Skocz do zawartości
IGNORED

K2 HD Sound - REWELACJA !!!


preston74

Rekomendowane odpowiedzi

robtango, 24 Wrz 2007, 16:13

>Do wszystkich teortyków i kopiujących .Przepaliłem sampler K2HD nav kilku nośnikach używając

>różnych predkosci i programów ,powiem krótko brzmią dramatycznie źle do oryginalnej płyty.I jeśli wy

>takowe nie słyszycie radzę jak najszybciej udać się po poradę do lekarza bo głuchniecie a to bardzo

>poważna sprawa.I w końcu przestańcie durnoty pisać bo ręce opadają.

 

Nom, opadają. Ale co poradzić. Nie dość że durnoty, to jeszcze nie potrafisz tego napisać po polsku :-)

Zauważam, że to w stosunkowo często występująca na tym forum przypadłość. Rzekomo wysublimowany

słuch i zadziwiająco niski stopień opanowania języka ojczystego.

Glurak

 

Nie zmienia to postaci rzeczy, iż po prostu nie masz jakiegokoliek pojęcia na tet działania CD i tej technologi.

Nawet nie wiesz najakjej zasadzie działa 16bitowy przetwornik pisząc takie bzdury.

 

Co do tej tecjnoligi to znam ją na pamięć, gdzysz czytałem wileke literatury.

Nawet kidyś miałem okazje przeczytać amerykańską książke od powistania CD do dzisejszych czasów (2003) w orginalnym języku. A ile było prób, by w jakikolwiek sposób uklepszyć kodowanie CD z pozostawianiem kompatybilności.

 

robtango

Możliwe, lecz poprostu twoja wyplalarka jest zbyt dobra, ewentualnie laser w odtwarzaczach ma problemy z dobrym odczytem płyt CD-R i tego nie odczuwsz tak mocno na zwykłej kopii CD, a w przypadku sterylnego metariału na K2 HD korekcja błędów wpływa bardzjej na słyszalny spadek jakości.

Poza tym płyta K2 HD może być bardzo starannie wytłoczona. W co nie wątpie.

Nic więcej.

robtango, 24 Wrz 2007, 16:13

>Przepaliłem sampler K2HD nav kilku nośnikach używając

>różnych predkosci i programów ,powiem krótko brzmią dramatycznie źle do oryginalnej płyty.I jeśli wy

>takowe nie słyszycie radzę jak najszybciej udać się po poradę do lekarza

 

A skąd u Ciebie tak wielka pewność, że Twoja kopia jest zrobiona prawidłowo i skąd pewność, że Twój odtwarzacz czyta poprawnie kopie?

Misfit, 24 Wrz 2007, 16:25

>marooned, na jakim sprzęcie masz takie dramatyczne różnice?

 

Hmm, wczytaj się, a ujrzysz, że zaoponowałem, zamiast się zgodzić, widocznie nie dość dobitnie ;D Za co przepraszam.

Edward dokładnie.

 

robtango

Możliwe, lecz poprostu twoja wyplalarka nie jest w dodatku zbyt dobra, ewentualnie laser w odtwarzaczach ma problemy z dobrym odczytem płyt CD-R i tego nie odczuwsz tak mocno na zwykłej kopii CD, a w przypadku sterylnego metariału na K2 HD korekcja błędów wpływa bardzjej na słyszalny spadek jakości.

Poza tym płyta K2 HD może być bardzo starannie wytłoczona. W co nie wątpie.

Nic więcej.

 

Jak z niektórymi takimi "mądrymi typami bym zaczął rozmawiać stroną techniczną, to nawet by nie wiedzieli o co mi chodzi.

 

 

Ps. muszę wolnjej pisać, bo pojawiają się kurcze literówki. ;-)

Zerkos, 24 Wrz 2007, 16:27

 

>Glurak

>

>Nie zmienia to postaci rzeczy, iż po prostu nie masz jakiegokoliek pojęcia na tet działania CD i tej

>technologi.

>Nawet nie wiesz najakjej zasadzie działa 16bitowy przetwornik pisząc takie bzdury.

>

>Co do tej tecjnoligi to znam ją na pamięć, gdzysz czytałem wileke literatury.

>Nawet kidyś miałem okazje przeczytać amerykańską książke od powistania CD do dzisejszych czasów

>(2003) w orginalnym języku. A ile było prób, by w jakikolwiek sposób uklepszyć kodowanie CD z

>pozostawianiem kompatybilności.

>

 

Gratuluje przeczytania ksiazki, szkoda ze jej nie zrozumiales. No ale sadzac po literowkach to czytac tez nie potrafisz, a moze masz uszkodzony modol korekcji bledow ?

-> Glurak

 

Panie kochany, wypisujesz Pan kosmiczne bzdury mącąc czytelnikom w głowach.

Piszesz "...K2HD to podobna technologia jak SBM Sony, cd w tym formacie ma odstep od szumu wiekszy o ok. 3 dB od normalnego CDAudio. Czy SBM nie jest 16 bitowy ? Alez jest ! A czy po odczycie, zripowaniu do pliku wav i nagraniu na cdr bedzie to SBM cd ? Nie, pomimo iz nadal bezie 16 bitowy..."

 

Jak widać nie masz pojecia co oznacza K2 czy Super Bit Mapping. Jak juz pisałem uprzednio to są po prostu marketingowe nazwy algorytmu ditheringowego. K2 zachowuje się inaczu i brzmi odmiennie od SMB tak samo jak IDR (firmy Waves) od UV22 (firmy Apogee). Oczywiście, że zrzut obrazu płyty zawiera pełna informację audio. Czy ów zrzut jest na twardym dysku czy też na CD-R nie ma żadnego znaczenia - po prostu zmienia się nośnik a informacja jest ta sama. Gdyby było inaczej to cała technika cyfrowa byłaby ułomna = równałoby się to niemożności kopiowania plików cyfrowych.

Dither jaki użyty jest w ostatnim stadium masteringu ma za zadanie maskować błedy kwantyzacji a także zwieksza pozornie dynamikę nagrania. K2 jak i SBM są najbardziej znane bo firmy postanowiły z nazw algorytmu zrobic znak firmowo/marketingowy - taki nowy lep na klientów. By było ciekawiej to nie istnieją płyty jakie nie byłyby potraktowane algorytmem ditheringowym podczas finalnego procesu masteringowego. Tylko w odróznieniu od JVC (K2) i Sony (SBM) inne firmy nie znaczą swoich płyt w stylu POW-r technology badź IDR master.

Zrzucając płyte na dysk nie można jej zrzucić bez zapisanego na dźwięku dithera - bez owego K2 czy SBM. Nie można, tak samo jak nie można zrzucić płyty na dysk tak, by pozbyć się pogłosów na nagraniu.

I tak jak pisałem uprzednio, po zrzuceniu na dysk (po zrobieniu image) nie ruszamy pliku *wav by przypadkiem nie dokonać w nim najmniejszej choćby ingerencji.

 

Najciekawsze Panie Glurak jest to, że bardzo wiele masterów trafia do tłoczni w postaci CD-R wypalonego w komputerowej nagrywarce. Tłocznie chętnie akceptują CD-Ry. Taki CD-R jest potem jakby nie było kopiowany na twardy dysk w tłoczni. I co - znikają wówczas jakieś dane?, znika cokolwiek z nagrania?, pogarsza się jakość? - ludzie, nie bądźcie zacofani.

W zawodowym formacie replikacyjnym czyli w DDP wszystkie informacje zapisane są w pliku cyfrowym słanym do tłoczni internetem po FTP badź przesłanym w postaci pliku na CD-R, DVD-R, twardym dysku, taśmie Exabyte czy jakimkolwiek innym nosniku cyfrowym. I co, czy podczas odczytywania DDP w tłoczni i kopiowaniu materiału na dysk coś się traci? Czy przy odczytywaniu DDP z taśmy Exabyte i zapisywaniu informacji na maszynie replikacyjnej gubią sie informacje? - nie, nie , nie.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

czy jako laik kompletny w temacie masteringu, zapisu, kodowania itd. dobrze rozumiem, ze ten sam material zrodlowy (np. tasma) zremasterowana poprzez K2HD, XRCD czy tez zwykle CD bedzie sie roznic ukladem zer i jedynek w zapisie cyfrowym - w kazdym doskonalszym kodowaniu te cyfrowe "zera" i "jedynki" powinny dawac zapis coraz bardziej zblizony do analogu?

 

tak jak pisalem - jestem laikiem

 

czy przelozenie zapisu z XRCD, K2HD i CD - czyli tych zer i jedynek - pokazalby w czym roznice wystepuja?

yayacek, chyba szkoda zachodu... Glurak zaraz Ci odpisze że przecież między wierszami na orginalnej płytce jest gdzieś wytłoczone dodatkowe 8 bitów których nie widzi nagrywarka, ale widzi odtwarzacz CD :) A może one są wydrukowane na etykiecie? W każdym razie po przegraniu zostaje ich tylko 16 :(

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

marooned dzięki za zwracanie uwagi pisowni ale to nie jest forum języka polskiego tylko forum dotyczyczące problemu jakości nagrań płyt a konkretnie jednej z nich .

Mifist moje referencyjne płyty to Mobile Fidelity i Reference Recordincs

Sprzet do testów przeczytasz w "o mnie "z małą różnicą ze teraz na kolumnach Tannoy Gold

Zerkos czasem coś skopiuje ale różnice z reguły są na zadawalającym poziomie , ale nie w tym przypadku .Używam tego samego programu i wypalarki LG?

Nastepne pytanie proszę?

Chcecie porpawy dynamiki? wystarczyw zwyklym edytorze audio podac expansje np. 1/2 i juz masz szok dynamiczny. Ale czy to jest hiend? k2 zrobiony jest sprytniej i operuja na wielosladzie cofajac wokale aby zrobic miejszce na przszkadzajki i poglosy. Muza wychodzi kretynska. brzeczenie strun gitary staje sie wabzienjsze od wokalu. Ale audiodebil sie podniaca do takie nagrania i palci krocie. tfu. Kiedys zoltki zarabiali na pozimie tchniki teraz kombinuja na jarmarcznych chwytach. Ale glupolinie brakuje. Dowodem jest te watek. A na powaznie radze unikajacie takich plyt z tym oznaczeniem. Dno estetyczne.

yayacek, 24 Wrz 2007, 16:35

 

>-> Glurak

>

>Panie kochany, wypisujesz Pan kosmiczne bzdury mącąc czytelnikom w głowach.

>Piszesz "...K2HD to podobna technologia jak SBM Sony, cd w tym formacie ma odstep od szumu wiekszy o

>ok. 3 dB od normalnego CDAudio. Czy SBM nie jest 16 bitowy ? Alez jest ! A czy po odczycie,

>zripowaniu do pliku wav i nagraniu na cdr bedzie to SBM cd ? Nie, pomimo iz nadal bedzie 16

>bitowy..."

>

>Jak widać nie masz pojecia co oznacza K2 czy Super Bit Mapping. Jak juz pisałem uprzednio to są po

>prostu marketingowe nazwy algorytmu ditheringowego. K2 zachowuje się inaczu i brzmi odmiennie od SMB

>tak samo jak IDR (firmy Waves) od UV22 (firmy Apogee). Oczywiście, że zrzut obrazu płyty zawiera

>pełna informację audio. Czy ów zrzut jest na twardym dysku czy też na CD-R nie ma żadnego znaczenia

>- po prostu zmienia się nośnik a informacja jest ta sama. Gdyby było inaczej to cała technika

>cyfrowa byłaby ułomna = równałoby się to niemożności kopiowania plików cyfrowych.

>Dither jaki użyty jest w ostatnim stadium masteringu ma za zadanie maskować błedy kwantyzacji a

>także zwieksza pozornie dynamikę nagrania. K2 jak i SBM są najbardziej znane bo firmy postanowiły z

>nazw algorytmu zrobic znak firmowo/marketingowy - taki nowy lep na klientów. By było ciekawiej to

>nie istnieją płyty jakie nie byłyby potraktowane algorytmem ditheringowym podczas finalnego procesu

>masteringowego. Tylko w odróznieniu od JVC (K2) i Sony (SBM) inne firmy nie znaczą swoich płyt w

>stylu POW-r technology badź IDR master.

>Zrzucając płyte na dysk nie można jej zrzucić bez zapisanego na dźwięku dithera - bez owego K2 czy

>SBM. Nie można, tak samo jak nie można zrzucić płyty na dysk tak, by pozbyć się pogłosów na

>nagraniu.

>I tak jak pisałem uprzednio, po zrzuceniu na dysk (po zrobieniu image) nie ruszamy pliku *wav by

>przypadkiem nie dokonać w nim najmniejszej choćby ingerencji.

>

>Najciekawsze Panie Glurak jest to, że bardzo wiele masterów trafia do tłoczni w postaci CD-R

>wypalonego w komputerowej nagrywarce. Tłocznie chętnie akceptują CD-Ry. Taki CD-R jest potem jakby

>nie było kopiowany na twardy dysk w tłoczni. I co - znikają wówczas jakieś dane?, znika cokolwiek z

>nagrania?, pogarsza się jakość? - ludzie, nie bądźcie zacofani.

>W zawodowym formacie replikacyjnym czyli w DDP wszystkie informacje zapisane są w pliku cyfrowym

>słanym do tłoczni internetem po FTP badź przesłanym w postaci pliku na CD-R, DVD-R, twardym dysku,

>taśmie Exabyte czy jakimkolwiek innym nosniku cyfrowym. I co, czy podczas odczytywania DDP w tłoczni

>i kopiowaniu materiału na dysk coś się traci? Czy przy odczytywaniu DDP z taśmy Exabyte i

>zapisywaniu informacji na maszynie replikacyjnej gubią sie informacje? - nie, nie , nie.

 

 

 

Kolega nie czytal moich wpisow, napisalem wyraznie, ze plik uzyty do masteringu ma wyzsza jakosc niz plik zripowany z K2HD czy SBM cd. Pliki na cdr przesylane do tloczni nie sa w formacie Audiocd....

Jesli Kolega jest takim znawca, prosze opisac w czym tkwia roznice w zapisie SBM i K2HD w stosunku do Audio CD

senicz, 24 Wrz 2007, 16:46

 

>Chcecie porpawy dynamiki? wystarczyw zwyklym edytorze audio podac expansje np. 1/2 i juz masz szok

>dynamiczny. Ale czy to jest hiend? k2 zrobiony jest sprytniej i operuja na wielosladzie cofajac

>wokale aby zrobic miejszce na przszkadzajki i poglosy. Muza wychodzi kretynska. brzeczenie strun

>gitary staje sie wabzienjsze od wokalu. Ale audiodebil sie podniaca do takie nagrania i palci

>krocie. tfu. Kiedys zoltki zarabiali na pozimie tchniki teraz kombinuja na jarmarcznych chwytach.

>Ale glupolinie brakuje. Dowodem jest te watek. A na powaznie radze unikajacie takich plyt z tym

>oznaczeniem. Dno estetyczne.

 

Tu nie chodzi panie Audiogeniuszu o tą jedną piosenkę którą raczyłeś przesłuchać. Może i ma wycofanie wokale a może nie. Chodzi o czystość i analogowość brzmienia. Nie ma w tym brzmieniu cyfry. Perkusja brzmi naturalnie.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Glurak to poprostu człowiek, będący kompletnym laikiem niemający ZUPEŁNIE nic do powiedzenia, lecz próbuje sie w ten sposób dowartościować, albo też dzieciak neostrady, bawiący się i drwiący z nas gówniarz.

 

Kompletny laik, potrafiący komuś wypomnać iż ktoś czegoś nie zrozumiał, tego wczym on nawet nie miał nigdy w swoim życiu styczności. Z wyobraźnią i werwą dzieciaka.

Nie tylko nie ma argumentów, pisze bzdury, które same sobie przeczą.

I tak wciąż zalicza coraz to większe wpadki i pewnie to na wszelkie nowe tematy o które sie ociera w życiu nie ma najmnjejszego rozeznania. Wciąż próbuje dorównać w orginalny dla siebie sposób innym.

Zerkos, 24 Wrz 2007, 16:58

 

>Glurak to poprostu człowiek, będący kompletnym laikiem niemający ZUPEŁNIE nic do powiedzenia, lecz

>próbuje sie w ten sposób dowartościować, albo też dzieciak neostrady, bawiący się i drwiący z nas

>gówniarz.

>

>Kompletny laik, potrafiący komuś wypomnać iż ktoś czegoś nie zrozumiał, tego wczym on nawet nie miał

>nigdy w swoim życiu styczności. Z wyobraźnią i werwą dzieciaka.

>Nie tylko nie ma argumentów, pisze bzdury, które same sobie przeczą.

>I tak wciąż zalicza coraz to większe wpadki i pewnie to na wszelkie nowe tematy o które sie ociera w

>życiu nie ma najmnjejszego rozeznania. Wciąż próbuje dorównać w orginalny dla siebie sposób innym.

 

Czlowieku, nic o mnie nie wiesz, wiec jakim prawem mnie oceniasz ? Zemsta za to ze nie zgadzam sie z ludzmi nie majacymi racji ? Pokaz moje wpisy ktore sobie przecza ! I gdzie sa Twoje konkretne argumenty ?

->Glurak

W technice SBM do materiału wyjściowego dodawany jest tzw szum cyfrowy, którego algorytm napisali sobie inżynierowie SONY, dodam dla ułatwienia że praktycznie w większości filtrów cyfrowych stosowanych obecnie z przetwornikami D/A dodawany jest szum cyfrowy tyle że każda firma produkująca filtry dodaje swój algorytm.

Co do jakości materiału wyjściowego to wiadomo że studia preferują formaty tzw gęste 24/192 i potem downsamplują to do 16/44,1 więc nie widzę różnicy pomiędzy K2HD a zwykłym CD audio.

16bitów na płycie CD-audio niestety nie przeskoczysz.

Czy na wyjściu cyfrowym napędu cd też dostaniemy dane w "formacie" K2HD?

 

Rozumiem że płyty XRCD czy K2HD brzmią lepiej niż wszystkie inne ale czy duża jest różnica pomiędzy zwykłą płytą cd z wytwórni audiofilskiej która dba o jakość nagrań a K2HD?

Glurak:

">Jesli Kolega jest takim znawca, prosze opisac w czym tkwia roznice w zapisie SBM i K2HD w stosunku do Audio CD"

 

Akurat kolega Yayacek wie co pisze, zaś Ty zamiast się mądrzyć poczytaj trochę i poszerz swoją wiedzę, bo faktycznie zaliczyłeś tu kilka wpadek.

>Kolega nie czytal moich wpisow, napisalem wyraznie, ze plik uzyty do masteringu ma wyzsza jakosc niz

>plik zripowany z K2HD czy SBM cd. Pliki na cdr przesylane do tloczni nie sa w formacie Audiocd....

>Jesli Kolega jest takim znawca, prosze opisac w czym tkwia roznice w zapisie SBM i K2HD w stosunku

>do Audio CD

 

--------

 

K2 odnosi sie zawsze do pliku 16 bitowego. Tak samo SBM też zawsze odnosi sie do pliku 16 bitowego.

Dither dodawany jest w ostatnim procesie. Do owego ostatniego procesu plik ma wartośc 24 bit. Dopiero po przepuszczeniu pliku przez procesor redukujący długośc słowa bitowego i zastosowaniu odpowiedniego dithera otrzymujemy plik 16 bitowy z ditherem K2 przykladowo. I tak juz pozostaje. Można to teraz kopiowac do woli, rippować czy słać via internet. Płyta CD potraktowana przykładowo SBM zrzucona na dysk twardy nadal pozostaje płytą potraktowaną SBM (teraz już w postaci pliku) - zmienił się tylko nośnik danych, ale nie zawartośc na nośniku!!!

 

Do tłoczni mozna spokojnie przesłać materiał zgrany w studiu masteringowym na CD-R (16 bit/44.1kHz) - nie ma żadnych przeciwskazań. Tak wysyłają ci których nie stać bądź nie mają dojścia do formatu DDP - np. kapele hip-hopowe które tworzą muzę za małe pieniądze.

 

Nie ma różnic w zapisie SBM a K2 - to nie jest zapis. To nazwa marketingowa algorytmu. Dither to łopatologicznie mówiąc szum maskujący jaki ma za zadanie maskować niedoskonałośc redukcji bitowej w dół ( z 24 bit uzywanych do prac masteringowych do 16 bit dla standardu CD). To nie zapis - to matematyczny proces polegajacy na wmieszaniu w zawartośc 16 bitowego pliku szumu sztucznie wygenerowanego przez procesor. Ten szum to własnie K2, SBM, UV22, MBit+, IDR, POW-r czy inne. Każdy szum brzmi inaczej, każdy ma inne właściwości, każdy poprawia rozdzielczość dźwięku (wiem, to dźiwnie brzmi = piszę łopatologicznie i oględnie).

Niema żadnej róznicy między K2 a CD. Nie ma bo K2 to nic innego jak zwykła płyta CD na której znajduje się zapis muzyczny potraktowany algorytmem ditheringowym K2

 

A że płyty ze znaczkiem K2 brzmia ładnie (bądź odmiennie) jest zupełnie inna kwestią. Po prostu inzynierowie masteringu pracujący podczas remasteringu przykładają sie do swej pracy bardzo starannie - jak to japończycy zresztą.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

shark700,

>Rozumiem że płyty XRCD czy K2HD brzmią lepiej niż wszystkie inne ale czy duża jest różnica pomiędzy

>zwykłą płytą cd z wytwórni audiofilskiej która dba o jakość nagrań a K2HD?

 

Shark,

słuchaliśmy u jednego kolegi w sobotę tego samplera (oryginału! a jakże!) i trzeba przyznać, że poziom realizacji jest fantastyczny. W pierwszym utworze jest takie łupnięcie orkiestry, że kapcie spadają. Przyznam, że czegoś takiego jeszcze nie spotkałem.

Glurak

Nie chcę cie urażać, ale sam sie oto prosisz.

Co do wpisów wymieniłem je juz wcześnjej, np. co do dekompresji plików. Ale widzę, że się jeszcze nie orientujesz.

 

Wielki "mądry" panie.

W tej ksiażcebyło m.in że opracowano 3 technologie "rozszerzające" CD z których przeszła jedynie HDCD.

W 2002 była zwołana konferencja w Houston w sprawie formatu CD.

Podobno zrezygnowano z prób związanych CD. Nie wiem jak to się odnosi do obecnych czasów.

 

Nie mnjej widzę, iż coraz cześcjej kładą nacisk na samą realizacje umożliwjającą uzyskanie maksymalnej jakości z formatu CD z lepszym lub gorszym skutkiem.

 

I prosze cie skończ z tymi twoimi informacjami, bo nie masz pojęcia o tym, calutki czas powtarzasz to samo i i to samo, gubiąc się przy tym. Naprawdę tego nie zauważasz, że jesteś wręcz śmieszny.

Co za szybko pojawiają sie odpowiedzi, żeby znaleźć jakieś podstawowe informacje w necie ?

Cały czas ta sama gadka...

marooned, 24 Wrz 2007, 17:18

>Nawet w sali koncertowej :D

 

No nie, w sali koncertowej to jest inna bajka :D

Swoją drogą ciekaw jestem ilu tu udzielających się forumowiczów słyszało NA ŻYWO orkiestrę grającą np. Czajkowskiego. Oj można się zdziwić, gdy się posłucha na żywo...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.