Audio Show 2007 WRAŻENIA!

[madly]

> Wilk

> Konstrukcja trójdrożna to zapewne CLASSIC 200

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> Mam pytanie odnośnie konstrukcji dwudrożnej:

> Której z nich słuchałeś na Audio: COUPLET, VIB 130 TL, VIB 170 AL,VIB MIKRO AL

> jęśli nie wiesz która to, to opisz ją bardziej jaki głośnik niskośredniotonowy jaka średnica i czy monitory, czy podłogówki

 

Nie wiem, pdoobno to nie z kitu opublikowanego.

Na dole był to ALC170 a na górze ceramiczna kopułka GrC KT coś tam i zdaje się 25 w cyferkach. Nie mam teraz pod ręką katalogu Visatona i czasu, by szukać. Kolumna podłogowa, jakis nicały metr wysokości, na górze o dziwo woofer, pod nim tweeter. Widziałem w katalogach Visatona starsza wersje, gdzie zamiast kopułki ceramicznej była jedwabna. Ludzie zapodający to twierdzili, że system jes bardzo liniowy, faktycznie widząc ch-ki głośników można złożyć czapki z głów. A i filtry w zwrotce były pierwszego rzędu. ALC170 miał potężny wykop na basie i schodził nisko i przy tym był szybki.

 

> got

> czy ktos sluchał "Music Angel-a" na wystawie ?

> Oprócz McGyvera ( bo to chyba jego cacko ;) )

 

Widziałem, że stał na półce (nazwa przykuła uwagę ;-) ). Gdy byłem tam (kilkukrotnie) grały monobloki lanpowe autorstwa paru osób oraz raz grały lampy ukraińskie, byli przy tym ukraińscy konstruktorzy, leciał wtedy również ich dac lampowy i pre. Cena za 2 monogloki ok. 4,5 kzł (wyglądały całkiem fajnie) , pre chyba 1,5, dac też coś koło tego - całość zdaje się ok. 7-8 kzł za całkiem solidne spory lampowy zestawik. Zapytajcie McGyver'a pewnie opowie więcej. Grało to na ucho ""w przelocie" do monobloków 16Hertzów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[madly]

Czytając wpisy z opiniami często skrajnie odmiennymi można wywnioskować:

- gusta są różne, tak, jak z kobietami, czy samochodami

- wzorce doskonałości są różne

- warunki odsłuchowe są zmienne na AS

- dużo zależy od zastanego repertuaru muzycznego

- wpływ pomieszczeń ogromny (nie wierzę, że niektóre z drogich systemow grały tak słabo)

- grały zestawy i mam wrażenie, że czasami niedobrane, a może dobrane ale w innych warunkach akustycznych

 

Można więc pisać o wrażeniach i bynajmniej nie sugerować się opiniami zarówno cudzymi, jak i własnymi ;-)

 

To załamujące, ale i piękne :-)

 

Gonimy króliczka?!

[stachu7012]

Madly,

 

Piszesz, że warunki odsłuchowe są zmienne na AS oraz że grały zestawy i mam wrażenie, że czasami niedobrane, a może dobrane ale w innych warunkach akustycznych.

 

Ja bym jednak przypomniał, że na AS mamy raczej do czynienia z profesjonalistami, którzy to i owo powinni przewidzieć i się przygotować.

[stachu7012]

A jak posłuchałem niektórych systemów to aż nie do wiary, że tak słabo.

[TomekL3]

faktycznie , podczas odsłuchów występowało dużo zmiennych.Można było wejść po paru minutach do tego samego pokoju i wrażenia były odmienne.

[madly]

Zapomniałem o dwóch pokojach, które warte są napomknienia

18. Akkus - całkiem przyzwoicie wypadł jak na budżetówkę, było miło posłuchać, przestrzennie i warto te zestawy odsłuchać, gdy szuka się kolumn w tym przedziale cenowym.

19. Creek + Eposy - dźwięk milutki, grający lekko podbitą górą, bardzo przestrzenny, pomimo podbicia nie było agresywności w tym, takie trochę skonturowane przyjemne kolumny lub system (nie wiem, na ile to sprzęt Creeka' grał cd i integra Evo). W sobotę leciały małe podłogówki bodajże 12.1, czy 15.1 (wybaczcie nie pamiętam - w każdym razie małe, są większe) w niedzielę monitory coś z 8-ką. W monitorach już ewidentnie brakowało zejścia w dół ale podłogówki są warte posłuchania. Na monitorach puściłem trochę klasyki i o dziwo pomimo podobnego jak w podłogówkach charakteru dźwięku dało się tego słuchać. Na pewno większe pudełka odsłucham przed planowanym kupnem.

[broy]

masz na myśli wrażenia dźwiękowe, czy zapachowe?

[broy]

to do TOmekL3

[TomekL3]

dodam , że kawa w Chillout była całkiem niezła:)

[TomekL3]

z zapachami też bywało różnie ale nie powalało.:)

[lancaster]

kawa w Chillout bomba :)

...Chario też grały całkiem fajnie zresztą...

[stachu7012]

Madly,

 

Podzielam Twoje spostrzeżenia w kwestii Creek + Eposy. Dźwięk z zadatkiem na lepsze granie, gdyż zaczynał się odrywać od głośników i zaczynał być przestrzenny. Nie dali jednak zagrać systemowi, gdyż kolumny stały za bilsko ściany - no i jednak bądźmy szczerzy - basu nie było. Ciekawe dlaczego.

[TomekL3]

lancaster

byłem razem z kumplem i stwierdziliśmy ,że dźwięk z chario był jedenym z przyjemniejszych .

[madly]

stachu7012 - zgadza się, jednak:

- podobno sale zwolniły się dosłownie po południu w piątek i nie mieli aż tak dużo czasu

- w niektórych pokojach było mnóstwo ustroi - widać, że walczono, w MBL'u prowadzący w rozmowie z boku powiedział, że walczyli dosłownie całą noc i jeszcze sporo trzeba by powalczyć, stąd zatkane bass refleksy

- co byś zrobił, gdybyś dysponował dopieszczonym u siebie systemem, który rozsypuje się w nowych pomieszczeniach? jeździł i kombinował z czymś innym?

 

Nie bronię wystawców ale też bądźmy ludźmi ;-) W końcu to hotelowe show, a nie komfortowe warunki odsłuchowe w porównywalnym i kontrolowanym oraz przyjaznym akustycznie środowisku (chociaż jakimi dysponujemy w naszych domach?).

[kopaczmopa]

Dziwne bo jak wszedlem do pokoju Creeka to gralo to nienajlepiej - podbity gorny bas ( swoja droga bylo go duzo) i nie gralo specjalnie przyjemnie.

[lancaster]

Tomek, daliście się przkupić za kawe !:)

.a tak serio to dobrze grało...wogóle apropos ustawienia kolumn, to bardzo przemyślany pomysł uwazam zeby ustawiać je w Sobieskim na dłuższej scianie.

...dla mnie dźwiekowo bardzo OK

[madly]

kopaczmopa - Siest należało słuchać jakiś metr od ściany na zydelku po środku, gdy nie były otwarte drzwi od łazienki (a często były SIC!). Bliżej stało się w strzałce basu i takowego nie było lub dudnił :-). Metr od ściany było już ok. I próbuj tutaj w 5 minut stwierdzić, czy coś gra, czy nie. Uwziąłem się na te Pro-Tonsile, bo swego czasu McGyver stwierdził, że Siesty kasują AA Phoebe. Phoebe nie słyszałem, ale po Kodach musiałem sprawdzić, czy Siesty odstają i jeśli tak, to w którą stronę. Wg mnie Siesty są lepsze i równiejsze od Kod 5000 i 5200, a spędziłem w obydwu pokojach trochę czasu i posłuchałem swoich płyt.

[CharlieStereon]

więcej zdjęć!!

[foxbat]

eeee ja myslalem, ze ta kawa to w innym miejscu byla ;)

[madly]

Chillout i Cherio - kawa faktycznie świetny pomysł, ale nie w pokoju odsłuchowym. Przez to Cherio było zagłuszane przez chilloutowy ekspres plus ludzi chilloutowo wyluzowanych i rozmawiających. Stąd z Cherio wyniosłem wizytówkę do kaw-mistrza, podłechtanie kubków smakowych (mniam) oraz wrażenie, że Cherio wyglądają prawie jak Sonus Fabery, dźwięk jakoś nie zarejestrowałem.

[TomekL3]

Chillout i Cherio

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawelm]

Moje wrażenia ( już poraz 10 na audioszoł)

 

Znacznie lepszy dzwięk niż na wcześniejszych wystawach. Ustroje akustyczne powoli zmieniają buczenie i rezonansy z muzykę. Zdecydowanie więcej pojawiło się monitorków a to duży plus dla odbioru i potencjalnych nabywców ( jako naród byliśmy zwolennikami podłogówek tylko po co).

 

W jakich pokojach mi się podobało

1. Creek + Eposy naprawdę przyzwoicie.

2. Studio 16 czyli nasz forumowy kolega. Coś dla zaawansowanego audiofila ze średnią kasą.

3. Sound Art, nareszcie ciepło i muzyka przestrzenno-detaliczna. Symfonii na 3 orkiestry na tych SF raczej nie da otworzyć bez kompresji, ale średnie składy wypadały całkiem przyzwoicie. ( opinia subiektywna zaprzyjazniony z SA jestem)

4. Macintosh i Thiele, gdyby jeszcze w czasie pokazu leciała muzyka ( prowadzący nie zdał egzaminu z perkusji i powtarzał sobie oblany egzamin katując nas przez ponad 6 min materiałem perkusyjnym...nigdy więcej) Sprzet za duży, dzwięk za duży ale jednak wciągający, nie do domu ale do firmy czemu nie ;-D

5. Poprawnie zagrały Avalony, za duże do tych pomieszczeń ale pokazały potencjał. Zdecydowanie lepiej od klonów które 1,5 roku temu miałem okazję posłuchać ( może kwestia elektroniki)

 

Tragedia

 

Zdecydowanie Naim.....moim zdaniem atyreklama. Panowie zrobiliście coś czego jako sympatyk Naima ( raz mi się podobało bardziej raz mniej na wystawie) się nie spodziewałem. 3 ktotnie wchodziłem do pokoju i 3 krotnie byłem całkowicie zdegustowany.

Szkoda też prezentacji znanego Markówa, słyszałem wcześniej jego wzmaczniacz i zdecydowanie lepiej to może zagrać, niż było tutaj.

Pokój Senicza.....coś bulgotało a 5 chłopa stało w słuchawkach słuchając muzyki ( chyba?) i próbując rozmawiać ( chociaż kilka godzin później w RCM dwuch dzentelmenów z Krakowa stwierdziło, że w Sobieskim był to najlepszy dzwięk ( mnie nie dane było posłuchać) .

 

Avangardy a to dlatego że siedziałem jakieś 1.5 m od jednej kolumny ;-) Zauważyłem brak stereo ;-O

 

 

Nie byłem wszędzie i tylko przez jeden dzień ale generalnie jest coraz lepiej a wystawcy się coraz bardziej starają ;-D. Dozobaczenia za rok ;-D

[TomekL3]

ładny damski vocal.......

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[narsiltm]

Wyprzedaz przypalowych systemow po AudioShow 2007:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

pokój 701 w niedzielę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

elekrostaty ładnie zagrały.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kopaczmopa]

>>kopaczmopa - Siest należało słuchać jakiś metr od ściany na zydelku po środku, gdy nie były otwarte drzwi od łazienki (a często były SIC!). Bliżej stało się w strzałce basu i takowego nie było lub dudnił :-). Metr od ściany było już ok. I próbuj tutaj w 5 minut stwierdzić, czy coś gra, czy nie. Uwziąłem się na te Pro-Tonsile, bo swego czasu McGyver stwierdził, że Siesty kasują AA Phoebe. Phoebe nie słyszałem, ale po Kodach musiałem sprawdzić, czy Siesty odstają i jeśli tak, to w którą stronę. Wg mnie Siesty są lepsze i równiejsze od Kod 5000 i 5200, a spędziłem w obydwu pokojach trochę czasu i posłuchałem swoich płyt.

 

Slyszalem tylko pare minut i niestety takie mialem wrazenia, ale nie skreslam Siest - tu znow mimo oderwanego basu ( moj kuzyn nie scierpial ja dalem im szanse ciut dluzej) byly momenty ze Siesty zagraly naprawde fantastycznie za swoja cene. Czy kasuja Phoebe ? No nie wiem - z tego co sluchalem jednych i drugich lepiej zaprezentowaly sie AA jako bardziej spojne mimo malej ilosci basu, ale musialbym gruntowniej przesluchac Siest.

[kopaczmopa]

jeszcze jedno o kawie w Chilloucie - ale siekierka - po takiej dawce mozna bylo obejsc Sobieski pare razy wzdluz i wszerz - ale smaczniuchna (ta z mlekiem bezpieczniejsza):)

[narsiltm]

Kawa byla bardzo fajna. Walnolem podwojna i myslalem, ze mi serducho wyskoczy.

[McGyver]

madly, 12 Lis 2007, 11:14

 

>kopaczmopa - Siest należało słuchać jakiś metr od ściany na zydelku po środku, gdy nie były otwarte

>drzwi od łazienki (a często były SIC!). Bliżej stało się w strzałce basu i takowego nie było lub

>dudnił :-). Metr od ściany było już ok. I próbuj tutaj w 5 minut stwierdzić, czy coś gra, czy nie.

>Uwziąłem się na te Pro-Tonsile, bo swego czasu McGyver stwierdził, że Siesty kasują AA Phoebe.

>Phoebe nie słyszałem, ale po Kodach musiałem sprawdzić, czy Siesty odstają i jeśli tak, to w którą

>stronę. Wg mnie Siesty są lepsze i równiejsze od Kod 5000 i 5200, a spędziłem w obydwu pokojach

>trochę czasu i posłuchałem swoich płyt.

 

Gwoli ścisłości, to McGyver twierdził tylko że Siesty mają lepszy bas. Ale czy od razu aż tak kasują?

A tak w ogóle, to nie miałem czasu zwiedzać i słuchać, ale kilku rzeczy posłuchałem. I teraz jak czytam Wasze wypowiedzi, to ze zdziwieniem stwierdzam że niektórzy zachwycają się jakimiś brzmieniowymi koszmarkami. Dla mnie zjawisko to jest niepojęte. Chyba jedyną radą na to jest zalecić częstsze obcowanie z muzyką akustyczną na żywo po to by wyrobić sobie jakiś punkt odniesienia.

 

Co do warunków akustycznych w pokojach...

są jakie są, i naprawdę ciężko jest coś z tym zrobić w czasie jakim dysponują wystawcy. Mając na rozstawienie sprzętu czas od piątkowego popołudnia muszą ustawić wszystko, okablować wybrać kilka dobrze grających konfiguracji sprzętowych, posprzątać... na spanie zostaje bardzo mało czasu, lub zgoła nic.

A pokoje mają "dziwną" akustykę, część gratów, które zabraliśmy, a które zagrały świetnie w kilku innych miejscach tam się w ogóle nie sprawdziło. Nawet ich nie podłączaliśmy podczas prezentacji, bo nie było sensu.

Rozumiem więc to, że sprzęt obiektywnie dobry mógł w niektórych pokojach wypaść bardzo nieciekawie jeżeli wystawca miał akurat takiego pecha i nie zabrał ze sobą urządzeń które sprawdzą się w warunkach hotelowych.

Dlatego też zawsze twierdziłem, że ferowanie jakichś ogólnych wyroków po odsłuchu jedynie na Audio Show jest bez sensu. Rzecz jasna coś, co tam zagrało bardzo dobrze, w innych warunkach ma szansę zagrać jeszcze lepiej, ale sprzętu który tam nie zachwycił nie należy od razu przekreślać, bo może się to okazać błędem, zbyt daleko idącym uogólnieniem, i ten sam sprzęt w innych, np. "domowych" warunkach może zachwycić.