Skocz do zawartości
IGNORED

Linn Klimax DS - koniec ery CD ?


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Co do uszkodzeń plików na HDD

 

Czy problem nie był by rozwiązany poprzez ściąganie plików z serwera gdzie każdy miał by założone swoje konto ( login i hasło ) i tam albo pliki, albo sama lista zakupionych utworów do ściągnięcia bez ograniczeń. Padnie HDD wchodzisz i sasysasz wszystkie utwory od nowa.

 

Co do konfliktu electro i npl

 

Gra całość ! nie da się powiedzieć która z przypraw w zupie jest naj.

Koncepcja mi się podoba. Zawsze - jako starego informatyka - dziwiło mnie (dopóki nie poczytałem na czym to polega) - dlaczego dźwięk zależy od transportu.

Jeśli cyfra, odczyt, przesłanie do przetwornika, kopiowanie itd musi być bez strat - stąd też ten niby "cyfrowy" zapis Redbook CD od początku był do d... Jeśli już ma być cyfra, to prawdziwa - tzn. ciąg jakichś tam bitów.

 

Może może sobie poczekam i w końcu kupię CD :)

electro, 20 Paź 2007, 22:26

 

>wilu

>da sie bo pomidorowke bez pietruszki zjesz, ale woda z makaronem juz nie bedzie smakowala...

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Sam powiedziałeś ile ta pietruszka wniesie do pomidorówki, więc pietruszke porównał bym do hmmm...

 

sieciówki ?

wilu

ale czemu tak porownujesz do sieciowki, przeciez wg Ciebie wszystko jest jednakowo wazne wiec dalbys zapewne sobie reke uciac ze uslyszysz roznice po wymianie sieciowek nawet w nieznanym , malo rozdzielczym systemie , problem polega na tym , ze wychowani na pisemkach ludzie z dala od praktyki powtarzaja marketingowe dyrdymaly w stylu system jest tak dobry jak najslabsze ogniwo itp. nawet najwieksza glupota powtarzana 100 razy w pisemkach jest bezmyslnie przyjmowana przez rzesze teoretykow na forum

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

THE WEAKEST ELEMENT OF HOME AUDIO

 

The weakest area in audio at present is the same as it was back in 1960...

 

The ability to reproduce lifelike "dynamics"

 

This is the capability of the system "to change its volume at the same speed, scale and intensity of real live music".

 

I refer to this as: Instantaneous Dynamic Gradations (IDG).

 

Most audio systems are simply pathetic when it comes to imitating what occurs in real life. Any live concert, even for a solo flute, or just a passing high school band, makes this unavoidably clear.

 

Part of the problem is that none of the existing musical software is yet capable of storing the entirety of this information, but most systems couldn't begin to reproduce realistic IDG even if it did exist on available analog or digital sources.

 

Instead, systems will routinely compress the IDG to varying degrees, or even seriously distort. The best I've heard are some "horn systems", but only at certain frequencies, and they still have their other, unique problems. Some conventional systems are pretty good at reproducing IDG, but only at lower volumes. Why is this so, and what is at fault?

The Causes of Compression

 

The causes are many and various, but the two main culprits are amplifiers and speakers. For an amplifier to reproduce IDG, it must have high voltage and power swing, and this gives the advantage to tube designs, which should be no surprise to experienced audiophiles. However, amplifiers with truly high voltage swings are very rare because of their extra difficulty and expense to build.

 

On the speaker end, the ability to move large amounts of air is critical, which consequently requires a large, total driver area and also larger cabinets to house them. The subsequent problems are that accurate, large drivers are very costly, and so are their required, large dead cabinets.

 

If that wasn't enough, if the drivers are too large, they will then have unavoidable problems with transparency, purity, delicacy and refinement etc. This is why there has never been an easy and obvious solution to this problem. (However, if a listener prefers rock, or any other poorly recorded music, he/she will not be as unhappy with those compromises.)

 

CAVEAT: Don't confuse "playing loud" with IDG. The former is like a sexual climax, while the latter (IDG) is the climax plus everything that led to it. In other words, it is the entire journey, and not just the final destination, which is at issue.

 

napisal to madry gosiu, arthur salvatore, polecam jego strone o audio do zapoznania sie , bez wszechobecnego belkotu pisze duzo o tym w czym siedzi od kilkudziesieciu lat, czyli sprzecie audio

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

>Co do konfliktu electro i npl <

 

Sprawa jest bardzo prosta: miernej jakosci zrodlo nie zagra nawet z najlepszymi kolumanmi. Dobre zrodlo czasami zagra nawet z miernej jakosci zestawami glosnikowymi.

Peter

Tylko w drugim przypadku głośniki stają się wąskim gardłem,właśnie wysłałem maila do radia że kiepsko nadają i w ciągu pięciu minut się poprawiło, jakbym miał kiepskie słuchawki to nawet bym nie zauważył że skaszanili dżwięk

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

=>BlueMax, 21 Paź 2007, 01:01

 

Po co przepłacać wystarczy 8000zł

Chyba skończyły się w końcu problemy właścicieli winyli którzy chcieli by je zarchiwizować i odtwarzać w faktycznie w wysokim studyjnym standardzie 192kHz/24bit a nie na zwykłym CD, igła niestety za każdym razem niszczy płytę tym razem magnetofony ze względu na cenę nośnika pójdą chyba jednak w odstawkę (płytka tylko 1-2 zł) no i zapowiada się taniocha nośnik niestety nowa studyjna nagrywarka trochę kosztuje ale jak poszukamy można ją trochę taniej kupić.(wersja bez twardego dysku jest tańsza )

link tutaj

 

The DV-RA1000HD is the quintessential high-definition digital recorder:

 

* High-quality stereo recording at up 192kHz/24-bit or DSD format

* Records to Built-in 60GB hard drive, DVD+RW, CD-R/RW media

* Archives to DVD-R, DVD-RW, DVD+R and DVD+RW discs

* Multiband compression and 3-band EQ mixdown effects

* USB 2.0 connection to PC for use as DVD data drive

* Balanced XLR and unbalanced RCA inputs and outputs

* Balanced AES/EBU inputs and outputs, running at normal, double-speed and double-wire formats

* SDIF-3 DSD input and output for external conversion and processing of DSD audio

* Word Sync In, Out, Thru

* RS-232C serial control

* PS/2 keyboard connector for title editing

 

 

 

* User-definable function keys

* Large, backlit LCD display

* Records to standard CD-DA, Broadcast Wave and DSDIFF formats

* Dedicated input level control and adjustable maximum output level

* �6% pitch control

* Fade in/out

* Jog playback

* Power on play feature

* Various play and record modes such as auto track increment, auto cue, auto ready, single/continuous play and program A/B play.

* Wired remote control (RC-RA1000) included

* Headphone output

* 19" x 3.75" x 14.1" (483 x 95 x 357 mm)

* 15 lbs (6.8 kg)

 

 

 

Rear Panel Connections

 

* (2) XLR balanced analog line inputs

* (2) RCA unbalanced analog line inputs

* (2) XLR balanced analog line outputs

* (2) RCA unbalanced analog line outputs

* (2) Stereo AES/EBU digital inputs on XLR balanced jacks

* Stereo S/PDIF digital input on coaxial connector

* (2) Stereo AES/EBU digital outputs on XLR balanced jacks

 

 

 

* Stereo S/PDIF digital output on coaxial connector

* (2) SDIF 3/DSD RAW inputs on BNC jacks

* (2) SDIF 3/DSD RAW outputs on BNC jacks

* USB 2.0 interface for connection to PC

* RS-232 connector for device control

* BNC Word Sync Input and Out/Thru with auto termination

* Wired RC-RA1000 remote input

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Myślę, ze podstawowym problemem w dystrybucji przez net będą pieniądze, które moga przestac płynąć do rąk dystrybutorów płyt. Sieć sprzedaży bedzie starać się blokować ten sposób kupowania muzyki. Kilka ogniw straci kasę. Przecież producent muzyki będzie mógł ją sprzedać bezpośrednio odbiorcy. Gdzie wtedy znajdzie się promocja i jak sprzedać produkt masowemu odbiorcy? Jak kupiłem pierwszy komputer PC, to zaraz musiałem dokupić pamieć RAM. Wtedy przyszła mi do głowy myśl o sprzedaży muzyki zapisanej na kościach. Nie byłem oryginalny, bo takie pomysły już były. Teraz jest to z technicznego punktu widzenia do zrealizowania w formie pamięci ROM. Koszt napewno porównywalny z płytą CD. Przy masowej ich produkcji. Odpada więc cały problem z mechaniką odczytu i wielkością urządzenia. Zarobią producenci muzyki i cała sieć dystrybucji. Zmieni sie tylko nośnik. Napewno wzrośnie jakość. Może popełniam jakis bład? Czy od strony technicznej jest to realne?

Electro ma rację. Od czytania pisemek się ludziom całkiem popierdoliło w łepetynkach.

 

Tylko z punktu marketingowego znaczenie jakości głośników dla jakości odtwarzania muzyki jest takie samo jak innych elementów toru elektro akustycznego. Bo sprzęt konsumencki jest robiony dla zarabiania kasy, a nie wyposażania nabywców w super jakości dźwięk. Sprzedawca zawsze powie, że "każdy element jest ważny". Dzięki temu może sprzedawać nie tylko drogie kolumny głośnikowe, ale też drogie kable zasilające.

Dlatego na forum z biegiem czasu pojawia się coraz więcej durnych wątków w rodzaju "jaki lepszy kabel zasilający wybrać?".

 

Najwęższym gardłem każdego systemu audio (bo najmniej referencyjnie zamieniającym sygnała elektryczny na dźwięk) są zestawy głośnikowe (plus pokój). Jakość i różnice brzmienia kolumn głośnikowych są rozpoznawalne w odsłuchu także z odtwarzaczami DVD za 300 PLN.

Natomiast do porównywania jakości DVD między sobą trzeba mieć jak najlepsze kolumny głośnikowe.

O ile mi wiadomo nic się względem priorytetów jakości nie zmieniło od czasu wynalezienia głośnika dynamicznego (i nie zmieni się dopóki taki sam pozostanie sposób zamiany sygnału elektrycznego na dźwięk).

Qubric, 21 Paź 2007, 09:46

Przy głośnikach faktycznie drugim niesłychanie czesto i umiejętnie marketingowo pomijanym problemem jest pomieszczenie.Naprawdę rzadko ktoś jest chętny zainwestować w poprawę akustyki pomieszczenia przynajmniej równowartość samych kolumn.Adaptacje pomieszczenia tak łatwo nie przemawiają do głowy jak n.p. srebrne kabelki.Skoro jesteśmy tacy niekonsekwentni to może kupmy sobie porządne słuchawki n.p.Ultrasone Edition9 za 7Kzł lub ich odmianę ekonomiczną Sony MDR7509HD za 0,9Kzł i adaptacja pomieszczeń nam odpadnie a jak tak lubimy to możemy sobie dalej wymieniać gniazda 220V na złote a porfiry na granity

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

npl a czy wspomniany wyżej Linn nie jest w zasadzie nowa platformą sprzetowa? Zamiast nosnika materialnego jakim jest CD, nosnik wirtualny jakim jest sieć, cena wspomnianego w temacie sprzetu jest wysoka, natomiast czytnik kart pamięci jest banalnie tani, mimo to sądze, że nosnik CD ma sie dobrze i nie zaginie, bo jak juz zauwazono wyzej przecietny klient ma gdzieś jakość, woli łatwy dostep co widzimy po Mp3, jednak wartość postrzegana zakupu płyty jest większa niż pliku z sieci no i poczytac mozna, obejżec okładkę a to daje nam poczucie posiadania konkretnej wartości, dlatego chyba zawsze bardziej bedziemy cenić krążek CD czy tez inny nosnik, niz wirtualno-sieciowy. Mam tez wątpliwość co do jakości odtwarzania z twardego dysku, gdzie dane musza być najpierw skopiowane, a potem odtworzone. Kopia zwsze ma jakąś wadę i nie może brzmieć lepiej od oryginału.

Jeszcze zdjęcia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-579-100001846 1192958872_thumb.jpg

post-579-100001847 1192958872_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

burza, 21 Paź 2007, 11:20

Poszukaj sobie więcej o tym Tascamie na niego możesz sobie spokojnie z neta ściągać na dysk nawet w najwyższej studyjnej jakości MASTER są w nim specjalizowane układy tak że możesz z dysku odtwarzać bezstratnie dżwięk (w przeciwieństwie do zwykłego kompa)No i jak lubisz to sobie możesz zapisać muzę na płytce DVD wykorzystujac na maksa jej możliwości dużej ilosci zapisanych danych dżwiek jest zapisany dokładnie i z dużym próbkowaniem,czyli nie trzeba żadnych lampowych upiększaczy jak n.p. w CD AA Capitole

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

=>Elberoth

Witam Ty lubisz zmieniać klocki i jesteś doś popularny w kręgach audio,może by Ci bez problemu pożyczyli tego Tascama wraz z innymi potrzebnymi do niego urządzeniami (chyba Polsound jest dystrybutorem) i na Twoim wzorcowym pozostałym torze i pomieszczeniu byś go potestował i nam coś o tym napisał to tylko 2150 EU a nie jak u Linna 15000EU

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ale się ubawiłem. Amerykę odkrywają że koniec ery CD ? Przecież to tylko badziewiaste 16 bitów, dziwne że i tak te starodawne, wymyslone dla jamników płytki tyle lat przetrwały.

 

Co do winylu, to sprawa jest prosta. 16 bitowe płyty CD nigdy nie zostały zaakceptowane przez audiofili, którzy ciągle szukali czegoś lepszego, albo wracali (jak ja) do winylu. W najblizszych latach na arenie pozostanie DVD Audio ze swoją internetową wersją 96kHz plików (i podobne), oraz właśnie winyl wracający do łask. Obecnie nie mogę sobie wyobrazić konkretnego audiofilskiego stolika "OSTOJA" nie uwieńczonego gramofonem, natomiast ponizej nikt nie zauważy pojawienia się odtwarzacza SACD zamiast Cd- to naturalna ewolucja.

 

Jeśli zaś chodzi o internetową wersję DVD Audio to mamy do wyboru albo klasyczna płytka albo pliki z netu, zalezy co będzie bardziej opłacalne producentom, jak potoczą się sprawy z prawami autorskimi i najważniejsze- wszystko rozstrzygnie się w momencie przejscia odtwarzaczy mp3 na audiofilską jakość DVDAudio, a to juz za niedługo. Z pewnością przesądzi to o prawdziwym końcu 16 bitowych, nierozwojowych płyt CD.

nie sądzę aby odczyt z twardego dysku miał być gorszy od płyty. warunki mamy sto razy lepsze. jak twierdzi linn nie robią swoich dysków, bo nie ma sensu. jako program do zgrywania eac (bingo)...

 

a sam klimax ds ma być future upgradable... coś dla zmieniających często sprzęt. ;-)

Burza- jesteśmy na forum audiofilskim, a Ty tu piszesz że płyta CD nie zaginie bo Kowalski ma gdzieś jakość. Tylko że tu jest pewna niekonsekwencja- jeśli Kowalski ma gdzieś jakość to woli mp3, natomiast audiofil pomysli o internetowej wersji DVDAudio 96. A gdzie tu miejsce dla 16 bitowej płytki CD za 60zł ?

npl- najgorszy jest oczywiście odczyt z płytki Cd, dlatego to tylko domowa zabawa. Aby trafiały do nas nagrania w wersji studyjnej konieczny jest zapis na HDD, lub przynajmniej próby nowoczesnego zapisu typu DTS master. Płyty CD do niczego tu nie pasują, nawet producenci płyt dali już sobie spokój z zabawą typu HDCD. Zamiast tego wydają Genesis itp. na SACD żeby to ktos kupił.

Ciekawe czy ktoś jeszcze chciałby w obecnych czasach wydać kilkaset zł. na remaster za 500-700zł wydany na 16 bitowych CD ?

A to taka tańsza alternatywa dla Linna. Oczywiście u nas niedostępna:)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość BlueMax

(Konto usunięte)

npl, 21 Paź 2007, 14:36

 

>ten linn nie ma dysku... oraz wav lub flac only.

 

Nie ma dysku, nie ma czytnika płyt i kosztuje 15.000 Euro. Faktycznie prawdziwa rewolucja :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.