Hi-end - wątek bez cenzury senicza

[TUX]

Przeglądam forum i nie mogę wejść na wątek Hi-end założony przez senicza. Pewnie autor nie lubi jak się o nim pisze prawdę . Normalnie dałbym sobie spokój ale wkurzyłem się i oto kolejna mądrość forumowego miszcza-psychopaty, gdzie poleca samodzielną produkcję głośników.

TUX

 

pl.rec.audio 6 Lip 2002 12:12

Ja glosniki zrobilem sobie sam. Moze wydac sie to dziwne ale nie moglem

kupic dobrych glosnikow. Wszystkie mialy strasznie

beczacy/jeczacyhuczacy/dudniacy/..../ dzwiek. Oczywiscie zrobilem je w

oparciu o magnesy i kosze gotowych glosnikow. Wymienilem zawieszenie

dolne na nowego typu. Wymienilem membrany zrobione z odpowiedniego

materialu i zrobilem zupelnie nowego typu zawieszenie gorne. Zostala

tylko cewka, magnes i kosz. Kosztowalo mnie to 26zl szt ale nareszcie

mam to co chcielem czyli super liniowa charakterystyke i brak tego jeku

na srednicy. Narazie przerobilem bas i srednice. Teraz biore sie za

gore. Choc tu jest trudniejsza sprawa. Napewno zmienie klejenie na

znacznie mniej objetosciowe a takze zmienie zawieszenie na luzniejsze

ale o wiekszym tlumieniu.

Zastanawia mnie dlaczego firmy nie robia dobrego sprzetu a klepia takie

straszne badziewie?

Jako podstawy materialowej uzylem glosnikow stx. W sierpniu pojade do

tej firmy i kupie tylko to co mi jest potrzebne. Czyli kosze magnesy i

material do nawiniecia cewek czyli drut karkas i klej. Radze zrobic

sobie wlasne drivery bo tylko wtedy bedziecie zadowoleni. Firmy robia

masowke i wcale nie chodzi im o jakosc dzwieku. Wazniejsze sa dla nich

parametry katalogowe a jak to brzmi to sprawa drugorzedna.

Pozdr. Wlodek

[intuos]

TUX

 

powiedzmy sobie wprost jestes FORUMOWYM GOWNIAZEM, co dopiero jest na forum i chyba chce zaimponowac bo ma kupe kompleksow... od tych najmniejszych....po te najmniejsze

 

zal d....e sciska jak sie czyta takich ...no wlasnie.... co oprocz wlasnych wypocin -znow"najmniejszego" kalibru - nie potrafia nic zrobic pozytecznego....

[łowca debili]

TUX,

Troche luzu i dystansu, nie angażuj się, bo może to być zaraźliwe:)) Trochę rozsądnych ludzi jeszcze na forum zostało, szkoda aby ich ubywało:)

Nie ma sensu obnosić się z kagankiem (-ńcem) oświaty, każdy sam wybiera swoją życiową drogę i ma do tego absolutne prawo:)

[TUX]

Łowca debili @

 

> Nie ma sensu obnosić się z kagankiem (-ńcem) oświaty, każdy sam wybiera swoją życiową drogę i ma do tego absolutne prawo:) <

 

Czy to znaczy, że mamy pozwalać na zaśmiecanie forum przez różnego typu psychopatów ?

Przecież sam walczyłeś z pewnym grupowiczem który za wulgarne maile dawno powinien dostać bana ...... ale w sumie masz rację , trochę luzu zawsze się przyda. Dlatego z mojej strony to wszystko, a na koniec jeszcze dwie wypowiedzi z www.trioda.com na temat senicza, tam się na nim poznali.

TUX

 

 

www.trioda.com

Wiesz Senicz, w jednym to się z Tobą zgodzę: Ty rzeczywiście masz niski iloraz inteligencji. Jesteś tępy jak mało kto, a wymiana zdań z Tobą to "rozmowa" (bo Ty tak naprawdę jeszcze nie wiesz na czym ona polega) z osobą niezrównoważoną, do której nic nie trafia. Zastanawiam się w jakim celu zarejestrowałeś się na tym forum bo na pewno nie po to, żeby się czegos nauczyć.

 

Oto twoja odpowiedź na pytanie o autorów wielu książek o urządzeniach lampowych: "Tych nazwisk zupelnie nie znam. Kto to jest?"

Po tym tekście powinieneś sie zamknąć, iśc do najbliższej biblioteki i nie nie wychodzic z niej przez tydzień. Naprawde nie chce Cie obrażać, ani nic w tym rodzaju. Ale sam udowadniasz swoją głupote a późnej jej bronisz.

[łowca debili]

>TUX

Ale wszyscy o tym wiemy i właściwie (?) rozumiemy. Sam widzisz że w dodatku jest niereformowalny, natomiast cały czas nabywa doświadczenia z zakresu koncepcji behawioralnych oraz prób odniesienia/przeniesienia tego (tutaj poświadomie) na inne osoby. Dlatego też lepiej spuścić nad tym wszystkim zasłonę milczenia.

Jeśli ktoś ma IQ na przyzwoitym poziomie bez kłopotu sam sobie z tym poradzi, no, chyba że nie będzie chciał.. Na przykład ulegnie nieprzeciętnemu urokowi obgadywanego, albo też uwierzy w nowe prawa rodzaju 2+2=5.

Dlatego też dziwię się mocno np. lancasterowi, którego uważam za bardzo inteligentnego chłopaka, że wchodzi z butami w takie rzeczy, ale cóż - nie mam prawa do oceny takiego postępowania. Zwłaszcza że zostałem przez niego w wątku dotyczącym prezentacji chorej osoby zabanowany:) pozdrowienia:)

[Piotrek608]

ale panowie ten wątek miałby sens jakby był zblokowany dla senicza:)

[cir]

OK --wpis--- kogo cytuję?

 

>>Qubric

Twój ptaszek jest świetny..!! :-)

pozdr>

 

chcecie wyciagac jakies wnioski z tego wpisu? tekst jest prawdziwy autor uwaza sie za powaznego forumowicza

[łowca debili]

Piotrek, ale po co? Może nas zaszczyci ciekawymi spostrzeżeniami?

cir - Twój wpis jest bez sensu. Wystarczy chwila zastanowienia.

[marko3T]

Chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę ze szkodliwość działań naszego "mistsza".

Nie chodzi o użytkowników z małym iQ(kimkolwiek są i jeżeli są) którzy nie potrafią rozróżnić faktów od mitów, chodzi o tych którzy nie mają wiedzy technicznej-elektronicznej.

Wywody naszego speca mogą poczynić w ich wypadku dużo szkód i piszę to całkiem poważnie.

[intuos]

cir

 

daj sobie spokoj z wyciaganiem im ich wlasnych brudowl ,szkoda naszego czasu na to

senicz projektuje sprzet ktory przechodzi ich wyobrazenie ograniczone tradycyjnymi sposobami myslenia, nawet jak sposluchaja go to i tak beda mieli jakies ale , wiec zostawmy ich sammym sobie, to najlepsze roziwazanie.....:) a mys sluchajemy tego co dobre :)

[jar1]

Ludzie, nie przesadzajcie. Nie zwalajcie na Senicza własnej głupoty. Każdy tu przynajmniej podstawówke przecież skończył ;-) Niech sobie wnioski wyciąga.

 

Senicz jeszcze nikomu krzywdy żadnej tu nie wyrządził, nigdy nie słyszałem, aby czymś handlował i robił tu interesy. Więc bzdur nie gadajcie.

Więcej, czasem udzieli pomocy, jeśli rzeczywiście coś wie. I to całkiem normalnie.

[łowca debili]

marko3T, masz całkowitą rację.

miałem coś napisać, ale po przeczytaniu kolejnych wpisów ręce mi po prostu opadły.

Doskonale wiesz, dlaczego. Pozdrawiam serdecznie.

[marko3T]

jar chyba nie do końca zrozumiałeś sens mojego wpisu.

 

Pzdr.

[Cashlack]

Właściwie, to mimo, że wpisy Senicza też mnie irytują, to chyba w takim ustawieniu sprawy też stanę w jego obrotnie ;-)

 

Nie czytałem wszystkich jego wpisów ;-). Te które czytałem dają mi obraz zabawnego człowieka, który robi na forum folklor popisów bufonady.

 

I "karmi" się reakcjami tych, którzy krzyczą "bufonada!", rzuca kolejnym bunczucznym tekstem i apiat od nowa - gęganie. Przestancie gęgać na jego wpisy, to straci podstawową przycznę swojej aktywnej obecności na forum (no bo poczytać zawsze można - sam jestem z wami od 4 lat, ale własnego nicka zarejestrowałem niedawno)

 

Nie wszystkie wpisy na forum musza być merytoryczne, sprawdzone, naukowe, wnoszące coś istotnego, możemy sobie czasami pozwolić na żarty lub ironię.

 

Wpisy Senicza są pozbawione większej zawartości merytorycznej, ale jeszcze głupsze są wpisy, że wpisy Senicza są pozbawione większej wartości merytorycznej. Bo to faktycznie widać raczej szybko.

[Cashlack]

A te osoby, które tylko czytają forum i same jescze mało wiedza i tak czytają dużo więcej niż wpisy samego "Miszcza".

 

Na szczęście rzadko używa jakiejkolwiek popularnej nazwy, żeby jego posty wyrzuciło na wyszukiwarce. "Maranciunio" czy "Naleśnik" czy "Sławek" to wpisy raczej dla ludzi, którzy traktuja audiofilie i samego Senicza w kategoriach dobrej zabawy, na którą zrzucili się żeby wreszcie tego cuda posłuchać na AS ;-). wiecie ile będzie smiechu, jak ten jego Maranciunio go kopnie? Albo wzmacniacz się spali? Zrobimy mu zdjęcie i będziemy po latach wspomniach z większą łezką w oku, niż system MBL za mln zł...

 

Pozdr.

[Edward]

Cashlack:

"wiecie ile będzie smiechu, jak ten jego Maranciunio go kopnie? Albo wzmacniacz się spali?"

 

Otóż będzie kupa śmiechu jeśli Seniczowi nic się przy tym nie stanie. Ale promowanie swobodnych igraszek z prądem to jest idiotyzm. Osoby rozpoczynające zabawę z DIY mogą nie zdawać sobie sprawy jak mocno można się uszkodzić nieudolną zabawą z prądem. I to już nie jest śmieszne. Myślę, że to miał na myśli marko3T pisząc o "szkodliwości działań naszego "mistsza"".

 

Wyobraźcie sobie sytuację, że jakieś cudowne dzieło "Senicza" porazi kogoś śmiertelnie. Co się wtedy stanie? Pomyślcie przez chwilę. Bo czytając jego wpisy wcale nie wydaje mi się to takie nierealne...

 

Cashlack, pytanie do Ciebie: czy poraził Cię kiedyś prąd?

[TUX]

> Chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę ze szkodliwość działań naszego "mistsza".

>...., chodzi o tych którzy nie mają wiedzy technicznej-elektronicznej.

> Wywody naszego speca mogą poczynić w ich wypadku dużo szkód i piszę to całkiem poważnie.

 

Dokładnie tak. Ale negatywny wpływ na początkujących to nie wszystko. Senicz zaśmiecił swoimi wypowiedziami wiele ciekawych wątków i w efekcie wielu osobom naprawdę znającym się na tematyce audio odechciewa się pisać na forum.

 

Być może nie mam poczucia humoru ale ja nie potrzebuję na forum pajaców typu senicz, ludzi piszących wulgarnie jak lplover, czy piszących o niczym jak vlad.

 

TUX

[jar1]

TUX, a skład wiesz, że Ciebie tu potrzebują?

[TUX]

jar1,

 

Pokaż mi miejsce gdzie napisałem , że mnie tu potrzebują.

 

TUX

[Qubric]

Senicz jest podręcznikowym przykładem mitomana.

Wiem - Cashlak, że fajnie jest się z takiego typa nabijać, podpuszczając go do kolejnych wynurzeń. Być może nasz forumowy człowiek prosty i uparty (Lancaster) też sobie z niego jaja robi. Tylko, że przy tej okazji naciągnął już kilkanaście osób na kasę, dla własnej zabawy i zgrywy z - w sumie, chorego człowieka. I niestety ja też nie poznałem się od razu jak bardzo Senicz ma nasrane pod kopułą.

 

Przez pięć lat pracowałem przy finansowaniu różnych projektów technologicznych z funduszy krajowych i UE. Kilku mitomanów, których w tym czasie spotykałem szukało pieniędzy na realizację swoich pomysłów - tak doniosłych, jak budowa prototypu pompy grawitonów, generatora energii próżni czy perpetuum mobile. Oczywiście rzeczy poza granicami obecnej technologii i wiedzy, wiec byli całkowicie niegroźni.

Senicz nie ma pojęcia o fizyce, dlatego zajął się fantazjowaniem na tematy elektroniczne, budową urządzeń z części dostępnych dla każdego. Swoje mityczne fantazje może wcielić w czyn, a to jest już wybitnie niebezpieczne dla niego i innych.

 

W dodatku taka ciekawostka - oszołom Senicz ma adres internetowy na portalu UPR - ciekawa zbieżność? Równie ciekawa jak to że ta nasza forumowa sól ziemi poznańskiej - Lancaster, jest fanatycznym zwolennikiem PiSu.

Jeśli rzeczywiście komuś coś się stanie w wyniku eksperymentów Senicza, to beknie w pierwszej kolejności nasz Lancio oraz pozostali fundatorzy występu... Seniczowi nic nie zrobią, bo ma już gwarantowane żółte papiery.

[Qubric]

cir, 28 Wrz 2007, 15:04

>OK --wpis--- kogo cytuję?

>>>Qubric>Twój ptaszek jest świetny..!! :-)

[Rolandsinger]

Ja z tym Seniczem, to się muszę spotkać i porozmawiać na AS, by wydać jakiś sąd. To, że kipi w nim pycha to wiemy wszyscy, ale słuchających jego systemu zadowolnych/zniesmaczonych nie podejrzewałbym o zbiorową halucynozę. Wszystko wyjdzie w praniu.

[camle]

Qubrick:

 

jesteś okrutny...

mitomania jest podstawą pasji dla całego tego forum! (senicz jest jedynie jaskrawym, wyidealizowanym przypadkiem)

[camle]

w tym miejscu przepraszam wszystkich, których nicki przekręcam (własne myśli również ;) ale jestem tylko tępym programistą systemów mrpII, który bezkrytycznie ufa intellisensowi zamiast własnemu wzrokowi i palcom ;)

[cir]

Qubric

cytat był po to aby przyblizyc wartosc cytowania cudzych wypowiedzi wyrwanych z watków.

ja przeciez wiem o jakiego ptaszka chodziło ;-)

[Qubric]

Cir - wypowiedzi Senicza są tylko obrazem jego spaczonej osobowości. To mitoman opowiadający niestworzone historie. Uważający siebie za wielkiego konstruktora elektronika, którym nie jest i nigdy nie będzie.

A przyłapany na nonsensie usiłuje obrócić wypowiedź w żart pisząc lekkie zgryźliwości. Pod naporem argumentów łagodnie zmienia zdanie o tematach pozostając nadal w harakterystycznym dla siebie stylu wypowiedzi.

Jego działanie nie jest celowe, ani związane z odnoszeniem jakichkolwiek korzyści. To raczej konfabulacje.

 

Generalnie wszelkie jego wypowiedzi są idiotyczne i gówno warte - jak i ich głosiciel. W tym przypadku nie ma znaczenia, którą jego wypowiedź się przytacza.

[jar1]

>ale jestem tylko tępym programistą systemów mrpII

 

Jaki?

[camle]

jar1, zrobiłem gdzieś błąd ortograficzny?

[camle]

oh.. wybacz jaki produkt klasy mrpII?

moi koledzy właśnie świętują pierwsze wdrożenia w firmach...

Maestro MRPII dla Symfonii

[jar1]

>camle, dzieki. No popatrz, jak ta finasówka sie rozwija ;-) Ale rynek jest kiepski...