Skocz do zawartości
IGNORED

TYPY KOBIET


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Rollo

niektorzy z forum widzieli:)))) nie dziele sie az tak bardzo prywatnoscia, to nie w moim stylu, to jest forum o audio:)

napewno bylo i jest Ci ciezko, napewno w zwiazkach moze byc duzo kalkulacji, tez mialem do czynienia z dziewczynami , ktore chcialy sie dzieki mnie ustawic, kiedy minie pierwszy okres zauroczenia widzisz jednak duzo wiecej, widzisz co lasce w Tobie imponuje, widzisz czy interesuje ja to kim naprawde jestes czy raczej gra, traktuje cie bardziej jako oparcie w swojej karierze, imponuje jej to co robisz, chce wejsc do rodziny , w ktorej sie bez wysilku ustawi, ale to samo dotyczy facetow , ktorzy interesuja sie brzydkimi corkami profesorow, wlascicieli masarni itd itp nic na to nie poradzisz:)))))

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-915900
Udostępnij na innych stronach

electro, 7 Lis 2007, 20:14

 

>Rollo

>niektorzy z forum widzieli:)))) nie dziele sie az tak bardzo prywatnoscia, to nie w moim stylu, to

>jest forum o audio:)

>napewno bylo i jest Ci ciezko, napewno w zwiazkach moze byc duzo kalkulacji, tez mialem do czynienia

>z dziewczynami , ktore chcialy sie dzieki mnie ustawic, kiedy minie pierwszy okres zauroczenia

>widzisz jednak duzo wiecej...

 

No i po za tym wszystkim widzę również, że doskonale rozumiesz o czym gadam od samego początku. Podejrzewam, że i pozostali znakomicie sobie radzą ze zrozumieniem prostego tekstu czytanego w języku polskim, a nawet pozwolę sobie przypuszczać, że większość z nich, przy piwie z kumplami, prezentuje dość zbliżone poglądy do tych tutaj prezentowanych, tylko forumowa poprawność nie pozwoli im nigdy przyznać Rolandowi racji ;) Proste.

Powtarzam po raz tysiąc pięćset osiemdziesiąty dziewiąty, że nie rozmawiamy o tym gdzie spotkać i jak poderwać fajną laskę, bo to akurat chyba każdy pół debil nawet wie. Rozmawiamy o tym gdzie się podziewają te, z którymi warto cokolwiek rzeźbić i się angażować w coś bardziej trwałego niż kilka miesięcy amorów do wyczerpania pomysłów na dostarczanie pannie rozrywek lub funduszy na sprawianie wrażenia. Według moich własnych obliczeń jestem skłonny przyznać w 100% rację Rolandowi w jego Typologii Kobiet na pierwszej stronie niniejszego wątku.

Już dajcie sobie siana z tymi pierdołami o wystawach, muzeach i operach, gdzie to rzekomo ukrywają się przede mną wartościowe kobiety, bo co to za wartość znowu jest, że ta czy tamta słucha takiej a nie innej muzyki czy zamiast klubów woli książkę. I o czym to ma niby świadczyć? O jej wartościowości czy potencjale na przyszłość? A tak poza tym to dobrze się czujecie? Jedna laska lubi koncerty w filharmonii i wystawy sztuki współczesnej, a inna lubi słuchać Vadera i oglądać filmy Lincha na przykład. I co z tego wynika? Jeszcze inna słucha Mandaryny i ogląda M jak Miłość no i? O czym to świadczy? O wartościach? Vlad przeczytał sporo książek i pewnie lubi pogawędzić o filozofii czy czymś tam innym, okej. Dres pakuje na siłowni, a wolny czas poświęca na pastowanie swojej beemki i zloty tuningowe. Może z tego według Was cokolwiek wynika? Bo według mnie wynika tylko tyle, że różni ludzie miewają zgoła odmienne zainteresowania czy hobby, ale jakoś najmniejszego związku z wartościami tutaj nie widzę, bo dla mnie wartości, to na przykład szczerość, uczciwość i wierność z tych najważniejszych. Zaraz potem jest dotrzymywanie raz danego słowa, punktualność czy poczucie humoru na przykład. Poza tym lubię babki bystre, wredne i pyskate... Mógłbym tak sobie jeszcze powymieniać kilkanaście cech charakteru, które mają większy lub mniejszy udział w tym, że postrzegam daną osobę za wartościowego człowieka, ewentualnie materiał na kobietę mojego życia. A Wy mi tu pieprzycie o jakichś głupotach, według których najprawdopodobniej klasyfikujecie ludzi i upychacie w workach "wartościowy facet" albo "tępy młotek". Dla mnie Vlad i ten przykładowy dres, obaj są tak samo wartościowi, bo nic o nich nie wiem, poza tym czym się zajmują w wolnym czasie. Tyle samo wiem o "grzecznej dziewczynce" spotkanej w muzeum, co i o "plastikowej lali" spotkanej w klubie. To kto i co robi ze swoim czasem akurat najmniej mnie obchodzi, ale tutaj widzę całe grono specjalistów, którzy potrafią ocenić wartość człowieka na podstawie kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu wpisów na internetowym forum? Buhaha! Jeszcze coś?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-915942
Udostępnij na innych stronach

parantulla

no troche po wpisach mozna ocenic czlowieka, jego problemy ,dobremu psychiatrze np.wystarczy czasami rzut oka i chwila rozmowy, uwierz mi ze tak jest:))))) nie ma co sie ciskac, wymieniamy tutaj poglady, to co ja pisze komus moze sie wydawac naiwne i glupie lub oczywiste, ja jestem otwarty na krytyke i wymiane pogladow, nawet na ostra krytyke, nie wiem dlaczego Ty przyjmujesz z takim trudem to , ze ktos sie z Toba moze nie zgadzac i uznawac to co piszesz za spore uproszczenie tematu dlugiego jak rzeka , ktory nie zawsze nalezy trywializowac...ja pisze na forum to co mysle i w realu mowie to samo, wbrew pozorom nie jestesmy tacy anonimowi np. moje zdjecia sa zamieszczone w watku 1spotkanie forumowiczow i jednego z kolegow poznalem w empiku w lublinie zupelnie przypadkiem bo rozpoznal mnie i zagadal:))) takze audiofile sa wszedzie:)))

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-915962
Udostępnij na innych stronach

System aksjologiczny danej osoby w istocie nie ma nic wspólnego, ani z erudycją, ani z rozległością jej zainteresowań. Tu się zgodzę po raz kolejny z Parantullą.

 

Ja bym jednak obok pojęcia inteligencji ścisłej (czyli zdolności umysłu danego człowieka do dokonywania określonych przekształceń na abstraktach - czyli tzw. czynnik g Speramana), oraz inteligencji werbalnej (wiedzy) i społecznej (zdolności do manipulowania ludźmi - Coleman) wprowadził termin mądrości.

 

Mądrość do zdolność pojmowana świata w kategoriach dobro-zło na podstawie własnego doświadczenia. Innymi słowy to realizowanie danych wartości nie poprzez konformizm wobec zastanych norm społecznych czy prawnych, ale głębokie zrozumienie, dlaczego coś jest złe, a coś innego dobre.

 

Mówiąc językiem operacyjnym: laska wartościowa to osoba, która będąc w związku ze mną, gdy pójdzie na babski wieczór, nie skusi się na zaproszenie jej na drinka, nawet kiedyś przy okazji, poczynione przez bogatszego ode mnie o 5x i przystojniejszego o 10x kolesia.

 

To ta, która nie wkręci mnie w ciążę, jeśli takiej aksji wcześniej nie ustalaliśmy, gdy jej się będzie wydawało, że zajebiście zarabiam.

 

To wreszcie ta, która gdy coś będzie się pieprzyć z moją pracą, nie zacznie wracać nagle po 2 w nocy do domu, tłumacząc, że była u przyjaciółki, itd.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916006
Udostępnij na innych stronach

electro, 7 Lis 2007, 21:48

 

ja jestem otwarty na

>krytyke i wymiane pogladow, nawet na ostra krytyke, nie wiem dlaczego Ty przyjmujesz z takim trudem

>to , ze ktos sie z Toba moze nie zgadzac...

 

Z trudem to ja przyjmuję baśnie, mity i ludowe podania, bo krytyka ma to do siebie, że powinna być konstruktywna, poparta jakimiś konkretami, a tutaj to ja widzę głównie dyrdymały wyjęte z Pamiętnika Szalonej Nastolatki i jakieś pseudo filozoficzne wynurzenia domorosłych jasnowidzów, którzy lepiej ode mnie wiedzą gdzie ja bywam i z kim się spotykam, no a z tego to już jasno wynika jaki jestem i co sobą reprezentuję ha ha! Ogólnie mi to lata co i kto tam sobie o mnie myśli, ale ten poprawny ton co niektórych tutaj, po prostu mnie osłabia no i co ja poradzę :D

Ocenianie jakichkolwiek wartości człowieka poprzez pryzmat sposobu spędzania wolnego czasu przez dany "obiekt"... dla mnie to jest jakaś parodia i nieporozumienie, a tutaj to są prawdy objawione powtarzane jak mantra z najwyższą powagą przez znawców tematu. Roland to "tępy młotek" bo chodzi do klubów i dmucha funie, a Vlad to "wartościowy facet" bo nie chodzi do klubów i książki czyta... tako rzecze wyrocznia i specjalistka w dziedzinie wartości, która w każdym wątku nie omieszka "mimochodem" wtrącić, jak to jest szaleńczo zakochana w super mężczyźnie i spędza z Nim cudownie czas na konwersacjach o sztuce oraz różnych tam takich rarytasach... a jakoś dziwnie jej aktywność na (męskim) forum nabiera rumieńców dopiero w późnych godzinach wieczornych lub nocnych nawet. Ciekawe gdzie się wtedy podziewa i co też porabia ten słynny Wartościowy Facet, bo zakładam, że nie ogląda powtórki meczu w drugim pokoju, o ile w ogóle dzielą wspólnie jedno mieszkanie, bo jeśli nie, to... to ja już nie mam więcej pytań o poważne związki i całą resztę tego pitolenia. Jeśli komuś tutaj się wydaje, że związek dorosłych ludzi polega na pisaniu romantycznych esemesów i spotkaniach po kilka godzin w tygodniu, to ja mam do powiedzenia tylko DOBRANOC i wychodzę, bo w drugim pokoju czeka na mnie cała armia faszystów do rozpieprzenia i chyba słyszę jak mój xBox mnie woła...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916018
Udostępnij na innych stronach

Rolandos stwiedzil:

 

"System aksjologiczny danej osoby w istocie nie ma nic wspólnego, ani z erudycją, ani z rozległością jej zainteresowań. Tu się zgodzę po raz kolejny z Parantullą.

 

Ja bym jednak obok pojęcia inteligencji ścisłej (czyli zdolności umysłu danego człowieka do dokonywania określonych przekształceń na abstraktach - czyli tzw. czynnik g Speramana), oraz inteligencji werbalnej (wiedzy) i społecznej (zdolności do manipulowania ludźmi - Coleman) wprowadził termin mądrości.

 

Mądrość do zdolność pojmowana świata w kategoriach dobro-zło na podstawie własnego doświadczenia. Innymi słowy to realizowanie danych wartości nie poprzez konformizm wobec zastanych norm społecznych czy prawnych, ale głębokie zrozumienie, dlaczego coś jest złe, a coś innego dobre.

 

Mówiąc językiem operacyjnym: laska wartościowa to osoba, która będąc w związku ze mną, gdy pójdzie na babski wieczór, nie skusi się na zaproszenie jej na drinka, nawet kiedyś przy okazji, poczynione przez bogatszego ode mnie o 5x i przystojniejszego o 10x kolesia.

 

To ta, która nie wkręci mnie w ciążę, jeśli takiej aksji wcześniej nie ustalaliśmy, gdy jej się będzie wydawało, że zajebiście zarabiam.

 

To wreszcie ta, która gdy coś będzie się pieprzyć z moją pracą, nie zacznie wracać nagle po 2 w nocy do domu, tłumacząc, że była u przyjaciółki, itd."

 

 

Moja rada:

 

Rolandos zmien szybko samoopalcz bo ten stary przedawkowany wali ci juz z letka przez barwnie opalone czolo besposrednio na synapsy...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916023
Udostępnij na innych stronach

Ano było, było. Z tego co tutaj czasami czytam wynika, że niektórym tak już zostaje.

Ładna dziewczyna + dobre bzykanie + "mówi, że mnie kocha i że jestem zajebisty" = wartościowa kobieta.

Znamy się od dwóch lat i spotykamy się tylko w weekendy, bo Ona mieszka na drugim końcu miasta (lub województwa albo jeszcze lepiej Polski) i jest bardzo zajęta różnymi ważnymi sprawami & obowiązkami, ale często do siebie dzwonimy i piszemy esemesy. Wiem że mnie kocha, bo przecież sama mi powiedziała i po co miałaby zmyślać, skoro ze mnie taki super facet i chodzący ideał po prostu, że lepszego ze świecą nie znajdzie...

Tak to w skrócie wygląda i zazwyczaj się kończy po pierwszych, ewentualnie drugich wakacjach. Potem jest następna, kolejna i jeszcze jedna... oczywiście wszystkie są wartościowe i kochają do nieprzytomności... Niekiedy przytrafi się mała niespodzianka w postaci ciąży, no to trza by się ożenić, bo przecież "tak wypada" i nagle kończy się życie wesołego kawalera, a zaczyna codzienna rutyna szarego dnia, przeplatana radosną twórczością na internetowym forum. W którymś z poprzednich wątków Rolanda ktoś wkleił linka do innego forum, gdzie to podobno miałem sobie poczytać o tym, czego szukają i czego chcą współczesne kobiety. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie przeprowadził wrednej prowokacji i nie założył tam tematu pod tytułem "wartościowy facet - fakty i mity". I wiecie co? Najwięcej do powiedzenia miały i święte oburzenie prezentowały... panny w wieku lat 22-26 które każde zdanie zaczynały od słów "większość moich facetów...". Pozwoliłem im tydzień po mnie jechać jak po burej suce, a następnie zapytałem wprost o tą "większość moich facetów..." którzy byli tacy wartościowi, że po kilku miesiącach każdy jeden z nich przeszedł do historii i... cisza. Nagle wszystkim się zatrzasnęły jadaczki. Następnie powodowany wrodzoną upierdliwością założyłem kolejny temat traktujący o tym, że cały świat się kręci wokól dupy i kasy, tylko w pewnych kręgach nie wypada głośno o tym mówić. I wiecie co? Po kilku dniach przekomarzanek i czarowania wyszło na moje. Na to o czym tutaj piszę. Dziewczyny same przyznały, że nie mają zamiaru wiązać się z gołodupcami, ale oczywiście nie powiedziały tego wprost, tylko dla zachowania pozorów ukuły nowy termin "zaradność życiowa". Jak zwał tak zwał, wychodzi na to samo, ale Wy tutaj będziecie dalej nawijać o zdobywaniu wartościowych kobiet na oczytanego inteligenta, bo na audiostereo.pl tak wypada ha ha! No to cześć, życzę powodzenia i idę do pracy ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916244
Udostępnij na innych stronach

mnie sie podobalo to:))):

"Chłopie, jaki masz problem ? Możesz go sformułować ? Nie możesz. Czyli narzekasz. Jeżeli nie masz żadnego problemu, tylko chcesz sobie ponarzekać na czasy i kobiety, które nie doceniają prawdziwych wartości, to skończ i wstydu oszczędź. Takiej rozlazłej memeji to już dawno (nawet na necie) nie spotkałam."

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916618
Udostępnij na innych stronach

parantulla, 8 Lis 2007, 09:34

 

>Ano było, było. Z tego co tutaj czasami czytam wynika, że niektórym tak już zostaje.

>Ładna dziewczyna + dobre bzykanie + "mówi, że mnie kocha i że jestem zajebisty" = wartościowa

>kobieta.

>Znamy się od dwóch lat i spotykamy się tylko w weekendy, bo Ona mieszka na drugim końcu miasta (lub

>województwa albo jeszcze lepiej Polski) i jest bardzo zajęta różnymi ważnymi sprawami & obowiązkami,

>ale często do siebie dzwonimy i piszemy esemesy. Wiem że mnie kocha, bo przecież sama mi powiedziała

>i po co miałaby zmyślać, skoro ze mnie taki super facet i chodzący ideał po prostu, że lepszego ze

>świecą nie znajdzie...

>Tak to w skrócie wygląda i zazwyczaj się kończy po pierwszych, ewentualnie drugich wakacjach. Potem

>jest następna, kolejna i jeszcze jedna... oczywiście wszystkie są wartościowe i kochają do

>nieprzytomności... Niekiedy przytrafi się mała niespodzianka w postaci ciąży, no to trza by się

>ożenić, bo przecież "tak wypada" i nagle kończy się życie wesołego kawalera, a zaczyna codzienna

>rutyna szarego dnia, przeplatana radosną twórczością na internetowym forum. W którymś z poprzednich

>wątków Rolanda ktoś wkleił linka do innego forum, gdzie to podobno miałem sobie poczytać o tym,

>czego szukają i czego chcą współczesne kobiety. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie przeprowadził

>wrednej prowokacji i nie założył tam tematu pod tytułem "wartościowy facet - fakty i mity". I wiecie

>co? Najwięcej do powiedzenia miały i święte oburzenie prezentowały... panny w wieku lat 22-26 które

>każde zdanie zaczynały od słów "większość moich facetów...". Pozwoliłem im tydzień po mnie jechać

>jak po burej suce, a następnie zapytałem wprost o tą "większość moich facetów..." którzy byli tacy

>wartościowi, że po kilku miesiącach każdy jeden z nich przeszedł do historii i... cisza. Nagle

>wszystkim się zatrzasnęły jadaczki. Następnie powodowany wrodzoną upierdliwością założyłem kolejny

>temat traktujący o tym, że cały świat się kręci wokól dupy i kasy, tylko w pewnych kręgach nie

>wypada głośno o tym mówić. I wiecie co? Po kilku dniach przekomarzanek i czarowania wyszło na moje.

>Na to o czym tutaj piszę. Dziewczyny same przyznały, że nie mają zamiaru wiązać się z gołodupcami,

>ale oczywiście nie powiedziały tego wprost, tylko dla zachowania pozorów ukuły nowy termin

>"zaradność życiowa". Jak zwał tak zwał, wychodzi na to samo, ale Wy tutaj będziecie dalej nawijać o

>zdobywaniu wartościowych kobiet na oczytanego inteligenta, bo na audiostereo.pl tak wypada ha ha! No

>to cześć, życzę powodzenia i idę do pracy ;)

 

No wlasnie, a kazdy facet (no prawie kazdy) dojrzewa w koncu do przyznania sie przed samym soba (i innymi), ze w gruncie rzeczy interesuje go tylko kasa i wladza. Ja juz do tego dojrzalem. Jesli facet ma permanentnie te 2 rzeczy, to panienki rowniez, nawet jesli sam wyglada jak M.Noriega :-)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916646
Udostępnij na innych stronach

Rolandsinger, 7 Lis 2007, 22:17

 

>To ta, która nie wkręci mnie w ciążę, jeśli takiej aksji wcześniej nie ustalaliśmy, gdy jej się

>będzie wydawało, że zajebiście zarabiam.

 

Roland, gdzieś pisałeś że 4kzł/mc, także tego bym się nie obawiał;-))))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916792
Udostępnij na innych stronach

@ Wasylak

 

8 Lis 2007, 18:44

>>Roland,

 

przyznaj się- chciałbyś mieć po prostu zajebiście seksowną laskę, do tego mądrą i inteligentna, a przy tym wierną i zakochaną w Tobie, a nie w twojej kasie?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916945
Udostępnij na innych stronach

Rolandsinger, 8 Lis 2007, 23:44

 

>@ Wasylak

>

>8 Lis 2007, 18:44

>>>Roland,

>

>przyznaj się- chciałbyś mieć po prostu zajebiście seksowną laskę, do tego mądrą i inteligentna, a

>przy tym wierną i zakochaną w Tobie, a nie w twojej kasie?

>

>No pewnie, że tak. A jeśli nie, to po co mi kompromis?

>

>By się rozwodzić za dwa lata?

 

I dobrze, sięgaj wysoko (a jak się już zmęczysz, to w łapy wpadnie coś przynajmniej ze średniej półki). Bo niektóre szczyty są dla tych, którzy już tam są. To tak, jak w tym powiedzeniu: skoro jeszcze nie jesteś milionerem, to znaczy, że nie jest ci pisane.

Nie bądź najlepszy. Bądź sobą. Pogódź się ze swoimi ograniczeniami. Znajdź swoje miejsce:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-916967
Udostępnij na innych stronach

To tak na pocieszenie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-917351
Udostępnij na innych stronach

wasylak, 8 Lis 2007, 19:38

 

>qb_1, 8 Lis 2007, 19:31

>

>a co to znaczy według Ciebie "mieć władzę"?

 

No sam chcialbym to wiedziec. W kazdym razie nie interesuje mnie wladza tytularna. raczej taka, ktorej nie widac :-)

 

Tosmy sobie pozartowali, co?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-917475
Udostępnij na innych stronach

Ależ to dziecinnie proste i w sumie nic nadzwyczajnego, bo wystarczy być wartościowym facetem.

Znaczy się oczytanym być i pasje różne mieć... zresztą koledzy nieco bardziej oblatani w zdobywaniu tego typu lasek, zaraz Ci tu wszystko wytłumaczą.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-917570
Udostępnij na innych stronach

@ T-Bolt

 

Przestudiuj jeszcze raz moje 5 pierwszych postów tego wątku, bo nic a nic z tego nie zrozumiałeś.

 

Ja nie postuluję determinizmu uroda->głupota, brak urody->inteligencja i vice versa.

 

A typ mądrej i pięknej dziewczyny to "Kobieca Intelektualistka". Zaś bardzo inteligentna i mniej urodziwa dziewczyna to w mojej nomenklaturze Pozornie Radosna Pykniczka.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-917576
Udostępnij na innych stronach

(..)Znaczy się oczytanym być i pasje różne mieć(..)

 

Z oczytaniem nie jest chyba tak źle,pasje mam,Ona ma także cechy prowokatorki Niuni Funi ale pod typ Intelektualistki całkiem nie podchodzi.Za dużo cech się nie zgadza nawet ubiór...lubi mnie ale ja jestem "osobowość audiofilska" :P zamknięta w sobie i pewnie g..o z tego będzie.No cóż nie pierwszy to już raz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-917662
Udostępnij na innych stronach

>>Rolandsinger

 

Mucha w ogóle nie jest typem intelektualistki w zwyczajynm tego słowa rozumieniu, a na kierunkach typu prawo, czy ekonomia intelektualistek jest mało, na ASP prawie w ogóle ich nie ma - tam jest typ artystki, który tylko pozornie jset podobny do typu intelektualistki. Intelektualistki nie mają szcześcia u facetów, faceci się ich boją z różnych przyczyn.

 

To co Ty nazwałeś typem intelektulistki to raczej typ normalnej kobitki o ilorazie inteligencji 110-125, dosyć wrażliwej i skłonnej do romantyzmu, ale jej umysł inteligentny facet widzi jak na dłoni i jest w stanie go objąć jednym spojrzeniem. Ma ona pewne zalety kulturalno-intelektualne, ale porządny dyskurs jest dla niej za ciężki (taki typ podśmiewuje się z dzierlatek czytajęcych "Alchemika", ale Musil, czy z filozofii np. Kant, to zdecydowanie nie jego (tego typu) kaliber), interesuje się niby wszystkim, czyli mniej lub bardziej ślizga się po powierzchni różnych dziedzin, problemów etc. Kobitka z tego typu jest zadbana i nawet rozumie większość wyrafinowanych dowcipów, ale na dłuższą metę jest nudna, niezdolna do polotu także intelektualnego, wszelka "perwersja" w jej wykonaniu nie wyrkroczy poza granice zakreślone przez światek intelektualistów ze średniej półki, którzy chodzą czasem do teatru na modne sztuki.

 

Prawdziwa intelektualistka to ktoś zupełnie inny.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/37356-typy-kobiet/page/7/#findComment-918558
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.