Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilska krew...


npl

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba - z tamponów!! X-D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-850689
Udostępnij na innych stronach

npl -->

 

Wiele lat temu chciałem oddawać honorowo krew, dostałem ankietę do wypełnienia w której znalazłem informację że osoby które przebywały w Anglii podczas epidemii szalonych krów nie mogą oddawać krwi.

 

A ja niestety albo stety wtedy właśnie na wyspach przebywałem .... nie pomogło tłumaczenie, że jestem veganinem i trupów nie jadam :(

 

Tak więc mimo szczerych chęci krwi oddać nie mogłem :(

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-850737
Udostępnij na innych stronach

npl, 1 Wrz 2007, 16:27

 

>a chociaż pielęgniarki?

 

Co z tego ze pielęgniarka ładna jak potem mam 2 tygodnie bolącą rękę bo źle się wkłuła żeby pobrać parę ml krwi do morfologii?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-850791
Udostępnij na innych stronach

Panicznie bałem się (boję się i będe się bać) wszelakiego wkłuwania igieł (tzn. pod skórę i w kable), no może za wyjątkiem zastrzyków domięśniowych (bardziej boli, ale jako że igła idzie na sztorc - jest jak dla mnie mniej straszne ;) ).

 

Krwi jak dotąd zdałem jakieś 14 litrów (we wrześniu idę 33 raz ;) ).

 

Ze względu na nieprzemijający strach do igieł, nie daję sie od paru lat namówić na żadne imprezy na obydwie ręce (czyt. płytki czy inne osocze), a jednoręka ale kilkudziesięciominmutowa alternatywa jakoś do mnie nie przemawia :P

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-851031
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam krew i wcale się jej nie boję:):)

 

Najlepszy widok to wbijany bagnet w szyje wroga lub podcinanie mu gardła lub odrąbywanie głowy. Podobnie przyjemnym widokiem jest skok na nogę lub rękę i ta sącząca sie z otwartego złamania krew. Sa to metody wojenne których naucza w........ ale i w cywilnym życiu świetnym jest zmiażdzenie nosa przeciwnika uderzeniem z głowy.

 

A Wy boicie się zwykłej szprycy :):)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-851037
Udostępnij na innych stronach

Zydelek, 1 Wrz 2007, 23:37

 

>A ja uwielbiam krew i wcale się jej nie boję:):)

>

>Najlepszy widok to wbijany bagnet w szyje wroga lub podcinanie mu gardła lub odrąbywanie głowy.

>Podobnie przyjemnym widokiem jest skok na nogę lub rękę i ta sącząca sie z otwartego złamania krew.

>Sa to metody wojenne których naucza w...... ale i w cywilnym życiu świetnym jest zmiażdzenie nosa

>przeciwnika uderzeniem z głowy.

>

>A Wy boicie się zwykłej szprycy :):)

 

hahahahaha

hahahahaha

k**wa, ale się uśmialem, aż żona przeleciala, zobaczyc co się dzieje,

ale z ciebie jajcarz, hahahahaha

hahahahahahahaa

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-851621
Udostępnij na innych stronach

Zydelek opowiedział dowcip, wywodzący się z medialnego kompleksu pod wezwaniem "teksańskiej masakry piłą tarczową", na którym pozpoznał się tylko arbuz. Czy tak mordercze zajęcie jak audiofilizm zabija także poczucie humoru?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-851913
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Jutro idę oddać krew (a właściwie dzisiaj bo już prawie 4) nie ma innej opcji. Oddawałem kiedyś regularnie, zaraz po tym jak skończyłem 18 lat ale od jakiegoś czasu po zgubieniu legitki do punktu miałem nie po drodze i robiłem to sporadycznie.

Dzięki że mi przypomnieliście. Moja mama jest pielęgniarką, często bywam w szpitalu. I pieprzyć szlachetne zachowanie, ratowanie komuś życia, uśmiech na twarzy dziecka... dostanę znowu pudełko tych niesamowitych czekolad i soczek :)

P.S. w moim rodzinnym mieście, w Kraśniku w punkcie krwiodastwa pracowała taka blondyneczka... sporo moich kumpli dało się namówić na oddawanie krwi jak raz ze mną przyszli ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-854990
Udostępnij na innych stronach

Ja pierwszy i jedyny raz dodalem kilka lat temu. W zeszłym roku chciałem znowu oddać, byla jakas zorganizowana akcja wiec pomyslalem, świetnie idę. Poszedlem a tam powiedzieli mi ze dzisiaj mnie nie przyjmą bo juz czasu nie mają, może jutro... no i mi sie ode chciało...

Troszkę bez sensu bo ja w szczytnym celu się tam udałem a oni jeszcze łaske mi robią...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35861-audiofilska-krew/#findComment-860046
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.