Uszkodzona przesyłka UPS

[jeckylandhide]

Efekt wysylki z Austrii do Wloch. Na zdjeciu CD Micromega Minium:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[matee]

jeckylandhide, 17 Gru 2009, 08:40

>Efekt wysylki z Austrii do Wloch. Na zdjeciu CD Micromega Minium:

 

przepraszam, ale czy on był wysłany w zwykłej kopercie???

 

karton ze styropianami musiałby trafić pod walec albo spaść z górskiego szczytu, żeby sprzęt tak wyglądał ...

[iwanicki]

oto lista firm z których korzystałem i zdarzyło się im uszkodzić sprzęt i uwagi nt. odszkodowania:

GLS - uszkodzili - nic nie wypłacili - lala się wypięła

DHL - uszkodzili subwoofer - ale wypłacili bo kolega był szefem oddziału - po tym ich ubezpieczyciel czyli Gerling tez będzie miał wszystkich w dupie,

Siódemka - uszkodzili i wypłacili pół pieniędzy

UPS - uszkodzili i się wypięli

więcej doświadczeń nie mam - i szczerze mówiąc nie chcę wydłużać tej listy - po prostu na stacjach przeładunkowych pracują eleganckie dresy inna sprawa za jaką stawkę - chociaż myśle że to nie stawka ma tutaj znaczenie tylko to co w ich głowie- albo to czego brak w ich głowach. Tak czy owak ubezpieczenie jest dla picu - wyznaczenie wartości dowodowej paczki to też akcja na jaja - pójdziesz do sądu czegoś dojdziesz - nie to dziękuje albo ochłap.

[Gość]

Rebciu, 16 Gru 2009, 23:56

 

>Miałem przygodę kilka miesięcy temu podobną do tych jakie miał kolega we. Kupiłem w angielskim

>sklepie przetwornik DAC z wysyłką do Polski. Po ostatnim kliknięciu miałem komunikat, że wystąpił

>jakiś błąd serwera i proszę spróbować później. No i tak próbowałem co kilkanaście godzin kilka razy

>i ciągle to samo. Napisałem do sklepu e-maila o problemach, a oni zdziwieni czemu robię po jednym

>egz. te zakupy :) W sumie sześć razy mi z karty ten DAC zszedł, a zwroty ze sklepu schodziły jakieś

>2 miesiące. DACa przysłali bardzo szybko, a z kasą się nie spieszyli :)

 

Rebciu, taka rada na przyszłość - trochę off topic ;-)

Sam sporo kupuję w internecie i również zdarzały się różne dziwne sytuacja w trakcie zakupów, kończenia transakcji, czy też płatności.

I zasada jest jedna :-)

Gdy coś dziwnego się dzieje, nigdy nie ponawiam, nie klikam jeszcze raz, tylko LOGUJĘ SIĘ DO BANKU I SPRAWDZAM TRANSAKCJE NA KARCIE, CZY TEŻ RACHUNKU!

I byłem również w identycznej sytuacji jak Ty (w trakcie przekierowań ze sklepu na stronę transakcyjną), ale po stwierdzenie, że środki zostały już zablokowane na mojej karcie, nie dublowałem zamówienia i "klikania" :-)

A gwoli wyjaśnienia procedury zwrotu pieniędzy na kartę, to nie sklep jej winny - przynajmniej w większości przypadków. Oni anulują transakcję i tyle. To wystawca karty, czyli bank, tak zwleka...

To u nich trwa tak długo proces księgowania zwrotu.

Mam na to potwierdzenie, znam to z autopsji... :-/

 

Pozdrawiam!

[jeckylandhide]

>karton ze styropianami musiałby trafić pod walec albo spaść z górskiego szczytu, żeby sprzęt tak

>wyglądał ...

 

tez tak pomyslalem - micromega wazy tylko 4 kilo! nawet jakby nieopakowaną zrzucic z dwoch metrow na beton to wątpię zeby cos takiego sie stalo - jak widac pomyslowosc poczty/sluzb celnych stoi na wysokim poziomie...

 

moze sprawdzali czy nie ma w srodku dragow i probowali otworzyć łomem...