Obowiazkowe swiatla mijania ..porazka

[martens]

no niestety muls,

 

ale przynajmniej gdzie indziej są też lepsi specjaliści :-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

tomek7776, 6 Sie 2007, 14:18

>ale wracajac do tematu.Panowie wprowadzenie obowiazku zapalania w dzien swiatel ,nie spowodowalo

>w/g cytowanego artykulu spadku ilosci wypadkow

 

O ilosci wypadków nie decydują kiepskie drogi, stare samochody czy ch.... swiatełka w słoneczny dzień (i tak niewidoczne). Tylko umiejętności kierowcy.

jak się ma gównianego grata na gównianej drodze to dobry kierowca tez pojedzie nim bezpiecznie. Tylko musi umieć jeżdzić bezpiecznie. A u nas na drogach jeżdzą sami mędrcy lepsi od kubicy w powożeniu. W dodatku co drugi to wielki filozof.

[dj_zibi]

IMO jest troszku innaczej. Jazda samochodem (spokojna nie wyczynowa) jest dośc prosta. Człowiek jadąc ma za dużo czasu na słuchanie radia, palenie fajek, rozmowe przez fona. I to jest wg mnie duży problem, brak koncentracji na prowadzeniu!!!!

 

Setki razy widac paniusie za kierownicą które 2 palcami trzymają fajkę 3 kierownice a w 2 ręce telefon.

[camle]

[...]"Tylko umiejętności kierowcy."[...]

 

Sprostuję...

"umiejętni kierowcy" giną na każdym rogu - co dzień.

kiedyś miałem "przyjemność" jeździć po "ulicach" dużego, rosyjskiego miasta... totalny chaos, żadnej kontroli, przepisów itp głupot - ale tam zwyczajnie nie ma wypadków!!! (a na pewno nie tyle ile mogło by się komuś wydawać po pozorach) dziwne? moim zdaniem nie - tam gdzie ludzie są zmuszeni do posiadania oczów dookoła głowy jest dobrze.

Im więcej "gadżetów tłumiących rozsądek" - zastępujących w pewnym sensie kierowców (w formie głupich świateł choćby) tym gorzej

[tomek7776]

Kuchar cyborg !!!???

~blinded by the lights 2007-02-18 13:23:41

Jak Kucharowi włączone światła umożliwiają pomiar odległości, to wynika z tego ni mniej ni więcej, że facet ma wrodzony albo wbudowany jakiś typ dalmierza fotonowego. Robi wrażenie. T-800 nawet takiego sprzętu nie miał (on miał chyba prostrzy dalmierz laserowy w oku, a był z przyszłości.

[tomek7776]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek7776]

Kuchar na Nobla

~Obserwator 2007-03-07 21:48:11

Zawsze jak słyszę jakiegoś mądralę jak teraz Kuchara który powołuje się na Skandynawię to wątroba gnije. Ciekawe mądralo jak mieli skandynawowie rozwiązać problem terytorów daleko na północy gdzie nieraz trwa noc polarna .Sądze że ci co się powołują na Skandynawię to nie wiedzą gdzie ona leży.

 

manipulacja

~NAWA 2007-03-08 16:41:44

Zaglądnąłem na stronę "Koalicji na rzecz jazdy na światłach przez cały rok", dotarłem do "Porad eksperta" i przeczytałem, cytuję "...gdy wszystkie pojazdy miałyby wyłączone światła wówczas wszyscy kierowcy musieliby znacznie uważniej obserwować drogę, generalnie jechać wolniej..." Zastanawiam się czy nie o to właśnie chodzi. Prędkość powinna być przecież dostosowana do panujących warunków drogowych. Oświetlenie samochodu nie poprawi widoczności innych nie oświetlonych użytkowników, a wprost przeciwnie pogorszy. Dopóki na polskich drogach będą piesi, rowerzyści, furmanki, dziury itd., dopóty powinien być zakaz używania świateł w dzień przy normalnej widoczności. Ciągle mnie zastanawia dlaczego Platformie Obywatelskiej, policji, rajdowcom i tego typu organizacjom jak "Koalicja na rzecz jazdy na światłach przez cały rok" zależy na wprowadzeniu tak nielogicznego prawa.

 

Znów przed szereg?

~ogryzek 2007-03-28 19:04:17

Aż brak słów a kląć nie wypada. Słowacja chce się wycofać a może już się wycofała z jazdy na światłach. W Niemczech, naszym najbliższym sąsiadem o zbliżonych warunkach klimatycznych, światła nie obowiązują. Widocznie jesteśmy najbogatszym krajem w Europie, bo wszyscy oszczędzają ale nas stać. Można uciułać 40 zł rocznie na jeździe bez świateł. Pytanie więc kto będzie zarabiał te 40 zł od KAŻDEGO samochodu? JAzda ze swiatłami spowoduje zmniejszenie wypadków? Może więc jakiś ekspert przedstawi do publicznej wiadomości o ile spadła ilość wypadków, przez jazdę na światłach w okresie zimowym. Jakoś wszyscy pomijają tą sprawę milczeniem.

przedstaw się.

~ogryzek 2007-03-28 19:22:11

Ja mam 60 lat, jeżdżę często samochodem, zarówno po mieście jak i w trasach. JAk do tej pory NIGDY nie miałem kłopotu z zobaczeniem nadjeżdżającego z przeciwka samochodu. W Większości wypadków drogi mamy co najmniej dwupasmowe. Na lewy pas zjeżdża się tylko podczas wyprzedzania. A wyprzedza się w warunkach DOSKONAŁEJ widoczności. Zapomniałem jeszcze dopisać, że pomimo mojego podeszłego wieku, nie miałem jeszcze ani jednego wypadku z mojej winy. A jeżdżę agresywnie i szybko. no to na temat...

~M&M 2007-04-03 16:42:30

To nie chodzi o to, żeby nie używać świateł jak są potrzebne, kiedy jest ograniczona widoczość. Bez sensu jest używanie ich ZAWSZE. Wytłumacz mi mądry, wykształcony człowieku jaki jest sens używania świateł na drodze dwupasmowej, albo autostradzie. Jeżeli ktoś twierdzi, że nie widzi samochodu w biały, słoneczny dzień, w czasie doskonałej widoczności, to ma taki problem ze wzrokiem, że NIE powinien wsiadać wogóle za kierownicę. Bzdurą są argumenty typu: akumulator, żarówki, itp, tu chodzi o REALNE działania zwiększające bezpieczeństwo: znaki tam gdzie trzeba, namalowane linie na drodze, czy wreszcie poządne badania techniczne pojazdów, a nie wypuszczanie wraków na drogę. W kraju w środku Europy wystarczy, że pojazd ma opony i tłumik i już jest dopuszczany do ruchu. Argumenty wysuwane przez zwolenników jazdy na światłach są równie bez sensu jak argumenty typu, że wożąc np. gaśnicę w samochodzie zwiększa się bezpieczeństwo (jeszcze nie słyszałem, żeby ktokolwiek ugaśił samochód gaśnicą 0,5 kg). Tak samo absurdalnym przepisem jest jazda w zapiętych pasach. Kogo to obchodzi, czy rozwalę sobie łeb o kierownicę, czy nie. Nadopiekuńczość państwa należy tu rozumieć jak traktowanie obywateli jak kretynów, którzy nie potrafią o siebie zadbać. Ograniczenia nie są żadnym sposobem, wystarczy klauzula, że w przypadku nie zapiętych pasów nie należy mi się,żadne odszkodowanie i tyle

 

Światła mijania czy dzienne !

~doskey 2007-04-13 11:30:27

Jaki debil wymyślił ten przepis. Jezeli ktoś w biały dzień nie potrafi dostrzec 3 metropwego obiektu to radzę powiesić prawo jazdy na haczyku i biegusiem na autobus i do okulisty. A jeżeli już to do takiej jazdy powinny być światła do jazdy dziennej pobierające dużo mniej energii. W takie światła powinny być wyposaone samochody nowe wchodzące wraz z tym idiotycznym przepisem na rynek. A od starych wara. A doliczył ktoś koszt wymiany reflektorów bo przecież lustra też się wypalają. Czysty kretynizm, nie chce się gadać. Argument "bo w Francji" , faktycznie wzór że chce się żygać.

 

Dowody na gruncie statystyki matematycznej?

~Karakuliambro 2007-04-13 14:46:34

Gdyby jednocześnie wprowadzić ograniczenie prędkości do 0 km/h i całkowity zakaz wyłączania świateł w samochodach, to liczba wypadków zmalałaby o jeszcze większy procent ale nie do zera, bo zawsze znajdzie się debil, który potknie się o taki zaparkowany samochód.

Chore

~ge 2007-02-16 17:12:38

Chory pomysł nic nie dający.Szczególnie w lipcu i sierpniu zobaczymy ,,pozytywne efekty tego pomysłu"-zwiększenia ilości wypadków.Uważam że poszkodowani powinni wystąpić na droge cywilną do PO o odszkodowanie.