Skocz do zawartości
IGNORED

Głośniki TUBOWE


Grzesz

Rekomendowane odpowiedzi

>dudivan

 

...te "tubki" co wkleiles bardzo by mi pasowaly....:) mniam, mniam,

 

 

....a co gra....????

 

nie ma kompromisu.........niestety.....

...musi byc duza tuba i dobra elektronika - japonska, dobra, wiem ze to gra!!! np. shindo, kondo, air-tight, wavac, sun audio, yamamoto........

....a nie tam jakis bumcyk bumcyk........

...i juz....!

zreszta jest na forum sporo osob, ktore wiedza o co chodzi....:)

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

Ed, test był w AudioVideo 06/2007 i pewnie na ich stronie go nie ma. Muszę w końcu kupić skaner, wielkie sorry. Już tyle razy by mi się przydał, ale potrzebuję od razu takiego top do slajdów, stąd ciągle czekam. Pewnie na ...

revolpl, 6 Sie 2007, 16:48

 

>Dudi, czy to prawda, że właśnie Nelson Pass na identycznych słucha?

 

Nie wiem czy aktualnie słucha, on chyba w ogole słucha wielu rzeczy naraz ale wiem że te właśnie tuby (Kleinhorny) zbudował i słuchał.

...a tu instrukcja jak sobie zbudowac fajna tubke.......;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

O tym super do 10 potęgi subie już było, ale fakt, że budzi szacunek. Jeśli dobrze pamiętam to 6W do wielu JBL.

 

Dudivan, przecież nie mogę wymięknąć. Co powiesz na taki gwizdek (fakt, że trochę wąskopasmowy...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.

post-13776-100007275 1186412955_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Vector, zgodnie z tym, co o mnie (o Tobie u Ciebie): Grzesz: Oto jam ci jest, kto potrzebuje rady (niektórych przepraszam i wiem, że nie ma za co).

 

Skoro masz doświadczenie z głośnikami tubowymi, to strasznie mi zależy na wiarygodnej opinii (czyli z doświadczenia) jakie końcówki lub integry lampowe na 300B (na jakich lampach?) zagrały dla Ciebie z tubami. Warunek (sorry) opisz co lubisz w dźwięku i jak to się ma do słuchania żywej muzyki. Wiem, że to są trudne pytania, ale (ewentualną) sławę na forum masz zapewnioną:)

 

To był żart, idzie tylko o precyzyjne odniesienie się do jakiegoś przykładu - wtedy wszystko zostanie wybaczone:)

.marko3T, 6 Sie 2007, 15:07

 

>Czytam wątek z zainteresowaniem , bo ogólnie jestem otwarty na różne rozwiązania ale.... już

>oczywiście pojawiły się wpisy kolegów którzy zjedli wszystkie rozumy świata i wszystko wiedzą

>najlepiej.

>

>Ale to nic , to mało bo koledzy chcą wyznaczać właściwy (ich zdaniem) trend i "kierunek odsłuchu"

>. Nie można mieć własnego zdania , bo TUBA MUSI CI SIĘ PODOBAĆ jeżeli jest inaczej to jestes nie

>osłuchany lub głuchy i już.

 

Trochę nie rozumiesz o co tu chodzi. Nikt wam nie narzuca i nie ukierunkowuje jak macie podążać, a tym bardziej w kierunku tub, bo na taką drogę wcześniej czy później sami wstąpicie:), ale tyko wtedy, gdy dorobicie się naprawdę dużych pomieszczeń.Dobre tuby to są landary, wymagające hektarów przestrzeni, i nawet takie jak Kolegi Vektora, mimo możliwości ich ustawienia w kącie pod samą ścianą, wymagają odsłuchu ze sporej odległości, a również sufit nie powinien być na wysokości 2,50 metra jak w tradycyjnym bloku. Tylko ludzie o pewnych predyspozycjach słuchowych i raczej z szeroką analogową przeszłością, zachwycają się i potrafią docenić ten rodzaj reprodukcji dźwięku, więc gro z was tego nie obejmuje, w związku z tym nie powinniście komentować tak negatywnie czegoś, z czym mieliście do czynienia w tak szczątkowym audioszołowym wydaniu, gdyż jest to wprowadzanie innych, poszukujących w błąd- co do takich ciekawych głośników.

 

jeżeli nie to...- nie, nie musi, tylko zastanów się, na ile masz wiedzę, ilość potrzebną czasu, którą strawiłeś na osłuchanie się z produktem na który rzucasz bezpodstawne kalumnie. Czy tak minimalny- przelotny kontakt uprawnia ciebie do szydzenia z produktu, tylko dlatego, że niby jest taki brzydki- jakby miało to jakieś znaczenie, przecież słucha sie uszami a nie oczami w rzeczywistości? O to tu tylko chodzi

.marko3T i Tobie podobnym:)

 

Polichlorkowinylowy kochanek łowca ignoruf

"Po pół godziny słuchania ogarnia mnie potworna senność

którą trudno opanować, potem muszę się bardzo silnie koncentrować

by wytrzymać kilka godzin słuchania."

 

Vinylowy w dowolnym wcieleniu: to że potrafisz być człowiekiem to nie wątpię. W końcu na początku rozmawiałeś ze mną jak człowiek. Tylko, że ostatnio umazałeś się w gównie: każdy wie do jakiej partii należysz. Zmiana nicku nie pomoże. Siebie zmień, wtedy będziesz mógł tu wymieniać swoje poglądy - póki co, żegnamy.

revolpl

 

Mylisz się , nigdzie nie szydzę z tub jak też z innych rozwiązań służących przyjemności jaką nie wątpliwie jest słuchanie muzyki.

W swoim wpisie chciałem tylko zaznaczyć ,że to co jest dobre dla X wcale nie musi się podobać Y i przez to ,że Y się nie podobało to on nie jest gorszy od X.

I oczywiście namawiam wszystkich na słuchanie tub. W audio trzeba mieć otwarty umysł/uszy , ja się naprawdę staram nie mieć uprzedzeń. Moje doświadczenia z Klipschem i Avantagrde nie rzuciły mnie na kolana i nie było to na AS.

 

Pzdr.

 

p.s. nie licz na ignora ode mnie:-)

Grzesz, 6 Sie 2007, 18:57

 

Sorry Grzesiu, nie zapamiętałem Ciebie:), wybacz, ale tu taka masa narodu się przewija, a człowiek jak to człowiek- i pamięć już nie ta - zapamiętuje tylko naprawdę wielkie osobowości. Tyś, Mości Panie, osobowością jesteś żadną, dałeś się poznać z tej fekalnej tylko strony, obśmianej prawie przez wszystkich znaczących( czyt. inteligentniejszych) tego forum i stąd popływałeś trochę po wierzchu w charakterystyczny dla gówna sposób, w przeciwnym razie nie zaistniał byś wcale. Nie martw się, z czasem gówno też zatonie i zapomną o Tobie:)))

 

>...każdy wie do jakiej

>partii należysz. <

 

Drogi Grzesiu, do jakiej? Ty wiesz o czymś czego, ja sam nie wiem? Z pewnością należysz do tej lepszej. A która to, przecież wszystkie po szyję pływają w Twoim Ulubionym Gównie? A może są gówna i lepsze gówna, z pewnością Ty przynależysz do tych lepszych?

 

< - póki co, żegnamy.>

Pożegnać się, chłopcze, to możesz tylko Ty i to i ze swoją gównianą naturą, ku ogólnemu pożytkowi dla tego forum, w końcu, ile można gadać o tej wydzielinie i rajcować się nieustannie. Basta mocium panie!!

 

Lplover

Akurat to co pokazał Dudivan tubami nie jest.

 

Obudowa tubowa zamyka membranę z jednej strony komorą z drugiej strony obciążona tubą. W tubach basowych nie widać głośnika bo jest wewnątrz obudowy.

 

A to co pokazał Dudivan działa jak wielki tunel linii transmisyjnej dla niskich częstotliwości odciążając membranę głośnika od dużych wychyleń podczas gdy przód membrany głośnika odtwarza wyższe częstotliwości.

A tu się z Tobą Qubric nie zgodzę.

 

Są obudowy tubowe (tzw. backloaded horn) gdzie głośnik pracuje komorze ciśnieniowej, której wylot (zazwyczaj równy 60% powierzchni membrany) przechodzi w tubę (której długość i kształt sa liczone jak dla każdej innej tuby).

 

Przykładami takich konstrukcji są np. niektóre tannoye (GRF i Autograph), różne Lowthery etc.

 

 

Istnieje też trochę konstrukcji pośrednich pomiędzy obudowami tubowymi a liniami transmisyjnymi.

Lt_Bri, 7 Sie 2007, 02:51

 

>A tu się z Tobą Qubric nie zgodzę.

>

>Są obudowy tubowe (tzw. backloaded horn) gdzie głośnik pracuje komorze ciśnieniowej, której wylot

>(zazwyczaj równy 60% powierzchni membrany) przechodzi w tubę (której długość i kształt sa liczone

>jak dla każdej innej tuby).

 

Dokładnie!

Qubric, do lektury - hasła: back loaded horn i front loaded horn.

>Grzesz

 

...co gra i co lubie w dzwieku....???

...dobre pytania......:)

 

co gra z elektroniki to juz troche pisalem.....

....generalnie elektronika do tuby musi byc super muzykalna (zaraz wyjasnie co przez to rozumiem) bo inaczej rozne smieci (znieksztalcenia przeroznego rodzaju) pojawia sie z tuby zwielokrotnione

...wiem, ze graja dobre japonskie klocki ze staini "sanow"

....jest pewnie tez troche sprzetu z Europy (np.Verdier) i ze Stanow ktory powinien zagrac....

Konstrukcje, ktore graja maja generalnie kilka atrybutow, ktore sie powtarzaja....:

po pierwsze prosta konstrukcje - generalnie im mniej elementow tym lepiej

po drugie sa zbudowane w oparciu o triody - najpopularniejsze to 211, 845, 300B, 2a3 i 45, ale sa tez inne

po trzecie uzywaja swietnych traf - np Tamura, Tango Lundhal itp...

Przez muzykalny wzmacniacz rozumiem taki, ktory przekazuje najwazniejsze aspekty muzyczne bez meczacych znieksztalcen - tzn przekazuje emocje i nie meczy.

co lubie w dzwieku...... - tutaj chyba troche zaskocze bo moj opis nie bedzie "audiofilski"........

Dziele dzwiek na dwie kategorie:

1. Dzwiek ktory nie gra - nie przekazuje emocji i prawdziwej muzyki - taki mnie w ogole nie interesuje

2.Dzwiek ktory gra - powoduje, ze mam zludzenie przebywania w pomieszczeniu razem z muzykami, nie koncentruje sie na zadnym aspekcie dzwieku bo nie ma to sensu w zestawieniu z pieknem muzyki. Jesli jednak masz ochote na chwile skoncentrowac sie na jakims instrumencie czy niuansach przekazu to mozesz to zrobic bez zadnego wysilku - tak jak na zywo. Generalnie jednak zapominasz o sprzecie i koncentrujesz sie wylacznie na muzyce. Jednoczesnie mozesz sluchac godzinami, nic cie nie meczy i nie masz ochoty wylaczac sprzetu tylko sluchac plyty za plyta. Taki sprzet mnie interesuje!!!!

Niestety juz kilkanascie lat temu zarzucilem standardowa "audiofilska analize" na rzecz takiego holistycznego podejscia do dzwieku. Wiem jednak, ze nie wszyscy taki dzwiek slyszeli. Jednak zapewniam, ze jesli raz sie uslyszy to juz wiadomo o co chodzi...:))) Pewnie mozna taki zestaw przeanalizowac "audiofilsko" ale w gruncie rzeczy nie ma to znaczenia bo slyszysz prawdziwa muzyke i wiesz to momentalnie.

Audiofilsko chyba wymienilbym trzy kluczowe aspekty:

- naturalna dynamike dzwieku - czyli zdolnosc do przekazywania emocji

- naturalna barwe instrumentow i glosu - zdolnosc do bezwysilkowego rozrozniania instrumentow i glosow

- kreowanie zludzenia przebywania w tym samym pomieszczeniu co muzycy (nie ma to nic wspolnego z tzw. przestrzenia)

Pozdrawiam,

A co Ty, mozesz zrobić dla Vectora?

>revolpl / iplover

 

Spróbuję ci coś wytłumaczyć, choć nie sądzę aby do cię dotarło.

 

Grzesz założył wątek, w którym pyta o ciekawe dla niego i innych rzeczy. Zaczyna się miła konwersacja, a tak prowadzony wątek jest ciekawy.

 

I nagle pojawia się indywiduum które ma swój jedyny patent, poucza innych, przez jego pisanie przebija zazdrość, nienawiść, niedowartościowanie, złość, skrzywienie emocjonalne, a najlepszy kolega-argument to "gówno" itd.

Słuchaj podgłupiasty debilu (co prawda zawsze myślałem że taki duecik wzajemnie się wyklucza, ale u ciebie jak znalazł) - nikogo tutaj nie interesują twoje problemy natury psychicznej, naprawdę... Ani jakiego typu to problemy - finansowe, towarzyskie, seksualne, czy za młodu ksiadz cię wyciupciał... To nie jest ani ciekawe, ani przyjemne, wzbudza tylko obrzydzenie. Uczucie którego doświadczasz widząc np. menela w rynsztoku.

Zrozum w końcu że osoby postronne inaczej odbierają to co piszesz, wszystko widać jak na dłoni.

Idź do dobrej poradni, a nie śmieć na forum.

Dotarło?

vector, 7 Sie 2007, 09:43

Vektor, wpis świetny, wręcz obłędny, dotykający właśnie istoty umiejętności odbioru właściwego dźwięku.

Szkoda, że już tak niewiele pozostało na tym forum osób, które wiedzą i potrafią to ubrać w słowa i przekazać to innym:)

 

PCV kochanek łowca ignoruf

Łowca debili, 7 Sie 2007, 10:27

 

Haha, aleś się wnerwił, w końcu sam się złowiłeś- złapałeś za swojego małego fiuta i stąd ta twoja frustracja:))

Nie mozesz przeboleć, że sparodiowałem twój debilny nick- i nazwałem się "Lowcą ignoruf"

 

 

>Debil Łowca

>Zrozum w końcu że osoby postronne inaczej odbierają to co piszesz, wszystko widać jak na dłoni.

>Idź do dobrej poradni, a nie śmieć na forum.

>Dotarło?

 

To, jak takie palanty, jak ty mnie odbierają, to mi koło ch.ja lata. Ja nie potrzebuję jakiegokolwiek poklasku i aprobaty typków spod ciemnej gwiazdy, którzy sami kwalifikują się nawet nie do psychiatry, ale do natychmiastowego odstrzału:)

 

Debil Łowca

..< finansowe, towarzyskie, seksualne, czy za młodu ksiadz cię wyciupciał...>

 

O czym ty tu piszesz? sam masz pewnie jakąś dewiację seksualną, skrywaną, bo poruszasz sprawy które mnie nie interesują. To, że ktoś regularnie ciebie dupcy, to nie znaczy, że forum jest tym zainteresowane, a to( jakby napisał Alfred) jesteś niedojebany to sprawa oczywista:)

Co dupsko ryczy i wariujesz?, by to załatwić wpadnij na inne fora. Pa, łowco dupnych wrażeń.

 

PCV kochanek łowca ignoruf

>Audiofilsko chyba wymienilbym trzy kluczowe aspekty:

>- naturalna dynamike dzwieku - czyli zdolnosc do przekazywania emocji

>- naturalna barwe instrumentow i glosu - zdolnosc do bezwysilkowego rozrozniania instrumentow i

>glosow

>- kreowanie zludzenia przebywania w tym samym pomieszczeniu co muzycy (nie ma to nic wspolnego z

>tzw. przestrzenia)

 

A to wszystko można ująć jako: nie muli

>iplover

 

Tak, tak, wiemy, że ci wszystko tylko koło ch. lata. Hmm... A ma wokół czego? :)))

To pzrykre że jest takie "coś" odszczekujące wszystkim, niszczące forum które podobno lubi, bo na nim pisze.

Może tak w końcu pomyślisz (wiem że niektórym ciężko) co warte są twoje wypociny przeplatane rynsztokiem?

 

Wkurza mnie to, że takie indywiduum jak ty nie widzi jak śmieci. Cierpią na tym wszyscy, wszystkie tematy schodzą na psy.

Leć pod budkę z piwem i opowiadaj o akustyce przeplatanej swoimi problemami, tam będziesz miał odpowiednią widownię.

Cały czas piszę o tym, że czytający twoje wypociny myśli: "znowu to bydło pisze"

Przeczytaj sam siebie, a zrozumiesz. No, ale przecież debil tego nie zrozumie, prawda?

Przecież tylu forumowiczów już tobie to tłumaczyło a ty nic, jak beton.

- Dalej nic nie dotarło:((

Tylko mi nie się nie zadław albo padnij na zawał, jak będziesz odszczekiwał:))

:)))

Wilu,

>Zapomniałeś wspomnieć o BumBoksie na parapecie kuchennym...lub kejmbridżu...:D<

 

Słuszna uwaga. Widzę że młodzież jest spostrzegawcza i czuwa.Chwała jej za to. Och ta pamięć zawodna:))

Łowca Dupnych Wrażeń tak naprawdę nie jest zainteresowany muzyką i tym właściwym sprzętem.

Lowca Dupnych Wrażeń zainteresowany jest tylko odgłosami własnej kichy stolcowej i tym "sprzętem" który mu te odgłosy zapewni, a tego na parapecie nie da się postawić:))

 

Czuj, czuwaj, młodzieży nasza:))

Korespondencyjny Uczeń Ojca Założyciela

Kilka lat temu na Audio Show grały tuby Avantgarde, nie solo - duo albo nawet jeszcze większe, nie pamiętam. Pamiętem za to, że było źródło Audio Aero Caiptol, w pierwotnej wersji, i była muzyka coś w rodzaju Mamas & Papas. Po prostu bajka, niebiańska muzyka, zero podbarwień, słów brak. Innym razem słuchałem tub, wysokie, drewniane konstrukcje, coś z łabędzia w nazwie? Dla mnie zabrzmiało to bardzo źle. Mój wniosek jest taki: Tuby są super, ale dobre tuby. Takie też kosztują sporo. Druga sprawa: mam czasem wrażenie, że ludzie piszą, że coś jest kiepskie, szukają wad, gdy mają świadomość ceny (wysokiej). Oczywiście, że można skompletować DIY, który gra jak klocki za wielokrotność poniesionych kosztów. Ale dobrej tuby nie zastąpi dłubanina DIY. Ja nie mam tub tylko dlatego, że na takie jakie bym chciał po prostu mnie nie stać. Ale nie będę bajdużył, że tuby są do dupy z tego powodu, albo dlatego że udało mi się posłuchać tuby, kóre grały słabo, więc jestem szczęśliwy. To samo chyba dotyczy lamp. Wiele osób pisze, że lampy są do niczego - nic dziwnego: Czas posłuchać dobrej lampy! Plus dobra tuba! Choć w sumie.. to nie tylko kwestia gustu - do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.