Przeklenstwo remasteringu

[senicz]

Co za wuje biora sie za remastering starych nagran. Zawsze wychodzi kicha po takich zabiegach. Jak jeszcze przepuszcza muze przez swoje stoly cyfrowe to juz zupelny klops. Stary Hendrix brzmi jak diskopolo!!!!

[porlick]

SUPER!!! Słyszałem, że discopolo z reguły jest świetnie nagrane!!!

Na poważnie- kupiłem remasterowane Dire Straits, jestem zadowolony.

[wkamil]

Nie mozesz byc zadowolony. Nie sluchasz tego DS na nalesniku i maranciuniu.

[senicz]

Moze gdy zyja artysci poddawani szalonym zabiegom to sie troche powstrzymuja od pierniczenia muzy ale starsze nagrania to kitwasza strasznie.

[martens]

wkamil, 17 Paź 2007, 09:59

 

>Nie mozesz byc zadowolony. Nie sluchasz tego DS na nalesniku i maranciuniu.

 

Właśnie, pewnie maraciunio robi remastering starych płyt "w locie". Jak się załaduje płytę remasterowaną to wychodzi z niego dzwięk re-remasterowany, a tego już się nie da słuchać :-)

[senicz]

Moze Maranciunio wyciaga z tych nagran duzo wiecej niz wasze cd?

przeklenstwo waszych cd!!!

[josef]

znów coś tu śmierdzi przypalonym naleśnikiem...

[xniwax]

Senicz

 

Generalizujesz, przesadzasz ale trochę prawdy w tym jest

 

Podam skrajny przykład:

Weź pierwsze wydanie na CD SAXON "Wheels of Steel" i weź remastera. Po prównaniu będziesz wiedział, że przesadzasz i to mocno.

 

Są też przypadki w drugą stronę, fatalne niektóre remastery Jethro Tull.

[Rolandsinger]

Moim zdaniem remastery znanych firm fonograficznych są generalnie dobrze zrobione. Wyjątkami są faktycznie skopane realizacje, z których ktoś coś jeszcze chce wycisnąć na siłę, a tu już nie ma innje drogi, jak tylko muzycy ponownie w studio.

[abudzik]

nalesnik jest tak genialny, że wymaga specjalnej troski realizatora ?

takie dziecko specjalnej troski :)))

[bestia]

Zgadzam sie Mam płytę handrixa remaster i to jest total szajs .

[eDDie]

akurat co do hendrixem to zgadzam sie, doszedłem do wniosku ze pewne płyty nie powinny byc poprawiane, "poprawiajac" dzwiek zabija sie dusze nagrania,wolalbym swiadomie kupic płyte z gorszej jakosci dzwiekiem ktora pozwoli mi sie przeniesc w tamte czasy, niz byc skazanym na wspomniane wczesniej diskohendrix. Wiele bardzo starych nagran powinna zyc wlasnym odzwierciedleniem swoich czasow. Oryginal jest Oryginal, a nie jakies tam poprawki popraweczki poprawek....

 

szczesliwsi bylibysmy gdyby w sklepach na polkach był wybór master remaster, kupujesz co wolisz...

[Reaper]

Dobrze zrobiony remaster to rzadkosc.

Nie rozumiem w jakim celu wogole sie to robi.

[senicz]

W przypadku hendrixa prawdopodobnie akseptowal on miksy? choc pewnosci nie ma. Ale nakladanie wspolczesnych dokonan realizatorskich i mod na stare nagranie z jego klimatem i specyfika to zbrodnia. Gdyby dogrywali cos tam lub podmieniali np. czesto buczacy bas to rozumiem ale takie tachlowanie galami po to aby zmienic autorsko to zbrodnia.

 

ostatnia Melua to syf. nic sie nie da sluchac. Chco jej remaster nie grozi narazie.

[Pablo-rock]

Raper-remastery robi sie miedzy innymi w celu sterofoni baniakow,kiedys perkusja zawsze byla nagrywana w mono,

znam plyty remasterowane Iron Maiden i sa ok a to dlatego ze sami ironi sie zato wzieli i zrobili to w swoich studiach,

jak duze studia chca jakas staroc wypuscic na rynek i zarobic troche kaski to wypuszczaja wlasnie remasterowana kiszke

[Rolandsinger]

@ senicz

 

Nie tylko Menula, ale także Nora Jones "Feels Like Home" jest centralnie skopana, czyt. definicyjnie zamulona.

[senicz]

Nie chodzi o zamulenie czy inne jakosci a kiepszczyzne muzyczna. Tego nie da sie sluchac. Bogactwo zniszczylo jej talent malutki ale zawsze.

[cir]

ta płyta jest nudna ,niestety brak pomysłow

[martens]

owszem ta płyta Norah jest nudnawa, pierwsza i trzecia są dla mnie lepsze muzycznie.

Co do technicznej strony przynajmniej ostania "Not Too Late" to nie powiedział bym że jest zamulona, wrecz przeciwnie dla mnie jest nagrana bardzo ciekawie. Tło jest wyraźnie ciemniejsze z bardzo ładnie kontrstującym jaśnieszym wokalem, przynajmniej na moich Virgo chodzi to znakomicie. Zacznie lepiej od Melui która jest faktycznie zamulona i nie najlepiej nagrana.

 

A mistrzostwo świata w spieprzeniu płyty z nowości to pozostaje dla mnie Nelly Furtado, clipping, perkusja jakby zrobiona z pudła tekturowego.

[Rolandsinger]

To Menula miała kiedyś talent?

[cold fire]

Remastering plyt punkowych jest tez dosyc smiesznym zabiegiem - caly brud na nich zawarty zostaje doszczetnie zmyty... A przeciez punk to wlasnie brud. Wyjatkiem jest plyta Cash - London Calling. tam muzyka jest bardzo zroznicowana, wiec nie traci tez charakteru.

pzdr