Skocz do zawartości
IGNORED

Damping factor we wzmacniaczach lampowyc


buble_corp

Rekomendowane odpowiedzi

Duży dumping factor i tak obniżą przewody głośnikowe, tu już miliomy mają znaczenie. Jeśłi ktoś chciałby go zachować - podłączyć nfb nie do wyjść wzmacniacza a oddzielnym kablem do zacisków zestawu głośnikowego, oczywiście po stronie wzmacniacza wejście napięciowe. Ale komu by się chciało...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wzm byly robione a zasilacze nadal tak sie wykonuje. Problem w tym ze pojemnosci kabla kreca faza i trzeba specjalnie budowac uklad do likwidacji tego zjawiska. Mozna oczywiscie zrobic wejscie dla nfb niskoomowe ale wtedy traci sie moc na tym wejsciu. Ale mysle ze 100om jest ok. To niewiele da w brzmieniu i dlatego firmy zrezygnowaly. Sam df to teraz raczej parametr wzmacniacza w oderwaniu od kolumn. Wskazuje impedancje wyjsciowa wzmacniacza i tyle. Lepeij sie kierowac zaleznosci - im wiekszy df tym lepeij.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemnośc kabla w zakresie akustycznym sterowanego z niskiej oporności głosnika? Kręci obwód RC - ten raczej poza pasmem akustycznym, nfb nie powinno to akurat zakłócić a damping zyska z pewnością.

 

A poza tym przypominam: czemu nie aktywne zespoły głośnikowe, tam z damping factorem jest dużo łatwiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już zauważyłem :-). Natomiast zwyczajnie mi sie nie chce - przed laty przeszedłem na pozycje słuchacza. Może kiedyś na emeryturze zbuduję sobie (tak ze starej sympatii do lamp) wzmacniacz lampowy - robiłem takie rzeczy gdy trudno było je po prostu kupić, potem było mozna, zresztą tranzystor wyparł lampę. Natomiast te chińskie schematy budza zgrozę - nie zaprojektuję czegos lepszego niż porzadna firma z branży, ale coś lepszego niż Chińczycy? A może wzmacniacz łańcuchowy jak torze Y oscyloskopów? Pasmo jak drut, idealna faza od DC do megaherców, niska oporność wyjściowa bez pętli - no i ta moc z (powiedzmy) 20 pentod na kanał... tego może jeszcze nie było.

 

Zwłaszcza że mam jeszcze zapas lamp, podstawek itp. I lepsze niż kiedyś możliwości warsztatowe, plus uciułany sprzęt. W kazdym razie lampy bedą pod blachą a nie na zewnątrz: trudno o nowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

senicz, 5 Lis 2007, 00:04

 

Tak. Wzmacnianie od DC to zasada - góra to 60, 100, 200 MHz, nieraz lepiej. Idealnie płaska charakterystyka amplitudowa (-3 dB) na górze, praktycznie żadnych zniekształceń fazowych aż do spadku (byłoby widac na ekranie). A napiecie wyjściowe rzędu 100V przy starych lampach oscyloskopowych.

 

Oczywiście bez ujemnego sprzężenia zwrotnego (no, poza lokalnymi). Wzmacniacz łańcuchowy to były dwie linie lamp, połączonych w siatkach i katodach linią opóźniającą: dzięki temu sumowały się nachylenia ale nie sumowały pojemności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zycze powodzenia na nowej drodze zycia. Dla mnie, samouka, to zbyt trudne do zrozumienia. Ale jak kolega zrobi df na poziomie 50000 to prosze dac znac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już - na razie nie mam zamiaru. A wysoki damping factor?

 

Powyżej pewnej granicy jego zwiększanie traci sens, bo i tak nie przekroczy wartości wynikającej z rezystancji cewki głośnika - nie chce mi się w tej chwili myśleć, jak tę granicę obliczyć. Są na to dwa sposoby.

 

Jeden podany przed wieloma laty przez pewnego Rosjanina w miesięczniku "Radio" - ujemna opornośc rózniczkowa wyjścia wzmacniacza kompensująca opornośc cewki - cóż, to nie wygląda bezpiecznie. Drugi - tachometryczne sprżężenie zwrotne - ale tu trzeba modyfikowac głośnik. Który w obu przypadkach bedzie się zachowywał inaczej niż ma zwyczaj - więc tak czy owak trzeba przerobić cała kolumnę, a przynajmniej zwrotnicę.

 

A więc spora zabawa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zastosowac sensor. Malo roboty i duzy efekt. Kropla kleju i juz pociecha jest. Choc firmy rzadko robia mfb na poziomie -20db to o tyle powinno sie poprawiac jakosc odtwarzania przez glosnik. Oczywiscie w calym pasmie dla srednicy i kopulki tez.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.