CZYSTA ENERGIA BEZ PIEPRZONEJ POLITYKI !

[chris77]

W Gdyni także chyba daleko od ciebie

[Rolandsinger]

Chris77, a czym ona się zajmuje i jaki ogólnie ma styl ubioru oraz w jakich okolicznościach ją poznałeś.

 

Zaraz Ci powiem do czego mi to potrzebne.

[chris77]

Poznałem ja na necie fotka.pl, ubiera sie normlanie zauważyłem że lubi czerń, dzis zaczeła prace jako sekretarka

[dudivan]

ROTFL!

[twonk]

Dudi, qrwa mać, a gdzie Twoja empatia? ;-)))

[electro]

dajecie czadu chlopaki, brzuch juz mnie boli od smiechu...:))))

[TomekL3]

chris 77, może to Cię pocieszy .Są lepsi:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chris77]

TomekL3>

Mało śmieszne, nie śmieszy mnie to dzisiaj

[TomekL3]

sorry.........

[TomekL3]

rozumiem ,że znacie się tylko z netu, nic w realu.

[chris77]

powiedzmy że tak, dlatego to dla mnie kompletna porażka, przejdzie mi za jakiś czas

[TomekL3]

chris77- chyba nie pierwsza, no i nie ostatnia.

[chris77]

Też jest to dla mnie dziwne, bo zawsze miałem polewke gdy ktoś mi mówił że można kogos poznać w necie, na pewno ostatnia bo już nie poznam nikogo przez net na 100% wiem że to nie ma sensu

[TomekL3]

zawsze można się spotkać:)

[Rolandsinger]

Ja też tą, o której pisałem Ci na privie poznałem w necie. To nie żadnego znaczenia.

 

Do tych co się polewają z Chrisa - jak to mawiał Wujek Szybka Riposta - sp***dalać!

[TomekL3]

się nie nawalam tylko próbuję pocieszyć.

[Rolandsinger]

Chris, pierwsza sprawa. Z tego co napisałeś na mi na prv wynika, że spieprzyłeś to na maksa.

 

Musisz ją teraz centralnie olać. Nie przypominaj się wcale, nie pisz, nie dzwoń. Ale jeśli jej naskakiwałeś jak audiofilska ciota wcześniej, to po Tobie. Zapomnij lepiej o niej.

 

Zasada jest jedna, prosta i niezmienna:

 

im intensywniej laskę ignorujesz (po pierwszym dobrym wrażeniu z jej strony), tym ona się bardziej na Ciebie napala. Wtedy to ona zaczyna się o Ciebie starać, a nie Ty o nią. Wbij sobie to w główkę raz na zawsze, a Twoje życie odmieni się nie do poznania.

 

Wydaje mi się, że po pewnym czasie zacząłeś coraz częściej do niej pisać na tym gg, a ona głównie odp. na Twoje pytania, troski, jęki wrażliwego ciapka. To był kolosalny błąd z Twojej strony!!!

 

Lasce musisz uświadomić, że masz na podorędziu wiele dup i ona nie jest dla Ciebie nikim szczególnym, ale jeśli bardzo chce, to możesz się z nią spotkać, gdy znajdziesz czas. A to nieprędko. To co Ci napisała dziś rano to jest rezultat Twoich umizgów. Gdybyś od początku, gdy się Tobą zainteresowała, zlewał ją sikiem prostym, odpisywał po czasie, mówił, że nie masz czasu, już byś ją miał.

 

Boże miej w opiece audiofilów.

[Walery]

Rolandsinger - kapitan dobra rada;-)

Trzeba być ostatnim osłem żeby słuchać jakichkolwiek rad w tych sprawach, tym bardziej domorosłego psychologa po ESKK:-(

[Astaroth]

Rolandsinger > uważaj na siebie!!!

 

Wiesz że młodzież lubi teraz eksperymentować, całkiem niewykluczone że w końcu trafisz na miłośniczkę S&M która niekoniecznie się z tym zdradzi przed tobą, a wtedy gdy będziesz smacznie odpoczywał po megabzykanku...

[soso]

chris77, 30 Paź 2007, 15:10

 

> idę na dno, zakochałem się chyba i nic na to nie poradzę, choć wiem że raczej

>nic z tego nie wyjdzie.

>

>pozostaje mi cierpieć w samotności

 

Zakochales sie w sobie?

 

pzdrw

 

soso