Skocz do zawartości
IGNORED

Prezentacja Włodka Senicza na AS2007


lancaster

Rekomendowane odpowiedzi

robix, 1 Paź 2007, 00:35

 

>Szwagiero >>>>bylbys laskaw nie obrazac ludzi to ze Ty jestej zmoczony dzwiekiem senicza nie znaczy

>to ze tak bedzie w przypadku wszystkich !

>

>senicz juz dawno przekroczyl wszystkie granice zdrowego rozsadku w tym temacie a wychwalanie sie na

>prawo i lewo jest juz malo smaczne.

>

> Wmawianie ze tylko jego ,,graty,, to ,,Hi-End,, jest zalosne .

>

>Mniej gadac wiecej robic pisalem to juz wczesniej i teraz powtorze AS bedzie sprawdzianem nie

>pyskowki na forum.

 

robix czemu nie pozwalasz nam sie zachwycac, czemu w tobie jak i w wielu innych na forum zamiast zaciekawienia wylewa sie zlosc i gorycz, czemu ludzie uwazaja ze slyszeli wszystko i ze pozjadali wszystkie rozumy. Przeciezz wiesz ze jak sie uprzesz to zawsze cos znajdziesz.

Naprawde nie ruzmiem tego w ludziach, nie wiem skad sie biora te wszystkie przedwczesne uprzedzenia, czemu nikt tego nie przemilczy i nie przyjdzie posluchac a potem wyda osad. Wydaje mi sie ze to poprostu taka ludzka natura, szkoda i zal,naprawde.

Wszyscy Ci ktorzy wieszaja psy na Seniczu to osoby ktore nie znaja go osobiscie, macie wolna wole i mozecie robic co chcecie, szkoda tylko ze przez jakas dziwna zawiesc zamiast pojawic sie w was tak znana cecha ludzkiej natury jak ciekawosc pokazuje sie zlosc, pretensja, ale jaka pretensja..."do garbatego ze ma dzieci proste..."?

Mnie samego zaskoczyl wczorajszy pokaz. Naprawde gralo to super. A jak super? mysle ze najlepszy sprzet jaki slyszeliscie pomnozcie z 5 razy i moze to bedzie to? ale watpie. KIlka razy zastanawialem sie jak opisac jakosc dzwieku? to trudniejsze od opisu pieknej kobiety. Bo przy kobietach mozna odwolac sie do wyobrazen o nich istniejacych w zdrowym chlopie a co z dzwiekeim? mozna napisac ze byl bas. No mozna ale jaki? jak zgrywal sie z reszta muzy i czy byl draznaicy czy bez dudnienia? jak nisko schodzil i czy byl impulsywny? wiele elementow opisu musi byc zawarte a nadal nie mamy pojecia jaki ten bas byl choc mozna uwierzyc ze sie komus podobal. O wysokich podobnie choc dzisiaj wysokie to juz nie problem taki jak kiedys. Ale jak opisac srednice? te namacalna obecnosc wokalisty w pokoju i brak podbarwein i wiele innych cech. jak opisac trabke tnaca powietrze jak blyskawica lub puzony o niesamowitej potedze a zarazem czyste jak lza? ciekawe okreslenie puzony czyste jak lza. Ale takie skojarzenia narzucaja sie po odsluchu nagran. Zywosc i dynamika nagran na tym systemie jest z pogranicza bajki. Czlowiek caly czas zastanawia sie czy to co slysze jest mozliwe i realne? Krzysztof wlaczyl na kolumnach koncert Pink floyd. Rany boskie ten koncert byl przed nami doslownie. Krzyki widowni i bledy muzykow typowe dla koncertow na stadionach........................ oczywiscie wszyscy znamy takie zjawiska udawania przez system wirtulnej przestrzeni ale wczorajszy pokaz udowodnil ponad wszelka miare ze wirtualny przekaz muzy moze byc nadzwyczaj udany. I to bez dodatkowych kanalow. Co jest przyczyna takiego dzwieku? napewno Maranciunio z wyjsciem lampowym. To on daje ten niesamowity sygnal do Nalesnika. lekkosc i delikatnosc dzwieku a zarazem dokladnosc. Z drugiej strony masa i potega. Brak podbarwien i kupa emocji w muzie.Ale emocji zwiazanej z graniem a nie podbarwianiem. Mysle ze tworcy systemu cd nie zdawali sobie sprawy z mozliwosci tego co zrobili. I jak juz pisalem Maranciunio powinien trafic do muzeum. A ze zasluguje na takie wyroznienie przekonacie sie na AS2007. Nic co do tej pory slyszeliscie nie zbliza sie nawet odrobine do niego. dalej sygnal trafia do nalesnika i jest to wzm zbudowany z filozofia jak najniejszych thd. Nie przekraczaja 0.001% oscyluja w przedziale 0.0001% do 0.0005%. Mysle ze to sie da poprawic w troche innym systemie. Miedzy bajki mozecie wlazyc opowiastki ze duze sprzezenie zwrotne psuje dzwiek. Dobrze zrobione i przemyslane nie psuje a wrecz robi dzwiek magiczny. To wlasnie niskie thd powoduje ze dzwiek odrywa sie od kolumn i tworzy magiczna przestrzen. gdy wlacza sie taki sytem muza pojamwai sie w powietrzu w pokoju w przestrzeni. Nie kojarzymy ja z kolumnami. Krecimy potkiem i zaczyna cos grac cicho ale to gra przetrzen a nie kolumny. One stoja ale czy to one graja? nie to gra muzyka, ona jest bo krecimy potencjometrem a kolumny? a co one maja wspolnego z dzwiekiem? tak mozna opisac sposob podawania dzwieku. Oczywiscie ze to graja kolumny my o tym wiemy ale ............... Same kolumny sa takim dziwnym wynalazkiem zarzuconym z produkcja bo zbyt dobrze graja. Moze to sie wydawac dziwne ze cos co gra super nie jest produkowane? wyjasnialem to juz raz i powtorze ze jakosc kolumn jest taka ze obnaza niedostatki wzm. Dopiero sygnal z Nalesnika powoduje ze dzwiek generowany z nich jest czysta przyjemnoscia. W innym przypadku srednica wydaje sie podbarwiona i nieprzyjemna. Ale to nie wina kolumn a wzm i ich thd na srednicy. Wiele osob zachwyca sie impulsywnoscia i zywoscia przekazy szerokopasmowcow w ktorych taka dynamika powstaje na drodze silnego podbarwienia dzielacymi sie membaranami. Marantz DMS 250 graja z potworna dynamika bez tych zjawisk. One zaskakuja nas potega impulsu wynikajaca z liniowosci przetwarzania. One nic nie obcinaja. Podaja dokladnie to co jest w nagraniu. Wiec mamy impuls uderzenia, wybrzmiewanie dzwieku np. paleczki na werblu i echo jakie powstaje pod wplywem tego dzwieku w pomieszczeniu. wszystko jest podane doslownie tak jak jest. bez fali zabarwionej przez membrany.

Tak dlugi opis dzwieku z sytemu nie spowodowal nawet malego przyblizenia do tego jaki on jest z tego syetmu. To trzeba samemu uslyszec. Zapraszam na as2007.

hahaha.... juz widze wysprzedającego sprzet Rogera z RCMu, wieszającego się na swoich niezwykłych kablach polichlorka winylowego.Bankructwo Audio NOte. Pass sam sie powiesi z rozpaczy.Autorytety padną.I DOBRZE.Nie bedzie nikt pisął ,że panie audio note, to panie tego....Nawet miło popatrzec bedzie!.Jakieś synergie.Co to jest synergia? To sa te koła i trójkąty w zbożach? A tak po prawdzie -spokojnie. Bedzie dobrze ,ale bez szaleństw.Swoja droga chyba jednak przyjadę.

Sieciowki najpodlejsze zmozliwych. Bazarowe ruskie? syf. Slychac bylo jak iskrza. Kable zwykle od kompow taniocha po 2zl. Co do intekonektow to Michal przywiozl jakies cudaki drogie ale one chyba mialy cos z izolacja? powodowaly duzy wzrost thd? ten kabel zachowywal sie tak jakby jego izolacja miala zjawisko iskrzenia wew izolacji takie mikro wyladowania lujkowe. Oczywiscie tego nie bylo widac ale ten kabel dodawal specyficznego szmeru i trzeszczenia do muzy. Byc moze komus sie to nawet poodba bo wyostrza przekaz o ten dodatkowy sygnal ale mnie nie bardzo. Moze firmy specjalnie uzywaja izolacji o takim zjawisku mikrowyladowan lub diod organicznych wew plastiku? zjawisko bardzo dziwne.

 

Same sluchawki byly super. Nie pamietam juz nazw ale bylo kilka naprawde super. Np. senki Michala bardzo przestrzenne nawet zwikszajace przestrzen oddawanie przestrzeni w muzie? oczywiscie Yamaha Tomka super a tak ze jego nowe dzielo przetworniki sansui w nowej obudowie. na szybko nieznajac sie zbytnio na sluchawkach nie moglem specjalnie wskazac zwyciescy? moze koledzy napisza wiecej. Bylo tych slochawek sporo i okazalo sie ze sa trudnosci w utzrymaniu plynnosci ruchu badaczy. Dlatego na As2007 w okresie nausznikowania Tomek zastosuje kierownaie ruchem. I pewnie ograniczymy sie do kilku naprawde topowych sluchawek. Ale to bedzie juz jego rola i wszelkie pytania prosze kierowac do niego. Oczywiscie chodzi o uzytkownika forum - intuos - .

I tak ma byc- całe to grube badziewie recznie nawijane w technologi NASA na sznurki do wieszania bielizny.A oprawki złote ze złotymi bezpiecznikami.Co z oprawkami,kablami ciagnionymi kilometrami w poszukiwaniu kryształu.Ide sprzedac akcje.Giełda runie.

muls, wszyscy o to jestemy w historycznym zakręcie. Nadchodzi era maranciuni.... Gdzie okiem sięegnąc- same maranciunie. Koniec hiendowej oligarchii ! :-)

Ten mój "cudak" to był CryoTweaks po 34$ para 1m srebro. Chłopaki w innym wątku robią zbiorowe zamówienie. U mnie gra lepiej niż miedziak, ale u Włodka na odwrót, zapewne to wina sprzętu towarzyszącego. Mój CDek jest na razie nie przerobiony, a wzmacniaczom też nieco brakuje (początkujące DIY lub hit z Pewexu na głośniki). Co do sprzętu senicza, to raczej głośniki są tu wąskim gardłem. tzn. jak dla mnie bardzo szerokim, a to co mnie może w dwóch momentach nie siadło, to było ewidentnie od głośnika, tyle że wtedy siedziałem z boku, poza przestrzenią stereo, więc tego bym nie brał pod uwagę. Sławek wszelkie słuchawki popędzał znakomicie, na początku bas na Sennheiserach mi nieco buczał, ale to może być wina słuchawek. Bas HD595 nie jest ich najmocniejszą stroną. Głebia przestrzenna na pewno tak, i ze Sławka to słychać bardzo dobitnie, w dobrym tego słowa znaczeniu. Yamahy intuosa bardzo ciekawie grają, dużo powietrza i plastyki w dźwięku, bas potrafi długo wybrzmiewać, jak na dobrych głośnikach. Te słuchawki moim zdaniem jeszcze trochę zyskały po wpięciu do Naleśnika (wzmacniacz głośnikowy), bo było czuć, jak są świetnie kontrolowane, i grają dźwięki bardzo w takt. Sansui to słuchawki, które wypadają niegorzej na rocku, więc blasku, mniej powietrza - tak najkrócej. Ogólnie Yamaszki bym ocenił wyżej. To tyle z ortodynamików. Więcej napiszę, także o innych sprzętach, gdy będę miał dłuższą wolną chwilę.

intuos >>>> A czego to ja mam zazdroscic seniczowi ?

 

Jestem spelniony w zyciu a audio to tylko zabawa ale jak czytam wypowiedzi typu ze mam,, pomnozyc X 5 to co slyszalem najlepszego,, i to byc moze bedzie dzwiek senicza to nie dziw sie mojej reakcji.

 

Moja chec pisania na ten temat sie wyczerpala bede na AS 2007 i spokojnie ocenie to co zastane w pokoju senicza (nie jestem zaklamanym politykiem zeby pozniej napisac nieprawde).

 

Pozdrawiam i na tym koncze do zobaczenia

 

robix

>robix, 1 Paź 2007, 00:35

 

>Szwagiero >>>>bylbys laskaw nie obrazac ludzi to ze Ty jestej zmoczony dzwiekiem senicza nie znaczy

>to ze tak bedzie w przypadku wszystkich !

>

 

a czym Cię tak uraziłem? śmieszą mnie po prostu ludzie, którzy wydają opinię na temat sprzętu, na podstawie wypowiedzi jego konstruktora - komuś się one mogą podobać, innym nie, mnie tak jak pisałem to nie obchodzi, natomiast to Ty drwisz z tego sprzętu i uważasz, że będzie to niezły ubaw na AS, beczka śmiechu i godny pożałowania dźwięk, nie słuchałeś? to po co strzępisz język? Posłuchasz na AS i ocenisz, chociaż pewnie do błędu i tak się przed innymi nie przyznasz! A ocenianie ludzi po wpisach na forum jest wielkim uproszczeniem, poznaj człowieka osobiście, a potem oceniaj - jeśli tego ktoś nie rozumie, to jego problem.

 

Tak jak pisałem, nie uważam, że to jest najlepszy zestaw jaki może zagrać, być może na AS będą lepsze, nie wiem pod jakim względem, ale może... natomiast nikt nie przejdzie koło systemu Senicza obojętnie i każdy zastanowi się, jak wiele kasy wydał na swoje hi-endowe klocki i czy one tak naprawdę grają lepiej? Stosunek jakość-cena jest raczej porażający na korzyść systemu Włodka.

 

Myślę, że nie warto już dyskutować tutaj na ten temat, tak jak pisałeś - "mniej gadać więcej robić" - Senicz zrobił wiele i dla mnie nie jest to czcze gadanie!

 

Nie chciałbym tutaj generalizować, ale wydaje mi się, że cechą wielu polaków jest brak akceptacji dla inności, wydaje mi się również, że na całym świecie bardziej ceni się człowieka za osiągnięcia, a nie za to jak gada, co gada, jak wygląda, czy chodzi do Kościoła w niedzielę, czy jada płatki z mlekiem na śniadanie itd. Liczy się efekt pracy, a jeśli człowiek ma efekty, to jest doceniony, nie zaś z góry spisywany na straty przez ludzi, którzy kierują się nietolerancją , boją się "nowego", bo oni wiedzą najlepiej i to jak oni żyją, co robią i jak postępują jest jedynie słuszne. Z czego to wynika? Czy świat Wam się zawali z powodu tego, że coś Was zaskoczy? Nie potrzebny jest jak widać komunizm do tego, żeby wielu myślało wąskotorowo, akceptowało tylko odgórnie nakreślony obraz rzeczywistości i innego człowieka i już nie z przymusu widocznego, tylko podświadomego żyło i postępowało według schematu. Na szczęście są ludzie, którzy w aspekcie który mnie interesuje, czyli audio nie idą jak barany w stadzie, tylko wprowadzają zamęt do tego stada i przewracają go do góry nogami... może dzięki temu baranek jeden z drugim przebudzi się z tego letargu i wyrwie z "niewoli"?!

 

Pozdrawiam, to raczej koniec moich dywagacji na tematy nie związane z brzmieniem systemu Senicza, bo wszelkie takie dyskusje są tylko biciem piany - przyjedźcie, posłuchajcie, oceniajcie - w takiej kolejności!

Czytajac wpis Michala przyszedl mi do glowy pewne wyjasnienie grania tego srebra. W Maranciuniu jest tak ze fitr wyjsciowy resztek zegara jest zrobiony na wysokiej impedancji wyjsciowej lampy i pojemnosci kabla. Byc moze niska pojemnosc tego kabelka spowodowale zmiane w charakterystyce to filtra i zmiane barwy muzy. To moz ebyc odpowiedz na dziwna zmiane barwy sygnalu w kierunku wiekszej rozdzielczosci i analitycznosci. Co ja po chwilowym odsluchaniu uznalem za szrstkosc i sykliwosc a byc moze to byla wina Maranciunia a nie tego kabla.

senicz, zdaje się, że masz rację. Ten kabel niestety (albo stety) jest "cyfrowy", 75 ohm, więc on bardzo chętnie przenosi nawet megahertze, a jeśli Marańciunio tego dobrze nie filtruje, to kabel CT nie popuści, bo był optymalizowany pod przenoszenie impulsów.

No cóż, ja osobiście mam właśnie nadzieję, że pokaz Senicza sie uda.

 

Zrzutka była dla zabawy, na kolejnego pasjonata który coś tam własnym sumptem kombinuje i chciałby to przedstawić na AS.

 

Nie mam żadnych oczekiwań co do brzmienia, bo zdrowy rozsądek podpowiada mi, że będzie brzmiało... na takim poziomie cenowym ile kosztowałby CD + dziesiątki roboczogodzin spędzone nad nim, za które ktoś musiałby zapłacić, gdyby robić to komercyjnie.

 

Czyli żadne tam epokowe odkrycie geniusza samouka. Ale być może mi sie ten dźwięk spodoba ;-). Zobaczymy...

przez chwile mialem taka nadzieje bo nie musial bym uwaz takiej masy ludzi za debuli...................ale jak sie okazalo wyjasnienie jest calkiem prozaiczne. Kolejny raz pojemnosc kabla wplywa na stopien wyjsciowy. Tym razem w cd. Ot i wszystko. Kabel ma pojemnosc kilka razy mniejsza od pazdzierza za 2zl i to spowodowalo zmiane dzwieku ot i wszystko. Jak rozumiem jn=nadal jest duza grupa kablodebili?

 

 

Oczywsiscie to byl zart z tymi kablami. One mocno wplywaja na dzwiek. Ale chyba nie w kazdym systemie.

Ja tylko z techniczną informacją narazie apropo wczorajszego spotkania u Senicza, a mianowicie podam listę słuchawek, które zostały przywiezione przez Michałą (Michelangelo), Tomka (Intuos) i moją osobę, a były to:

 

orthodynamiki: Yamaha YH-100, Sansui SS-100 (a raczej przetworniki Sansui w obudowie po starych, japońskich słuchawkach dodatkowo mocno przerobionej przez Tomka), rosyjskie Elektronika TDS-5 i ukraińskie Echo H-16-40C.

 

dynamiki: Sennheiser HD-595, Beyerdynamic DT-150, Beyerdynamic DT-770 Pro, Pioneer SE-A1000 + słuchawki dokanałowe w postaci Shure E2 oraz Crossroads MylarOne x3, których nie podłączaliśmy do Sławka ani do Naleśnika, jedynie do wzmaka Michała.

 

Były jeszcze jakieś składane małe Michała, ale nie pamiętam cóż to było, w każdym razie też nie testowane na wzmakach Senicza.

 

Pozdrawiam,

 

ps. reszta relacji wkrótce.

>Ale myślę, że u Senicza mamy do czynienia po prostu z niezwykłą synergią taniutkiego w budowie systemu, o której >wiele kiedyś pisałem, a chciano mnie rozjechać walcem za to, że podniosłem rękę na producentów relikwii czyli >chu..wo grającego sprzętu za setki kzł, tzw. hi-endu. Zresztą o hi-endzie zawsze miałem zdanie takie, że hi-endowa >najczęściej jest w nim tylko cena. Senicz być może właśnie potwierdził to empirycznie.

 

Roland,

 

przecież Maranciunio i reszta sprzętu senicza to według Ciebie kupa wiekowego złomu. jak to może zagrać lepiej od dzisiejszego hi-endu?

 

Kal

Kazda czesc mojego systemu jest jedyna w swoim rodzaju. Zaczynajac od Maranciunia. Moze wydac sie to dziwne ale zaden cd nie ma z nim szans. Dlaczego tak jest? a cholera to wie. Ja jestem samoukiem. Ten cd powstal tak ze wstawilem zamiast rezystorow PR i krecilem dotad az zagralo. Ot i cala tajemnica. Pomierzylem wartosci tych ustawien wlutowalem resytory podobnej wartosci i gra. kazdy glupi moze tak zrobic. Wlasciwie to nawet dobrze sie stalo ze nikt nie odwazyl sie porownywac swojego drogiego klocka z Maranciuniem bo przegrana murowana a tak moze nadal opowiadac jakiego to on ma wielkiego Hienda.

Inna sprawa z Nalesnikiem. To bylo meczone dlugo. Nie majac odpowiedniego przygotowania musial po omacku znalezsc wlasciwe rozwiazanie. Ale udalo sie. Oczywiscie na drodze dbierania elementow wreszcie dostalem to com chcial i co lubie. Sami uslyszycie na AS2007. Zapraszam.

 

ja rozumiem ze czesc audiofilutow jest zlych ze nie zabrali sie w te przygode razem z nami. Mieli szanse. Sami nie chcieli.

czyli jednak? szacun dla Senicza? No jesli chlopaki tak entuzjastycznie sie wypowiadaja to musze przeprosic Senicza bo jakos srednio wierzylem w jego geniusz a tu sie nam narodzil taki "bezczelny" ale genialny konstruktor ze wykorzystujac terminologie pilkarska "muzyczny Mourinho" :P

Z Tomkiem doszlismy do wniosku ze na tym systemie plyty graja jakos inaczej. Jakby byly ponownie masterowane? oczywiscie nie jest tak ale ten system tak inaczej podaje muze ze ma sie uczucie ze jest to inna muzyka. Barwy, perpektywy sa zupelnie inne. Dzwiek nie jest palski i bardzo plastyczny. Wszystko jest nowe jaknby iny zespol to gral?

bawiac sie dzisiaj systemem zauwazylem ze polozenie kolumn ma ogromne znaczenie na jakosc przekazu. Odleglosc miedzy kolumnami gra decydujaca role. Prawdopodobnie wynika to z rezyserki nagrania w studio i odleglosci kolumn w czasie masteringu. Jesli sa zbyt blisko wyraznie podnosza sie zabarwienia od wysokich, jest ich zbyt duzo. Rozsuniecie kolumn natychmiast wygladza dzwiek. Ale jaka odleglosc miedzy nimi jest optymalna? mam maly pokoj wiec nie bardzo moge dalej eksperymentowac. Moze jest jakas stala warosc tej odleglosci bo wydaje sie to wazne dla jakosci przekazu.

Włodek a jak tam mój budżetowy kierunkowy IC czy Tomek przywiózł go z Yamaszkami i Sansui na niedzielny odsłuch u Ciebie ? z tego co mi pisał na PW bardzo podobało mu się to że wprowadzał sporo więcej informacji do muzyki najciekawsze że szewc bez butów chodzi na razie tylko jeden komplet mam zrobiony reszta to Belden ,Klotz Linn i jakiś pseudo audiofilski, poprostu nie mam czasu na hobby

pzdr

Rafael

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

senicz, daj Ty już ludziom spokój, bo przyjdą na odsłuch zmeczeni samym czytaniem Toich wpisów :)

Kontaktowałeś sie z Elberothem ? Kasa doszła ?

 

Pozdrawiam

Wszystko gra. Pisze zeby utrzec nosa jarowi. No i troche pozytywnej propagandy tez sie przyda. Marku, tam musza byc tlumy!! moze jakas grupe w kominaiarkach zamowic? nie sika na podnieconych?

 

Dostalem z USA plyty. Miedzy innymi Starusa. Alez to jest nagrane!!! super!!! szkoda ze na taka wystawe nie nadaje sie. fantastycznie naturalny dzwiek.

 

Zaraz debta jarka i kamrata.

Rafaell, 1 Paź 2007, 19:54

 

>Włodek a jak tam mój budżetowy kierunkowy IC czy Tomek przywiózł go z Yamaszkami i Sansui

 

 

Rafaell niestety ale nie wzialem go, za duszna atmosfera byla ktora przewidzialem, michal przyjechal z poza wawy i chcialem zeby sie pobawil, ja do Wladka moge zawsze wpasc wiec jeszcze przed AS wepniemy go do toru i jezli nie na forum to na prova napisze jakie wrazenia-na moim sprzecie naprawde pieknie sobie radzi(w domu) u Wlodka jeszcze sprawdzimy

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.