Wasze ustroje (systemy, sprzęt audio).

[Gość masza1968]

A jak mogli żyć bez super kabli i ciągłego doświadczania ich wpływu na te fantastyczne zestawy?

Stary, czy Ty potrafisz wyartykułować przynajmniej jedno zdanie bez użycia słowa "kabel"?

[Gość StaryM]

Stary, czy Ty potrafisz wyartykułować przynajmniej jedno zdanie bez użycia słowa "kabel"?

Moje zdanie było konsekwentnym dopełnieniem twojego. Tym bardziej, ze dla mnie akustyka pomieszczenia to jest coś bardzo realnego i nie ma w tym audio-voodoo.

[Gość masza1968]

Moje zdanie było konsekwentnym dopełnieniem twojego. Tym bardziej, ze dla mnie akustyka pomieszczenia to jest coś bardzo realnego i nie ma w tym audio-voodoo.

No brawo! Udało się:)

 

Dla mnie akustyka u mnie tez jest realna a tapczan mam w sypialni na podłodze a półki na solniczki w kuchni.

[krukgczapa]

Dla mnie akustyka u mnie tez jest realna a tapczan mam w sypialni na podłodze a półki na solniczki w kuchni.

 

Wcale nie musi to wyglądać jak półka na solniczki i tapczan;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Bardzo eleganckie. Podoba mi się takie coś.

[Imacman]

półki na solniczki w kuchni.

 

A temu, to się będzie sól z solniczek na głowę sypać - ale durny, nie przewidział tego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krukgczapa]

Bardzo eleganckie. Podoba mi się takie coś.

 

Fakt Bardzo pomysłowe może spokojnie zająć miejsce w moim salonie jako obrazek;-)

 

A temu, to się będzie sól z solniczek na głowę sypać - ale durny, nie przewidział tego.

 

Szczerze współczuje;-)

 

Ciekawe co za przysmaki bedą podawane w tej knajpie....

[Gość masza1968]

A temu, to się będzie sól z solniczek na głowę sypać - ale durny, nie przewidział tego.

Eee, pewnie zdjęcie do góry nogami :)

[Imacman]

A Ethan Winer to dopiero głupol, zatachał na sufit łóżka całej rodziny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kiza]

Czy Imacman, robi to dla kasy-NIE?.Wystarczy wejść w zakładkę Akustyka, żeby zobaczyć ilu osobom pomógł, bezinteresownie.Jego wiedza praktyczna na temat tapczanów itp. uzdrowiła nie jeden system zdesperowanego posiadacza.Wy go kopiecie, za co?Za to że ma czym się pochwalić, nie wszystkim się to podoba, i wcale nie musi.Zdjęcia się powtarzają, ale zawsze jest w nich coś nowego.Coś co można wykożystać, jeśli się oczywiście chce u siebie.Kopcie dalej, i życzę wam oby wasze systemy nie musiały być wspomagane przez tapczany.Pozd.

[Gość partick]

A Ethan Winer to dopiero głupol, zatachał na sufit łóżka całej rodziny.

 

jeżeli jego sprzęt był projektowany pod dokładnie jego pomieszczenie, to OK - ponieważ SYMETRII to nawet na tym małym zdjęciu nie widać (sic!)

 

pomijając, przez grzeczność, fakt umieszczenia jakichś podstawkowych popierdółek w tak dużym pokoju.

Edytowane 22 Września 2012 przez partick

[Imacman]

Dziękuję Wszystkim za miłe słowa - w celu "nieruszania g... bo śmierdzi" będę publikował zdjęcia z utopijnej działalności w dziale do tego przeznaczonym. :) Jeszcze raz zapraszam do zakładki AKUSTYKA.

 

P.S.

 

Nie chcę być "przyczyną" upadku fajnego skądinąd wątku. :)

[Gość masza1968]

Sorki Panowie, podziwiam Waszą determinację i pracowitość ale ja w takim pokoju nie mógłbym słuchać muzyki.

 

Imacman, wydaje mi się, że jasno odniosłem się do Twojej pracy więc nie widzę powodów do obrażania się,

A że mi się to osobiście nie podoba to zupełnie inna sprawa i nie powinno to wzbudzać jakichkolwiek emocji.

 

Jak napisałem wcześniej - można inaczej zacząć a nie naprawiać to co skopane od początku.

 

Epitetów zdzicha i tego drugiego na czerwono pozwólcie, że nie skomentuję. Mam swoje lata i godność mi nie pozwala pełzać po podłodze.

[Imacman]

Imacman, wydaje mi się, że jasno odniosłem się do Twojej pracy więc nie widzę powodów do obrażania się,

 

Nie obrażam się, tylko stwierdziłem, że nie ma sensu być przyczyną do drwin. Myślałem, że moi adwersarze, napiszą coś merytorycznego, ale potrafią pisać tylko o spadających na głowę tapczanach i solniczkach. Akustyka to nauka ścisła, to nie astrologia, tu można prawie wszystko udowodnić, zmierzyć, a nie zgadywać. Nie wystawiałem zdjęć dla zachwytów, tylko jako ciekawostkę w trochę już nudnym i zapomnianym wątku. Nie opisuję tu też herezji, tylko coś co można "nausznie" sprawdzić - niedowiarków zapraszam na odsłuch.

[Gość masza1968]

Nigdzie nie napisałem, że to czary mary.

Zazwyczaj za poprawianie akustyki biorą się osoby, którym coś nie pasuje w tym co słyszą, nie do końca są zadowoleni z pracy zestawu.

 

Mi niczego nie brakuje.

[Gość partick]

Nie obrażam się, tylko stwierdziłem, że nie ma sensu być przyczyną do drwin. Myślałem, że moi adwersarze, napiszą coś merytorycznego, ale potrafią pisać tylko o spadających na głowę tapczanach i solniczkach. Akustyka to nauka ścisła, to nie astrologia, tu można prawie wszystko udowodnić, zmierzyć, a nie zgadywać. Nie wystawiałem zdjęć dla zachwytów, tylko jako ciekawostkę w trochę już nudnym i zapomnianym wątku. Nie opisuję tu też herezji, tylko coś co można "nausznie" sprawdzić - niedowiarków zapraszam na odsłuch.

 

jest tylko jedna niewiadoma: do jakiego pomieszczenia zostały zaprojektowane dane kolumny?

[krukgczapa]

Dziękuję Wszystkim za miłe słowa - w celu "nieruszania g... bo śmierdzi" będę publikował zdjęcia z utopijnej działalności w dziale do tego przeznaczonym. :) Jeszcze raz zapraszam do zakładki AKUSTYKA.

 

P.S.

 

Nie chcę być "przyczyną" upadku fajnego skądinąd wątku. :)

 

No to i bedzie spokój a Tobie rzycze osiągów jak do tej pory;-) i dalsze wzsazówki;-)

[Imacman]

Mi niczego nie brakuje.

 

Co nie oznacz, że nie ma u Ciebie problemów z akustyką - mogą Ci one nie przeszkadzać i to Twoja sprawa, ja w to nie wnikam. Twierdzę tylko, że w każdym pomieszczeniu o równoległych normalnych ścianach gdzie znajduje się źródło fali dźwiękowej występują pewne zjawiska akustyczne, niezależnie czy gra sprzęt za 100 zł, czy za 100 000 zł.

[jarekmor]

 

 

no comments.

 

partick, jeśli Twoje części ciała (wymienione przeze mnie w poprzednim wpisie) poczuły się obrażone to przepraszam.

[maryjan]

To ja może coś od siebie ... przepraszam za słabą jakość mojego telefonu, oczywiście jak będziecie się domagać to zrobię aparatem :)

 

Pozdrawiam.

[Gość StaryM]

jak będziecie się domagać to zrobię aparatem :)

Domagamy się, bo nie widać dokładnie "podstawek na solniczki". A poza tym kolumny słabo widoczne.

No i choć parę słów opisu. Akustyka własnoręcznie, czy zamawiane?

[SzuB]

Zastanawiam się tylko jak do tej pory ludzie mogli się cieszyć z fantastycznie zestawionych i brzmiących zestawów audio bez obstawienia całego pokoju kuchennymi szafkami na solniczki i pieprzniczki i bez przyczepionego tapczanu do sufitu?

 

Nagle wmawia im się, że bez zdemolowania pokoju/salonu/piwnicy czy strychu nawet najlepiej skrojony zestaw nie ma prawa zagrać prawidłowo.

 

Widocznie wśród domorosłych producentów kolumn i kabli jest już zbyt duża konkurencja i cwaniactwo musiało wpaść na nowy pomysł skrojenia bezmyślnego (nie wierzącego swoim zmysłom) audiofila. Wymyślili!!! Panele, absorbery, rozpraszacze, dyfuzory i co tam się jeszcze głupiemu, nadzianemu audiofilowi da wcisnąć.

 

A prawda jest taka, że tymi szafkami i tapczanami na suficie nadrabiacie źle/przypadkowo/bez głowy i doświadczenia dobrane zestawy audio.

 

Tak ostatnio modną i znoszącą złote jaja akustykę załatwia się normalnym umeblowaniem pokoju. A reszta to dobrze dobrane do pomieszczenia audio.

 

Sorki Panowie, podziwiam Waszą determinację i pracowitość ale ja w takim pokoju nie mógłbym słuchać muzyki.

 

Jest sporo racji w tym, co piszesz. Rzeczywiście to wygląda na nadrabianie braków tych zbitych z desek kolumn DIY. Akustyka jest ważna, ale istotnie zwykłe umeblowanie na ogół załatwia sprawę.

 

 

 

 

 

no comments.

 

 

Partick, a mnie obrażałeś: nazwałeś mnie "pedałem" i "gówniarzem". Jesteś hipokrytą, że pouczasz innych, a sam obrażasz? Wstyd, taki duży chłopczyk, a taki niewychowany.

[Gość frywolny trucht]

To wstaw sprzęt estradowy na 15m2 i powiedz jak się bawisz. Możesz sobie zmniejszyć powierzchnię pokoju wytłumiaczami, rozpraszaczami i pułapkami do 5 m2 i opisz czy już jest dobrze. Czy pokonałeś smoka :)

 

"Litraż" pokoju jest moim zdaniem równie ważny co ustroje akustyczne.

 

Problem przewalenia wielkości kolumn jest szczególnie jaskrawy na Audio Show gdzie wielkie skrzynie wstawia się w pokój 11m2 i weź tu nie zabij klienta i weź tu zainteresuj klienta? Tak, wtedy takie ściany pełne ustrojów ja rozumiem. Nie ma wyjścia, produkt przeznaczony do wypenienia 50m2 wciśnięty w 11. Jakoś sobie trzeba radzić.

 

Nie zgodzę się z tym. Prawdę mówiąc nie wiem, skąd wzięło się powszechne przekonanie o tym, że duże kolumny 'duszą się' w małych pomieszczeniach. Nieraz przekonałem się o tym, że akustyka pomieszczenia jest istotniejsza niż jego wielkość.

 

z

[arczi87]

No i kilka ostatnich stron tego wątku pokazuje jasno, że część osób tkwi w swoim wyimaginowanym świecie.

 

Każde pomieszczenie niesie ze sobą problemy, gdyż propagacja fali dźwiękowej jest daleka od losowej. Pojawiają się interakcje możliwe do wyliczenia i określenia. Niejednorodność w rozkładzie ciśnienia powoduje zakłamania rzędu nastu do kilkudziesięciu decybeli. Gdzie obecnym standardem w produkcji kolumn jest +/- 3 dB. Widać iż główną determinantą w odbiorze dźwięku jest pomieszczenie. Można odwołać się do psychoakustyki gdyż nas mózg przez cały czas ewolucji dobrze radzi sobie z tymi zjawiskami. Lecz w odpowiednich warunkach odbiór muzyki jest znacznie łatwiejszy. Dodatkowo nasze możliwości słuchowe "rosną" w tym słowa znaczeniu, iż eliminujemy czynniki zakłócające.

 

Wszystkie elementy, które są wstawiane dyfuzory, pułapki czy pochłaniacze są to elementy o określonych parametrach, które pomagają zbliżyć się do modelowej sytuacji. Gdzie fale rozchodzą się w sposób losowy, tak jak w wolnej przestrzeni. Oczywiście nie wdając się w szczegóły. Bo i tak mamy tu szereg uproszczeń dla zrozumienia problemu. Powtórzę są to elementy o wyliczonych rozmiarach i parametrach. Nie są to półki, książki czy kwiatki.

 

Elementy wystroju, które mają konkretną wartość użytkową, zaś marginalną jeśli chodzi o akustykę, nie mogą być narzędziem w adaptacji. Można mówić o zmianach przez ich pryzmat ale to tak jak budowa zapory z plasteliny. Jakiś efekt uzyskamy, choć dobry inżynier znając parametry półki z książkami może ją zaadaptować by była użyteczna akustycznie.

 

Mówiąc krótko osoby stosujące odpowiednie elementy, pozwalają sobie na coś, co pozwala na uzyskanie wymiernych skutków.

 

Forum to niesie ze sobą dużą wartość w możliwości obcowania z ludźmi o podobnych zainteresowaniach i dużej wiedzy. Są też osoby wypaczone, tkwiące w jakimś dziwnym zakręcie swojego umysłu. Realizujące działania, które niejednokrotnie reperują ich poszarpane ego. Racjonalizacja i dyskredytacja podstawowe działania pozwalające bronić ich marny świat w którym tkwią. Okraszone najczęściej epitetami o ogromnej rozpiętości chamstwa.

[Gość frywolny trucht]

Paprotka jest OK

[Yul]

Jak zobaczyłem tapczan przyspawany do sufitu w imię dobrego dźwięku, to mnie śmiech ogarnął, ale zaraz przypomniał mi się też happening który widziałem w Szymbarku na Kaszubach (foto). Tam adaptacja akustyczna sięgnęła chyba ideału, bo do sufitu oprócz kanap poprzyczepiane są też krzesła, stoły, itd.

Powiem tak - jeśli sprzęt audio nie chce dobrze grać w normalnym pokoju, to gdzie był właściciel audio w chwili jego wybierania? Był w stanie pomroczności jasnej?

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SzuB]

Jak zobaczyłem tapczan przyspawany do sufitu w imię dobrego dźwięku, to mnie śmiech ogarnął, ale zaraz przypomniał mi się też happening który widziałem w Szymbarku na Kaszubach (foto). Tam adaptacja akustyczna sięgnęła chyba ideału, bo do sufitu oprócz kanap poprzyczepiane są też krzesła, stoły, itd.

Powiem tak - jeśli sprzęt audio nie chce dobrze grać w normalnym pokoju, to gdzie był właściciel audio w chwili jego wybierania? Był w stanie pomroczności jasnej?

Pozdro,

Yul

 

W takim pokoju to nawet twój serdeczny przyjaciel bum zacząłby słyszeć. ;)

[13gusia]

To wstaw sprzęt estradowy na 15m2 i powiedz jak się bawisz.

 

Sprzęt estradowy, jak sama nazwa wskazuje, nie jest do użytku domowego.

 

Problem przewalenia wielkości kolumn jest szczególnie jaskrawy na Audio Show gdzie wielkie skrzynie wstawia się w pokój 11m2 i weź tu nie zabij klienta i weź tu zainteresuj klienta? Tak, wtedy takie ściany pełne ustrojów ja rozumiem. Nie ma wyjścia, produkt przeznaczony do wypenienia 50m2 wciśnięty w 11. Jakoś sobie trzeba radzić.

 

A ja dalej nie wiem, co wielkość kolumn ma do akustyki. Tzn, że jak kolumny są duże, to ustroje akustyczne są wskazane, a małe kolumienki mogą sobie grać w pustym pokoiku? Bądźmy rozważni. Akustyka jest istotna niezależnie od wielkości kolumn i nie rozumiem, jak można się z tym nie zgodzić.

 

Dodam jeszcze jeden argument. Posiadam 2 niemalże identyczne zestawy stereo (różnica w CDP). Jeden stoi w pokoju 10m2, drugi w pokoju 17m2. Mały pokoik posiada skośny sufit, wykładzinę, nie ma żadnej pustej ściany - albo szafy albo obrazy. Duży pokój z kolei posiada gołe ściany i podłogę wyłożoną panelami. Kolumny to dość spore 4-drożne aktywne Grundigi Pro. Jeśli chodzi o dźwięk wydobywający się z takich samych kolumn podłączonych pod identyczne przedwzmacniacze w obu tych pokojach, to nie ma porównania - mały pokoik wygrywa we wszystkich aspektach. A kolumny brzmią w nim rewelacyjnie. Naprawdę znakomicie. I ich wielkość nie przeszkadza im w graniu w 10m2. Akustyka to podstawa. Pozdrawiam.

Edytowane 22 Września 2012 przez 13gusia

[Gość StaryM]

Akustyka jest istotna niezależnie od wielkości kolumn i nie rozumiem, jak można się z tym nie zgodzić.

Można. Wystarczy zmieniać kable.

[arczi87]

A ja dalej nie wiem, co wielkość kolumn ma do akustyki. Tzn, że jak kolumny są duże, to ustroje akustyczne są wskazane, a małe kolumienki mogą sobie grać w pustym pokoiku? Bądźmy rozważni. Akustyka jest istotna niezależnie od wielkości kolumn i nie rozumiem, jak można się z tym nie zgodzić.

 

Ale tutaj niektórym tego nie wytłumaczysz. Oni wiedzą i słyszą wszystko najlepiej. Co zabawne na przekór forumowy absurdom będę miał kolumny podłogowe Harpia DIY i będą pogrywały sobie w niecałych 16 mkw. W nosie mam jakiegoś forumowego mędrca, który przerzuca kabelki za kilka tysięcy. Zrobię dyfuzor 1D 3mx2m, który coś robi. Pokój sobie już wstępnie zaprojektowałem koncepcyjnie podobnie do budżetowej reżyserki. Z racji że dom od kilku lat stoi to nie zrobię pływającej podłogi z pustką 1,5 metra ale to już było by bardzo profi. Więc będę intensywniej wycinał mody. W ogóle tapczan pokryje mi jedną ścianę. Nie wiadomo będzie gdzie usiąść...