwięk naprawdę wysokich lotów. Nie jest to jednak hiend tak jak chcieliby tego co niektórzy.

Opis i test (niestety po niemiecku)

Dussun V8i

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jungson JA-88D (porównanie do Dussun V8i, Accuphase E-212, C.E.C. AMP5300, Classic 6.6)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wij, 1 Sie 2008, 01:06

 

>Przyznaję sie bez bicia, że nie słuchałem Dussuna. Kiedyś mnie zainteresował - takie bydle za taką

>cenę???

>W sieci jest parę opisów na jego temat, głównie po hamerykańsku. Niektórzy zarzucają mu, że jest

>płaski jak Paris Hilton, nadmiernie suchy, ostry, jazgotliwy. Podobno dobrze sprawdza się jako

>końcówka mocy z dołączonym dobrym lampowym pre. Dopiero wtedy nabiera głębi, ogłady i szlachetności.

 

W życiu nie słyszałem nic bardziej bzdurnego na temat brzmienia V6i. Płaski? Brednie. Suchy? Nic bardziej błędnego. Ostry? Nic z tych rzeczy. Jazgotliwy? To brzmi, jakby to pisał wróg chińskich wyrobów którego kontakt z Dussunem zakończył się na obejrzeniu obrazków.

 

>Nawiasem mówiąc Marcin 9999 miał trochę racji. Lampowe wzmaki z Chin najczęściej zaczynają grać

>dopiero po tuningu.

 

"Najczęściej" wystarczy wymienić chińskie badziewne lampy sterujące na sowieckie, co stanowi koszt ze 30-40zł, i już grają dobrze. A że dalszy tuning daje dalszą poprawę? ludzie z powodzeniem tuningują Audio Note, ASL, Jolidy itp.

 

>Tranzystory np. Xindaki trzymają dobry poziom, ale to jeszcze nie jest "To".

>Redaktor Pacuła w teście XA 6950, stwierdził że ten wzmacniacz gra PRAWIE jak europejskie klocki po

>8 kzł. Kiedyś w jednym z salonów spotkałem ten wzmaczniacz w towarzystwie Roksana Caspiana, Primare

>I30, Creeka Destiny i Densena...nie pamiętam w tej chwili modelu. Po dłuższej zabawie,

>stwierdziliśmy z właścicielem salonu, że PRAWIE czyni jednak wielką różnicę. Wzmak zbudowany jak

>ruski czołg, w dźwięku muskułów zbytnio nie pokazywał. Dźwiękowo był to poziom np. Roksana Candy -

>już dobrze, ale trochę jeszcze czuć budżet. Cena około 4 kzł. jak najbardziej adekwatna do

>oferowanego brzmienia. Podejrzewam, że analogicznie byłoby z Dussunem.

 

Ale nie jest "analogicznie". Posłuchaj Dussuna, a sam się przekonasz.

 

>Nie sądze, że Chińczycy to

>kretyni, oferujący za pół darmo sprzęt, który powinien kosztować ileś tam razy więcej. Dussuna cały

>czas mam ochotę posłuchać, może się mylę;)

 

Widzisz, z Dussunem jest inna historia. Wykonanie jest chińskie, ale myśl techniczna Marka Levinsona, nie wiem jak ML mógł pozwolić na pojawienie się na rynku Dussunów jako konkurencji dla Red Rose. Może źle skonstruował umowę z wykonawcą OEM? W każdym razie Dussuny stanowią okazję jaka na rynku zdarza się niezwykle rzadko.

McGyver

 

Ok. Kosztuje tyle co dobry obiad w wykwintnej restauracji. Kupię od Chińczyków, zawiozę do zaprzyjaźnionego salonu. Prześwietlimy pacjenta, zobaczymy z czym "toto" się je. Sprzedam do na pewno, nic więc nie tracę.:)))Skoro tak zachwalasz...

Na zdjęciach w tym Deutschlandliberalles gutefiute teście widać trafa made in Hongkong i kondy Audio Grade. Dla porównania w takim np. Xindaku siedzą Dale, Wimy, Sankeny.:)))

Co to w ogóle jest Audio Grade? Hiend?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.