TYPY KOBIET

[Rolandsinger]

@ Tomek L3

 

>>Roland

siedząc tylko w klubach trafiasz akurat na te dwa typy FUŃ:)

[TomekL3]

rollo- więc nie rozkładaj je na czynniki pierwsze tylko dawaj do przodu, niech licznik się kręci:)

[Rolandsinger]

Analiza ludzi to takie skażenie wynikające z wyuczonego zawodu.

[Rolandsinger]

No i jeszcze moje statystyki.

 

Wśród populacji WOLNYCH lasek:

 

- 30- 35 % to Funie Klubowe

 

- 10% Niunie Prowokatorki

 

- 45 % to foczyce, potwory i inne koszmary wpisujące się w typ Pozornie Radosnej Pykniczki - jak dla mnie definitywnie odpadają

 

- 8-10% Schizoidalne Sportsmenki

 

- do 2% Kobiece Intelektualistki

 

Zauważcie, że tylko nieco ponad połowa ogółu kobiet jest atrakcyjna.

[camle]

Roland - analityk systemów to coś znacznie więcej niż jakiś psycholog ;)

Co Ty Roland -tak naprawdę wiesz o kobietach- - wyjaśnij mi swój workfloł

[stempur]

Rolandzie

Czy jako psychologo - podobno - dostrzegasz, że masz poważny problem z kobietami?

Tak czytam te Twoje wpisy o paniach i wyłania sie z nich obraz człowieka starsznie przez nie zranionego, wręcz upokorzonego niedojrzłego chłopczyka. Mam wrażenie,ze się za coś mścisz... Tak, ty nie analizujesz, nie robisz tego z racji zawodu - znam osobiście kilku psychologów i pszchiatrów i oni sie tak nie zachowuja. Twoja zapiekłość tego dowodzi - we wszystkich wątkach w których mowa o kobietach wypowiadasz się tak samo.

 

Reakcją na to jest traktowanie kobiet w sposób przedmiotowy (to pseudonaukowe klasyfikowanie jak przypadki w podręczniku medzczny), przedstawianie ich jako istot mało rozumnych, których główną cechą jest uprawianie seksu (też przez Ciebie odposiwdno klasyfikowanego) i łapanie naiwnych facetów.

Okropne to wszystko...

Ciekawe, gdyby jakiejś "Funi" - jak je pogardliwie nazywasz - pokazać Twoje zdjęcie, Twoje wpisy i opowiedzieć na przykład o Twoich pomysłach z publikowaniem rozebranych byłych dziewczyn bez ich zgody, co by o Tobie powiedziały?

Rolandzi, czas do psychologa...

Stempur

[Rolandsinger]

Co mówią o mnie Funie Klubowe nie specjalnie mnie martwi, gdyż one autentycznie niewiele mają do powiedzenia, nie tylko na mój, ale na żaden temat.

[stempur]

No właśnie....

[camle]

Roland - nie interesuje mnie Twoje zdanie - interesuje mnie droga, którą przebyłeś aby dotrzeć do tego punktu gdzie aktualnie jesteś

[Rolandsinger]

Bolesna i ciernista. Chwile rozkoszy przeplatane z wiarą w takie brednie jak mit romantycznej miłości z fianłem w postaci porzucenia na kwartał pracy, zamieszkania w niewykończonym domu letniskowym moich rodziców w zimę przy - 15 st. w środku lasu bez ogrzewania - poza kominkiem, kóry i tak nie wyrabiał.

 

I potem z dwumiesięcznym zarostem, zniszczoną wątrobą lokalnym bimbrem - wreszcie katharsis i odkrycie obiektywnej prawdy o kobietach.

[camle]

Rolad - w tym momencie zastanawia mnie po co mi to piszesz? - Ty chyba naprawdę potrzebujesz psychologa - ja zajmuję się doradzaniem na poziomie biznesowym - nie osobistym.

 

Ale od razu widać, że masz jakiś problem. Chętnie okazałbym Ci empatię ale nie wypada na internetowym forum

[Rolandsinger]

Dzięki Camle za dobre intencje.

 

Ale ja obecnie nie mam żadnego problemu. To było z górą 2 lata temu, kiedy byłem dzieciakiem-idealistą. A teraz jest miód-cud-orzeszki. Życie jest piękne jak plaża na Gran Canaria.

[camle]

Powinieneś wiedziec, że czas wcale nie leczy ran - on je jątrzy... A Twoje życie nie jest tak wspaniałe skoro masz taką przemożną potrzebę dzielenia się swoim cierpieniem z obcymi ludźmi

[Rolandsinger]

Ależ ja się z nikim, niczym nie dzielę poza ogólnymi spostrzeżeniami. Myślę, że to może niktórym pomóc i pomaga, jak np. Chrisowi77, który sam się do mnie z tym zwrócił.

 

Najważniejsze to przestać wierzyć w infantylne mity o wielkim szczęściu w miłości do grobowej deski.

[americano]

Samica twój wróg!

Usunąć wszystkie samice z forum audiostereo!

Albo poddać je procesowi naturalizacji!

esa...

[camle]

Roland: wierzysz, że możesz komukolwiek pomóc poza (infantylnemu - przepraszam Cię Chris) Chrisowi??? Ty tu szukasz własnej terapii

[Rolandsinger]

Americano - przesadzasz.

 

Samice są cudowne, tylko trzeba wiedzieć jak się do nich zabrać. Na pewno nie można być typowym audiofilem - wrażliwym, inteligentnym i introwertycznym facetem przepełnionym apoteozą kobiet niczym Goethe, gdy pisał "Cierpienia młodego Wertera".

[stempur]

A więc jadnek...

No wzięła taka funia i śmiala porzucić, no! Takiego faceta! I te katusze na mrozie, na letnisku, kątem u rodziców, jak ten Robinson w samotności, nie goląc się ino pijąc du upadłego, pewnie po to, by umrzeć... I to już dwa lata minęły, ale zadra siedzi głęboko. Trzeba funie gnoić...

Ech....

[camle]

Roland; Ty naprawdę potrzebujesz szczerości - jesteś zwykłym bananem - dorośnij chłopaku bo to już czas :)

[Edson]

BORCIUCH

 

Przykład jak może wyglądać:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Edson]

PUCHAR PRZECHODNI

 

Przykład jak może wyglądać:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[electro]

Rollo

daj juz spokoj, wielu z nas skrzywdzila kiedys kobieta i to naprawde nie jest powod zeby wypisywac farmazony pseudonaukowe i pseudopsychologiczne o kobietach, boje sie ze zmienisz orientacje, boje sie ze w homoseksualizmie tez sie nie odnajdziesz, wniknij moze bardziej w siebie i nastaw sie na odbior tego co przekazuja Ci inni ludzie gdyz wbrew pozorom Twoje wynurzenia nie sa takie madre i przenikliwe...dorosnij chlopie...trzymam za Ciebie kciuki...

[Rolandsinger]

@ Edson

 

A kto to jest? Twoja znajoma?

[janek_dolas]

Rolandsinger, 2 Lis 2007, 19:19

 

>@ lenam

>

>Ależ ja właśnie uzasdniam, dlaczego my tj. faceci k. 30-ki (myself, Parantulla, Chris77) uważamy, że

>większość kobiet nie ma naiwnie szczerych intencji, bu ująć rzecz bardzo subtelnie. Prościej się nie

>dało niż poprzez przedstawienie tego za pomocą mojej prywatnej klasyfikacji. A wynika z niej, że

>najłatwiej spotkać 2 pierwsze typy.

 

to Ty i Parantulla macie koło 30 - O matko o ożeesz wasza k..a mać...!

[Edson]

Noo nie, nie poznajesz? Toż to nasza polska Paris Hilton :).

[kalimorfa]

Roland:

brak jeszcze typów:

1.SKRZYWIONA EMOCJONALNIE INTELEKTUALISTKA

2.NAWIEDZONA ARTYSTKA

3.WAM-FRUSTRATKA

4. DOJRZAŁA WITALNO EKSTREMALNA

[Rolandsinger]

@ kalimorfa

 

Ryczące 40-ki to nie typ, a raczej etap w ontogenezie, podobnie jak u mężczyzm playboy w fazie kryzysu wieku średniego.

 

Artystka to Kobieca Intelektualistka o takowych predylekcjach.

 

Frustratka i skrzywdzona emocjonalnie intelektualistka to nic innego jak Pozornie Radosna Pykniczka.

[kalimorfa]

Roland nie masz nawet pojęcia jacy atrakcyjni są niektórzy Panowie w srednim wieku!!!!!

Ja tam zawsze wolałam starszych facetów od siebie teraz i nawet jako nastolatka byłam przekonanana że starsi ode mnie faceci maja więcej w glowie, na więcej tematów mozna z nimi pogadac niż z ograniczonymi smarkaczmi, z facetem jak z winem im starszy tym lepszy- ciekawszy, mądzrejszy

a znam też starsze panie po 40 niesamowicie atrakcyjne!!!!!

oj Roland strasznie jesteś uwięziony w mitach i konwencjach społecznych oj bardzo!!!!!

[Rolandsinger]

To może wskażesz słabe punkty mojej typologii?

 

Bo mówienie, że systematyzacja to generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka to typowe babskie, nielogiczne pieprzenie.

 

Gdyby nie kategoryzacja rzeczywistości to byśmy z jasniń nie wyszli, a wspólnych cech wieloryba i myszy polnej też nikt by nie dostrzegł.

[parantulla]

Rolandsinger, 3 Lis 2007, 03:14

 

>To może wskażesz słabe punkty mojej typologii?

>

>Bo mówienie, że systematyzacja to generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka to typowe

>babskie, nielogiczne pieprzenie...

 

Bo to odpowiedź wytrych jest, nie kumasz? O co nie zapytasz wprost bez owijania w bawełnę, to odpowiedź zawsze ta sama, albo "Generalizujesz..." albo "Jestem zmęczona..."

Tak jak "Kup sobie sieciówkę i sam się przekonaj..." albo "Widocznie twój sprzęt się nie zgrał..." i takie tam różne tricki na sprytną ewakuację z pola minowego trudnych pytań, na które szczera odpowiedź w pewnych kręgach nie jest mile widziana ;)

No, ewentualnie można zasypać Autora zarzutami o pseudo naukowe teorie i niby psychologiczne wnioski... samemu stosując pseudo naukowe teorie i niby psychologiczne wnioski, wysnute na podstawie luźnych wypowiedzi Autora na internetowym forum. To tyle a propos świętego oburzenia o generalizowanie. Przecież nie można generalizować, że po każdej nocy przychodzi dzień a po burzy spokój, bo są na przykład noce polarne i burze kosmiczne trwające tysiąclecia (co prawda nikt ich nie widział z bliska, ale co tam, to akurat mało ważne, są i już)

Wracając do Typologii Stosowanej, to znam jeszcze typ samotnej nauczycielki lat ok.30, która nijak mi nie pasuje do żadnej z powyższych, ale nie czepiajmy się szczegółów, a pozostałych uprasza się o wpisy raczej na temat, bo o tym że Roland (podobnie jak ja zresztą) jest sfrustrowaną niedołęgą życiową, to już wszyscy wiemy, więc teraz dla odmiany może ktoś by napisał coś czego jeszcze nie wiemy. Może tak być?