Auto terenowe

szumidokolalas · 24 Sierpnia 2007

cir masz racje , glosny, jeszcze dymiacy alu juz odchodzil. przedtem VW TD tak sia trzasl ze zoladek bolaj. Ale to byl poczatek innej generacji motorow. przedtem byl od merca 2.4 litry i 75 KM..(!)

TSI okazalo sie ze nie jest slepa uliczka. Posiadacze tych motorow pieja z zachwytu.

**cir** · 24 Sierpnia 2007

mówie o tych małych pojemnosciach bo do czego to tak naprawde

szumidokolalas · 24 Sierpnia 2007

cir

VW/Audi pial 5 lat temu, ze FSI motory beda silne i oszczedne i ze to nowa draga w swiecie benzyniakow. Tecchnologia FSI to bylo wielkie g. O TSI nikt glosno nie rozmawial. Jakies rok temu weszly 1.4 TSI benzyniaki z 140KM i byla to rewelacja. W D powoli ludzie kupuja zamiast 2.0TDI z 140 KM 1,4 TSI. Mnie osobiscie tez przeraza ta mala pojemnosc ale to bardzo oszczedny i podobno odchodzacy jak piorun silnik. TSI technika jst tez w innych pojemnosciach uzywana 2.0 + 3.0Litra

**cir** · 24 Sierpnia 2007

coz moze to więc kwestia kolejnego przyzwyczajenia sie

Viniu · 24 Sierpnia 2007

Zastanawia mnie tylko wytrzymałość najnowszych technologii (HDI, TSI itp.) Osobiście wątpię czy silniki te dożyją przebiegów starych wolnossących dieslowskich jednostek napędowych. Ostatnio jechałem MB 200D (sześćdziesiątkilka koni, W124, taxi) który na liczniku miał 580tys. km (ile w rzeczywistości, to tylko najwyższy wie) i hulał jak ta lala. Podobnie wujkowy Golf 1.9 diesel z przebiegiem 360tys. km (od nowości w jednych rękach) i właściwie tylko regularnie wymienia elementy eksploatacyjne. Obawiam się, że o takich przebiegach tak wysilone jednostlki napędowe będa mogły tylko pomarzyć.

Frank · 24 Sierpnia 2007

Jaki to ma związek z autami terenowymi ?

szumidokolalas · 24 Sierpnia 2007

zgadza sie. takich bajkowych przebiegow te motory nie beda mialy.

Mi szkoda tez jest np. MB 300 Diesel. Znikly jako diesle kompletnie a jak sa to kosztuja nawet w idealnym stanie tylko 1500 Euro czyli tyle ile podatek na 1 rok. Nikt z normalnych ludzi takich samochodow bez katalizatora nie kupuje.

szumidokolalas · 24 Sierpnia 2007

Frank bardzo prosty:

opuscilismy akurat troche teren tematyczny.

jozwa maryn · 24 Sierpnia 2007

Na razie moj ranking wyglada tak: NIE Jeep, nie Nissan (Patrol paskudny, 4x4 niewygodny), mitsubishi przyzwoicie wygladaja tylko stare, Gaz itp. ARO odpadaja, Lada Niva za mala, Suzuki rowniez za maly. Pozostaje Rover, o czym pozniej, i Toyota. Ale jesli Toyota to Hilux 4Runner, ostatnie Land Cruisery, ktore mi sie podobaly, robiono 15-20 lat temu.

Co do Rovera, to albo RR z 1999 i nowszy (do 2001), albo podobne Discovery. Defender nie nadaje sie na dlugie trasy. Przeczytalem duzo opinii o RR i sa one zwykle skrajne. Love or hate. Czesta jest opinia o wiekszej niz przecietna liczbie drobnych usterek. Kesli tylko drobne, to nie jest to problem. O silniku 2.5 TD BMW zlych opinii nie bylo. Zobaczymy, na decyzje daje sobie jakies pol roku.

Frank · 24 Sierpnia 2007

Echhhhhhh , Jozwa .....

Komunikacja mioejska rozwiąże Twoje problemy

Tanio ( ale nie zawsze ) i wygodnie (ale nie zawsze )

tomek7776 · 24 Sierpnia 2007

jozwa

co do silnika 2,5TDi BMW to sa trudne w utrzymaniu i kosztowne,nawet bardzo.

za male pieniadze kupisz TYLKO zlom.

szukasz dobrego RR zglos sie do serwisu LR pod warszawa.tanio nie bedzie.

tomek7776 · 24 Sierpnia 2007

robia tam tez auta na zamowienie klienta na bazie nowych,orginalnych podzespolow land rovera.

model i konfiguracja do ustalenia,

szumidokolalas · 24 Sierpnia 2007

widze ze porady tomka 7776 sa bardzo rozsadne i trzymaja sie 100% kupy (oczywiscie w pozytywnym znaczeniu).

Co do Jeep Cheerokee I 4.0 L zra benzyne ale sie tak nie psuja. ja nim czesto jakies 18 lat temu jezdzilem (auto szefa i najfajniejsze byly odcinki w miescie od swiatel do swiatel super rakieta)

Diesle w tym aucie to tragedia. Doswiadczenie w rodzinnym kregu -glowica poleciala + inne pierdoly+..ach ciagle cos bylo.

Chyba naprawde najlepszym rozwiazaniem jest skontaktowac sie z tym podwarszawskim warsztatem.

Ja bym chyba sie rozejzal za japoncem mimo wszystko i mimo plastikowo-szaro-bezfantazyjnie-prostych desek rozdzielczych. Te auta sie po prostu malo lub wcale nie psuja.. sam mialem nissana -nic specjalnego ale jaj z nim nie bylo.

amen!

timex605 · 24 Sierpnia 2007

A wymagania "audio"? Jak już ma jeździć to niech i gra :)

jozwa maryn · 24 Sierpnia 2007

Mozesz podac namiary tego serwisu tutaj lub na priva? Zajrzalbym do nich, nawet z ciekawosci. Co do ceny, to planowalem w okolicach 10 kEur, za taka sume w Niemczech jest juz jakis wybor RR z lat 1999-2001.

tomek7776 · 24 Sierpnia 2007

nie znam dokladnych namiarow,moj znajomy tam czesto serwisowal swojego RR.poszukaj poprzez google,lub na forum uzytkownikow land rovera.

jak wroci z urlopu bede mial namiary.

10tys euro na ten rocznik to bardzo niewiele,ten moj znalomy za 95r chce ok 34tys zl,i to jest tylko w miare zadbany,ale sprawny.

kupil on sobie RR za 12tys euro z 2000r,w niemczech,i do tej pory stoi zepsuty, od 8 miesiecy, z 2,5TDi.

niemcy nie frajerzy,tanio dobrego egzemplarza nie sprzedadza.

ma problemy z elektronika pompy wtryskowej,dosc kosztowne ok 12tys zl naprawa,probuje cos wykombinowac taniej.

a jest to gosc od 30lat zajmujacy sie dieslami.

mial tez problemy z poprzednim RR jak zostawial go w poblizu stacji transformatorowej,nie zapalal.

wiec przeanalizuj koszta uzytkowania tego typu aut.

jozwa maryn · 24 Sierpnia 2007

Prawdopodobnie sciagalbym z Wloch, na podstawie stalej umowy pomiedzy dealerem a importerem (co daje kompletnie inne ceny). Na takich warunkach za 10 kiloeuro to powinien byc nieużywany, po sparaliżowanej baronessie. Ale zobaczymy.

Viniu · 24 Sierpnia 2007

Jozwa zapraszam na forum na www.roverki.pl Jest tam zakładka "polecane warsztaty", techniczy FAQ i wielu sypatycznych ludzi slużących radą. Polecam. Sam skorzystałem z wielu porad dot. swojego Revolvera.